Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anusiadanusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anusiadanusia

  1. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    kcal nie liczymy. mimo że zjadacie ich sporo to na wadze Wam ubywa. ja mam ksiazke kucharska,wiec mam sporo przepisów na słodkosci,ale najczesciej jemy smietane z owocami lub bakaliami.jak spodziewamy sie gosci to wtedy cos kombinuje.
  2. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    ja nic nie słodze, wode tez lubie gazowana ale zwykłą czystą-nie smakową. jak ubija smietane to na 500ml dodaje 1 łyzeczke cukru. czasem dodaje taka bitą do kawy-wtedy jest lekko słodka:) taką bita smietanke można wymieszac z rozgniecionymi malinami i zamrozic-super deserek
  3. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    ale napój z pewnoscia bogaty w witaminki
  4. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    moje żo ja jak mam ochote to tez zjem ciacho-czasami sama pieke takie optymalne(rolada ze smietaną,faworki) ale wszystko w dopuszczalnych granicach wegli. hoga wklejam 2 linki do innych kalkulatorków. ://www.optymal-btw.aktis.i.p.pl/kalkulator.html http://www.optymalni.info/kalkulator.php miodu nie powinno sie używac. miód to tez cukier:)
  5. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    jan bez ziemi na żo kamienie sie nie tworzą,a istniejace rozpuszczają
  6. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    WITAJ HOGA miło ze dołączyłas do nas. pisz w razie watpliwosci. wszyscy w miare możliwosci pomożemy.:)
  7. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    cos CI smakowało:)
  8. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    ja znam osobe która po zawale przeszła na rente. zmieniła żywienie na optymalne,na nastepnej komisji rente zabrali-człowiek zdolny do pracy,zyły czysciutkie. jesli ktos stosuje sie do zasad żo to nie choruje. DOKTOR KWAŚNIEWSKI ODPOWIADA Poznań 25.08.1998 r. Pozdrawiam serdecznie. Uważam, że czas najwyższy ostrzec osoby przechodzące na Pańską dietę o ujemnych skutkach dla zdrowia, jakie niesie ze sobą jej niekonsekwentne przestrzeganie. Wiele osób w moim otoczeniu "bawi się tą dietą". Podjedzą tłusto, by "zakąsić słodko." i cieszą się, jeśli troszkę schudną. W przypadku możliwych kłopotów zdrowotnych, trafiając do lekarzy, którzy dość powszechnie zalecają. 1 żółtko tygodniowo, są określani jako ofiary "diety Kwaśniewskiego". Od 0,5 roku stosuję dokładnie żywienie optymalne z dobrym dla zdrowia skutkiem, a choruję na stwardnienie rozsiane naczyń mózgowych. Rozpoznanie choroby: Sclerosis Multiplex Cerebraris. Jeszcze raz pozdrawiam, życząc wytrwałości w czynieniu ludziom dobra. Stanisław G. Z organizmem człowieka jest tak samo, jak z samochodem. W obu przypadkach obowiązują te same zasady. Człowiekowi potrzebny jest budulec i części zamienne, potrzebne jest paliwo, potrzebna jest energia elektryczna, potrzebne są niewielkie ilości węglowodanów. Organizm, który dostosuje się do określonego modelu żywienia, w tym do modelu żywienia optymalnego, powinien otrzymywać te składniki, do których jest przystosowany i które najłatwiej może wykorzystać. Budulec dla organizmu człowieka to białko. Są lepsze i gorsze źródła białka, podobnie jak są oryginalne części do dobrych samochodów i są ich podróbki. Przeważnie każdy kierowca o samochód dba, ma stosowną instrukcję obsługi, skąd wie jaj o niego dbać należy. W razie uszkodzenia może skorzystać z dobrych mechaników, którzy przeważnie wiedzą, co mają robić. Człowiek też miał instrukcję obsługi daną mu przez jego