Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

JulkaZ

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez JulkaZ

  1. No dziewczyny ja jutro też śmigam do szpitala i zobaczymy co zadecyduje lekarz, ostatnio dał mi do zrozumienia że raczej zostanę a jak będzie chciał mnie puścić do domu to zaprę się nogami i rękami o drzwi że bez dziecka na rękach się nie ruszam :D Mam nadzieję że mnie zostawi to odezwę się dopiero po powrocie albo jutro wieczorem zawiedziona że lipa lipa lipa
  2. to zadałaś pytanie ale ponoć czop jest galaretowaty a sperma ma raczej płynną konsystencję
  3. też mi raz kiedyś poleciała mi krew po przytulańcach w okolicach 30 tc to 15 min i byłam u lekarza, możliwe że szyjka jest wrażliwa i ją podrażniliście tak było na szczęście w moim przypadku ale powody krwawienia mogą być naprawdę groźne dla dziecka, powodzenia i oczywiście daj znać później co i jak
  4. rozsan to nie żarty jedz do szpitala a jak to nic to chociaż się uspokoisz
  5. A o kupkach kolkach karmieniu itp się nie wypowiadam bo jestem jeszcze zielona ale chętnie czytam :) a tak na marginesie jak malutko na górnej tabelce się nas zrobiło ojojoj :)
  6. Ale nam się mamusiek posypało :) o to na dodatek z końca miesiąca.... gratulacje :* Ja cierpliwie czekam, byłam na ktg w piątek to wyszedł jeden skurcz taki na 60 % położna powiedziała że to przepowiadający.... Oby do środy, i słuchajcie po raz czwarty musiałam przepakować torbę bo... rozmawiałam z teściową ( pracuje w szpitalu gdzie będę mieć cc ) i okazało się że połowę rzeczy co spakowałam jest nie potrzebne bo szpital zapewnia pff co szpital to inne wymogi.
  7. Kushion wszystko mam już gotowe, łóżeczko jeszcze trzeba skręcić ale to mojemu zostawię jak będę w szpitalu niech się wykaże :) wczoraj się spakowałam do szpitala ale coś czuję że się przepakuję bo spakowałam swoje rzeczy do małej torby podróżnej a małego do reklamówki ale jednak spakuję wszystko w jedno do większej torby podróżnej :) ale mi się teraz będzie dłużyło ...
  8. Edzie super :) już niedługo maluszka przytulisz, trzymam kciuki żebyś się szybciutko uwinęła :)
  9. No właśnie ja też się wypowiem o gwoździach i kaktusach :) bo też mnie męczą od jakiegoś czasu, lekarz powiedział że na 100 % dziecko naciska główką na szyjkę bo u mnie również rozwarcia zero.
  10. Mnie na szczęście nikt nie męczy pytaniami czy już urodziłam, męża bardziej :) biedny się nasłucha. Agniesilulka rzeczywiście nie fajnie Ci się trafiło z tym allegro ale tak jak piszesz to na bank masz wygraną :) Mam konto na allegro ze dwa razy coś tam zamówiłam ale ja to jestem taka że muszę dotknąć obejść z każdej strony i dopiero kupuję. Dlatego tak sceptycznie do tego podchodzę. Widzę po waszych opisach że chyba masowo zaczną się porody :) Dziewczyny nie będę wam już smęcić o tej pępowinie, także moje ostatnie słowa dla trochę wytłumaczenia się i nie wracam już do tego. Chodzi o to że zdaję sobie sprawę że bardzo dużo dzieci rodzi się bez problemu (nawet niektóre z was są tego przykładem jak piszecie) ale słuchajcie naczytałam się na innych forach o naprawdę przykrych sytuacjach i po prostu nie chcę ryzykować. Tym bardziej że to pierwszy poród i nie wiem jak długo by cała akcja trwała, także jeżeli jest taka możliwość decyduję się na CC. Napiszę wam potem tylko czy będę ją miała czy nie bo to się dowiem dopiero w środę. To chyba tyle o tym i jak obiecałam już nie wracam do tego. Za paciorkowca nie płaciłam... teoretycznie bo miałam to w cenie wizyty.
  11. ja może walizy nie mam ale za to sporą torbę podróżną i obawiam się że i tak się w to nie wcisnę :/ jak zacznę się pakować to chyba w drugą torbę troszkę mniejszą spakuję malucha,chciałam się dzis spakować ale pranie nie doschło a chce już od razu ją tak na ostatni guzik zapiąć, tak więc jutro na 100 % Oj Cama to coś mi się zdaję że Ty to na pewno dzidziusia nie przenosisz :) ja mam termin 3 dni później a u mnie szyjka długa i zamknięta totalnie nic :| ale może to lepiej bo jakbym miała mieć cc to wolę nie mieć wcześniej niespodzianek. A takie pytanie Agniesiulka w którym tygodniu ciąży urodził się Nikoś ?? Narobiłyście mi smaku na słodkie i opracowałam całe opakowanie ptasiego mleczka naraz :) haa i już mnie nie ruszają te wasze pyszności :D możecie pisać hehe a potem poszłam spać popołudniu :D znów będę miała problem w nocy ...
