Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

FENSTARSS

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez FENSTARSS

  1. pierwszy raz w zyciu tam weszłam, widzę Was ;) chciałam się zalogować...1 raz! a tu mi komunikat wyskoczył że 5 razy wprowadziłam złe hasło i teraz nie mogę hahahaha
  2. hejka ;) witam mamusię nową ;) a ja tu się tak przyzwyczaiłam już ;(
  3. hmm zielonkawy to nie za dobrze, nie od luteiny... nie bierz nic sama na grzybicę chyba że masz przepisane podczas ciąży... jak nie minie przez weekend to ja bym poszła do lekarza, lepiej dmuchać na zimne niż później się dłuuugo leczyć ;)
  4. musisz mieć 35 lat skończone żeby mieć za darmo, lub choroby gen w rodzinie. Jeśli nie masz to sama sobie wybierasz gdzie idziesz, musisz zapłacić i max możesz mieć to badanie 13t 6d, później nie najlepiej iść jak zaczyna się 13 tc jak dzidzia większa ;) poszukaj na necie kto u Ciebie robi, napewno jest, lekarza tez na necie poszukaj jak nikt nie zna.Są opinie o lekarzach, nie zwlekaj z wizytą tyle.
  5. te jelitka nie są w pepowinie tylko na zewnatrz całkiem i wchłaniają ( chowają) się do brzuszka. a tatuś może być przy tym badaniu, zapytaj jescze jak zadzwonisz bo jak widać co lekarz to inne zdanie ;)
  6. Myszka to bardzo czułe i dokładnie robione USG... JAK DOBRZE WSZYSTKO BĘDZIE TO NIC WIĘCEJ, JAK NIE TO cI WYJAŚNIĄ....PRZEZ BRZUSZEK
  7. hihi postrzelona częściej niż taka mądra, czarodziejka...nie powiem bałam się ale gdybym tego nie zrobiła to jestem pewna, że by się nam nie udało... za Alfe też trzymam kciuki... wszystko jest możliwe ;) jak oboje kochaja mocno... i jemu też zależy to zmieni się ale sam musi chcieć tylko tak się da ;) jeśli mu nie zależy to wszystko jasne Alfa szczęście gdzieś na Ciebie czeka...
  8. MYSZKA, bo jelita sa najpierw na zewnątrz ciałka, i w którymś tygodniu chowaja sie do brzuszka, jakoś chyba własnie w 3 miesiącu. Czasem się nie chowają i trzeba operować i chować je po narodzinach, nie martw sie może źle widział , skoro mówi że mu dynda;) nie możliwe kochana w 11 tygodniu to chłopakowi dynda i dziewczynce też ;) dziwny lekarz, zrób badania i będzie wszystko jasne. Bliżej nie masz? poszukaj na necie, zarejestruj się bo czasem trzeba czekać ze 3 tygodnie i nie zdąrzysz ;)
  9. Witam nową mamusie ;) przepraszam widzę ,że chcecie już kończyć ten temat ale nie mogę się opanować i Wam napisze ;) Z poprzednim facetem byłam 7 lat, to był Ten jedyny tak myślałam całe 7 lat w sumie nie było kłutni ani nic tego typu między nami, świetny materiał na męża, kochałam Go bardzo ale jak widać nie wystarczająco...chyba byliśmy za młodzi ja chciałam już planować ślub itp a on jakoś jeszcze nie choć wiem że mnie kochał bardzo...Ja jestem w gorącej wodzie kąpana więc chciałam już i koniec... hmmm... nagle pojawił się ktoś zupełnie inny taki jakby inny ideał ;) kilka tygodni w sumie nic nie działo się... zauroczyłam się bardzo, wydawał mi się taaki dorosły, stałą praca starszy ode mnie ohhh cudo...nie wiem nawet dziś jakim cudem tak latwo mi przyszło zostawić tego poprzedniego jedynego ale wtedy liczyło się tylko to co teraz się działo... zakochałam się...On dosłownie nosił mnie na rękach no tak sobie wyobrażałam raj na ziemi...po około roku zaczął mi mówić, że chce abym była jego żoną...i coo? hmmm jakoś tak mi dziwnie było... 7 lat i tamten nie był gotowy a tu rok ja nawet nie pomyslałam jeszcze o tym i jak to tak już??? śmiałam się tylko, po roku przestał mówić a zaczęłam ja, on jakoś nie komentował, nie to żeby się obraził nie o to chodziło...2 lata robiłam dziurę w brzuchu , że tak powiem zgodził się ;) ahhh wodzę fantazji rozpuściłam z planowaniem ślubu i wesela, rezerwacje itp... wszystko sama...a nadmienię że najważniejsze w tym temacie jest to, że od początku prócz mnie byli też jego koledzy i tzw piwko codzienne, nie przeszkadzało mi to jakoś wtedy kilka lat, szedł na to piwko wiedziałam gdzie w sumie