Stworzycieli, ale nie stosuje się do niej. Często nawet jej nie może znaleźć i odczytać, a już zrozumieć jej po prostu nie potrafi. Instrukcja obsługi człowieka może być tylko jedna, ta prawdziwa. Tymczasem człowiek wymyślił tych instrukcji tysiące i coraz to nowe wynajduje i narzuca, często siłą innym. Gdyby te instrukcje były prawdziwe, to człowiek byłby zdrowym, rozumnym, nie zajmowałby się pracą szkodliwą, nie miał patologicznych potrzeb, nie byłby w rodzaju ludzkim (jak jest) "przewrócony porządek rozumu i głupstwa" - jak pisał Stanisław Staszic. Żywienie optymalne oparte jest na wiedzy ścisłej, a wiedza ścisła po prostu dana jest raz na zawsze. Ani ominąć, ani przechytrzyć nie da się jej bezkarnie. Za wszystko się płaci. Za każdy błąd. Zapłata jest tylko jedna - śmierć. Już ponad milion osób w Polsce stosuje żywienie optymalne. Już spożycie tłuszczów zwierzęcych przez zimą wzrasta (w poprzednich latach zawsze spadało), już spożycie masła wzrosło o ponad 40%. Żywienie optymalne jest przeznaczone dla tych, którzy potrafią z tego, co czytają wyciągnąć wnioski praktyczne. Są ludzie, którzy by chcieli wprowadzić żywienie optymalne u siebie, ale nie potrafią tego zrobić. Proszą o leczenie stacjonarne, gdzie mogliby skorzystać z prądów selektywnych, optymalnego żywienia i praktycznego sporządzania posiłków. Jak dotąd takich ośrodków nie ma. Stowarzyszenie Bractw Optymalnych, które zawiązało się w Jaworznie, ma na celu organizowanie w przyszłości zakładów leczniczych stosujących w systemie stacjonarnym żywienie optymalne i prądy selektywne. Ma na celu przekazywanie chorym stosownej wiedzy i praktyczne nauczanie przyrządzania potraw i ich bilansowania w posiłkach, zgodnie z zasadami żywienia optymalnego. Są ludzie, którzy od dawna stosują żywienie optymalne. Są tacy, którzy od niedawna to żywienie stosują i często popełniają błędy. Są i ci, którzy zamierzają wprowadzić ten model żywienia, ale nie umieją tego zrobić poprawnie. Bractwa Optymalnych są właśnie po to, aby ludzie ci spotykali się, wymieniali doświadczenia praktyczne, pomagali mniej zorientowanym. W każdym mieście na Śląsku takie Bractwo powstać już dziś może, a nawet powinno. Inicjatywa powinna być oddolna. Trzeba się zebrać, skrzyknąć, wymienić adresy, ułożyć program działania, w którym powinna być uwzględniona pomoc w praktycznym stosowaniu żywienia optymalnego ludziom starszym, schorowanym, ubogim. Mniej świadomych należy nauczyć, co mają kupować i jak przyrządzać posiłki, aby mogli jeść optymalnie wydając mniej pieniędzy niż wydają dotychczas. Leki i leczenie są drogie. Przy stosowaniu żywienia optymalnego w krótkim czasie można przestać przyjmować (i kupować) leki lub znacznie ograniczyć ich ilość. Niektórzy ludzie więcej wydają na leki niż na jedzenie. Stare polskie przysłowie mówi, że "lepiej dać masażowi niż aptekarzowi". Oj, lepiej! Ci, którzy dzięki żywieniu optymalnemu odzyskali zdrowie i sprawny umysł powinni pomagać innym. To ich obowiązek. Tak, to prawda, że są ludzie, którzy, jak Pan pisze "bawią się tą dietą". To ich sprawa. Kiedy po dłuższym czasie organizm przystosuje się chemicznie do diety optymalnej, większych błędów z zasady nie popełnia. Organizm sam odrzuca produkty niejadalne dla niego. Po prostu one nie smakują. Niewielkie błędy nie są groźne dla zdrowia. Przy ich popełnianiu organizm po prostu jest mniej sprawny, gdyż sporo energii musi zużyć na zbędne prace. Zbyt dużo białka w diecie to konieczność jego przerobu na glukozę i utrata na każdy atom wydalanego azotu 2 atomów wodoru. Zbyt mała podaż węglowodanów w diecie, to konieczność