Indianka25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Indianka25
-
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asiu pisz ile wlezie, byłaś u jakiegoś lekarza z tym?? to brzmi poważnie -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jak byłam teraz w szpitalu to tez pytałam jak to jest z karetką, po pierwsze jesli nie jesteś pewna czy zaczęła się akcja porodowa to możesz zadzwonić na izbę przyjęć i opisać sytuacje tam powinni ci powiedzieć czy to juz czy nie, lub możesz wezwać karetkę powiedzieć, ze rodzisz i co sie dzieje. Maja obowiązek przyjechać, koszt pokrywa nfz jeśli masz ubezpieczenie a jeśli w mieście są dwa szpitale lub więcej mówisz do jakiego szpitala chcesz jechać. Położna mówiła mi że jedziemy jak najszybciej do szpitala: jeśli wody odejdą i maja kolor zielony jeśli występuje krwotok, czyli krew leci i leci i leci Rozpoczęcie porodu- jedziemy na spokojnie Jeśli zauważamy skurcze to mają być regularne co ok 5-7 minut jeśli odejdą wody i maja różowy kolor lub bezbarwny to jeszcze warto coś w domu zjeść- mówiła że przynajmniej kromkę z miodem, dżemem bo w szpitalu nic już się nie dostanie, a dużo siły będzie potrzebne. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Alexiasz pamiętaj, że nam ciężarnym przysługuje karetka. Po co bulić kasę za taxi? Nastusia to zabawne co napisze ale mi sie marzy przeczyszczenie:P już 4 dni bez wizyty w toalecie. Do tego ( lub od tego) zgaga i wymioty. Bol kręgosłupa ból krocza nie dają mi tak popalić ale te mdłości przez 9 miesięcy to jest po prostu skandal:) Na pewno w szpitalu odpowiednio sie tobą zajmą, zazdroszczę że masz swoją położną u mnie w szpitalu nie ma takiej opcji. Zawsze to ktoś się interesuje i może lepsza opieka. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Martwimy się bo nie wiemy jak będzie wyglądał poród, oby było jak najlepiej. Wiesz co będą robili z tobą w szpitalu? Idziesz na wywołanie czy będziesz tam czekać aż maluszek będzie chciał wyjść? Pisz jak będziesz miała silę, żebyśmy wiedziały co z tobą. Życzę ci bezbolesnego porodu, już tak niewiele dzieli nas wszystkie do tego żeby zobaczyć swoje ukochane pociechy. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MONIA GRATULUJE:) Coraz więcej rozpakowanych mam mamy:) Paula cały czas o tobie myślę, zobaczysz wszystko będzie dobrze. Nawet jeśli twój Skarbek urodzi sie malutki, lub z jakimiś dysproporcjami to po jakimś czasie nie będzie nawet po tym śladu. Jesteśmy z tobą, myśl pozytywnie. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dragoniki wiem, że nikt nie zastąpi twojego:) Dobrze jednak, że masz rodziców blisko i przyjaciół. jak by co to i ja mogę wpaść:P Dziewczyny podaje swój numer na pocztę, mam termin na 30.04 więc ja tu będę ostatnia i na pewno jesli któras do mnie napisze to dokładnie słowo w słowo przepisze to na forum:) Do wszystkich tych którym brakuje pozytywnych myśli, opowieść maluszka z samego centrum wydarzeń z ostaniach 3 miesięcy: 7. MIESIĄC - Widziałem... światło W końcu udało mi się otworzyć oczy. Wprawdzie widoki wokół mizerne (a na dodatek półmrok), ale mruganie bardzo mi się podoba. Przy okazji okazało się, że mam całkiem fajne rzęsy. Od czasu do czasu razi mnie silne światło. Pewnie jest już lato, a mama zadowolona paraduje z brzuchem na wierzchu. Biedactwo, musi dźwigać niezłą „piłkę. Obliczyłem, że ważę około 1300 gramów. Od czubka głowy do stóp mierzę mniej więcej 40 centymetrów. Trudno wyliczyć dokładnie, bo niestety nie mogę się wyprostować. O fikaniu koziołków muszę zapomnieć. Jedyny sport, jaki uprawiam w tej chwili, to przeciąganie się. Też przyjemne. A propos przyjemności. Uwielbiamy sobie z mamą dogadzać. Na szczęście