Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

loarra

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez loarra

  1. Co do szpitala to w moim jest tak połozna laktacyja sale poporodowe są dwuosobowe i sale rodzinne gdzie moze mąz czy mama czy ktos tam byc ze mna 24h (płatna 200zł)odwiedziny do 20 chyba że ma sie sale rodzinna to kiedy kto chce, sprzęt jest dobry maja odział neonatologi wrazie co (tfu tfu) nie ma czegoś takiego jak boksy do rodzenia tylko pojedyncze sale, oczywiście poród rodzinny darmowy, piłki drabinki worki sako w każdej sali prysznice wanny wc ...mysle że warunki sa naprawdę bardzo dobre aha mój lekarz jest ordynatorem. Minus jest jeden mianowicie mam do szpitala ok 25 km ale myslę że damy radę :) Aaaa co do poscieli tez mam jedną żeby się ładnie prezentowała po prostu:) a niunia będzie spała w rożku
  2. łózeczko mam standardowe drewniane bez żadnych udziwnień:)
  3. Mój sam powiedział ze chce mi to było szczerze obojętne i zostawiłam mu ta decyzję...choc po ostatniej wizycie na porodówce miał nie za ciekawą minę to twarado twierdzi że chce byc . Powiedziałam mu że gdyby nie dawał rady albo słabo sie czuł to ma śmieło wyjśc i nie patrzeć na mnie :) bo jeszcze by mi tego brakowało gdyby zamdlał albo co innego :P A no i zakazałam mu patrzec mi między nogi jak juz będe przeć hehe
  4. dorota to zależy opieka w czasie ciąży jest faktycznie bardziej skrupuatna, więcej wizyt, badań, usg i innych ale jeśli chodzi o poród to róznie to niestety bywa nastawienie ogólne jest raczej w Polsce żeby rodzic naturalnie bez zadnych wspomagaczy czy znieczuleń...dlatego w niektórych szpitalach taki bajer jak zzo kosztuje nawet 1000zł w niektórych jest darmowe a w niektórych wcale nie ma takiej opcji chyba że przy cc to wtedy wiadomo konieczność. Poród w wannie fajna rzecz ale to zalezy też od wanny bo sa wielkie i wygodne takie mini baseny bym powiedziała a sa tez takie małe klitki że ciężko tam wysiedzić tak mi sie wydaje u mnie w jednym szpitalu jest taka mała a w drugim taka duża...ale ja się raczej nie zdecyduję bo jakos chyba bym sie nie czuła komfortowo siedząc pare godzin w wodzie i wychodzić za każdym razem z tej wody siusiu albo co innego chyba że do wanny wskoczyć jaż na samym końcu jak są parte skurcze to ok.
  5. hejka po weekendzie:) Co do zzo to ja od samego początku chciałam ale niestety u mnie w szpitalu nie ma takiej opcji nawet jak się zapłaci bo to szpital przyjazny dziecku i dyrekcja szpitala podjęła taka decyzję więc trzeba będzie dać radę:) Przez weekend moje swędzenie sie niestety nasiliło i z rana poszłam zrobić te próby wątrobowe jutro odbieram wyniki...mam nadzieje ze wszystko będzie ok.
  6. ja fotelik mam maxi cosi citi http://allegro.pl/fotelik-maxi-cosi-citi-2012-wysylka-w-24h-promocja-i2046388109.html
  7. Nie wiem czy w przypadku cc jest zlecany wymaz ale na pewno nie zaszkodzi w końcu tak jak szatynka napisała nigdy nie ma 100% pewności że będzie cc.znam kobitke która tez miała mieć cc bo miała straszne problemy ze wzrokiem i lekarz powiedział że nie ma innej opcji, a tu nagle w 38 tc wody jej odeszły a jak dojechała do szpitala to dziecko było już tak "głęboko" wstawione że cc było nie możliwe i musiała rodzic naturalnie. Wiadomo takie przypadki są na prawdę rzadkie i zdarzają się sporadycznie ale się zdarzają . No a poza tym to przecież nawet jak sie ma cc to potem i tak trzeba tego paciorkowca wyleczyć a nie z nim chodzić.
