Indianka25

Malutka bardzo mi przykro z powodu waszej straty. Powiedzcie dziewczyny czy któraś z was zatrudniała opiekunkę? czym się kierowałyście przy wyborze? Nie wiem jak się do tego zabrać a powoli muszę o tym myśleć.

Dziewczyny dzięki za odpowiedzi. Kasiu może silikonowe nakładki ochronią twoje brodawki od ugryzień małego ssaka?:) Bronka ok dwa tyg. temu mój robił dokładnie tak samo, odpuścił sobie cofanie i próby raczkowania, leżał na brzuchu i beczał. To był prawdziwy koszmar bo jak zrobić cokolwiek z dzieckiem które jest takie absorbujące? Wydaje mi sie, że problemem były wyrzynające się górne jedynki, kiedy ból trochę odpuścił, mały z prędkością torpedy pokazywał nowe umiejętności, np. sam wstaje w łóżeczku siada i znowu się cofa. Niestety teraz tez mam mało czasu bo Maciek odkrył chodzenie i teraz nie chce siedzieć w miejscu- niestety chyba nie będzie raczkował, chce żeby go wszędzie prowadzać. powiem tylko że nasz pies od pewnego czasu ma ciężkie życie:) Ale kto ma lekkie:p?

Hej dziewczyny, OlaLenka26 GRATULUJE!!!! właśnie doczytałam, że jesteś w ciąży:) Ale szał:P Który to tydzień? jak sobie przypomnę jak to było być w ciąży, to oczekiwanie .... piękny czas:) ( mimo, że przez całą ciążę czułam się fatalnie). Dużo zdrowia życzę i pisz nam nowinki ciążowe:) My nadal walczymy żeby mały przestał jeść cyca, ale marnie nam to idzie. Od dwóch dni przed snem daje mu kaszę mannę zrobioną tak gęsto że łyżka w niej stoi:)( Moj mały nie pije butli wcale, bo nie chce wiec wszytko dajemy mu łyżeczka.) Mimo że przed snem je 130 ml takiej gęstej kaszy to i tak chce cyca i budzi sie tak samo często jak wtedy gdy nie było kaszy. ciekawa jestem kiedy uda mi się przespać całą noc, zazdroszczę tym które piszą, ze ich dzieci ładnie śpią. Życzę wam miłego dnia Kwietnióweczki.

Hej dziewczyny, OlaLenka26 GRATULUJE!!!! właśnie doczytałam, że jesteś w ciąży:) Ale szał:P Który to tydzień? jak sobie przypomnę jak to było być w ciąży, to oczekiwanie .... piękny czas:) ( mimo, że przez całą ciążę czułam się fatalnie). Dużo zdrowia życzę i pisz nam nowinki ciążowe:) My nadal walczymy żeby mały przestał jeść cyca, ale marnie nam to idzie. Od dwóch dni przed snem daje mu kaszę mannę zrobioną tak gęsto że łyżka w niej stoi:)( Moj mały nie pije butli wcale, bo nie chce wiec wszytko dajemy mu łyżeczka.) Mimo że przed snem je 130 ml takiej gęstej kaszy to i tak chce cyca i budzi sie tak samo często jak wtedy gdy nie było kaszy. ciekawa jestem kiedy uda mi się przespać całą noc, zazdroszczę tym które piszą, ze ich dzieci ładnie śpią. Życzę wam miłego dnia Kwietnióweczki.

Hej dziewczyny, OlaLenka26 GRATULUJE!!!! właśnie doczytałam, że jesteś w ciąży:) Ale szał:P Który to tydzień? jak sobie przypomnę jak to było być w ciąży, to oczekiwanie .... piękny czas:) ( mimo, że przez całą ciążę czułam się fatalnie). Dużo zdrowia życzę i pisz nam nowinki ciążowe:) My nadal walczymy żeby mały przestał jeść cyca, ale marnie nam to idzie. Od dwóch dni przed snem daje mu kaszę mannę zrobioną tak gęsto że łyżka w niej stoi:)( Moj mały nie pije butli wcale, bo nie chce wiec wszytko dajemy mu łyżeczka.) Mimo że przed snem je 130 ml takiej gęstej kaszy to i tak chce cyca i budzi sie tak samo często jak wtedy gdy nie było kaszy. ciekawa jestem kiedy uda mi się przespać całą noc, zazdroszczę tym które piszą, ze ich dzieci ładnie śpią. Życzę wam miłego dnia Kwietnióweczki.

