owieczka1984

witam wszystke kobietki. nie wszyscy pewnie mnie pamietają, ale jakiś czas temu udzielałam sie na forum bo i mnie spotkały smutne chwile. jutro mija rok od planowanego terminu porodu. właśnie nasz mały aniołek jutro by świetował. Pomimo iz mamy upragnione dzieciątko które skończyło 5 miesięcy o naszym aniołku nie zapominamy. brakuje mi czasu na śledzenie forum ale od czasu do czasu zaglądam i myśle o was cieplutko. Pozdrowienia dla małej Natalki i jej rodziców. Trzymam kciuki za poczęte maleństwa, niech rosną zdrowo i dają radość swoim rodzicą, trzymam także kciuki za starajacych się o maleństwa. buziaki dla wszystkich

Natala gratuluje i zycze duzo zdrowka, niech mała rosnie i przybiera na wadze. sliczna jest. a nie mowiłam ze wszystko bedzie dobrze. jestesy przykładem ze mimo straty warto walczyc , bo cuda sie zdarzaja. Ja mimo iz udało mi sie urodzic malenstwo to caly czas pamietam o Aniolku. Beatko serdecznie gratuluje i trzymam kciuki. bede tez pamietac w odlitwie o Twojej kruszynce,, niech rosnie zdrowo. dla reszty dziewczyn odwagi w staraniach i oc buziaczkow odemnie i mojej Natalki.

czytam was na bierzaco i widze ze nie tylko ja mialam w szpitalu ciezkie chwile i musze dodac iz mimo ze mam ukochana kruszynke kolo siebie to ciagle wraca mysl o aniolku. doda ze przez cala ciaze do samego porodu artwilam sie o corcie, czy wszystko w porzadku, czy bedzie zdrowa. po naszych przejsciach chyba nie da sie inaczej. pozdrawiam wszystkie i przesylam buziaczki i walczcie kobiety bo warto :)

witam i dziekkuje za przyjecie na fb. pozdrawiam wszystkie

mama aniolka dziekujemy za buziaczki beatko i od nas masz moc serdecznosci i zycze cudu oczecia i narodzin.tylko my mamy aniolkow wiemy jakie to trudne i ciezkie ale nie niemozliwe

wita wszystkich. dawno nie pisalam bo troche czasu brak. teraz jak mam maluszka to caly czas jej poswiecam. wszystkim starajacym życze powodzenia i dużo siły w walce bo naprawde warto, dwupaczka gratuluje i szybkiego tulenia maluszków do serduszka. wszystkim dziekuje za to forum bo dzieki wam miałam sile walczyc.udanego weekendu

Witam kochane . chciałam się pochwalić moim małym WIELKIM cudem Natalia ur. 12.07 o godz 8.45 z waga 3630g i miara 56cm, poród naturalny ale bardzo cięzki. kochane walczcie o cud bo warto. trzymam kciuki za wszystkie potrzebujące starające sie o maluszki oraz za dwupaczki.

palandys ja na twoim miuejscu poszla bym jak najszybciej do lekarza, bo na moje oko albo to jest bardzo wczesne poronienie albo krwawienie które sie czasem zdarza w ciaży własnie w terminie spodziewanej miesiaczki. bardzo dziwne co piszesz. bo z tego co wiem to na testach wychodzi druga kreska jak hormony ciazowe sa juz dosc wysokie dla tego robi sie je troche póżniej niz np badanie krwi. zycze ci aby sie niesprawdzily zle mysli i aby tam pod serduszkiem twoim byla mała iskierka która walczy o zycie . pozdrawiam

jeszcze jedna informacja jak by ktos chcial tomoge odsprzedac luteine dopochwowa mam 3 opakowania. prosze o info na meila agnieszka-owieczka@wp.pl w tytule wpisujac luteina

