Agnieszka9876

gość, studentka_pielegniarstwa, CRB to (chyba) 3 levele .Na całość czeka się dosyć długo. Nursing Home może zatrudnić już po wykonaniu level no 1.Cały proces sprawdzanie przez CRB można śledzić na ich stronie internetowej po zalogowaniu.Wystarczy ,że Twój przyszły pracodawca zobaczy,że przeszłaś pierwszy etap sprawdzania (zazwyczaj trwa to do kilku dni) z wynikiem pozytywnym i już możesz pracować... Każda zmiana pracodawcy wymaga nowego CRB i wniesienia stosownej opłaty.

studentka_pielegniarstwa Żeby się zatrudnić w nursing home na krótki czas (powiedzmy na 2 miesiące) nie możesz podczas rozmowy przyznać się do planowanego przez Ciebie czasu pracy....Przecież zawsze mogą wystąpić ,niezależne od Ciebie, jakieś czynniki zewnętrzne,które zmuszają do wcześniejszego zakończenia pracy.To jest najprostszy skuteczny sposób na dopięcie swego.. Żadne konsekwencje z tego powodu nie zagrażają..

Witaj Iskra, To, jak rozumiem, incydentalne złe traktowanie z powodu tego,że jesteś Polką wpisuje się w to o czym pisałam powyżej i zależne jest od tego w jakim środowisku się obracasz. Przychodnia to miejsce,w którym spotykasz także przeróżnych sfrustrowanych żuli,których poziom uzewnętrznia się w taki niefajny sposób. Ja takich problemów nie mam.Na ICU wszyscy pacjenci (nawet angielscy troglodyci) Bardzo głęboko chowają swoje "standardowe" zachowania.Nawet starają się być mili. Strach przed "nagłą śmiercią" robi swoje. :)

do pielegniarek w uk, -ponownie wybrałabym ten sam zawód -mam komfort stałego zatrudnienia (NHS),zarobki ( kontrakt + nadgodziny) zdecydowanie powyżej średniej UK za które da się w miarę komfortowo żyć.Beż wielkich wyrzeczeń stać cię na to na co w żadnym wypadku nie mogłabyś sobie pozwolić w PL. - nigdy nie miałam problemów z jakąkolwiek dyskryminacją,choć to jak wszędzie,zależy od środowiska w jakim się obracasz. -na razie nie planuję powrotu.Co w dłuższej perspektywie czasu nie wiem. -Nie rozważałam dalszej emigracji,choć możliwości jest wiele. -Praca pielęgniarki bywa bardzo stresująca /jak w każdym zawodzie/

Przed rozpoczęciem pracy a później raz do roku musisz odbyć obowiązkowe kursy w zakresie bezpieczeństwa (także własnego) w pracy.Dużo jest na nich o tym,że nie wolno dźwigać pacjentów ( dźwiganie w polskim rozumieniu).Na końcu takiego szkolenia podpisujesz dokument stwierdzający ,że te zagadnienia są ci znane i będziesz przestrzegać zasad bezpieczeństwa.Ten papier ważny jest ,ale tylko dla firmy ubezpieczeniowej,która odmówi wypłaty jakiegokolwiek odszkodowania,gdy z powodu przeciążenia kręgosłupa doznasz wypadku w pracy..

lilla93 Jeśli Twoim głównym kryterium decydującym o wyborze kraju w którym będziesz odbywała praktyki jest "wolna amerykanka" w zakresie tego co student możne wykonywać przy pacjencie to mam przekonanie graniczące z pewnością ,że w Hiszpanii i we Włoszech jest identycznie jak w UK. Takie obostrzenia,inaczej jak w PL, obowiązują wszędzie tam,gdzie za błędy personelu szpitale płacą poszkodowanym pacjentom naprawdę duże odszkodowania a wyspecjalizowane kancelarie adwokackie tylko na takie zgłoszenia czekają.. Nikt nie chce ryzykować...

lilla93, Nic z tego o czym napisałaś.Mnie przypadki dopuszczenia studentów do tych czynności znane nie są..Dla pocieszenia dodam,że studenci z UK też tego nie robią. To ,czy się zyska mało czy dużo zależy od indywidualnego zaangażowania studenta oraz od szybkośc**przyswajania wiedzy..