Mój tez juz siada sam od kilku dni:) jak miło się pochwalić swoim dzieckiem

Uleczko bardzo mi przykro z powodu twojej straty. Nie przepraszaj za to, że piszesz o swoich smutkach. Co do kolejnego dziecka to z pewnością poczekamy. Długo po porodzie mówiłam , że nie planuje więcej dzieci, ale teraz już się nie zapieram może za jakieś 2-3 lata. Jednak już wiem, że chce cc nawet jeśli miała bym zapłacić. Kasiu na pogryzione piersi na pewno nie zaszkodzi przemywanie szałwią- ma właściwości odkażające. Mój ma 4 ząbki i przy każdym marudzi, coraz częściej mnie gryzie. Niestety nadal nie akceptuje butli i mm:/ Powiedzcie dziewczyny czym myjecie ząbki swoim szkrabom? Zastanawiam się jaka szczoteczkę kupić.

koleżanka na katar polecała nam mucofluid, który rozrzedza wydzielinę z nosa. Nie próbowałam ale podobno jest dobry.

Szczęśliwego Nowego Roku! My również spędzaliśmy sylwestra w domu o 24 poszliśmy do pokoju dziecka i tuląc sie do niego oglądaliśmy fajerwerki- mały spał twardo i nic go nie obudziło. Za to pies nie wiedział co ma ze sobą zrobić ostatecznie wlazła mi na kolana i trzęsła się jak galareta. Położyliśmy się o 4 i w momencie kiedy przyłożyłam głowę do poduszki mój Maciek się obudził z płaczem i do 5.30 marudził. Na szczęście mój mąż jest fantastycznym ojcem i świetnie radzi sobie z usypianiem małego, o 5 wcisnęłam mu berbecia i sama poszłam spać. Wasi mężowie też wam pomagają? Mój podczas wolnego zajmował się małym więcej niż ja, mogłam poświecić więcej czasu książkom. Czy wasze dzieci miały już trzydniówkę?

Dziewczyny Dziękuję, że jesteście!!!!! Juz od dawna nie wchodziłam na forum bo czasu ciągle mi brakuje. Wolne chwile staram sie wykorzystywać na naukę. Jednak ostatnio mam kryzys z małym. zaczęłam juz nawet zastanawiać sie czy z nim wszystko dobrze. Ostatnio cały czas plącze chce na ręce nie potrafi zając sie sobą i a karmienie mm to koszmar. Informacje jakie znalazłam na necie przyprawiły mnie o ból głowy, mozliwe przyczyny rożne choroby BOŻE! Weszłam na forum i widzę, że w tym okresie rozwojowym zachowanie mojego dziecka nie odbiega od zachowania reszty szkrabów. Może opiszę co u nas słychać. maciek waży już 9,5 kg ma 72 cm jest tłuściutkim dzieckiem, ma już dwa dolne ząbki a w weekend przebiły mu się dwie jedynki na górze które idą jednocześnie . Strasznie przy tym cierpi prawie całe święta przepłakał i był na lekach przeciwbólowych. Nie wiem już sama czy to przez ząbki czy przez lenistwo i wymuszanie ale ostatnio nić ale to nic nie mogę bez niego zrobić ciągle chce byc na rękach albo u mnie albo u męża płacze piszczy jak tylko go odłożę i niczym nie da się go uspokoić zabawić jedyne ponowne wzięcie na ręce działa. Do tego martwiłam sie ze jeszcze sam nie siada i nie raczkuje do przodu. Posadzony siedzi pięknie, nie kiwa sie , potrafi z tej pozycji przejść w pozycje leżąca na brzuszek. Jednak szybko sie denerwuje ze nie sięga do zabawek i płacze piszczy robi to strasznie strasznie głośno. Kiedy uda nam sie dotrwać do nocy i przychodzi pora spania ok 20 zaczynają sie prawdziwe cyrki, albo zasypia na 20 minut i budzi sie i nie chce spać do 24, lub w ogóle nie zasypia i płacze godzinę położone drze sie i wygina jak by cos go bolało lub jak by prześcieradło go parzyło. To jest jakiś koszmar, mam nadzieje że za jakiś czas będzie łatwiej bo już od dawna brakuje mi sił żeby to wszystko ogarnąć, a od jakiegoś czasu jestem na krawędzi wyczerpania. Ciągle się zastanawiam gdzie popełniłam błąd i czy z małym wszystko jest dobrze Sorki,że tak sie rozpisałam, bardzo tego potrzebowałam. Cieszę sie ze jesteście

Hej dziewczyny u nas z tym zasypianiem to az wstyd. maly nadal śpi ze mną a tato na eksmisji:/ Mój ma koszmarny sen zasypia ok 20 do 22 i od 22 zaczyna sie teatrzyk, stęka co 15 minut zeby possac cyca, bierze go do buzi i odrazu zasypia i tak do 24 od 24- 3 spi potem od 3-7. Była bym najszczęśliwsza na świecie gdyby polubił smoka. Eh Powiedzcie mi czy macie jakieś sposoby na katar bo to co się u nas dzieje to jest masakra! Mały już zdrowieje ale nadal ma zielony ciągnący sie katar ( sory za opis) i choćbym odciągała co 5 minut to ciagle mu te gile wiszą. Nie wiem sama już co robić. Może znacie jakieś sposoby skuteczne?