ich wytwarzania, głównie w wątrobie, to niepotrzebne straty energii. Mniej sprawna, a ściślej zajęta zbędną pracą wątroba, nie może dostarczyć odpowiedniej energii dla pracy mózgu i serca, które powinny pracować tylko na energii zawartej w związkach wysoko energetycznych. Przy niedoborze tych związków wątroba, dla potrzeb serca i mózgu, wytwarza tak zwane ciała ketonowe, które są najlepszym " paliwem", które musi być spalane przez mózg i serce. Mózg i serce nie chcą ich spalać, ale muszą. Wątroba wytwarza coraz więcej ciał ketonowych jako paliwa dla mózgu i serca, a te narządy starają się możliwie mało ich spalać. Dlatego są wydalane z moczem. Gdy jest ich dużo, może rozwinąć się kwasica, która szczególnie groźna może być u cukrzyków. Gdy wątroba nie musi wytwarzać glukozy, może dostarczyć najlepszą energię dla mózgu i serca i nie musi wytwarzać ciał ketonowych. Wątroba nie musi wytwarzać glukozy, gdy ta glukoza będzie dostarczana w pokarmie. Trzeba jej zjadać tyle, aby nie było ciał ketonowych, są one wydalane z moczem i oznaczane krzyżykami od 1 do 4. Gdy mimo wszystko w moczu pojawią się, trzeba dodatkowo zjeść 10 - 15 g węglowodanów, a szybko ciała ketonowe znikną. Jeden krzyżyk może być, ale więcej być nie powinno. Spożycie węglowodanów na dobę powinno wynosić ok. 0,8 g /kg wagi ciała, ale mogę być indywidualne różnice w zapotrzebowaniu. Gdy człowiek zje więcej węglowodanów niż powinien, nic złego się nie dzieje, ale organizm pracuje mniej sprawnie. Do 100 g na dobę dla dorosłego człowieka nie powoduje innych szkód. Granicą bezpieczeństwa jest 150 g węglowodanów na dobę, jeśli są spożywane przy każdym posiłku w postaci skrobi. Absolutnie nie może to być cukier buraczany czy fruktoza, ta z miodu, owoców, czy soków owocowych! Uczeni, producenci żywności, telewizja i inne środki przekazu nadal robią ludziom wodę z mózgu. Niedawno podano, że wynaleziono krzyżówkę bodaj karczochów z czymś tam, która zawiera fruktozę, a ta fruktoza ma mniej kalorii od cukru buraczanego, zatem jest dla ludzi lepsza. Fruktoza, podobnie jak glukoza ma 3,73 kcal /g. Sacharoza i laktoza czyli cukier buraczany i mleczny mają po 3,91 kcal /g. Skrobia ma 4,12 kcal / g. Gdyby kierowcom wmawiano, że benzyna zawierająca mniej kalorii jest lepsza od benzyny zawierającej ich więcej, to każdy by powiedział - puknijcie się w czoło. A przecież to samo wmawia się ludziom. I oni wierzą, że margaryna jest lepsza od masła. Jogurt 0% jest lepszy do jogurtu 2%, co ma mniej kalorii jest lepsze dla organizmu od tego, co ma kalorii więcej. W organizmach żywych obowiązują te same prawa, co w technice. Wodór zawiera 34,3 kcal /g i jest on najlepszym paliwem, używanym do rakiet kosmicznych. Węgiel jest paliwem kiepskim, zawiera 7,8 kcal /g i spala się na trujący dwutlenek węgla, który truje tak w powietrzu, jak i w organizmie. Węgiel z wodą (węglowodany) daje od 3,73 kcal w glukozie, do 4,12 w skrobi. Na węglowodanach nawet parowóz nie pojedzie. Organizm nie wytworzył mechanizmów chroniących go przed cukrem owocowym, bo ich nie potrzebował wytwarzać, gdy ludzie tego cukru nie jedli. Skrobia jest powoli trawiona i powoli dostaje się do krwi. Glukoza również jest wchłaniana powoli, gdyż aby ją przesłać do krwi, potrzeba energii. Fruktoza tej energii nie potrzebuje i szybko trafia do krwioobiegu powodując nagły i znaczny wzrost poziomu glukozy we krwi. A to jest bardzo szkodliwe. Najwięcej trójglicerydów i cholesterolu powstaje z fruktozy, mniej z glukozy, z najmniej ze skrobi, gdy spożywa się je w tej samej ilości. Stwierdzono to w badaniach naukowych i wielokrotnie.
