Czujna na czarno
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Czujna na czarno
-
cześć. Moje gratulacje Wyssany. Cieszę się i podziwiam, że uczysz się języka. Ja nie mam tzw. zdolności językowych i ciężko mi idzie nauka obcego języka. Kiedyś próbowałam sama się uczyć, bo w szkole miałam tylko niemiecki.
-
hej. Co tam u Was? Zima nie odpuszcza. Czekam na wiosnę z utęsknieniem. Pozdrawiam serdecznie. Piszcie coś czasem. Ja mimo wszystko staram się tu zaglądać a tu taka cisza.
-
you you dobranoc, muszę się przygotować na jutro do pracy. A zmęczona już jestem, więc zmykam.
-
Tego Ci zazdroszczę, bo ja jakoś nie mogę zabrać się do nauki. Zresztą muszę zacząć od podstaw, bo nigdy się nie uczylam angielskiego.
-
Jednak trochę jest. Byłam z polskim biurem na Krecie i ciężko było się dogadać, dobrze, że współtowarzysze podróży trochę po angielsku się dogadywali, ale i tak były różne śmieszne sytuacje związane z nieznajomością języka. To fakt, że przy allu byłoby łatwiej:)
-
No i jest jeszcze jeden problem gdybym chciała jechać gdzieś zagranicę - nie znam języka.
-
Byłam samotnie kilka razy na wakacjach, ale teraz już tego nie chcę. O wiele lepsze wyjazdy w towarzystwie.
-
Wiem, że nie ma takich kursów, takich studiów, ale przydałyby się...;) żartuję. Wiem, że to jest nie do wyuczenia. Staram się tylko nie dać po sobie pokazać, że jestem załamana. Staram się, bo wiem że ludzie w niczym nie pomogą a wręcz czerpią z tego pewnego rodzaju satysfakcję, że inni mają gorzej.
-
To fakt, jestem wrażliwa a raczej nadwrażliwa, a to w tych czasach i w mojej sytuacji jest prawdziwym gwoździem do trumny. Czasami żałuję że nie jestem wyrachowaną zimną suką. Żyłoby mi się łatwiej i przyjemniej.
-
cześć You You:) Udanego tygodnia życzę. Ja dziś trochę zamarzyłam o urlopie letnim. Sama nie wiem co w tym roku mnie czeka. Zawsze miałam plany, a w tym roku chyba nigdzie nie wyjadę.
-
Hej.Tak się właśnie zaczęłam zastanawiać czy Zosia nas czyta.? Jeśli czyta to przesyłam pozdrowienia Zosiu:)
-
przeczekać to trafne słowo. Dobranoc. Idę zaraz spać.
-
Jutro trzeba iść do pracy, skoncentrować się, skupić, a mnie przydałby się z tydzień urlopu.
-
you you - przykro mi. Wiem, wiem, takie życie to piekło. Ale myślę, że jesteś silna psychicznie i dasz radę. Ja niestety nie daję.
-
Najgorsze, że nie znam przypadku całkowitej odmiany losu. Wiesz o co mi chodzi? Ktoś miał całe życie pod górkę a potem nagle poszczęściło się i ma życie jak z bajki. Nie spotkałam się nigdy z takim człowiekiem. Może odwrotne zmiany są częstsze. Ale zazwyczaj jest tak, że albo jesteś w czepku urodzony, albo całe życie wiatr w oczy. Ehh...życie
-
wiem, że każdy ma jakieś swoje problemy, wiem, że dla każdego są one ważne. Życzę Ci abyś nie zwątpił, żebyś wierzył, że się uda.No i żeby się udało wszystko posklejać. Mnie już tej nadziei brakuje. Zresztą skąd ją brać, jeśli ciągle jest pod górkę.
-
Wiek nie ma tu nic do rzeczy. Wiem i już.
-
Nie martw się, wcześniej czy później kogoś sobie znajdziesz. A ja wiem że zawsze już będę sama.
-
Witajcie. Nie mam nastroju na pisanie, ale napiszę bo coś widzę że topik zwolnił tempo. U mnie lepiej, ale wiem, że jeszcze trochę czasu upłynie zanim pozbieram się emocjonalnie. Jest w mojej najbliższej rodzinie osoba bardzo chora, to choroba z gatunku tych psychicznych. Właśnie nastąpiło pogorszenie. Nie będę o tym tym pisać bo to mnie bardzo boli, a po drugie ktoś kto nie miał takich przypadków w rodzinie, tego piekła nie zrozumie.
-
panno M. powiem tylko tyle że znowu mi się świat zawalił. Jestem w rozsypce emocjonalnej. Chodzi o sprawy rodzinno-zdrowotne.
-
witaj Panno M. Czuję czuję już ten wspaniały zapach wiosny, ale teraz mam problem. On przygniata mi wszystko. :(
-
No też zauważam, że topik zwolnił tempo. Nie mam za bardzo weny do pisania i czasu też brakuje. Wiosenne porządki mi ten czas zajmują;) Miłego dnia dla wszystkich.
-
Hehehe z czym wyszłaś?????:D Poprawil mi się humor bo wyglądam lepiej.
-
Cześć Pann M. Jak mija? Nie lubię niedziel, więc czekam, aż minie. Ale chociaż jedną pożyteczną rzecz dziś zrobiłam, pofarbowałam włosy, bo już trochę wypłowiałam. A Tobie?
-
Witam. Ja też nie pracuję w zawodzie.Wiem gdzie jest Ligota. Mimo, że studiowałam zaocznie trochę życia studenckiego się poznało. Mieliśmy po prostu świetną rozrywkową ekipę w grupie. Miło wspominam ten czas.