Agnieszka9876

Coś próbuje napisać ,ale dla kafeterii.pl jest to SPAM. Jakaś paranoja..

witaj AiIT, W poście ,do którego się odwołujesz napisałam: ".Moja koleżanka /Polka/ ,która pracuje jako pielęgniarka w innym szpitalu mówiła mi ostatnio,że do nich ściągnęli brakujący personel pielęgniarski z..Hiszpanii" Ona nie pracuje na ICU. Jest tylko pielęgniarką z innego szpitala,do którego przyjęli pielęgniarki z Hiszpanii z angielskim na poziomie Kalego. Takie "cuda" zdarzają się najczęściej wtedy,gdy zdesperowany NHS rekrutację zleca jakiejś firmie zewnętrznej.Spróbuj poszukać agencji,która rekrutuje pielęgniarki za granicą.Ponieważ NHS płaci agencji prowizję od każdej "zakontraktowanej duszy", więc ta użyje całej swojej wiedzy / układów/,żeby jak najwięcej pielęgniarek upchnąć w szpitalach.Czasami taka droga jest łatwiejsza. Gdy ICU w danym momencie okaże się niemożliwe rozważ pracę w szpitalu (najlepiej tam,gdzie jest duży ICU) nawet na innym oddziale. Jak już się załapiesz to potem łatwiej będzie "przeskoczyć" tam,gdzie chcesz,bowiem najczęściej szpital w pierwszej kolejności na ICU poszukuje pielęgniarek wśród własnego personelu a ogłoszenia o takim naborze trafiają tylko na strony "Internal NHS" i na tablice ogłoszeń w szpitalach. Taki sposób rekrutacji ma ta zaletę ,że kandydaci na trudny odcinek są już rozpoznani

gość, W pracy zawsze możesz odmówić wykonania czegoś z powodu braku umiejętności lub choćby braku pewności swojej wiedzy.Za to nikt Ci nic nie zrobi.Kłopoty mogą być wtedy ,gdy zrobisz coś do czego nie jesteś przygotowana w wyniku czego coś złego się stanie. Żelazna zasada jest taka,żeby zanim się coś zrobi mieć pewność ,ze to będzie zgodne z zasadami sztuki..

gość, Brytyjski system kształcenia nie tyle kładzie nacisk nie na wiedzę podręcznikową co na umiejętności jej szybkiego znalezienia i prawidłowego zastosowania.Odpowiedzialni za kształtowanie modelu nauczania wychodzą z założenia,że stale zmieniające się technologie i stały postęp w medycynie powodują ,że wiedza "wbijana" do głów na studiach i tak się zdezaktualizuje za kilka lat i w związku z tym najważniejsza jest umiejętność jej stałego "aktualizowania". Co do pytań na rozmowach o pracę przeszukaj fora brytyjskich pielęgniarek..

gość, Otwartość ,uprzejmość, naturalna umiejętność nawiązywania kontaktu wzrokowego ze swoimi rozmówcami, życzliwość emanująca ze sposobu wypowiedzi,"body language",stosowny do sytuacji ubiór i makijaż,merytoryczne i raczej zwięzłe wypowiedzi na zadawane pytania,gdy potrzeba umiejętność skierowania rozmowy na tematy poboczne (co pozwoli uniknąć kłopotliwych pytań wypełniających czas na rozmowie). To wszystko bywa brane pod uwagę,gdy decydują o czyimś "być albo nie być".Oczywiście im ranga takiej komisji niższa tym średni poziom jej składu niższy.. U mnie na rozmowie pytali "co wiem o szpitalu do którego aplikuję".później dowiedziałam się ,że nikt z "tubylców" niczego nie wiedział...

Iza OAiIT, Twojemu obecnemu szefowi po prostu nie mieści się w głowie,że pielęgniarka z doświadczeniem na intensywnej przyjęła posadę poniżej swoich kwalifikacji i jeszcze chce się jej pracować.Daj mu do zrozumienia,żeby do niczego Ci nie dopłacał tylko zatrudnił zgodnie z kwalifikacjami i płacił 14/hour.Wówczas Ty zapłacisz sama za swoje rachunki a on nie będzie udawał sponsora.Przecież on Ci "dopłaca" do mieszkania zaoszczędzonymi na tobie pieniędzmi.( de facto Twoimi pieniędzmi).