  9. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    moje żo spadek wagi swietny.bardzo sie ciesze z Waszych sukcesów i poprawy samopoczucia. warto było założyc ten watek na kafeterii i pomóc choc kilku ludzikom.
  10. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    mje żo czytałam Twój wpis na innym topiku,mój tez tam jest. wiele osób twierdzi ze było na żo i ze sie zle czuli,ale nie dopuszczaja do siebie mysli,sami sie oszukują,że robili błedy. niektórzy nie przeczytali dokładnie książki choc 1 raz ! Przykładem jes nasz PATYK. metoda prób i błedów doszedł do tego ile i czego może zjesc, to wymaga troche cierpliwosci -ale sie opłaca przyzwyczaiłam sie że żo jest krytykowane i że mówi sie że optymalni też chorują. wiekszosc ludzi nie żywi sie tak jak my wiec dlaczego aż tylu ludzi choruje i umiera na zawały i inne choroby?
  11. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    ciesze sie ze piszecie. razem łatwiej. http://www.zaczekac-na-dusze.pl/grubsi-nie-glupsi-film-online.html
  12. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    PATYK,GOSIA,MOJE ŻO widzieliscie filmik?
  13. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    http://www.dieta-dla-zuchwalych.pl/bledy-dieta-optymalna.html
  14. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    http://www.zaczekac-na-dusze.pl/grubsi-nie-glupsi-film-online.html
  15. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    ucieło mi wracajcie do ksiazki czesto ,zawsze wyczytacie cos nowego. produkty ważymy przed smażeniem
  16. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    PATYK nie masz za co dziekowac.przeczytałes,zrozumiałes i zastosowałes i widzisz
  17. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    MIAŁO BYC KAPUSTA
  18. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    KAPSRTA ZASMAŻANA http://www.jedzoptymalnie.pl/kulinaria.php?id=1
  19. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    PIZZA OPTYMALNA http://www.jedzoptymalnie.pl/kulinaria.php?id=242 "z potraw które się zjada powstają wszystkie choroby"HERODOT
  20. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    moje żo idzie CI swietnie.pamietam że jak byłam z tesciowa u lekarza optymalnego ,to zaleciła jej zjadanie weglowodanów wieczorem,miała piec mace z maki i wody.staraj sie pilnowac wegli ,a cukier napewno jeszcze spadnie. naprawde ciesze sie z Waszych sukcesów.
