baldur

Jestem w sztabie wyborczym u kumpla, który ubiega się o reelekcję do sejmu i mamy trochę jeżdżenia w związku z tym ale jutro koniec kampanii więc trochę odsapnę.:)

Widzisz Q, bo Minimalna nie podejrzewała mnie o zlewkę Waszego towarzystwa i od razu spytała dlaczego mnie nie było.:P

No cóż Q, niech to będzie zaliczka na poczet naszego ewentualnego spotkania.:P

Nie, nie byłem chory. U mnie wszystko ok. Jeszcze tylko jutro mogę mieć ciężkawa a potem mam nadzieję już luzik. :)

A wiesz Q, że faktycznie strzelenie małego misia by się przydało. ;)

No i takie powitanie, to ja rozumie.:D Siema Minimalna

Aluzja, żebym podał swój?;)

Odpowiedziałem, że się przekomarzam. :P

A co w tym dziwnego? Myślałem tylko, że masz trochę lepsze zdanie o mnie i domyślisz się, że musiałem mieć ważny powód mojej nieobecności. Szczególnie po moim wyznaniu, że czekam na nasze wieczorne rozmowy.

A wcześniejsze posty, że czaję się za rogiem i Was olałem???? :P

Wyrzutów ciąg dalszy.:O Ale już spytać gdzie byłem co robiłem i co u mnie, to już nie łacha?:P

No i znowu zaczynają się jakieś przepychanki. Spadam, do jutra laski.

Nie pamiętasz flirtu ze mną? Dzięki Q.:O

E tam, obie dziś zamulacie. Ciężko w takich warunkach prowadzić konwersację.:P

A z Wami gada?:P Q, żyjesz?

I co? A Minmalna znowu na lewiźnie.:O

Ślimaczej jest jak żółwik tylko przy "zbliżeniu" Ruszasz kciukiem i małym palcem jak ślimak różkami. :D

Pewnie znowu jest tu tranzytem. :D

No początku też się przejmowałem tymi zjebanymi kafetyrejnymi frustratami ale teraz też mam na to wyjebane. Żółwik Q? :D

Minimalna, nie zamulaj.:P

Q, co masz na myśli z tymi obawami i topikami?:O

Minimalna ale właśnie nie odpowiedziałaś czy czekasz? :P

Absolutnie. Mam 0,5 na minusie i nosze tylko do czytania, do kompa i kiedy jeżdżę w nocy więc chyba obleci?:P

No, czasami noszę..;)

Q a czy to taka wielka tajemnica z jej menem? Przecież nikt jej tu nie zna. No i zostalim sami. Poflirtujemy?:P