baldur

Za podróby nie odpowiadam. Przyjrzyj się uważnie literce L a raczej I matołku. :D

Minimalna jesteś czy net zdechł? :)

Otwieram klub dyskusyjny.:)

Myślałas o poradni małżeńskiej? Wiem, że to banał ale może warto? No dobra, na dziś wujek dobra rada kończy urzędowanie. Zapraszam na jutro

Cóż... to tylko potęguje moje zdziwienie, że kobiety męczą się z takimi typami tylko dlatego, że jest dziecko a facet to wykorzystuje. To smutne...

A jakie są te skandaliczne odzywki?:)

Jak tak czytam kobiece posty na tym forume i przyglądam się światu, to odnoszę wrażenie, że są faceci, którzy mają kobietę tylko dlatego, że tak wypada a one uważają, że już nikogo lepszego nie znajdą i koło się zamyka.

Pomogło?:) A w czym dokładnie tkwi problem z Twym menem?

Nie mogę wypowiadać się za wszystkich ale na mnie działa rozmowa. Musi być jednak ona przeprowadzona w odpowiednim momencie i we właściwy sposób.

Akurat w tym temacie poradniki mają rację.:) Jednak nie uogólniaj tylko dlatego, że trafiłas na ciężki przypadek. :)

Bo konkretnie, to trzeba mówić do konkretnego faceta a już wiesz, nie wszyscy są tacy. :)

Właśnie problem w tym, że Q nie mówiła konkretnie więc o co Ci chodzi?

Nie odpowiem. Kiedy ktoś mnie olewa, to wiesz jak Kuba Bogu...

Patrz dalej. :P

Gdzieś tam? Ale nie dla mnie i nie rżnij głupa, doskonale wiesz, że jej podawałaś. :P