Lenka gratulacjie i trzymam kciuki. paladyn85 nie schizuj tylko sie ciesz. za ciebie tez trzymam kciuki.kiedys lekarz mi powiedzial ze jak wychodzi taka bledziutka kreska ale jest ona to znaczy ze jest ciaza. bo jakby ciazy nie bylo to by wogole nie bylo kreski :) a co do dwupaków to tez trzymam kciuki. i życze mniej stresów, choć nie wiem czy sie da. mnie zostalo pare dni do terminu i jak teraz patrze na moja ciąże to nigdy nie bylo momentu w którym powiedzialam ze teraz jest z górki. cały czas sie stresowalam i stresuje i denerwuje. teraz dopiero widze jak sie moje zycie i moja psychika zmienila po poronieniu. kiedys bylam inna osoba , pewna siebie i podchodzilam do życie=a ze wszystko sie musi udać , a teraz wszystko widze w czarnych barwach. chyba po porodzie wybiore sie dopsychiatry bo psycholog juz chyba nie pomoze :(

ja tez mam juz dosc upałów tym bardziej ze mój brzuszek juz jest mega duzy i jest nam bardzo ciezko. tez staram sie nie wychodzic z domu jak nie musze. co do natali nie martw sie na zapas ta szyjka. u mnie lekarz w 24 tyg stwierdzil ze mam krótka i mięką jak na 38 tydz. dzięki Bogu jestesmy juz w 39 tyg i jeszcze w dwupaku. jak widac można donosic nawet w takich warunkach. mało tego cos mamk przeczucie ze jeszcze przechodzimy termin . co do Asparginu ja tez biore od ok 2 miesiecy. mój lekarz mówil ze jest to najlepszy magnes , najlepiej sie wchłania i jest to najodpowiedniejsza dawka dla ciężarnych. jest on dostepny bez recepty i w miare tani bo cos ponizej 10 zl za 50 tabletek. tez biore 2 razy po 1. pozdrawiam.

Witam. czytam was na bierzaco ale zazwyczaj z tel a tam mam problem z zalogowaniem sie. trzymam kciuki za wszystkie brzuszki i za starajace się. u nas tez schizy i wogole do porodu chyba juz tak zostanie. tydzien temu we wtorek wieczorem pojawiła sie dziwna wydzielina koloru brazowego i spanikowalam. pojechalismy do szpitala i sie okazalo ze to poprostu czop odchodzi. potrzymali nas od wtorku do piatku i kazali isc do domku i czekac na skurcze. nadal mam rozwarcie na 2-3 cm . główka juz w kanale bardzo nisko i teraz zostało nam czekac na regularne skurcze. póki co jmam skórcze ale nie regularne takie 4-5 dziennie. pogoda nas tez juz wykancza. siedze w domku i nie wychodze nawet na dwór , biore po 3-4 razy dziennie chłodny prysznic, przynajmniej na chwile jest chłodniej. pozdrawiam i trzymam kciuki

melduje się po wizycie. jak tak dalej pojdzie to już nie długo bedziemy witać nasze maleństwo.rozwarcie na 2 cm. musze jeszcze antybiotyk wziąść bo jakies bakterie znowu wyszły. trzyam kciuki za wszystkie starajace sie dziewczyny i pozdrawiam

fajny.jak bym kupowala nowy to tez bym podobny wziela ale byla okazja wiec wziolam taki

http://allegro.pl/wozek-delti-voyager-005-2w1-i2439592369.html taki wozek mamy tylko w kolorach kawa z mlekiem ciemniejsza i jasniejsza i tej samej firmy jest fotelik samochodowy kupilismy taki od znajomych za pare groszy a stan bdb

to ze nie znamy plci wcale nam nie przeszkadza a wrecz przeciwnie. bedzie niespodzianka, a wyprawke mamy uniwersalna. jak bylam w pierwszej ciazy to mialam wszystkie objawy ciazy, nie plamilam, gdyby nie wizyta kontrolna to bym nawet nie wiedziała ze serduszko nie bije. i tez nie znamy powodu.tlumacze sobie to w ten sposob ze gdyby dzieciatko miało sie urodzic z bardzo powaznymi chorobami i byc roslinka cale zycie. tak mitez dr w szpitalu powiedział.

