Czujna na czarno
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Czujna na czarno
-
Jestem. A tu ktoś z Wyssanym toczy jakąś grę. :)
-
cześć Zosiu. Miłego dnia. Będę później, a teraz idę na zakupy. Pa!
-
hehe Twoje kolejne wcielenie tu się wypowiedziało na pomarańczowo. Można się było domyślić.
-
Wyssany a co takiego planowałeś, że cię ta dodatnia temperatura tak zaskoczyła? Czyży łyżwy?
-
Oby naprawd.e nadeszła. Oby mrozy nie wróciły. Dała mi zima popalić w tym roku. Nie było jej długo, a potem jak dowaliła to szkoda gadać. Arktyczne mrozy, moja choroba, palenie w piecu, czad. Nic dobrego mi ta zima nie przyniosła.
-
No tak napisalam coś a potem uciekłam. Jakoś tak wyszlo, że mnie coś innego zajęło, a potem się okazuje, że się pojawiliście w tak licznym gronie. Kafe Poradniku niestety Walentynki spędziłam samotnie. Dostałam wirtualną kartkę od znajomego i tyle.
-
No to mamy tydzień pełen świąt. Walentynki we wtorek w czwartek pączki dzisiaj Dzień Kota Jest tu kto dzisiaj?
-
Hej. Ja widzę że nastrój Walentynkowy na topiku jednak wczoraj był:) Święty Walenty nam tu wysłał tyle serduszek i wkleił linka (pięknie) Wyssany ależ Ci zazdroszczę widoku tych lampionów, chociaż cala sytuacja była niefajna, ja pewnie poszłabym do domu wyć w poduszkę. You, you Tobie to najbardziej zazdroszczę. Ktoś Cię chyba darzy szczególną sympatią.
-
Dziękuję i nawzajem Panno M. Niestety nie dostałam dziś żadnej Walentynki. :( Co oczywiście było do przewidzenia.
-
jak Ty znalazłeś tak trafną piosenkę na tę okoliczność;)
-
hahaha, dokładnie tak! :D :D :D
-
Oj tam, oj tam ja tylko szukam minusów w tym wszystkim, żeby nie było nam singlom tak smutno;)
-
e tam kłopotliwe. Popatrz na to tak, że kłopotliwe to jest dla tych co muszą to jakoś uczcić. Muszą wyskoczyć z kasy. No kartka i znaczek to nie wydatek, ale jak ktoś szykuje jakąś fajną randkę....to jest wydatek.
-
Już nie, już Walentynki nie są dla mnie źródłem jakiejś szczególnej tragedii. Kiedyś owszem. Rozpaczałam bardzo. Teraz już nie. Dzień jak co dzień. Ale nie ukrywam, że chciałabym dostać jakąś tajemniczą kartkę z czerwonym serduszkiem.
-
Wyssany:) Piękne, masz rację. Piękne.
-
W intencjach była też 40 rocznica ślubu jakiejś "młodej" pary, więc może to jednak z tej okazji. Tak mi się teraz przypomniało.
-
I zawsze mi się kojarzył ze ślubem ten utwór.
-
Zosiu:) Niesamowite.
-
Byłam zdziwiona, że taki utwór jest wykonany na zwykłej mszy niedzielnej. Potem jednak się okazało, że było kilka "roczków" dzieci. Może dlatego. Muszę zapytać koleżanek, które chodzą tu do kościoła.
-
Śpiewała młoda kobieta a organista grał. Cudownie.
-
kobietom miało być
-
Cieszę się bardzo, że udał Ci się wypad na tańce Panno M. No i mam nadzieję, że po tym komplemencie będziesz jeszcze długo długo błyszczeć. Takie sytuacje dodają kobietą blasku.
-
pOMARAŃCZOWY - BYWASZ samotny, a u nas samotność jest permanentna.
-
Zosia naprawdę świetne byłoby przedłużanie rzęs metodą 1:1. Wiesz o co chodzi, modne to ostatnio i kilka moich koleżanek to robiło. Świetny efekt. Nie musisz codziennie malować. Dla mnie to trochę za drogie. A po drugie to ja mam problem żeby ktoś mi coś koło oka robił. Nie wytrzymałabym takiego zabiegu.
-
A ja bym radziła poczytać na wizażu. Nie ufam paniom w drogeriach. Kiedyś chciałam kupić róż do policzków. Nie mieli mojego ulubionego, ale się zapytałam o jakiś dobry, który mi może polecić. Oczywiście dałam się namówić na jakiś bardzo chwalony i kupowany przez klientki.... był beznadziejny.