  12. Ale narobiłyście mi smaku z tymi ciastami :P:P:P
  13. Ja to się nie pogniewam jak mi zostanie troszkę kg z ciąży :D Zawsze miałam trochę ich za mało Teraz mam 15 na plusie czyli ważę 70 a chcę tak 65 :D ale to marzenie bo pewnie spadnie mi i znów będę mieć niedowagę :(
  14. Po pierwsze ogromne gratulacje dla nowych mam Camilla, Natel, Martini :) Czekam na następne mamusie :* Z czopem nie pomogę bo ja też pierworódka :/ Edzia ja to oglądałam filmiki z porodów na początku ciąży to wyłam ze wzruszenia na nich :D teraz nie oglądam bo ile to można heh.. Byłam dziś na ktg wszystko ok, teraz chyba w środę się przejdę. W ogóle wam powiem że masa kobiet dziś czekała na wizytę do gin wszystkie krzesełka pozajmowane i jedna pani ciężarna była z mężem. Kobiety z dużymi brzuszkami czekały na wizytę stojąc a on nawet tyłka nie raczył podnieść. Młodzik jakiś. Aż krew zalewa. Dobrze że ja tam nie musiałam czekać. Wracając podjechaliśmy z mężem na małe zakupy ostatnie już. Od razu poprałam schnie i pakuję się już dziś do szpitala. A z takich nowości to na 80 % będę miała cesarkę jednak, ale wszystkiego dowiem się w środę. Mam nadzieję że wypali. Bo różnych historii się naczytałam o tej pępowinie w internecie i nie mam zamiaru ryzykować życiem czy zdrowiem dziecka, bo ciężar spada na rodziców a nie na lekarzy czy położne odbierające poród.
  15. no dobra pogoda ale wiadomo o co chodzi :)
  16. a ja znów cierpię na bezsenność :( no dziewczyny patrząc na tabelkę to sporo na minusie jedzie ... ale już bliżej jak dalej, niedługo przytulicie swoje maluchy :) No ja liczę że na żadnego minusa się nie załapię bo już przywykłam że będę styczniówką a nie lutówką ... Pisałam o tej herbatce że położna powiedziała mi że to bzdura ale to nie znaczy że nie macie jej pić, ona nawet za bardzo nie wiedziała o jaką herbatkę chodzi ... ja nie posiadam takiej w domu i nawet nie specjalnie mi też zależy aby ją mieć. Powiem wam że jakby mój maluch chciał się urodzić 13 to bym się ucieszyła aby go tylko mieć już przy sobie, poza tym nie co roku jest piątek 13 :D Co do imienia to też jeszcze nie jestem pewna, niby mam w stopce wpisane ale tak naprawdę to decyzja zapadnie jak młody się nam pokaże :) I taka prawda nam imię się kogoś nie musi podobać ważne żeby rodzicom pasowało i każda będzie miała pole do popisu (jak to już któraś napisała - nie pamiętam) Fotki na poczcie dzieciaczków cudne ściskać całować ściskać całować :* ja też już chce swojego... Oficjalnie dzidziuś donoszony, zaczynam 38 tydzień :)
  17. Byłam dziś na ktg i spytałam położną o tę herbatkę z liści malin i powiedziała że to bzdura aby pomagała... co osoba to opinia. Sparking nie martw się wagą mój dzidziol waży tylko 100 g mniej w 37 tc a pamiętajmy że to jest waga +/- No ja się ponoć nie kwalifikuję na cesarkę. Lekarz powiedział że mogą wystąpić komplikacje podczas porodu, chodzi o to żeby uprzedzić odpierających poród o tej pępowinie żeby mieli mnie pod szczególną uwagą. Wypychając dziecko może zawiesić się na pępowinie i poddusić ... tak mi to wytłumaczył. Cesarka tylko wtedy gdyby małemu spadało tętno no to muszą się uwijać. Położna mi powiedziała że jeżeli chcę to nawet codziennie mogę na to ktg przyjść jeżeli mnie to uspokoi. Teraz idę w poniedziałek (dobrze że za to nie płacę) Od dziś zaczęłam też prowadzić kartę ruchów dziecka 3xdziennie 10:00 14:00 18:00 liczenie przez godzinkę ile razy się ruszył. Już bym chciała chciała przytulić swojego maluszka...