PCQ Nurse Recruitment, Witam Marta, W imieniu wszystkich czytających ten wątek, bardzo Ci dziękuję za obszerną , merytoryczną i spójną wypowiedź.Miejmy nadzieję,że wielu czytających tekst Twojego autorstwa weźmie sobie to do serca i wyciągnie właściwe wnioski. pozdrawiam Agnieszka P.S. Ja dostałam pracę w szpitalu w UK bez referencji z innych szpitali.W szpitalu nigdy wcześniej nie pracowałam (nawet w PL).Owszem miałam dobre referencje z różnych agencji,NHS Direct oraz z BUPA.

Przeglądnęłam aktualną ofertę PCQ Nurse Recruitment. dla pielęgniarek. Na tej liście nie ma (chyba nie ma) ani jednej oferty pracy w szpitalu.. Czy Pani Marta mogłaby się jakoś do tego ustosunkować??

PCQ Nurse Recruitment, No to ja pierwsza zadam kilka pytań . Proszę o odpowiedź na forum- więcej osób się z tym zapozna. 1.Jak wygląda procentowy udział ofert pracy w szpitalach do ofert z nursing home w firmie,którą Pani reprezentuje. 2.Jakie szanse zatrudnienie w szpitalu UK/IRL ma osoba posiadająca rejestrację w jednym z tych dwóch krajów.ale bez tamtejszego doświadczenia w zawodzie pielęgniarki.Jakie minimum warunków należy spełniać,żeby można było myśleć o pracy w szpitalu. 3.Czy i jakiego rodzaju pomoc oferuje Pani firma osobom,które przeszły rekrutację z wynikiem pozytywnym a zupełnie nie znają realiów życia w UK/IRL. Chodzi o to ,czy osoby wymagające pomocy w sprawach pozazawodowych (akomodacja,pomoc prawna itd) mogą na coś liczyć a jeśli tak to jak to w praktyce wygląda. 4. Czy reprezentowana przez Panią firma możne się pochwalić mocnymi referencjami ( np kontrakty rządowe lub branżowe z dużymi firmami/organizacjami) 5. Pani firma oczywiście nie jest organizacją non profit,wiec proszę napisać z czyich pieniędzy się państwo utrzymujecie jako agencja pośrednictwa pracy.( pokutuje wiele opinii jakoby pośrednicy zarabiali poprzez zaniżanie stawek proponowanych przez pracodawców)

happynurse1986, Dość powszechnie wiadomo,że najlepiej być piękną ,młodą ,bogatą i dodatkowo cieszyć się doskonałym zdrowiem. Najlepiej byłoby być rentierem i żyć fundując sobie same przyjemności.Tyle teoria. W życiu niestety nie jest czarno-biało,więc zawsze można doszukać się jakichś mankamentów... Rzecz w tym,żeby poprzez własne działanie owe mankamenty jakoś minimalizować a te których usunąć się nie da.. zaakceptować.

OAiIT, Dializy to podobno dobra fucha w UK. Nie ma stresu,personel nie do zastąpienia kimś " z łapanki",więc można się spodziewać lepszych pieniążków za overtime. Ponadto jest dużo pacjentów dializowanych we własnych domach,którzy wymagają wyspecjalizowanej pielęgniarki...

happynurse1986, Gdyby było tak,że jest tak łatwo wylądować w sądzie lub mieć inne poważne nieprzyjemności zafundowane przez rodzinę pacjenta to nikt nie chciałby tam pracować. Są wypracowane "procedury" neutralizujące oskarżenia rodzin pacjentów kierowane pod adresem personelu.Ponadto dobrze działa solidarność zawodowa.. Oczywiście mówię tu o oskarżeniach bezpodstawnych typu 'była nieuprzejma i arogancka " lub "odmówiła wykonania czegoś tam".