przeszła jej już ochota na zdrową żywność. Te pestycydy z nowalijek były obrzydliwe! Teraz jemy w miarę normalnie, choć ciągle nie możemy się zgodzić w sprawie przypraw. Ja lubię łagodnie, a mama pikantnie. Dobrze przynajmniej, że porzuciła fast foody i alkohol. Po lampce wina kręciło mi się w głowie, czułem się jak na karuzeli. Lubię ciepłą kąpiel i fajną muzykę. Nie, nie poważną. Mama też próbowała mnie namówić na Bacha i Mozarta. Nie wiedziałem, co jest grane: przecież zawsze słuchała rocka! Na szczęście długo nie wytrzymała. Teraz słuchamy dużo spokojnych, optymistycznych kawałków. Bywa, że nawet sobie tańczymy. Co to musi być za kobieta! Oddałbym kawałek pępowiny za to, żeby choć przez chwilę ją zobaczyć. Czasami mi się śni, że się do niej przytulam. I jest mi wtedy tak dobrze, tak cudownie... 8. MIESIĄC - Duży i śliczny Co za ciasnota. Chyba się trochę zablokowałem. Przekręciłem się głową w dół, a teraz nie mogę się ruszyć ani w tę, ani w tę. Muszę wyglądać dość dziwnie. Ręce i nogi skrzyżowane, kolana pod brodą, a broda przyciśnięta do klatki piersiowej. Coraz mniej mi się to podoba. Na dodatek ktoś cały czas do mnie puka. Proszę państwa! Ja wszystko rozumiem. Każdy chce dotknąć brzucha na szczęście. Ale co byście powiedzieli, gdyby ktoś wam cały czas tak walił w drzwi? Postanowiłem ignorować te zaczepki. Jak ktoś się dobija, udaję, że mnie nie ma. No, chyba że to mama albo tata. Ich puknięcia rozpoznaję od razu. Śmieszy mnie, jak tata łapie mnie za kolano i podekscytowany wykrzykuje: „Łokieć! Łokieć!. Szczerze wam powiem, że jest już za co złapać. Zrobiłem się pulchny (codziennie dochodzi mi dodatkowe 10 gramów), a tu i tam pojawiły się nawet małe dołeczki. Skóra też coraz ładniejsza. Cud, nie dziecko. Odzywa się we mnie taka dziwna tęsknota. Mam wrażenie, że coś mnie omija. Z czego mama się śmieje? Czego babcia nie może się doczekać? Dlaczego pan doktor próbował niedawno dotknąć mojej głowy? 9. MIESIĄC - Zaatakuję z główki! Wkrótce wydarzy się coś wielkiego. Skąd to wiem? Nie mam pojęcia. Po prostu czuję i już. Wykorzystuję ostatnie centymetry wolnego miejsca. Jestem coraz większy (ważę jakieś trzy kilogramy, mierzę około 50 centymetrów) i myślę, że warunki, w jakich się muszę męczyć, to prawdziwy skandal. Mama też chyba w nie najlepszej formie. Ostatnio głównie stęka. Też bym sobie postękał, ale nie umiem. Od kilku dni mam wrażenie, że czas stanął w miejscu. Nic nowego mi nie wyrasta. Nic się nie powiększa. Łykam, siusiam, śpię. Chociaż... Zaraz, zaraz. Właśnie coś się ruszyło. Rany boskie! Woda mi ucieka! W czym teraz będę pływał? Mama chyba doceniła powagę sytuacji. Dzwoni po tatę: „Kochanie, rodzimy!. Nie ma sprawy, ze mną jak z dzieckiem Możemy rodzić. Wszystko wokół zaczyna falować. Coraz częściej i coraz mocniej. Domek mnie wypycha, a ja nawet nie mam się czego przytrzymać. Ej, tylko bez takich numerów proszę! Napiąłem się: walczyć czy uciekać? Oczywiście, że walczyć! Tylko jak?! Czym?! Zaatakuję z główki. Wezmę rozpęd i... aaaaaa!!! Jejku... Ale numer. Zdaje się, że właśnie przyszedłem na świat -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nastusia dasz radę, będziemy tu trzymać kciuki za ciebie:) Dragoniki a masz kogoś we wro kto z toba będzie jak mąż wyjedzie? -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Blanka gratulacje. Kolejna mała dama na naszym forum:) Życzę wam dużo zdrowia. Nie dziwie się, że dużo kobiet rodzi podczas świąt. Tyle roboty... Brinka może faktycznie coś się u Ciebie zaczyna, jeśli tak to życzę ci szybkiego porodu i zdrowego maluszka. Czupryna i Blanka jak ja wam zazdroszczę:) być już po porodzie i karmić piersią swoje zdrowe maleństwo- marzę o tym. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny u mnie jajca już poświęcone, teraz zakasałam rękawy i do roboty. Mieszkanie wysprzątał mąż- nawet okna wyszorował. JA muszę zrobić jedzonko na te dwa dni dla ferajny, bo jednak teściowa przyjedzie, jak zwykle przed takimi zgromadzeniami się stresuje, że za mało wszystkiego mam. Jak myślicie, czy na drugi dzień mogę podać rosół?? Bo żurek będzie na śniadanie wielkanocne tylko i nie starczy na poniedziałek. Wiem, ze to zapewne bzdet ale to pierwsze święta które organizuje u mnie i chce żeby było jak najlepiej. Dragoniki myśląc racjonalne wiem że masz racje i nie ma co świrować. Jednak jakoś jestem daleka od racjonalnego myślenia i gorę biorą nade mną emocje. Wesołych Świąt kochane kwietnióweczki. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny ma do was pytanie czy miałyście badania na listeriozę lub cytomegalię? Mój lekarz na początku wspominał o tych badaniach, wtedy nie miałam kasy i nie zrobiłam. On nie pytał o to czy zrobiłam i zapomniałam. Teraz znalazłam karteczkę gdzie sobie to zapisałam i wpadłam w panikę, że nie mam tych badań. Proszę napiszcie czy je miałyście!!! -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Beatko pisz ile chcesz:) Często myślimy i piszemy o tobie, fajnie, że chcesz mieć z nami kontakt. Nuska coś pisała? -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Beatko to co was spotkało jest straszne i nie sprawiedliwe. Wiem, że szukanie odpowiedzi na pytanie 'dlaczego' jest silne, ale może to zły pomysł żeby szukać winy gdzieś w swoim zachowaniu. Na pewno zrobiłaś wszystko co mogłaś żeby twoje dziecko rozwijało się prawidłowo. Moja kuzynka też urodziła dziecko z wieloma wadami, mimo tego że podczas ciąży na każdej wizycie lekarz mówił,że jest zdrowe i rozwija się prawidłowo. Drugie dziecko urodziła zdrowe ok 2 lat po pierwszym. Tez się badali z mężem, szukali przyczyny badania nie wykazały niczego szczególnego. Życzę wam dużo siły. Przykro mi, że spotkała was taka tragedia. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nikt nie karze ci czytać naszych żałosnych wypowiedzi. Widać, że bardzo chcesz należeć do naszego forum. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Po raz kolejny poruszasz aspekt uciekającego z domu męża, wcześniej piałaś o zdradzającym mężu, o tym że się zaniedbujemy i same na to sługujemy. Ciekawe, że na forum o innej tematyce ta interesuje Cię tak bardzo. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widzę, ze mamy nową czytelniczkę. Nie ważne czy to Karolina czy jakaś inna nieszczęśliwa osoba. Proponuje całkowita ignorancję. To jest miesiąc na który wszystkie czekałyśmy to jest "nasz czas". Nie denerwujmy się przez jakąś kobietę której w życiu nie wyszło. My mamy siebie i to jest nasze forum. Zawsze znajdzie się ktoś komu będzie przeszkadzało, że inni są szczęśliwi. Lasaka sama sobie utrudnia życie, aż mi jej żal, jeśli taki ma charakter to na pewno w normalnym życiu jest samotna bo kto by chciał zadawać się z taką wredotą. Więc proponuje olać i nie dawać jej się prowokować. Bronka -Gratuluje nowej mamusi!! Nuska trzymam kciuki. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nastusia, 39 tydzień to już :) Zastanawiam się czy iść do lekarza bo znowu mam koszmarne wymioty. Oszalec można wczoraj cały dzień i dzisiaj zaczyna się tak samo.. po prostu mój przełyk już nie wyrabia. Sorki, że takie ohydztwa pisze ale nie wiem czy mam iść do lekarza czy on mi coś może dać? Eh, końcówka ciąży jest bardzo ciężka. Synek jakiś spokojny i na razie chyba śpi- nic go nie czułam od rana. Czytam wasze opisy porodów i co z dziećmi po porodach i wszędzie komplikacje jakieś- trudno wierzyć w to, że