Iza OAiIT, Droga do ICU poprzez Nursing Home to standard dla 90% pielęgniarek.Powinnaś naciskać o jak najszybsze przejście na etat pielęgniarki a następnie aplikować gdzieś na ICU. Pracując jako opiekunka tracisz na tym około 9000 funtów rocznie.W UK na takich odcinkach jak ICU jest permanentny brak fachowego personelu. U nas po kontroli CQC zażądano albo ograniczenia liczby operacji albo zatrudnienia dodatkowo 9 pielęgniarek na każdą zmianę.Tubylcy do pracy mają stosunek taki ,ze z każdych 20 zatrudnionych na ICU wkrótce odchodzi 17 osób szukając lżejszej pracy.W związku z tym rotacja pracowników jest szalona.Moja koleżanka /Polka/ ,która pracuje jako pielęgniarka w innym szpitalu mówiła mi ostatnio,że do nich ściągnęli brakujący personel pielęgniarski z..Hiszpanii.Większość po angielsku nie mówi prawie wcale..Z uwagi na powyższe szanse masz raczej spore..Jak już przepracujesz ze dwa lata na ICU to praca będzie szukała Ciebie a nie Ty pracy. Kursy z Pl uznawane nie są ,ale są atutem na rozmowie kwalifikacyjnej.W UK kurs specjalizacyjny z Intensywnej terapii jest obowiązkowy dla wszystkich tam pracujących i opłacany przez szpital. Każdy musi go ukończyć w ciągu dwóch pierwszych lat pracy na ICU. powodzenia A.

gość, Nie będę się odnosiła do twojej diagnozy moich umiejętności czytania ze zrozumieniem,bo ocena taka zawsze będzie nosiła znamiona braku obiektywizmu.(nieelegancko być sędzią w swojej sprawie). To niech na swój użytek zrobi każdy z czytających nasze posty. Stawianie takich tez po przeczytaniu nawet kilku zdań, moim zdaniem w żadnej mierze nie daje podstaw do wyciągania takich wniosków ,jak Twoje.To jest po prostu nieeleganckie i w powszechnym przekonaniu źle świadczy o ich autorze. W takich sytuacjach jak ta zawsze pamiętam,że ważniejsze od tego co zostało o tobie napisane jest co reprezentuje sobą autor wpisu. Sorry ale jakoś mnie nie olśniewa ani Twój poziom wypowiedzi ani ich spójność ani także wartość merytoryczna. Twój wkład w ten wątek taż nie jest nie jest porażająco duży,no chyba ,że zsumujemy wszystkich "gości" i przypiszemy ich wypowiedzi tobie.

gość, Przeczytałam cały Twój post i uznałam,że osoby nie znające tutejszych realiów, z Twojego sposobu pokazania zarobków pielęgniarek w UK wiele nie wywnioskują. Zdecydowałam się więc Twoją myśl uzupełnić o brakujące watki,które mają przecież duży wpływ na ostateczny poziom dochodów.

gość, W procesie aplikacji o kredyt liczony jest tzw credit score a na to składa się wiele różnych składowych.Jedną z nich jest kwota kontraktu.Ta jednak rozpatrywana w oderwaniu od pozostałych czynników ryzyka miarodajnym wyznacznikiem zdolności kredytowej nie jest.Stąd np przedstawicielom dwóch różnych profesji przy tej samej kwocie rocznych dochodów mogą zaproponować różne wysokości kredytów lub zażądać różnej wysokości wkładu własnego.Ostatecznie wszystkie zgromadzone dane na temat danej osoby ocenia komputer i w przypadku "wyplucia"odmowy udzielenia kredytu nawet pracownik banku może nie znać przyczyny takiej rekomendacji. Statystyczna pielęgniarka jest postrzegana przez bank jako rzetelny kredytobiorca ( to wynika z różnych statystyk),więc jej możliwości w tym zakresie są relatywnie większe. Zapewniam Cię, że banki interesują wszystkie źródła pozyskiwania dochodów a nie tylko te kontraktowe.

gość, W tych tabelach są jeszcze wynagrodzenia z pułapu Band 6,Band 7. Są to kwoty sięgające 40k/rocznie.Na takie zarobki trzeba jednak poczekać.trzeba się kształcić,mieć wiele lat praktyki i..znaleźć się w odpowiednim miejscu i czasie..