testuje stopke chociasz cos sie chyba nie zapisalo

o7cia od samego poczatku tj kolo 3 tyg jestem na l4 i naprawde oszczedzam sie. duzo odpoczywam z laptopem pod reka. teraz czuje sie w miare jak leze, jak chodze to troche bola pachwiny i biodra. czasem mam lekkie bole podbrzusza takie jak przed miesiaczka. termin mam na 15 lipca ale lekarz stwirdzil ze jak bym juz ur to by sie nic zlego nie działo bo dziecko jest donoszone a i nadal nie znamy plci

witam, ja tez was podczytuje nałogowo, choc mało pisze. w sumie to lek u mnie o dziecko plus lek przed porodem paralizuja i wprowadzaja mnie w taki stan ze nic mi sie nie chce. kazde pobolewanie brzucha sprawia ze sie zastanawia czy to juz czy jeszcze. wszystkie dwuaczki pozdrawiam i zycze powodzenia, teraz tylko obserwujcie swoje brzuszki i czekajcie na pierwsze ruchy, a naprawde czas bardzo szybko mija. ja pamietam jak test robilam i zobaczyla 2 kreski, az nie wierzylami co drugi dzien powtarzałam testy az 3 razy. dla starajacych sie powodzenia i trzymam kciuki.

Motylek1985Mlyneczka dziekuje ze pytasz. dzisiaj byłam na wizycie i szyjka sie przygotowuje do akcji , jutro jeszcze jedno badanie bakteriologiczne i czekamy az sie zacznie. termin na 15 lipca ale zaczac sie moze w kazdej chwili. wiem doskonale dziewczyny co przechodzicie, ja tez od ok 2-3tyg zyje w ciaglym starchu ze cos moze byc nie tak, troche sie uspokoilam jak zaczelamm czuc ruchy kolo 18 tyg, ale moj maluch miał czasem dni ze malo co sie ruszał a ja odchodzilam od zmysłów. trzymam kciuki i wierzcie ze bedzie dobrze, musi byc dobrze, swoje juz wycierpiałysmy.

u mnie po ok 2 tyg od zdiagnozowania krwiaczka a byl bardzo malutki , juz bylo czysto. ja mialam umiejscowiony u ujscia wiec czesc tez go uszla. bedzie dobrze tylko odpoczywaj i sie relaksuj.

Madzia ja miałam małego krwiaka w obecnej ciazy w 12tyg, zaczelam plamic i pojechałam do szpitala.lezalam 5 dni a potem w domu i bralam luteine dopochwowa i duphston 2 razy po 1 tabletce. jak lezalam w szpitalu to duzo dziewczyn mialo krwiaki na poczatku ciazy

Asiula74 nie wiem dla czego lekarz gin nie chce ci dac zwolnienia, napewno nie z tego powodu ze nie moze. ja iałam zabieg 31 maja 2011 a do pracy wrocilam 15 lipca , czyli poltora miesiaca jeszcze bylam na l4 tyle tylko ze platne 80 %. byla to decyzja lekarza ktory stwierdzil ze nie jestem w stanie wrocic do pracy. trzymam kciuki za potrzebujace kobietki.

nie wiem jak u was ale jak bylam na 1000leciu pytac o zawartosc torby to polozna kazala kupic tatusiowi taki specialny zestaw ubrania 2 czesciowy, spodnie i koszulka , koszt 30 zl w tym sklepiku na dole i zaznaczala zeby nie brac fartucha tylko ten zestaw

witam, czytajac wasze teksty o objadaniu to jak bym czytala o sobie.6 tyg nam zostalo a ja jem wiecej niz na poczatku i mam takie zachcianki ze hoho. pozdrawiam