Hej dziewczyny, w końcu czas dla siebie. Strasznie się męczymy z tą chorobą małego, kaszel taki że aż się zapowietrza,katar nie daje mu spać. Eh moje biedactwo. My mamy cały zestaw leków rano i wieczorem wit c i wapno, do tego syrop na kaszel wieczorem i wit d a Maciek nienawidził przyjmować leków. Jednak okazało się ze to nie o leki chodziło ale o mnie, teraz leki daje mu mąż a on ładnie i bez płaczu je przyjmuje. Jestem z nich bardzo dumna. My małemu na gwiazdkę kupimy jakis drobiazg bo kupujemy teraz fotelik samochodowy i nie będę miała buzo kasy na prezenty. Ostatnio na lumpkach znalazłam strój renifera wiec na wigilie ładnie go ubiorę:) na pewno wszyscy kuzyni docenią nasz humor:P Kurcze święta juz niedługo jak ten czas leci!! Niesamowite. Właśnie zdałam sobie sprawę że to będą najpiękniejsze święta od wielu wielu lat, pierwsze święta z Maćkiem. Oh jak będzie cudownie, az się wzruszyłam. Roksano na kolki polecam sab-simplex, to co przeżyłam z moim synkiem to była masakra. Życze ci aby wasze kolki szybko minęły, pamiętaj że to co jesz ma ogromny wpływ na malucha( jeśli karmisz piersią) Tak czytam o skoczkach chodzikach i wydaje mi się że bardzo ważne jest żeby dziecko w tym długo nie siedziało szczególnie taki które jeszcze samo nie siedzi i takie które samo nie siedzi i nie staje na sztywnych nogach. My mamy chodzik ( sprzedaje rzeczy używane, które skupuje za grosze i między innymi kupiłam chodzik na sprzedaż) oczywiście z ciekawości wsadziłam tam małego i wydaje mi się że jego kręgosłup jest bardzo obciążony, może dlatego że Maciek jest tłuściutkim dzieckiem i może ma za słabe mięśnie żeby utrzymać się sztywno w tym chodziku. Na razie schowałam go do szafy, zobaczę za jakiś czas co w nim młody będzie robił a jak nam się nie spodoba to sprzedam. Tak czytam o chrupkach kukurydzianych i zastanawiam sie czy to nie jest zbyt klejące? Czy dziecko się tym nie zakrztusi, zalepi? Ja mojemu daje bułkę zwykłą i młody to uwielbia a ja jestem spokojna.

Trzydniówka to wysoka gorączka u dziecka bez żadnych innych objawów trwająca 3 dni po 3 dniówce jest wysypka. Tyle wiem my jeszcze nie mieliśmy

Widziałam się wczoraj z lekarzem mówiła ze dzieci przy ząbkowaniu mają obniżoną odporność. Martwiłam się ze mój tak wszystko łapie ale babka mnie uspokoiła ze wszystkie dzieci do 1 roku powinno się trzymać pod kloszem i bo łapią wszystkie mozliwe wirusy. Nie łazić po sklepach i dużych skupiskach ludzi szczególnie w takim okresie grypowym. Niestety wydaje mi się ze kobiecina ma racje, my cały czas mamy gości lub do kogoś jedziemy bo ja do zycia potrzebuje ludzi, niestety dla dziecka trzeba zmniejszyć ilość spotkań. Asiu my tez całą rodziną przeszliśmy grypę żołądkową, mały przeszedł najlżej. Gdyby twoja sie rozchorowała to będziesz musiał przy niej cały czas czuwać bo wymioty przychodzą nagle i trzeba uważać.

http://www.brightstarts.pl/index.php?p2141,hustawka-hybrydowa-slimaczek-bright-starts-7177 my mamy taki leżaczek Bujaczek czy wasze maluchy tez tak szczypią? z tt używałam jako pierwszy smoczek ale mały nie lubi gumy w buzi, jak jest bardzo głodny to pociągnie z 30 ml tylko, zastanawiam sie nad kubkiem niekapkiem, moz którś z was juz stosowała? czy to za wcześnie?