gość, Tabele podane przez Ciebie nijak się mają do tego co czytających posty w tym wątku interesuje najbardziej.Po prostu są bezwartościowe jeśli chodzi ustalenie realnych miesięcznych zarobków netto. Dla przykładu podam,że obecnie jestem Band5 point 19 czyli po odprowadzeniu podatków i zapłaceniu ubezpieczenia powinnam otrzymać 1700 netto. Jest jednak tylko "goła" pensja bez wszystkich "ustawowych" dodatków ( za noce,soboty ,niedziele,święta,bank holiday). Razem z tymi dodatkami i czterema dodatkowymi dyżurami jest to jakieś 2700 netto .Zakładając,że rodzina (dwie pracujące osoby) ma łącznie 5400 funtów netto co miesiąc to nieomal od ręki otrzyma się kredyt na nowy dom w wysokości 200 tys funtów lub więcej. Jego spłata pochłonie 1500 ,czyli ułamek tego co mamy do dyspozycji. Proszę teraz porównać to do realiów polskich..

gość, Te "kursy" najczęściej oznaczają ,że musisz wykonać prawidłowo daną czynność w obecności uprawnionej osoby.Jeśli wszystko było ok ,to ta podpisuje Ci zgodę na wykonywanie danej czynności i tyle..

gość, Zarobki pielęgniarek w NHS pod tym linkiem :http://www.rcn.org.uk/__data/assets/pdf_file/0008/444941/Pay_Scales_2012_Final270312.pdf Oczywiście są to stawki 'gołe' -bez dodatków za noce,święta,soboty,niedziele itd. Jak widać bardzo się różnią. W Londynie np otrzymuje się dodatkowo dodatki za to ,że pracuje się/mieszka w miejscu o wysokich kosztach utrzymania.

slonecznikowa_buzia, W NMC zarejestrują Cię jako General Nurse i,o ile dobrze kumam, wszędzie tam,gdzie niezbędna do pracy jest specjalizacja angielska ( inna jak General Nurse) to według angielskich przepisów nie będziesz spełniała wymogów formalnych i taką aplikację (raczej) odrzucą. Jak już napisał ktoś wcześniej Twoje doświadczenie zawodowe z PL ,pomimo tego,że nie uznawane oficjalnie w UK stanowi atut na rozmowie kwalifikacyjnej i możne Ci pomóc w otrzymaniu dobrej pracy. Nie jest prawdą ,że do szpitala nie przyjmują "z marszu"..

happynurse1986 ...Tego nie wiedziałam, Tam pisze,że osoba płacąca podstawową stawkę podatku dochodowego w UK (najniższą stawkę podatku) może ubiegać się o obniżenie opłaty za rejestrację w NMC o 20 funtów. Osoby nie płacące podatków w UK nie kwalifikują się do tej ulgi.W praktyce oznacza to,że ktoś ,kto stara się o rejestrację w NMC a nie pracuje w UK ( wszystko jedno w jakim zawodzie) takiej ulgi nie otrzyma.

happynurse1986 Coroczna opłata na rzecz NMC to opłata za prawo do wykonywania zawodu pielęgniarki na terenie UK. Wniesiona opłata nie oznacza,że możesz ubiegać się o jej zwrot ,gdy możesz pracować jako pielęgniarka a pracujesz np jako architekt. Nie wiem jaki może być sensowny powód wystąpienia do NMC z wnioskiem o zwrot wniesionych opłat, a może mam luki w przydatnej wiedzy w tym względzie....

gość Nie sposób odpowiedzieć na tak zadane pytanie.W pytaniu brak jest podstawowych informacji. To ,jaką płacisz zaliczkę na podatek dochodowy (domyślam się ,że o to chodzi) zależy od wielu rzeczy. Między innymi: 1.Czy masz jedno miejsce zatrudnienia czy może więcej. 2.jakie dochody osiągałaś w poprzednim roku podatkowym. 3. Jaki Tax Code przydzielił Ci HM Revenue.

położna bez doświadczenia, Wszystko mówi,że praca dla położnych jest ,natomiast fizjoterapeuci mają przechlapane,ponieważ w UK bez nostryfikacji dyplomu nie dostaniesz prawa wykonywania zawodu jako fizjoterapeuta.Zresztą w UK jest nadprodukcja fizjoterapeutów,więc o pracę b.trudno. To czy szybko dostaniesz pracę jako położna zależy od wielu czynników, w tym także i tych pozamerytorycznych.( jak np umiejętność "sprzedania się " na rozmowie kwalifikacyjnej.) W swojej sprawie spróbuj może skontaktować się z jakąś agencja rekrutującą w PL.

