karla=)
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez karla=)
-
To świetnie że jednak jedziecie:) na pewno się ułoży jakoś dzięki temu.... oj ci faceci ale co byśmy bez nich zrobili? albo gdyby byli tacy jak my? Byłoby dziwnie;) Jakoś trzeba ich znosić bo przecież ich kochamy pomimo tych wad:) Dobrze że już popołudniu to można zacząć picie;)
-
Oj widzę że dziś tu straszne pustki, wszyscy zajęci i pewnie trochę zmartwieni... Bo rzeczywiście nie ciekawie Kiwanika - przykro mi że wasz wyjazd nie wyszedł...pewnie byłoby miło i trochę ociepliłyby się stosunki między wami, szkoda tylko ze on nie widzi w tym problemu...
-
No to przykre... Może się wystraszył przygotowań które nabierają tempa... Chociaż skoro się zaręczyliście i wybraliście datę to trzeba działać, no bo co się zmieni za rok czy dwa? Bardziej będziecie się kochali czy jak... No i to fakt że o takich sprawach to powinien z tobą gadać... Nie jesteś rozkapryszona....
-
Witam serdecznie:) Z facetami tak to jest że nawet jak zauważy że coś jest nie tak - bo wysyła mu się jednoznaczne sygnały to już trudniej żeby się domyślił powodu takiego zachowania....tak przynajmniej z moim jest - jak mu jasno nie powiem o co chodzi to mogę tylko pomarzyć że się domyśli;)
-
A ja w sumie to nie wiem jacy są moi teściowie bo nie poznałam ich dobrze, nie widujemy się często bo mieszkają prawie 300 km ode mnie ale pewnie jeszcze poznam, mam nadzieje że będziemy pokojowych stosunkach:)
-
No pewnie tak bo to w końcu sprawa szefowej żeby znalazła zastępstwo. A jak szefowa nie pogada z tobą to możesz sama ją zapytać, no bo z drugiej strony to ona może uznać że jej koleżanka już wszystko załatwiła więc lepiej to wyjaśnić
-
heh no tak śmiać się z teściowej;) To może lepiej że twój wcale nie tańczy:) My z moim to w sumie mieliśmy mało okazji do tańczenia ale w październiku szykuje nam się wesele to planujemy zaszaleć całą noc:)
-
heh no tak:) i pomyśleć co by było gdyby twierdził że przecież tańczy świetnie i nie potrzebuje kursu;) to dopiero byłoby:)
-
O no to świetnie, skoro ma taką świadomość i chce coś z tym zrobić to już połowa sukcesu:)
-
dobrze czyli nie podepczemy się he he:) dobrze ale zawsze mogłoby być lepiej oczywiście. Więc co zamierzasz z narzeczonym? jakiś kurs, czy co?
-
to miłego dnia w pracy:)
-
My tam raczej mistrzami nie jesteśmy, ale co tam ważne żeby się dobrze zgrać i jakoś tam pójdzie:) do tego czasu jeszcze razem potańczymy i jakoś pójdzie na pewno zaliczymy jeszcze parę wesel więc zrobimy sobie trening :)
-
no to życzę powodzenia w rozmowie... na pewno jeśli załatwicie wszystko z miłością to nikt nie będzie pokrzywdzony - tego życzę, spokoju i opanowania....
-
witaj antonina :-) to masz jeszcze trochę czasu do ślubu. a dlaczego tak odległa data?
-
wspólny wyjazd to myślę dobry kompromis, skoro miał taki przykład w domu to chyba teraz czas żeby zrozumiał że zakłada swoją rodzinę i że koniecznie musi brać pod uwagę twoje uczucia-bez tego nie da rady... bett życzę przyjemnej pracy:-)
-
ja też będę miała ślub w kwietniu tyle że 14, a już się bałam że tylko ja martwię się o pogodę ale cieszy mnie to że jest nas więcej