Agniś

Ewka, gratuluję synka, świetna wiadomość :)

Ewka, ja dowiedziałam się w 17 tc, że będzie dziewczynka :)

Kaju, przykro mi bardzo.

Anastazja, u mnie bledziutka kreseczka oznaczała Zosię!!! Gratulacje :)

Kaja, cieszę się i gratuluję :) Gratuluję owocnych starań :) Trzymam kciuki!

ataeb1974, jesteśmy tu :) . Po pierwszym szoku, z pewnością zaakceptujesz myśl o kolejnym dziecku, wielokrotnie już czytałam na tym i poprzednim topiku, że tak to właśnie się dzieje. Myślę, że to, co czujesz to normalne odczucia wynikające z zaskoczenia i lęku. Mam nadzieję, że przy wsparciu męża szybko odzyskasz równowagę i inaczej na wszystko spojrzysz. Tego Ci życzę.

Mon Cheri, ja co prawda z innego topiku ;) , ale też się martwiłam i tu zaglądałam w nadziei, że coś napiszesz. Cieszę się, że sytuacja opanowana. Miałam to samo w 20tc i też leżałam do końca ciąży. Oszczędzaj się na maksa. Pozdrawiam wszystkie Panie z tego topiku i życzę powodzenia.

Jogana , anaaa, bardzo się cieszę i gratuluję. Teraz rozkoszujcie się macierzyństwem a Maluszki niech Wam rosną duże i zdrowe :) mama42, przytulam ...

mamax, moja Zosia też od kilku dni wstaje i coraz śmielej śmiga na kolanach. Na tapecie jest również spadanie na d*psko z pozycji stojącej. Najpierw wstaje, potem spada do tyłu i tak sobie siada, każe nam bić brawo jak już tak usiądzie, potem znowu wstaje i tak na okrągło :) . Co do leżenia w ciąży, to dziś właśnie wspominałam, że czułam się jak uwięziona w tym moim łóżku, za to teraz chętnie bym pospała. Mój syn też odebrał wyniki i też jest zadowolony :) Wybiera się na politechnikę, ścisły umysł w odróżnieniu od mamusi.

Mon Cheri, musiałam leżeć od 21 tc, więc wielkiego wyboru rozrywek nie miałam :) Zuzka, ostatnie chwile w dwupaku :) Marianna to śliczne imię, koleżanka syna to właśnie Marianna i bardzo jej to imię pasuje, eteryczna, zgrabna, mądra i baaardzo sympatyczna. Moja nieżyjąca babcia to też Marianna. Imię wraca do łask. Koleżanki , które urodziły w ubiegłym roku mają : Franka, Błażeja, Marcelka, a ja mam Zosię. Kolejna urodziła miesiąc temu i następna jest w ciąży. U mnie w pracy bum na rodzenie trwa a wszystkie (oprócz jednej) to mamy po 35 roku życia, w tym 3 pierwiastki.

Mon Cheri, ja musiałam zająć czymś myśli , więc 24h na dobę oglądałam TV, nawet w nocy, szkło kontaktowe oglądałam o 22 i potem nocne powtórki. Poza trym grałam namiętnie w grę Mahjong Tytans na kompie, układałam kostki i to mnie wyciszało. Od czasu ciąży mam awersję do wspomnianej gry, bo mi się kojarzy z tamtym nerwowym czasem. Książki też pomagały i to wcale nie łatwe, lekkie i przyjemne, ale szwedzkie kryminały ;)

Anka, moja siostrzenica ma na imię Michalinka, bardzo lubię to imię. annaaaa, zaczynamy odliczanie i zaciskamy kciuki :)

to trzeba gościu napisać do kogo piszesz

wow, naprawdę ? dzięki za uświadomienie mnie :)

cytuję analfabetko: "do Agnis a w ogole ja tez jak mam przerwe w pracy na sniadanie co mi sie nalezy i pracodawca ma gowno do tego, co robie w trakcie swojej przerwy. wiec do gosc* ogarnij sie troche lumpeciaro, zorientuj sie w przepisach a nie brednie tym starym rurom piszesz. przerwa to przerwa i ja tez czytam sobie nie raz kafe i czesto wchodze tutaj na watek i smieje sie z was, ze takie glupie co niektore sa. tobie raczej lumpeciaro chodzi o to ze pracodawca powinien zwolnic kogos za jego poglady? a co to demokracji nie ma w polsce? ja tez mysle ze jestescie stare rury zeby miec dziecko i krzywde tylko dzieciom robicie ale co mnie to? wstyd to bedzie czulo wasze dziecko a nie ja w koncu."

no i w tym sęk że nie wiesz, tylko się domyślasz.... mogę mieć 50 kont, zabronisz?

bla, bla, bla :p

Safirko, ogród piękny, trawa rośnie, kilka ładnych zakątków nam wyszło. wstawię fotki na FB :)

Do pomarańczy, napisała laska z mojego konta debilko, he, he, he ... przecież o tym pisałam... czytać nie umiesz?

mon cheri, grunt to pozytywne nastawienie i dobry lekarz. Stres będzie do końca, nie ma się co oszukiwać, ale widok podskakującej fasolki jest tego wart :) Tess, ciesz się prezentem od losu, zostałaś wybrana na mamusię :) babukkia, młoda jesteś :) pozdrawiam :) ww1973, może zaburzenia cyklu a może ciąża ? Jest taka możliwość?

a my z koleżankami czytamy wpisy psychopatki, która tu najeżdża na dojrzałe mamy i wspólnie stwierdziłyśmy, ze powinna leczyć się na nogi, bo na głowę za późno dodam, że mamy po dwadzieścia kilka lat i podziwiamy, a nawet planujemy macierzyństwo w okolicach 40 każdy tu podobno może napisać, więc napisałam Mamuśki, trzymajcie się i miejcie w d... , co inni myślą, wy też macie swoje zdanie, na szczęście

anaaa :) to już ostatnie chwile ciąży:) Będę czekać na wiadomość o szczęśliwym rozwiązaniu. malika, u ciebie już półmetek, zobaczysz, że czas szybko zleci i zostaniesz młodą mamusią :) P48, dla Ciebie serdeczne pozdrowienia !

Cześć Kobietki:) mon cheri, nieinwazyjne badania należą ci się po prostu. Mój pierwszy lekarz też mi nie dał skierowania, ba.. nawet o tych badaniach nie wspomniał. Test podwójny zrobiłam prywatnie a potrójny w szpitalu, gdzie skierował mnie mój drugi lekarz. Bardzo się ten drugi dziwił, że wcześniej robiłam badanie prywatnie.

Wszystkim nowym przyszłym mamusiom serdecznie gratuluję :) . Życzę, żebyście ciążę przeszły gładko i bezproblemowo. Maleństwo to cuuuudowna sprawa :). Każdy dzień przynosi nowe radości i powody do dumy :). Nie pamiętam już jak to było bez Zosi :).

mon cheri, lekarz, który nie ma wyczucia to częsty przypadek,niestety. Wiadomo, że nie chodzi o treść, ale o formę tego co, mówi. Mój dał pokaz, gdy mi powiedział, że moja ciąża nie ma szans, a jak cudem urodzę wcześniaka, to będzie to dziecko problemem społecznym. Mój "problem społeczny" urodził się zdrowy i o czasie ... Lekarza zmieniłam natychmiast i dojeżdżałam do niego 50 km.