loarra
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez loarra
-
marcowe szczęście dzieki za miły komplement ale kwitnąco to ja 12 kg temu wygladałam hehe:) szczerze to juz nie moge się doczekac kiedy wrócę do dawnej wagi.
-
nikt nigdy nie powiedział że musza byc nowe w szpitalu, to jest indywidualna kwestia. Poza tym co ze szpitalami które maja ubranka dla dzieci i nie każą rodzicom przynosić żadnych tylko na wyjście ?przecież to też sa używane a nie nowe. bo jak by każdemu mieli nowe dac to by juz dawno padli...:/ tez wypiorą i założą następnemu dziecku proste
-
Co do wagi to sie Marcowe szczęście nie przejmuj ja pewnie tez gdzieś koło tego dwa tyg temu miałam +12,5 teraz się nie waże czekam na wizyte więc jeszcze przez 1,5 tyg na bank przytyję więc będzie jak nic 15-16 na moje
-
Madzia łozeczko fajne, na pewno sie przyda jak dzidzia podrosnie to nie będziecie musieli następnego kupawac...:) A we firankach i ja się juz zakochaalam...cudowne i te jasne zamówie na 100% do siebie do sypialni:_)
-
40 stopni wszystko
-
ok juz znalazłam:)
-
Ja juz miałam 4 spotkania i jest super. na ostatnim własnie tatusiowie mieli pole do popisu bo to oni ćwiczyli przewijanie, kąpiel ubieranie i tym podobne było przy tym duzo śmiechu:) kajaka to daj linka na to twoje forum , chetnie tez poczytam:)
-
A tak poza tematem to dziewczyny wysyłacie foty wyprawek, łożeczek, wózków no i brzuszków na pocztę bo cos tam ostatnio cichutko:/
-
kajak miło że sie odezwałaś:) Ja gorąco polecam SR super sprawa i zawsze można sie o wszystko zapytać , poza tym nie ma to jak info z pierwszej ręki:)
-
Aha co do wagi to moja niunia w 28 tc miała 1350 a nastepny pomiar czeka mnie 14.01 zobaczymy ile teraz ma, ale tak jak lilka z ta wagą to różnie jest z reszta na wydruku z usg jest napisacne o ile może sie pomylic u mnie jest to +-300 Ubranka tez biore 56 do szpitala
-
No też byłam nie źle wkurzona:/ No ale co zrobić... Co do tych ciuszków to na pewno nie jest to wymagane że mają byc nowe. Przynajmniej tak mi sie wydaje.
-
Aaaa któras z was pytała o badanie GBS ja jestem w 32 tc i do tej pory nie miałam tego badania na paciorkowca, ale teraz wizyte mam 14.01 i na pewno zapytam co i jak
-
Marcowe szczęście muszę cie zasmucić bo nici ze zwiedzania:/ sama jestem wkurzona bo mój specjalnie z pracy się szybciej urwał nawet obiadu nie zjadł żeby zdążyć na tą 17, pojechaliśmy a tam kartka w dniach od 02 do 06 jestem na zwolnieniu lekarskim blebleble. i ani zajęć w Sr ani zwiedzania mogła chociaż zadzwonić a nie taka olewka:/ No i wychodzi na to że za tydzień dopiero to zwiedzanie. Ja jeśli wezmę coś dla dziecka do szpitala ( bo u mnie ubranka nie są obowiązkowe, decyzja należy dla rodziców) to biorę 3 paru body z długim rękawkiem i 3 pary śpiochów na to, no i do tego czapeczki i skarpeciochy jakieś:) Szatynka weź nie strasz bo ja mam termin na 1marca poza tym już pisałam wam że moja koleżanka z SR miała termin na 5 marca i tez urodziła już. Ja pierdziele co te maluchy się tak pchają na ten świat:)
-
Kochane a ja mam pytanie odnośnie macierzyńskiego. Jak go załatwic??Bo ja mam umowę o prace przedłużoną tylko do dnia porodu. i teraz pojawia sie pytanie czy musze sama w zusie załatwiac wszystko czy jeszcze akład pracy to powinien zrobić. I jakie papiery przedstawić ? Aha i ile trzeba czekać na wypłatę pierwszego zasiłku?czy może on będzie wypłacany tak jak do tej pory wypłata czyli np 10-go kazdego mieisąca?? oriętuje się ktoś??
-
Opowiem wszystko ze szczegółami, mam nadzieje że dowiem sie wszystkiego czego chce, a pytań mam mnóstwo. Idziemy grupą ze szkoły rodzenia o 17 więc wieczorkiem się odezwę. Co do sexu to dla mnie w tej chwili może nie istniec , zero chęci mało tego nawet o tym nie myslę. Jakoś poprzestawiało mi się w głowie:/ A mój chłop biedny biedny...pytałam sie lekarza nawet o to że moje libido wynosi zero a on na to że to normalne że niektóre własnie non stop by chciały a niektóre wcale w ciąży i że na pewno po porodzie to sie zmieni.No oby...
