Czujna na czarno
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Czujna na czarno
-
Możecie zapodać jakieś historie z życia wzięte, uwielbiam takie. Ja nie mam daru przekazywania takich opowieści. Ale lubię słuchać.
-
Witam piątkowo.:) Jest ktoś? Co tam słychać?
-
Wam też wyskakuje co chwilę ta reklama ZAPRASZAMY DO STOŁU BBC ???? No szlag mnie zaraz trafi. Jak można!?
-
heh Wyssany Ty to masz przygody:) Przynajmniej coś się dzieje. Dzięki Zosiu. Ecrivain pierwsza piosenka i tak była naj, więc możesz spamować do woli, ale i tak nic nie przebije tej pierwszej.
-
Witajcie:) Ależ mamy piękny dzień, słonecznie, ciepło, tylko co z tego...nie mam dziś żadnej motywacji by wyjść na spacer, czy na rower. A wam jak mija niedziela? Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Ecrivain - ten wczorajszy utwór piękny, jak oni na siebie patrzą...jak się uśmiechają....ehhh, pewnie znasz teks tej piosenki. Jak będziesz miał czas i ochotę to możesz napisać chociaż w skrócie o tej piosence.
-
Dobra, ja spadam, mam jeszcze wiele pracy przed jutrzejszym świętem. Pa pa.
-
Ok Zosia dezerterujesz bo Ty tak jedną nogą to jesteś dublem prawda? Ktoś tam jest, coś się dzieje. No więc rozumiem.
-
:D :D :D :D :D drugi raz tego wieczoru poplakałam się prawie, ze śmiechu:D :D:D
-
Zosia nie chcesz w tym brać udziału?
-
My, Ja? Ja się dopiero rozkręcam:D ;)
-
Zosia w razie czego to z tą drugą połówką mogłabym i na marsie pożyć, byle razem:) Ecri- no dobra, to jakoś to ogarniasz, Wyssany transparent, ja bilety, jeszcze tylko Zosi i Pannie M coś musi przypaść w udziale:)
-
Ja mogę podchodzić do dubli i wręczać im bilety w jedną stronę na marsa czy Madagaskar.
-
kto tam go wie;) a Ty co, zadymę chcesz zrobić?
-
albo na marsa. krócej.
-
:D :D :D :D :D :D :D :D Świetne, krótkie, zwięzłe i na temat!!!!
-
Ecri - pójdę boso, pójdę boso, pójdę boooso...jak to śpiewał S.K. Bułecka:D Wyssany - wymyśl taż jakieś hasło, które będziemy skandować. Musimy być głośni, widoczni i słyszalni:D
-
Panno M. też mi to przeszło przez myśl, co ta dziewczyna na to? Nie widzi tego?
-
Jak można się śmiać z czyjejś choroby? Co to za ludzie!!! Na pewno obróci się to przeciwko nim. Zło wraca.
-
Panno M, ale powiało pesymizmem. Zresztą masz sporo racji niestety. Jedynie jakiś cud musiałby się stać by odmienić taką kolej rzeczy. Ja też zdaję sobie sprawę z tego, że szanse maleją z każdym rokiem samotności. No to miłego weekendu wszystkim. Wybieracie się na jakiś manifest? Może zrobimy nasz, wszyscy manifestują w jakiejś sprawie 11go, a my możemy zamanifestować przeciw dyskryminacji singli:) Przeciw poniżaniu słowami stara panna, stary kawaler. No i wiele sprzeciwów by się jeszcze znalazło.
-
Wyścig szczurów nie pasuje mi do tej sytuacji. Raczej pokazanie swojego ja. Chore ego, narcyzm.
-
Praca w takiej atmosferze mnie po prostu męczy, bo nie warto się odzywać. Robię swoje, ale dziś to aż mnie język świerzbił żeby im coś powiedzieć. Tylko szkoda moich nerwów.
-
Nic konkretnego Panno M. Po prostu ich zachowanie od pewnego czasu mnie wkurza, męczy, niby nie jest to wycelowane we mnie, ale jestem świadkiem ich wybuchów emocjonalnych. I to w zasadzie wszystko można załatwić na spokojnie, z klasą, a Oni nie...krzykiem i chamstwem próbują załatwiać sprawy, albo podnieść swoje ego. Szkoda, że się nie widzą i nie słyszą.
-
Ale mam dziś dzień. Jestem wkurzona do granic wytrzymałości. Nie bez powodu. Z jakimi ja idiotami pracuję!!!???? Ja pier..... Jak dobrze, że jutro piątek.
-
hahaha :D :D :D Takiej puenty to się nie spodziewałam.
-
A mnie przeszkadza przeszywający wiatr np. i wilgoć. I już nie widzę przyjemności ze spaceru.