happynurse1986, Na ICU nie każdy się nadaje ze względu na stresujące sytuacje,które są dniem codziennym. Oczywiście stress będzie tym mniej odczuwalny im będziesz pewniej się czuła /więcej umiała/ Szpital to nie tylko ICU.. Jeśli nie radzisz sobie z powstrzymywaniem nerwów na wodzy, to spróbuj czegoś bardziej light. Na przykład dializy.. Osoba o nick'u N___A, też pielęgniarka, pisząca powyżej też próbuje zaistnieć w szpitalu,ale najpierw jako carer .Doradzałam jej,żeby postarała się dostać pracę tam,gdzie docelowo chciałaby pracować jako pielęgniarka..

happynurse1986, Miło ,że czasami zaglądasz tu czasami.Jak widzisz zrobiło się tu jakoś drętwo a najczęściej piszą "goście" powielając to o czym już tu było wielokrotnie.. Jeśli chodzi o specjalizację z intensywnej to na taki kurs ma obowiązek wysłać Cię szpital a wszystko opłacane jest z pieniędzy budżetu UK (nie szpitala). Fundowanie sobie samemu takiego kursu jest bezsensowne choćby z uwagi na koszty (podobno 10 tys Ł). Nie mam bladego pojęcia czy C1 wystarczy,bo go rozpoczynam dopiero w lutym.. Jak Twoje postępy językowe,czy już aplikowałaś gdzieś do szpitala? pozdrawiam Agnieszka

gość, Jeśli się czegoś nie obsługuje to się nie potrafi tego używać. A Ty wyobrażasz sobie sytuację ,żeby pielęgniarka z ICU nie umiała posługiwać się sprzętem,który podłączony jest do pacjenta?

OAiIT, W UK na intensywnej na pewno spotkasz się z mnóstwem przeróżnych urządzeń, o których istnieniu nawet nie słyszałaś.Przeważnie są to nowsze generacje maszyn używanych przez Ciebie obecnie. Anglicy mają wielki problem z porównywaniem kwalifikacji zawodowych (dodatkowe kursy) osób ,które odbyły takie kursy poza UK.Oni po prostu nie wiedzą co się kryje pod każdym,który odbyłaś.Dopuszczenie do pracy z pacjentem kogoś bez uprawnień z UK to duże ryzyko dla szpitala,więc na 100% kurs specjalizacyjny z intensywnej będziesz musiała zaliczyć ( w czasie do dwóch lat od rozpoczęcia pracy na ICU) Kursów z PL nie uznają,lecz ich posiadanie plus długi staż na IOOM jest Twoim atutem.W Uk jest inna organizacja pracy,pielęgniarka na ICU ma większy zakres uprawnień-musi być bardziej samodzielna.Zawód pielęgniarki w UK i Pl to tak na prawdę dwa różne zawody.. Spróbuj takiej pracy poszukać przez agencję mającą swój oddział w Polsce. Nie tak dawno informowałam w tym wątku o poszukiwaniach personelu w PL na ICU w UK.Trzeba non stop śledzić toi co się dzieje w internecie.Bez tego zawsze będziesz w tyle za pozostałymi..

N___A, Dobrze zrobiłaś zwłaszcza ,że to praca w szpitalu. Pisał w tym wątku pielęgniarz, obecnie band 6 (czyli "szycha") na ICU w szpitalu w Londynie.Jego kariera też rozpoczęła się własnie od pracy jako health care assistant. Jeśli jesteś ambitna to poproś o pracę tam ,gdzie docelowo chciałabyś pracować. W ten sposób dasz anglikom szansę na poznanie Ciebie. Jak im się spodobasz zaproponują C**pracę jako pielęgniarka..