-
Ja tez uważam że pościel do wózka jest zbedna , kupię jedynie prześcieradło na gumce a koc juz mam. Marcowe szczęscie nie ten bawełniany mam chyba z baby ono a ten grubszy mam z bobasa. Ja jade dzisiaj zwiedzać porodówkę:)
-
Marcowe szczescie dlatego mam tez bawełniany wrazie co do łózeczka a ten ciepły kupiłam raczej z przeznaczeniem do wózeczka takze dziecko nie ma bezposredniej styczności z nim...tylko przez kombinezon
-
tetrowe pieluchy kupowałam w pepco i odradzam bo jak je wyprałam i wyprasowałam to juz się prawie przezroczyste zrobiły...więc pewnie dwa razy użyje i do kosza. Kocyk jeden kupiłam na allegro taki cieńszy i a grubszy też bobas jest bardzo miły choć niestety kosztował swoje. Poza tym rozki mam 2 i oba są rozkładane i mozna z nich zrobić takie mini kołderki:)
-
Aha ręczniki mam 3 z kapturkiem 1 Baby ono 1 dostałam w prezencie nie wiem jakiej firmy a 3 kupiłam w smyku firmy bobass
-
Wysłałam mamę do tesco i tez proszku nie było, a pieluchy tylko większe rozmiary niestety:/ Ale pani powiedziała że na pewno w styczniu jeszcze będzie w promocji lovela z płynem do płukania. Niestety nie potrafiła mi powiedzieć za ile. Kombinezoniki mam dwa jeden własnie taki cieplejszy polarowy typowo na zimę a drugi cieńszy na wiosne. Któryś się na pewno przyda. Pieluszki mam tylko tetrowe chyba 12 szt. Flanelowych nie mam, zresztą nie wiem jakie maja zastosowanie:/
-
Marzec19 u mnie dla dziecka tez tylko pieluchy i chusteczki, ciuszki moge miec ale nie muszę. I właśnie zastanawiam się czy wziąć . mleko i butelki i smoczki wręcz zabronione bo u mnie w szpitalu nastawienie na karmienie cycem od razu. Aha jeszcze becik albo rożek trzeba zabrać.
-
Aaaa...zapomniałam wam wcześniej wspomnieć niestety pojawiły mi się pierwsze rozstępy na udach:/ małe sa póki co ale zaczyna się chyba nie uniknione. Pocieszam sie tym ża brzusio na razie bez skazy żadnej.
-
Dziewczyny ja to normalnie czasem sie czuję jak bym miała 70 lat a nie 25... kręgosłup boli, spać sie nie da, skurcze łydek w dodatku to siusianie co chwila. A no i jeszcze zgaga...ble masakra. Raczej nie należe do osób marudnych i narzekających ale juz powoli wysiadam po prostu:/ Kurcze ze mną na zajęcia w szkole rodzenia chodziła dziewczyna miała termin na 5 marca się śmiałyśmy że będziemy razem w sali leżeć a tu dostaje smsa że w Nowy Rok urodziła...!!! W szoku jestem, na szczęście wszystko ponoć jest ok tylko wiadomo dzidzia mała więc w inkubatorze leży. Ja pierdziele ja nie wiem co bym zrobiła jak bym teraz zaczęła rodzić...nie wiedziałabym za co się zabrać, torba nie spakowana, mało tego nawet koszuli jeszcze nie mam. Także postanawiam w ciągu tygodnia wszytko zakupić i się już zapakować w razie co...
-
Ja też zamiar karmić tak jak ty klaudyna ok 3-4 m-cy piersią a potem już przejsc na butle. w dużej mierze ta decyzja była związana z tym ze dośc szybko chce wrócić do pracy.
-
Nesia chyba długo cie tu nie było...zaglądaj częściej w końcu jesteś założycielką :) U mnie Sylwester bardzo udany. Szczerze mówiąc w ogóle nie miałam ochoty na żadne balety a tu sie okazało że imprezka pierwsza klasa się rozkręciła. Byliśmy u siostry mojego faceta , byli tez teście i jej sąsiedzi. Dawno tyle sie nie naśmiałam co wczoraj:) Były tańce i spiewanie starych hitów oraz oczywiście fajerwerki:) Nawet mój 63 letni teśc uczył sie tańczyc break danca hehe.... Impreza trwała do 4 rano a wstałam ok 11. Niestety moja niunia chyba za tańcami nie przepada bo strasznie dawała mi popalic , a rano brzuch mnie pobolewał, Na szczęście po nospie przeszło