Czujna na czarno

Ta sentencja wymyślona przez Ducha ma coś w sobie. Zgadam się z nią. Duch jest leciwy, wiele przeżył, to i trafnie pewne sprawy potrafi ująć. Takie moje zdanie.

Jeszcze nie wszystko stracone Wyssany, jeszcze może dosypać. Pogoda jest jednak rzeczą która nie przestaje mnie zadziwiać. Wiosna tak jakoś nieśmiało się pokazuje i znika. Wyssany a co powinniśmy zrobić a nie robimy? Panno M. ruszasz na wiosenne łowy? ;)

Prawdaż;)

Panno M ten sen to takie odbicie rzeczywistości, często uświadamia nam nasze położenie. Też miewam takie sny, które odzwierciedlają moją samotność, najczęściej takie gdzie jestem sama wśród flirtujących par, a mną nikt się nie interesuje i pod koniec takiego snu zjawia się ktoś kto mnie zaczyna podrywać, coś rozkwita i nagle się budzę....i nie wiem co by było dalej bo po prostu sen się kończy.

Te sny to warto czasem zapisać:) Ja mam zawsze tak zakręcone, że trudno je ubrać w jakąś sensowną opowieść. A Twoje Wyssany są jakieś bardziej konkretne:D

Cześć Panno M. a co masz na myśli?

Dziękuję za świąteczne życzenia ZOsiu, Wyssany, Panno M. :)

Kochani życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt. Wesoły to dziś dzień od rana, zasypało cały region. Ludzie lepią wielkanocne zające ze śniegu, w rmf puszczali piosenkę świąteczną z dzwoneczkami sań:D Niezły ubaw mamy z tej śnieżycy. Pozdrawiam i życzę nam wszystkim odmiany losu:)

hehe jaki portal randkowy reklamujesz?

nie widze postów

No właśnie może na portalach randkowych siedzą tacy jak ja? Co chcieliby a się boją. Niezdecydowani, nie wykazujący inicjatywy, nieśmiali, zamknięci. Dlatego ja nawet nie startuję tam, bo wiem że i tak nie wejdę w żadną bliższą znajomość.

O kurcze, Panno M. naprawdę masz taki kolor włosów??????? Może jednak prorocze te sny;)

Moja praca mnie jakoś szczególnie nie satysfakcjonuje, jest stabilna (chociaż miałam kiedyś nuż na gardle i bałam się jak cholera, że ją stracę) Jedyny jej atut to stabilność i to że pensja spływa regularnie miesiąc w miesiąc. Marna ta pensja ale jest. I to jedyny plus, a tak to jest stresująca, odpowiedzialna i mocno przemęczona z niej wracam. Może dlatego odporność mi spadła i choruję non stop. Teraz też, drugi raz grypa w tym roku.

:) A tak w ogóle to co tam słychać? Przygotowania do swiąt? Palemka poświęcona?

Hej Zosiu:) Muszę Wam opowiedzieć mój sen. Parę nocy temu śniło mi się że był jakiś zlot kafeterian i mieliśmy się spotkać my, uczestnicy tego topiku. I był na tym spotkaniu Wyssany i Panna M. a ja się nie chciałam przyznać, że ja to czujna:D Panno M. śniła mi się jako blondynka taka wpadająca w rudy:) Nie wiem skąd mi się takie sny biorą. Za to dziś śniło mi się że kupiłam w cukierni tort i z 4 rodzaje ciasta, a w moim mieszkaniu odkrylam jeszcze ze 2 dodatkowe pokoje o których nie wiedziałam, czy tam zapomniałam że są.:D

Panno M. a na tym portalu randkowym nic się nie dzieje?

Hej. Co się u Was dzieje? Nic się nie dzieje że nic nie piszecie (oprócz Wyssanego)? Czy może dzieje się tyle, że nie macie czasu pisać? U mnie nie jest źle, praca, spotkania z koleżankami, kino, takie tam rozrywki by nie zamknąć się w 4 ścianach. Tylko tyle i aż tyle:) Pozdrawiam wszystkich zaglądających.

Co do papieża to uważam, że to dziwne że ciągle takich młodzieńców wybierają, znowu za 8, 10 lat odejdzie na emeryturę i stanie się to powszechną praktyką w Watykanie. Druga sprawa to cieszę się, ze jednak nie czarnoskóry bo znowu Super expres i inne Fakty pisałyby o końcu świata i jak to w przepowiedniach było. A jak u Was z wiosną sprawy stoją. Ja się wkurzam już na te zimowe temperatury, bo słońce wysoko a termometr ciągle na minusie.

Przepraszam, że dopiero teraz ale byłam zabiegana a chcę podziękować Wyssany :) Dziś podobno dzień mężczyzn (nie przyjmie się chyba) a więc WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :)

sory, powtarzam się z tą zimą.

A jeśli chodzi o rozpoczęcie sezonu rowerowego to jeszcze nie, zima wraca, zakupiłam i zamontowałam koszyk wiklinowy na kierownicy. Zawsze o takim marzyłam i mam:) To by było na tyle w temacie rowerowym. Ale podobno zima wraca.

witam w poniedziałek:) Jestem tu częściej bo mam urlop i więcej czasu i chęci by coś popisać. Może napiszę coś o moim stanie emocjonalnym w związku z samotnością. Utrzymuję się już od dłuższego czasu w przekonaniu, że samotność jest mi przeznaczona. Nie umiałam, nie umiem i nie będą umiała zbudować związku z facetem. Nie będę rozpaczać z tego powodu. Mam mieszkanie, mam pracę, mam znajomych, jakąś tam rodzinę. Wystarczy. Idzie wiosna, dzień coraz dłuższy, słońce coraz mocniej świeci - są powody do radości:) Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia:)

Cześć. Pozdrawiam niedzielnie:) Co tam Wyssany słychać? Walczysz z inteligentnymi maszynami? ;) Ja kiedyś miałam krem inteligentny do twarzy. Matowił nos i czoło, a nawilżał policzki, taki był mądry Hehehe.

z katolickiego punktu widzenia wróżby to grzech. Z rozumowego punktu widzenia wróżby to bzdura, ale jednak jest coś w nich jest.

dobre