Czujna na czarno
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Czujna na czarno
-
Ja dostałam kasę, a prezent kupię sobie sama. Ale podarowałam rodzince pare drobiazgów i to mi sprawiło wiele radości, bo widziałam że byli zadowolenie. Wyssany różowe majtki? Taki majtkowy róż? Masakra jakaś:D :D :D
-
W świątecznym nastroju po wyjątkowo udanej wigilii pozdrawiam wszystkich serdecznie i świątecznie, i dziękuję za obecność na topiku w tym szczególnym dniu:)
-
Panno M. utwierdzam się w przekonaniu, że mamy bardzo odmienny gust zapachowy. Wyssany znałam taką panią, która używała tylko dezodorantów męskich (nivea chyba to było) i miała szalone powodzenie u mężczyzn.
-
Dobra, spadam. Pa.
-
ja też jutro jeszcze do pracy, bo wybrałam w Sylwestra wolne.
-
lepsze konwalie niż sosna;) Moi rodzice mają upodobania z komuny chyba jeszcze i u nich tylko takie płyny mają rację bytu.
-
Panno M. jak tam nastrój? U mnie dziś kulinarny. Ciasto upieczone. Ale zaraz się trochę porelaksuję w wannie, maseczki, odżywki, te sprawy.
-
Dziękuję za życzenia świąteczne:) Wesołych Świąt, niech pogoda ducha wam towarzyszy przez cały ten czas:)
-
No niestety jak nie ma więzi to tak jest. Myślę, że nie ma już szans by tą więź jakoś odbudować, zresztą nie moja w tym rola. Tak sobie kiedyś marzyłam, że w mojej rodzinie którą stworzę będzie inaczej. teraz już nie marzę o swojej rodzinie.
-
zawsze są jakieś plusy jak się bierze " w pakiecie", ale i tak największym paradoksem jest to, że nowy klient ma więcej "bonusów" od klienta wieloletniego. Zauważyłam tą specyficzną politykę w wielu firmach telekomunikacyjnych.
-
aha, więc to tak. Ja chcę przejść z numerem do playa, bo wielu moich znajomych ma już playa i przeszło do playa, a mnie się kończy umowa z orange i tak wszystko mi mówi żebym przeszła do play.
-
Wyssany Ty masz neta na doładowania? bo nie ogarniam o co chodzi.
-
Panno M. no niestety muszę na te święta jechać do rodziców, chociaż wolałabym spędzić je sama u siebie. To będzie tak: z godzinę posiedzimy przy stole w wigilie a resztę świąt każdy w swoim pokoju przy tv czy laptopie. Takie klimaty:(
-
Wyssany a w ogóle to za co on sobie tak "odtrąca"? Te potrącenia to w ramach jakiejś premii? A jak nie wywiązujesz się z zadań to on potrąca czy jak?
-
Oj Wyssany to masz "prezent" na święta:( Ale nie martw się, przyszly rok na pewno będzie lepszy. Panno M widzę klimacik świąteczny sobie zrobisz:) Super, że Ci się chce, bo mnie się już nie chce, nie widzę sensu. Ja dzis w ramach przygotowań do świąt łupałam orzechy włoskie (nie, nie udami jak Maryna) :D ale mam taką wizję, że może w niedzielę upiekę ciasto i zawiozę do rodziców na wigilię.
-
:D Cudowna wizja i niech się stanie tak jak piszesz;)
-
Dla Ciebie Duchu również Wesołych Świąt. Zosiu zdrówka.
-
lubię jeszcze z yves roche SO ELIXIR klasyczne, ale tylko zimą. Latem gustuję w innych zapachach. Tak mi się zmienia w zależności od temperatury na dworze;)
-
nie znam tych zapachów, ale wiecie co; podpuściliście mnie tymi zapachami i zaraz się chyba zbiorę do centrum handlowego i odwiedzę sephore i daglasa.
-
Są różne gusta, a ja uwelbiam zimową porą takie słodziaki;) Nie czuję klimatu świąt i nie mam ciśnienia na sprzątanie czy przygotowanie świąt, olewam temat.
-
cobaco pewnie uzywała pewna osóbka, która Ci wiele krwi napsuła? Stąd ta kwaśna mina?
-
flower bomb
-
Przecież wiem, że nie będzie;) Panno M. nie sprawiłam sobie prrezentu jeszcze, ale chodzi za mną jeden zapach. Jest strasznie drogi i niesamowicie pachnie zimową porą. Chyba zaszaleję i się skuszę.
-
Tak nawiązując do KOńca Świata planowanego na jutro to w razie jakby jednak coś się wydarzyło, to chciałam Wam życzyć dużo miłości w tym nowym lepszym życiu w nowym lepszym świecie, bo to nie będzie chyba tak że stanie się koniec i nie będzie niczego:)
-
Panno M. na tym portalu randkowym to nie wypaliło, bo nie ma fajnych facetów czy jak? O co chodzi? Nigdy nie byłam na żadnym portalu, dlatego pytam. Ja pewnie nie zagadałabym pierwsza, a czekałabym na odzew z drugiej strony, choć znając życie taki odzew by nie nastąpił, bo skoro w realnym świecie mam słabe powodzenie to i w wirtualnym byłoby tak samo.