  18. No to ja też się melduję po wczorajszej wizycie u lekarza :/ wczoraj już nie miałam siły i chęci... Zacznę od ciśnienia 125/70 czyli ok, badanie od dołu wykazało że pozamykana jestem na cztery spusty totalnie nic się nie dzieje... to akurat mnie nie zmartwiło dopóki lekarz nie zrobił mi usg tzn dziecko pod koniec 37 tc waży 3200 to też dobrze ale owinięty jest pępowiną :( :( :( co mnie bardzo zmartwiło, prawie mu się tam pobeczałam w tym gabinecie ale jak to powiedział nic się nie da z tym zrobić, nawet pytałam o jakieś przyspieszenia porodu żeby dziecka nie narażać ale też stwierdził że nic z tym nie będziemy robić. Mówił że dla pewności zrobił przepływy w pępowinie to jest ok że niby luźno ale zawsze jest ale... dziś luźno a jutro już może być ciasno. Kazał mi się dużo uważniej przyglądać ruchom maluszka, jak się rusza za bardzo albo za słabo to od razu do szpitala, ale na dobrą sprawę to sobie myślę że moje dziecko ma coś mało zorganizowane te ruchy tzn raz rusza się tak jakby mi miał skórę przerwać a raz tyle co nic to ja powinnam co drugi dzień w szpitalu być w takim razie... po prostu boje się że w razie gdyby się coś działo to nie zdążę :( 2x w tygodniu mam chodzić na ktg i wizyta za 2 tygodnie. Na dodatek położna mi źle zwolnienie wypisała i muszę tam pedałować jeszcze raz dziś. Sorka że wam tak smęcę od rana, panikara jestem, zdaję sobie sprawę że dużo dzieci rodzi się z pępowiną owiniętą i jest dobrze ale słyszałam też tragiczne przypadki :(
  19. Monia tu się z tobą nie zgodzę bo zależy od szpitala u mnie wymagają dosłownie wszystko, więc ubranka dla malucha muszę mieć, kosmetyki do kąpieli, oliwke, pieluszki takie i takie, nawet sztućce dla siebie. Najlepiej się zorientować co wymagają w szpitalu w którym się rodzi, często taki szpital posiada swoją liste, bynajmniej u mnie tak jest. Ja się zbieram i lecę na ostatnie zakupy, oczywiście gdyby nie wy o staniku bym zapomniała :) Ostatnie pranie i torbę pakuję w sumie to walizę heh a powiedzcie mi czy rzeczy swoje i dziecka pakujecie do jednej torby czy do dwóch osobno ??
  20. No ja jutro też mam wizytę u gin tylko na 17:30, :) Już prawie wszystko mam dziś robiłam zakupy i jeszcze jutro ostatnie podejście i jestem gotowa że tak powiem.
  21. gratulacje Aniela całusy dla córci :*
  22. KRAELA Co do kotków to będzie ciężko im wytłumaczyć o co kaman, najlepiej nie wpuszczać ich do pomieszczenia gdzie będzie dziecko. Ja mam tak że moje jak zobaczą kogoś nowego to spierdzielają gdzie pieprz rośnie takie dutki. Znajomi kiedyś przyszli z raczkującą córcią to całe popołudnie nosa z drugiego pokoju nie wytknęły, tyle że lubią na nowe rzeczy włazić np jak mąż rozłoży łóżeczko maluszka to na bank oba koty by się tam znalazły. Dlatego już teraz nie wpuszczam ich do pokoju chociaż mi się serce kraja ale jak bym zobaczyła kota w łóżeczko to bym dostała białej gorączki. Zależy jakie masz warunki mieszkaniowe, warto nie pozwalać przekroczyć im progu pokoju u mnie narazie się sprawdza to leżą sobie na kocyku przed drzwiami do pokoju :) już je przyzwyczajam. A ja zamiast leniuchować w pierwszy dzień nowego roku to wzięłam się za prasowanie malutkich ubranek.... ale przerwę mam bo na raz to już nie dla mnie. Witaj Tulipanek :) Wydaje mi się że chęcią urodzenia dziecka w 39 tygodniu krzywdy mu nie zrobię, ja znowuż w przeciwieństwie do Tojah nie chcę dociągnąć terminu tylko z tydzień wcześniej, pisałam wam że mam jakieś głupie obawy w związku z przenoszeniem. To moja zdanie a zobaczymy jeszcze co na to moje dziecię, czy mu się będzie spieszyło czy nie.
  23. Witam nowo-rocznie :) Ja też się melduję w dwupaku i jeszcze się pewnie przez kilkanaście dni po melduję w komplecie :) oby nie w lutym.... Oczywiście gratulacje dla nowych mam Kokosznel, Madziatek A tak swoją drogą to coraz częściej zaczyna mi się brzuch stawać, kiedyś nawet nie zwracałam na to uwagi ale teraz to takie trochę mniej przyjemne się zrobiło i od kilku dni zawsze wieczorem jak już leżę przez chwilę jakbym czuła taki ból przedmiesiączkowy ale to nie trwa długo, ciekawe jak tam moja szyjka, czy ma to na nią wpływ. Dowiem się we wtorek na wizycie u gin. Ale chyba jakby poród zaczął się w 37 tygodniu to by go już nie powstrzymywali ??
  24. Hej :) Szczęśliwego 2012 roku :) bawcie się dobrze :*
×