maluszek może urodzić się bez komplikacji w 100% zdrowy :( Rokitka dobrze, że napisałaś i że się wyżaliłaś. Bądź dzielna, lekarze raczej wiedzą co robić. Gdzie rodzisz skąd jesteś? -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://www.youtube.com/results?search_query=pierwsza+pomoc+noworodek&oq=pierwsza++pomoc+n&aq=2&aqi=g7&aql=&gs_nf=1&gs_l=youtube.1.2.0l7.586.25684.0.28960.23.22.1.2.2.0.448.4116.4j6j3j3j3.19.0. Podaje linka do odcinków o pierwszej pomocy u noworodka, co jakiś czas sobie przypominam, co prawda mam skończony kurs ale trzeba powtarzać. Powiem tylko ze to zajebiste uczucie pomóc komuś w sytuacji zagrożenia życia . Asiu dobrze ze wszystko skończyło się dobrze. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Martusia my tu wszystkie smęcimy więc nie ma co przepraszać:) Rozumiem twój niepokój szkoda ze cię nie zbadali, ale czasami trzeba zaufać jeśli nie ma innego wyjścia. Alexiasz uważaj żebyś sobie piersi nie uszkodziła jak zamierzasz się kilka godzin, dni masować :P Ja się dzisiaj czuje koszmarnie, od rana wymiotuje i nie tak jak zwykle ze tylko z rana ale co tylko do ust włożę to odrazu .... martwię się bo jak mówiłam babka chora obok mnie w kościele siedziała i kichała i prychała a teraz boli mnie gardło i tak te wymioty mnie męczą że zaczynam się martwić czy to nie grypa żołądkowa... Oby nie!! Jeszcze nigdy nie miałam ale obstawiam, że musi to być strasznie nie przyjemne. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nastusia jak to męczysz sie już 2 lata z tym to tego się nie wycina chirurgicznie? -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magdalenka myślę że zauważyła byś czkawkę. To takie rytmiczne podskakiwanie brzuszka. Mój synek ostatnio ma ja po każdym jedzeniu prawie -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny a czy wasi lekarze na ostatnich wizytach wypełniali jakieś druczki do becikowego czy z takim druczkiem idzie sie po porodzie? -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja mdłości mam bez przerwy od początku ciąży. Powiem szczerze ze nie da się do tego przyzwyczaić. Chyba dzisiaj będzie ładna pogoda, ptaszki ćwierkają za oknem słoneczko też już wstało:) Może zaliczę spacer nad rzekę. Mam nadzieje, że jak nadejdzie dzień porodu to dostane jakiegoś energetycznego kopa, bo obecnie każdego dnia jestem zdechła. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Alexiasz widzę że i ty nie możesz spać. Ja miałam dzisiaj takie koszmary, że szkoda gadać. Jak juz się obudziłam to złapał mnie wilczy głód więc jemy sobie śniadanko z brzuszkiem:) W kościele usiadła obok mnie kobieta która od połowy mszy kichała kaszlała eh i teraz mnie gardło boli. Cała ciążę nie chorowałam a na koniec czuje że coś sie rozwija. No nic jak juz sie sklepy pootwierają to kupie tonę cebuli i czosnku i zrobię syropek. Alexiasz a pytałaś mamy czy miała jakies problemy z karmieniem? Podobno ma to jakiś związek. Sa jakieś przesłanki do tego ze możesz nie mieć pokarmu? Czytałaś o tym na necie co możesz robić żeby piersi pobudzić po porodzie? -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi, pytam bo nie widzę u siebie nic wyciekającego, jedynie białe kropki z rana i wieczorem na brodawkach ale nie są mokre ani płynne. Chciała bym mieć już za sobą poród,z każdym dniem coraz bardziej się go boje. Nie znałam wcześniej takiego stresu. Poród to coś czego nigdy wcześniej nie robiłam, nie mogę się do tego przygotować i nie ma żadnych sposobów żeby na 100% wszystko poszło dobrze. Pewnie wiecie o czym mówię. -
KWIECIEŃ 2012!!!!
Indianka25 odpisał krisii na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://ciazaporod.pl/porod_szpital_i_porod_artykul,5283.html polecam