gość, Jeśli wyobrażasz sobie,że obdarzą Cie większym zaufaniem i wysoko ocenią tylko z tego powodu,że jesteś z Polski to ja naprawdę nie wiem jak to skomentować,żeby kogoś nie obrazić. Generalnie jest tak,że zaufanie i wysoka ocena to jest coś czego absolutnie NIKT tutaj nie daje "na kredyt" a wprost przeciwnie- trzeba na to solidnie i długo pracować. Odrobinę zaufania "na kredyt" otrzymujesz tylko w jednym przypadku -gdy z wynikiem pozytywnym przejdziesz rozmowę kwalifikacyjną podczas której oprócz referencji sprawdzić można tylko to ,jaki masz kontakt z innymi i czy emanuje z Ciebie pozytywna energia i... nic więcej.Nikt nie chce w zespole osoby stwarzającej sytuacje konfliktowe.

gość, Polskie pielęgniarki zazwyczaj są dobrymi fachowcami,bo mają znacznie trudniej zdobyć dobrą pracę od pozostałych nacji. W odróżnieniu od Polaków Inne narodowości po cichu popierają swoich ziomków i ,jeśli tylko można dają właśnie im pracę a nie jakimś "obcym".Osamotnieni przez swoje paskudne cechy narodowe Polacy nie mają takiej siły przebicia jak inni.Dlatego jest tak,że wśród innych narodowości mozna spotkać pielęgniarki miernoty,lecz z silnym wsparciem swojej grupy.Polka/Polak,żeby być wybranym z "towarzystwa wzajemnej adoracji" musi bardzo się na ich tle wyróżniać ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu) i oczywiście mieć trochę szczęścia.

gość, Jeśli jakiś tam szpital ogłasza nabór na jedno stanowisko pracy dla pielęgniarki i na rozmowę kwalifikacyjną zgłasza się 50 osób ( takie są fakty) to nie wiem jak Ty ,ale ja to nazywam dużą konkurencją. Zauważ,że te 50 osób nie przyszło ot tak sobie tylko zostało wyselekcjonowane przez komisje rekrutacyjną ze znacznie większej grupy aplikujących przez internet. Chyba nie zakładasz z góry,że to właśnie Ty będziesz objawieniem dla komisji i wszystkich pozostałych odeślą do domu. Dla tych co nie znają realiów UK i myślą ,ze zdobycie pracy w szpitalu jest tylko kwestią "zdarcia odpowiedniej liczby butów" informuję ,że chodząc od "naczelnej do naczelnej" po różnych szpitalach niczego się nie wskóra,ponieważ proces rekrutacji odbywa się całkowicie inaczej jak w PL.

nursetka, Co innego akcent a co innego zasób słów i swoboda wypowiedzi.Dla rodowitego Anglika nawet bardzo dobry angielski w wykonaniu Polaka też brzmi zazwyczaj "śmiesznie" Moja subiektywna opinia w temacie umiejętności posługiwania się językiem opiera się na własnych doświadczeniach z tymi nacjami.Każdy może mieć trochę inne...

Gość, Mawiają ,ze połowa sukcesu to dobre rozpoznanie "wroga".. Jestem gotowa postawić swoje BMW przeciwko monetom,które masz w kieszeni,że 99% pielęgniarek spoza Europy to osoby nieporównywalnie lepiej znające angielski i lepiej przygotowane do pracy jako pielęgniarki w UK od Ciebie. Dla nich angielski jest językiem,którym posługują się na co dzień ze względu na to,że w ich krajach pochodzenia angielski jest językiem urzędowym oraz wykładowym w szkołach począwszy od podstawowej.Ponadto absolwenci szkół pielęgniarskich w Indiach a pracujący w UK kształcili się (za grubą kasę) w szkołach,które docelowo przygotowują właśnie do pracy w UK. NHS w uznaniu wysokiego poziomu tamtejszego kształcenia "hurtowo" kontraktuje takich absolwentów do pracy w szpitalach w UK. Żadne,nawet najlepsze kursy w PL nie sprawią,że będziesz mógł im dorównać poziomem znajomości języka. Czy Ciebie ktoś w Twojej szkole uczył specyfiki pracy (np procedur) w UK?..Nie?,a widzisz...tu tez będziesz miał trochę do nadrobienia.. Poza tym to tak jak napisałeś:" grunt to zaczynać z wizją końca i dobrze się przedtem zorganizować:...

gość, Po pierwsze nie bardzo wiem co znaczy "dostać tą pracę" O jaką pracę chodzi? Pracodawcy,jeśli wymagają na dane stanowisko doświadczenia to tylko z UK. Doświadczenie zdobyte poza UK ich nie interesuje. Jest wiele przypadków ,gdzie polskie pielęgniarki dostawały pracę w UK będąc dopiero co po studiach w Pl (od ukończenia studiów nie przepracowały ani jednego dnia w Polsce).Jestem jedną z nich. Podstawą są referencje z UK.