  21. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    GOSIA wpisz wszystkie składniki które dajesz do potrawy.kalkulatorek reszte zrobi za Ciebie
  22. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    wpisz do tabelki ile czego dałas -na dole wyswietli sie proporcja http://www.optymal-btw.aktis.i.p.pl/kalkulator.html gratuluje spadku wagi:)
  23. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    mam nadzieje że Was nie zanudzam. może w wolnej chwili sobie poczytacie
  24. anusiadanusia

    żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

    17-07-2006 Przyczyny otyłości. Wszyscy grubi mówią, że nic nie jedzą, ale ja przecież tydzień leżałem w szpitalu na diecie bardzo ścisłej. Miałem silne bóle, prawie nic nie jadłam. W czasie przygotowania do operacji przez 3 dni jadłam tylko zupę, lub nic. Po operacji też nic, lub kleik. I nic nie schudłam. Czytając pana artykuły wysnułam wniosek, że moje dotychczasowe jedzenie, a zawierało ono olej, margarynę i chude mięsa oraz dużo, dużo surówek i owoców było dla mnie nie do przyjęcia. Po operacji mogę jeść tylko kaszkę mannę, gotowane mięso, marchewkę, buraczki i zieloną sałatę. Po wszystkich innych produktach odczuwam silne bóle i nie mogę nic więcej jeść. Lekarz zapewniał, że po wycięciu woreczka żółciowego nie powinno boleć po jedzeniu. Ale boli. Dlaczego?. D.G. Odpowiedź: Są dwa główne rodzaje otyłości. Nazwałem je: „otyłością bogatych i „otyłością ubogich oraz liczne postacie mieszane. W książce „Jak nie chorować? dokładnie omówiłem przyczyny otyłości, więc każdy otyły może się z nimi zapoznać, zrozumieć i szybko zgubić nadmiar kilogramów. Przy pewnym typie otyłości na wadze ubyć nie można przez kilka tygodni głodzenia. Tyje się tylko z węglowodanów podawanych w pożywieniu lub wytwarzanych przez organizm z białek, czy glicerolu. Komórki mogą przystosować się do spalania tłuszczu, ale wymaga to białka, energii, określonych witamin i mikroelementów, których w pożywieniu węglowodanowym brakuje. Dlatego głodówka u tych ludzi nie powoduje spalania własnego tłuszczu przez wiele dni. Organizm "spala" własne białka, z których ponad 50% przetwarza w glukozę. Stąd ma energię. Chory nie chudnie, chociaż spala własne białka, bo niedobór białek powoduje zatrzymanie wody w tkankach. Mogą wystąpić nawet obrzęki głodowe. Organizm chorego na marskość wątroby z niskim poziomem albumin (białek krwi) we krwi, może "zmagazynować" ponad 20 litrów niepotrzebnej wody w tkankach. Woda waży dużo. Zatem można głodować i przybierać na wadze. Pani dotychczasowe żywienie jest zalecane przez lekarzy i dietetyków. Głównie ono u wielu osób jest przyczyną otyłości, omdleń, bólów głowy, dużych zmian zwyrodnieniowych w kręgosłupie, stanów zapalnych jajników i tarczycy, choroby wrzodowej, zarzucania żółci do żołądka, skoków ciśnienia do 240/140, raka i kamicy woreczka żółciowego i wielu innych. Żywienie Optymalne jest najlepszym dla człowieka. Szkodzić nie może. Zawiera białka o najwyższej wartości biologicznej i najlepsze tłuszcze, a także witaminy i mikroelementy potrzebne do spalania tłuszczów. Zawiera również najlepszą energię. Gdy organizm człowieka ma najlepsze białko (budulec), najlepsze paliwo (tłuszcze nasycone), potrzebne do spalania tłuszczów witaminy i mikroelementy oraz gotową energię w związkach fosforowych, może bardzo szybko w okresie kilku dni, przedstawić się na spalanie własnych tłuszczów zapasowych. I wówczas chudnie się zawsze w tempie średnio nieco ponad 6 kg w każdym miesiącu, aż do uzyskania niskiej wagi należnej. Nie mięso smażone i tłuste jest przyczyną bólu wątroby. Przyczyną bólu są zjadane z tym mięsem potrawy zawierające węglowodany: makaron, ziemniaki, ryż, kasze czy chleb. Samo masło, śmietana, słonina, łój, smalec gęsi, nawet bardzo tłusty bigos nie może powodować bólów wątroby. Wątroba boli po produktach węglowodanowych spożywanych razem z tłuszczami. Żywienie Optymalne nie może powodować bólów żołądka, wątroby, trzustki, jelit - i nie powoduje. Po przejściu na Żywienie Optymalne u nielicznych chorych obserwowałem niewielkie bóle w pierwszym, rzadko w drugim dniu od zmiany diety, u nikogo od trzeciego dnia. Dobre szkodzić nie może. Bóle żołądka, nadkwasota, choroba wrzodowa, choroby wątroby, trzustki, jelit są zawsze dowodem tego, że nasze odżywianie jest złe. Trzeba je zmienić na takie, które nie szkodzi. Jan Kwaśniewski.
×