karla=)

Witajcie dziewczyny:) Dziękuję za pamięć i za życzenia:) Ja już jestem mężatką od 3 tygodni:) mieliśmy piękną podroż poślubną w Zakopanym. Wesele było świetne, dobrze się bawiliśmy chociaż wszyscy mówią że na własnym weselu to tylko goście się bawią, ale to nie prawda - my bawiliśmy się świetnie:) stres był ale tylko na początku:) Dziewczyny wszystkie które mają już ten dzień za sobą: życzę Wam żeby całe życie było tak piękne jak ten jeden dzień, wiele uśmiechu i wspólnie spędzonych chwil. spędzajcie wszystkie możliwe chwile razem i przybliżajcie się ciągle do siebie. Nigdy nie zapominajcie że teraz to już we dwoje jesteście dla siebie najbliższa rodziną. Wszystkiego naj naj naj:) :) :)

Witajcie:) dzisiaj nie mogłam znaleźć tematu.... tak spadł. Czasami tu pustki ale oby nie upadł:)

Witaj zakochana:) jak przystało na bezrobotną też mam czas;) jeśli chodzi o moją pracę a raczej jej brak to chodziło mi raczej o to że w tej sytuacji to nie znajdę pracy skoro i tak za chwilę musiałabym ją rzucić. Na razie wróciłam do mojego starego zajęcia i zajmuję się opiekowaniem dziecka:) bardzo przyjemne zajęcie tyle że nie często to robię. Ale jestem zadowolona:) Mam teraz czas jak to napisałaś na przygotowania, oglądam zaproszenia, bukiety, fryzury i inne rzeczy na które wcześniej nie bardzo miałam czas:)

I jaką ostatecznie wybrałaś suknie?

Witam:) Coś temat ostatnio zjechał na dół....cisza....pusto.... Wszyscy zajęci przygotowaniami i pracą:)

Ja myślę że obrączkę będę nosiła na prawej a pierścionek na lewej ale w sumie to jeszcze nie wiem czy tak będzie mi wygodnie:)

Wszystkie zniknęły, zapracowane bardzo...

Oj no to rozumiem. Wszystko co złe się poukładało no i gotowy przepis na zły dzień, czasem tak bywa

Pewnie że tak zakochana, to jest twój ślub więc możesz spełniać swoje marzenia:) a odrobina szaleństwa nie zaszkodzi:)

Oj ta jest piękna, taka delikatna i elegancka, w moim stylu:) no i dekolt taki jak potrzebujesz:) Mi bardzo się podoba:)

Witam was:) Pojawiam się tutaj także ja:) Ja rozumiem cię zakochana jeśli chodzi o suknie bo też miałam ogromne problemy z wyborem, jest mnóstwo różnych sukni i do tego praktycznie w każdej wygląda się dobrze, no ale nie w każdej sukni czujemy się dobrze. Ja mam wybór za sobą:):):):):) i cieszy mnie to ogromnie, niesamowita ulga:) Nie mam zdjęcia żeby wam pokazać ale jest taka jaką chciałam: prosta, bez koła, u góry z koronką i koronkowe ramiączka:) W styczniu będę miała przymiarkę:)

Nowego to w sumie nic:) przygotowania stoją w miejscu i nic nawet nie drgnęły do przodu:) Ciągle mam plany że w końcu konkretnie się zabiorę za wszystko ale na tym się kończy, chyba założę sobie jakiś zeszyt (z Puchatkiem) i zapisze moje postanowienia razem z konkretnymi datami:)

Zgadzam się:) Jeszcze kiedyś zapracujemy sobie na wypasioną podróż;) taki wypad w góry też będzie miły:0 odpoczniemy trochę po tych wszystkich przygotowaniach i stresach:)

pomysł fajny bo pewnie kasa będzie jakaś z kopert ale te pieniądze będą nam potrzebne na remont naszego mieszkanka. także zadowolimy się naszymi pięknymi górami:) :)

No ja też wam zazdroszczę tych planów na podróż poślubną:) nas może będzie stać żeby wybrać się na parę dni w góry:) mamy nadzieję że się uda:)