OAiIT, Rejestracja w NMC to Twój interes a nie ich.To ty powinnaś wiedzieć co się aktualnie dzieje z twoimi Papierami a nie tylko "martwic się,że nie masz żadnej info". Musisz zdać sobie sprawę z tego,że w UK NIKT na ciebie nie czeka a załatwianie spraw wymaga osobistego zaangażowania na każdym ich etapie. Jeśli do tej porytego nie pojęłaś to zastanów się ,czy mimo wszystko nie lepiej zostać tam ,gdzie jesteś teraz..

Iza OAiIT, Przysłowiowego łutu szczęścia i wytrwałości w dążeniu do wyznaczonego celu życzę.

Składaj TYLKO to co jest w wykazie niezbędnych dokumentów.Nic poza tym.dodatkowe tłumaczenia= wyrzucone pieniądze.W NMC nikogo nie obchodzą kursy kwalifikacyjne skądkolwiek by one nie były.

młodaplg Białystok, Nie jest uznawana,ale wspomnienie o tym choćby na rozmowie kwalifikacyjnej Twoich szans nie pomniejsza...

młodaplgBiałystok, Wszystkich tych którzy twierdzą ,że " rozważają wyjazd", a tak naprawdę czekają na jakiś cud, informuję ,że w ekonomii, bo o tym będzie mowa, nie istnieje coś takiego jak "cud". Co jest łatwe do przewidzenia,cud nie nadejdzie a, bardzo realne jest to,że niedługo nadejdą w PL takie czasy,że szczęśliwcami będą ci,którzy trafią w śmietnikach na nie przebrane jeszcze śmieci. Całkowicie rozwalony rodzimy przemysł,handel, 90% kapitału zainwestowanego w Polsce ma charakter czysto spekulacyjny (działa to w ten sposób,że Polacy pracujący w PL pracują na dobro np UK) to tylko maleńki ułamek zła ,które MUSI doprowadzić do całkowitej katastrofy. Niestety statystyczny Polak działać zaczyna dopiero wtedy,gdy już jest goły i nie ma co włożyć do talerza. Niedowiarkom polecam wycieczkę do Indii lub Afryki...Tam na każdym kroku znajdzie potwierdzenie tego co piszę.Nasze paskudne cechy narodowe ujawniają się w ten sposób,że dziś mamy odczynienia nie z zorganizowanym społeczeństwem, ale raczej z tępymi świniami, które w spokoju czekają na dzień wizyty w rzeźni..Jeśli jesteś jedną z nich to czekaj dalej.. P.S.Kiedyś rozważałam studiowanie ekonomii. Koniec z końcem,zostałam pielęgniarką i tego nie żałuję,ale tematyka makroekonomii ciągle pasjonuje.

anglia11, Jak już pisałam wcześniej: szpital to całkiem inny świat jak nursing home. Inna kategoria ludzi,inne podejście do różnych spraw. Oczywiście nie chce przez to powiedzieć,że to jakaś niekończąca się sielanka,ale przynajmniej nie będziesz się stresowała z jakichś idiotycznych powodów.

anglia11, Koleżanki z pracy czy pielęgniarki z agencji z pewnością NIGDY... nie były na ICU,więc ich opinie są przysłowiowego "funta kłaków warte", a to co mówią, to raczej coś co zasłyszały od innych "dobrze poinformowanych" lub są to ich zwykłe konfabulacje. Dostałaś konkretną propozycję ? ,przeszłaś z pozytywnym wynikiem rozmowę kwalifikacyjną? .Jeśli nie masz już czego zapeszać napisz coś na ten temat. Rożnica pomiędzy pielęgniarką z ICU i tą ze "zwykłego oddziału" jest taka ,że ta z ICU możne wszędzie procować praktycznie " z marszu" a tą zwykłą na ICU na zastępstwo nie wezmą bo nie da sobie rady.. Jak przepracujesz na ICU 2 lata to wówczas praca będzie szukać Ciebie a nie Ty pracy. Otworem przed Tobą będzie stała nawet Armia.Tam poszukują pielęgniarki z doświadczeniem na ICU..