  8. Aaaa...zapomniałam któraś z was pytała o puchnięcie stóp ja mam ten problem zwłaszcza jak pochodzę za długo ale pomaga mi moczenie nóg w letniej wodzie po chwili opuchlizna schodzi. Zabieram się za kolejne pranie bo siostra mojego przywiozła mi z Anglii 2 torby ciuszków..śliczne są ale ja już nie mam gdzie tego chować:) Moja mama się śmieje że mogę urodzić trojaczki bo ubranek mi na pewno starczy:)
  9. Margi mam nadzieję że choć troszkę się uspokoiłaś...na pewno będzie wszystko dobrze i z Tobą i z dzidzią. Ja tez stosuję Gynalgin już 2 raz zresztą z tym że ja co dziennie(tak mi kazał gin) dostałam go bo znów zaczęły się upławy:/ Co do badań to mnie co wizytę lekarz bada (w środku hehe) i co wizytę mam usg. Wymaz na prawdę warto zrobić żeby wiedzięc w razie co o bakterii mi teraz 28.01 gin będzie pobierał do badania. Szatynka mi również położna w SR polecała masaż krocza ale szczerze to robię go jak mi sie przypomni:/ Sklerotyk ze mnie , ale muszę się przyłożyć może to choć troszkę pomoże żeby zapobiec pęknięciu :))
  10. Ola mi połozna mówiła że herbatę z liści malin mozna pic od początku 38 tygodnia. i tak mam zamiar uczynić:) Szatynka widzę że jesteś zapalona konkursowiczką:) ja tez swojego czasu zgarniałam fajne nagrody teraz juz mi troszke zbrzydło granie.
  11. marcowe szzęscie super że wszystko ok i dzidzia zdrowo rośnie :)
  12. witam nową marcówkę:))im nas więcej tym lepiej i weselej:) Marcowe szczeście na moje to pachnie chyba tak samo znaczy nie wiem jak pachnie po wypraniu w samym proszku czy mleczku bo od poczatku płukałam ale jak tak powąchac sam proszek i sam płyn to pachną na moje tak samo chyba:/ co do chusteczek ja na poczatek mam nivea typowo dla noworodków nie te ciemne tylko jasne ponoć są świetne zobaczymy
  13. marcowe szczęście ja płucze raz w płynie zapach prawie identyczny jak proszek ale za to daje dużą miękkośc ubranek. Współczuję kiepskiego samopoczucia i mam nadzieję że szybko minie.
  14. ja tez płukałam w loveli :) Ja juz dość często czuje kłucie w pochwie szczególnie właśnie jak sie nachylam albo jak kucam chyba niunia juz się obniża powolutku:)
  15. Marghi dobrze że wiesz o tej bakteri a do porodu masz jeszcze troche czasu więc zapewne do tej pory sie jej pozbedziesz. Głowa do góry!!! Madzie uściski dla koleżanki
  16. Basiolek mi zawsze położna mierzy własnie z prawej ręki Ja dziś kolejny raz byłam w SR chyba naj bardziej interesująca lekcja jak do tej pory bo w końcu było zwiedzanie położnictwa i patologi ciąży oraz oddziału noworotkowego. Sale rodzinne poporodowe są super na prawdę stwierdziłam że warto wydać kase na to sa tam takie bajery że głowa mała np. kołyski dla dzieci wiklinowe a nie takie szpitalne zwykłe, fotel do karmienia z regulacją i podnózkami na nogi tez na pilota , laktator, łóżka sa dwa oczywiście no wiadomo prysznic wanna wc, normalnie szafki na ubrania dywaniki, tapety na ścianach i inne pierdoły jak w domu a nie w szpitalu:)a koszt to 350zł za cały pobyt. poza tym gadała połozna o połogu co i jak jak dbac np. o krocze itp. aha ogladałysmy tez poradnie laktacyjna(u nas jest darmowa).
