Czujna na czarno
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Czujna na czarno
-
Hej. Jest tu kto dzisiaj?
-
ja też zmykam. Paaa.
-
Wyssany, oj, tego lata to prawie nie było, chociaż parę dni w sierpniu mogło Ci dać popalić . Tropiki były.
-
Mnie też gardło zaatakowało. Jakiś wirus panuje. Wziełąm trochę leków, ale nic nie pomagają. Ale pomogło fioletowanie.
-
Witam wszystkich w ostatni dzień lata. Nareszcie była u mnie ładna pogoda. I moje zdrowie też się poprawia. :) Zosia jak u Ciebie? A Ty coś na urlopy za często chodzisz;) Mnie też by się przydał urlop. Zostało mi jeszcze 10 dni.
-
Hej. A u mnie zimno i mokro, dzień ponury i paskudny. Ja dalej chora. Czekam kiedy mi minie, bo już nie daję rady.
-
Tak się zastanawiam czy 17latek nas czyta.
-
Cześć. Jestem zmęczona, przeziębiona i mam okres. Wydawać by się mogło że mega dół mnie dopadł, ale nie, wręcz przeciwnie. Przede mną nowe.To mi dodaje skrzydeł i to mnie napędza do działania. Dziś udało mi się coś załatwić w związku z przeprowadzką i jestem z siebie dumna. Pierdoły, a cieszą. Pozdrawiam serdecznie wszystkich a zwłaszcza Pannę M i Wyssanego i Zosię bo są tu od początku:)
-
jak nie stać na kino to lepiej na necie oglądać.
-
ale że co?
-
no czasem coś tam oglądam na videoshock.pl
-
o, to fajnie:) Dzięki za informacje. Kiedyś podobno była taka promocja w Playu że pół roku za 1 zł. a drugie pół za 49 zł. Mogliby ją teraz ponowić
-
nie ściągam ale oglądam, odsłuchuję, piszę, czytam. Tak więc jak myślisz? Starczy z Play?
-
oj sory, nie doczytałam. Faktycznie jest 43 ale trzeba mieć modem.
-
ale przecież 49 w orange, nie 43.
-
ja bez tv mogłabym żyć. W pracy sie nagadam i nasłucham za cały dzień. Za to bez internetu byłoby ciężko. Tak więc muszę zadziałać w tym temacie jeszcze przed przeprowadzką. W grę wchodzi tylko internet mobilny, dlatego Wyssanego wypytywałam o Playa.
-
:) pożyjemy zobaczymy:)
-
djsuch - może laska zwyczajnie się boi o Ciebie i dlatego od czasu do czasu grzecznościowo się do ciebie odezwie, wyglądałeś na zdesperowanego, to się wystraszyła.
-
Cześć. No wreszcie mam chwile, żeby napisać. Przez ostatnie dni moje myśli krążyły wokół przeprowadzki i finansów, ale powoli przechodzę do czynów. Mam gonitwę myśli czy dam sobie radę itd. że w dwoje byłoby łatwiej, hmmm.. no właśnie, tu się pojawia kolejne oblicze samotności. Życie w pojedynkę jest dużo droższe i trudniejsze z praktycznego punktu widzenia. Ale myślę sobie tak, może w nowym miejscu los się do mnie uśmiechnie.
-
Witam w poniedziałek:) Jak tam Wyssany po dożynaniu? Żyjesz?
-
Piękna pogoda to pewnie wszyscy dziś w plenerze. A ja nie mam ochoty wychodzić nigdzie, wiem, głupio robię, bo pewnie na taką pogodę przyjdzie mi czekać kilka ładnych miesięcy. Ale mi się nie chce. Coś zauważyłam, że mi niedziele nie służą. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę milego dnia:)
-
Bo tam, gdzie się przeprowadzam, nie ma internetu i tak się zastanawiałam nad Playem. Jak to wygląda? Ile się płaci? Jak to hula?
-
Muszę dać radę. Wiem, że może być ciężko, ale to kwestia przestawienia pewnych priorytetów.
-
Otóż to. Tym bardziej, że nikt mnie nie wspierał w tej decyzji.
-
Zosiu - nawet niee wiesz jak się bałam podjąć tą decyzję, ale żałowałabym gdybym nie skorzystała.