witam
mam pewien problem jestem z dziewczyna 4 miesiace poznalismy sie 3 lata temu bylismy ze soba wczesniej ale ona wrocila do swojego bylego wtedy bo miala przerwe i sie rozstalismy ... po 3 latach odnowil sie kontakt (juz sama od 9 miesiecy byla) i zostalismy para. Obydwoje mamy trudny charakter problem polega na tym ze nie mowi mi calej prawdy ,ukrywa swoje przezycia i chwile ciezkie ktore miala na codzien w rodzinie ..siostra mi powiedziala i jest mi jej zal.. pracuje i szuka nowej lepszej pracy chcemy razem zamieszkac ale jest problem z zaufaniem do niej bo jest cos o czym nie wiem i dowiem sie rano po robocie jak to powiedziala : ze czas powiedziec prawde trudno nie wiem jak to wplynie na nasz zwiazek i co se pomysle chodzi o to ze pewien koles (lata wstecz ja chyba dreczyl i wydzwania do niej po 70 razy ona nie odbiera nawet bedac ze mna i mnie to wkurwia strasznie i o to chodzi) po tym smsie caly latam nie wiem co mi powie i jak z tym poradzic...