  17. o kurde to u mnie by sie prawie zgadzało...bo zostało mi 1,5 miesiąca:P
  18. Mi chyba tez hormony buzują ale troszke inaczej sie to objawia bo nagłymi wybuchami gorąca ale to tak że czasem musze się cała rozebrac bo nie daje rady ...nie wiem skąd to się wzięło cisnienie mam w normie
  19. Marcowe szczęście najgorsze jest to że R nie wie o co te nerwy i w czym ja widze problem ...a szkoda słów więc sie od wczoraj do niego slowem nie odezwałam teraz jest w pracy a potem odrazu jedzie na lotnisko więc dupa..eh czasem sie zastanawiam gdzie on był ja Pan Bóg rozum dawał. Miłego dnia
  20. ale sie wkurwiłam...zaraz wyjdę z siebie!!!!!!!Po prostu głupota i bezmyślnośc facetów nie zna granic. Jak juz wspomniałam wcześniej jutro przyjeżdza siostra mojego faceta z dwójka dzieci. No i mój luby stwierdził że mam sama isć jutro na zajęcia do szkoły rodzenia które są o godz 17 bo on musi po nią z ojcem jechać dwoma samochodami na lotnisko (godzina drogi od naszego miasta) a przylatują o 22,30 czaicie??a ja mam przez pól miasta się wlec sama autobusami i na pieszo bo tam do szpitala jest straszny dojazd w mróz i śnieg bo oni od 19 będą na lotnisku czekać no kurwa kretyni inaczej nie na piszę!!!!!!
  21. aaa...no i w końcu zamówiliśmy wózek:) Padło na adamex cosmos...może marka mniej znana ale ponoc solidna i polska . Szczerze mówiąc zakochałam się jak go tylko w skepie zobaczyłam więc wybraliśmy kolor i czekamy:)
  22. heja heja:) a ja dziś cały dzień śpie:) normalnie chodze i ziewam tylko...chyba jakieś niskie ciśnienie jest albo co ...:/a weekend szybko minął miałam miłą niespodziankę bo byłam zawieźć L4 do firmy i dostałam prazent dla niuni mianowicie 2 pary śpiochów body czapeczke i malutkie buciki od moich koleżanek i kolegów z firmy:) miła niespodzianka...jutro przyjeżdża moja szwagierka z dzieciakami z Anglii na 10 dni więc szykują sie damskie pogaduchy:)
  23. marghi nie denerwuj sie tak kochana mi też sie brzuchol stawia gin mi powiedzial ze teraz tak po porostu juz będzie bo dzidzia ma coraz mniej miejsca.ja wieczorem czuję jak cały brzuch mi chodzi kopy co chwile i to bardzo mocne po żebrach żołądku jajnikach wszędzie czuję czasem mam wrażenie jakby dziecko miało przynajmniej 10 kończyn bo czuje je wszędzie. A co do twojego pytania to pisałam wcześniej że moja koleżanka urodziła 1 albo 2 stycznia a termin porodu miała na 5 marca więc który to tydzień ??chyba 31 albo 32 i poza małą masą urodzeniową dzidzi praktycznie nic nie dolegało, na porodówce dostała(ta koleżanka) szybko zastrzyk ze sterydami żeby sie płucka szybciej wykształciły a po porodzie dziecko do inkubatora wiadomo ale z dnia na dzien coraz silniejsze i coraz zdrowsze także teraz na prawdę wcześniaki mają bardzo wysoka przeżywalność
  24. Marcowe szczęście w 28 ważyła 1300
  25. Marcowe szczęście ciesze się że mogłam pomóc:) Mi tez odrazu po tym przechodzi Byłam u lekarza i mam w brzuszku chyba giganta heheh mała ma juz uwaga 2540g (+-300g) lekarz powiedział że mały klopsik:)) Powiedział tez że szykuje się dobre 4kg poza tym wszystko ok łożysko na przedniej ścianie , szyjka póki co długa nic sie z nią nie dzieje, połozenie głowkowe. no aha znów musze ten cholerny gynalgin musze sobie aplikować bo pojawiły sie upławy. A co do swędzenia to po obejrzeniu powiedział że to raczej na jego oko nie cholestaza tylko albo jakieś uczulenie albo na tle nerwowym...bo cholestaza nie zostawia krostek a u mnie je wypatrzył. ale powiedział że mam jeść magnez i płukac nogi w szarm mydle a jak przez tydzień się nie polepszy to mam zrobić te próby wątrobowe dla świętego spokoju. No teraz wizyty co dwa tygodnie:) Aaaa najważniejsze moja niunia tak się kręciła na usg że aż słodko patrzeć , poza tym ssała sobie paluszek heh ..piekny widok. Lekarz to skwitował że chyba chce juz do cyca mamy i trenuje ssanie:)
×