codziennie wiedziałam z kim... koledzy nie mieli żon jeszcze więc on jakoś chyba nie chciał być,,inny'' ;) miesiąc przed ślubem zrezygnowałam, porozmawiałam z nim pytam czy sie boi czy chce w ogóle ze mną być o co chodzi ? przyznał że owszem boi się sam nie wie czego kocha i chce być... odwołałam wszystko postanowiłam, że kupię mieszkanie i zamieszkamy razem i zobaczymy...tak zrobiłam i co sama sie wprowadziłam booo... jakoś czasu najpierw nie miał później sam już nie wiedzial ... więc uprzedzałam go że zaczynam mieć to wszystko gdzieś za chwilkę przestanie mi zalezeć na Nas...nic nie robił był pewien mnie ;) czasem sobie ,,nocował '' u mnie... po 2 latach wkurzyłam się i przy pewnej okazji powiedziałam koniec, kocham cię bardzo ale nie da rady wynocha idz do mamusi mieszkaj całe życie, idz do kolegów i tak już się wykruszyli idz na piwko codziennie skoro to najważniejsze dla Ciebie w życiu... rok byłam sama dumna... wcale nie za szczęśliwa, ale nie dałam poznać po sobie nikomu;) wszystcy się dziwili, moja, jego rodzina koledzy wydzwaniali...JAK MOGŁAM TAK MU ZROBIĆ ON MNIE TAK KOCHA I ZAŁAMANY JEST TYLE CZASU HAHA...na tych piwkach się wypłakiwał ... po roku zaprosiłam go do siebi i mówię słuchaj jak przemyślałeś to wszystko i tak mnie kochasz i chcesz normalnego życia to proszę masz ostatnią szansę ... proszę planujemy ślub itd... RADOŚĆ zapanowała ;) po 4 miesiącach było wesele ( październik 2010 ) teraz będzie dzidzia ;) jest bardzo dobrze ... ani jednej awantury dużej nic złego się nie dzieje, teraz najbardziej lubi w domku siedzieć, pomaga sprząta zakupy robi itd itp, z kolegami wychodzi na piwko czasem w piątki, ja tez mam swoje spotkania z lejdis... mnie to bardzo pasuje, wiemy zawsze gdzie i z kim jesteśmy... WIĘC MOŻE MOŻE NAM SIĘ UDAŁO ..? JAK WIDAĆ CO CZŁOWIEK TO HISTARIA, SĄ PRZYPADKI elenkowe są tez takie jak mój, choć inny trochę... trzeba chyba jednak być egoistą w życiu czasem choć i myśleć tylko o sobie, robić dobrze tak wszystkim na około żeby nam najlepiej było ;) sorki za książkę takąąąą.... musiałam ;)
  10. spokojnej nocy dziewczynki i Alfa spokojnych snów dla Ciebie ;)
  11. Dobrze, że jestes silna i masz takie nastawienie, nie wiem jak długo to juz trwa ale spróbuj jeszcze raz porozmawiać z nim oczywiście na trzeźwo i jak tylko możesz spokojnie.Trzymam za Ciebie kciuki żeby wszystko Ci się udało, napisz jutro. ;)
  12. Nie wiem co Ci poradzić, nie umiem. Bardzo mi Cię szkoda. Z jednej strony skoro pijany to gada od rzeczy ale z drugiej to przecież go nie tłumaczy. hmmm... powiem Ci że to jedna z wiekszych rozterek miec gościa co pije, i dzieci jeszcze do tego, ja wiem że łatwo doradzić weź olej zostaw, ale to nie takie proste... to trudna decyzja, do tego jeszcze uczucia, wiem że nie zawsze takie związki źle się kończą ale...ciężka sprawa. Przykro mi ;(
  13. Alfa no coś ty ... ale co się stało dziś ?
  14. matko cały dzień tu dziś w sumie siedze, coś robie i sprawdzam zaraz co tu sie dzieje ;) uzależnienie??? i się dziwię że mi sie przysniłyście hahaha
  15. tak buteleczka chodze co 3 tygodnie i zawsze mam usg i zdjęcia ;)
  16. Jak długo siedzę i wstanę to zawsze mi się kręci ;)
  17. ;) alfa... jeszcze trochę z tą macicą u Ciebie, ja teraz w tym tygodniu dopiero ( 12tc) widzę że się podnosi i rośnie, jak patrzę na brzuch to nad kością łonową zaczyna się hmmmm... bułeczka. Ja jestem chudziną, od początku ciąży jakoś tak ,,spuchłam'' ale teraz dopiero wychodzi brzusio z dzidzą... no podobno macica jest w 12 tc wielkości grejfruta... to już musi coś być u chudziny widać ;) całe zycie śniło mi się że jestem w ciąży i dumnie kroczę z okrągłym wielkim brzuszkiem... czekam...;) aaa jesli chodzi o szyjkę macicy to ja opuchniętą czuję od samego początku i w ogóle tam w środku wszystko inaczej tak pod palcem ,że tak powiem ;)
  18. agatu czekamy na relacje, alexiasz i dobrze będziesz spokojniejsza, nie powinien nic doliczyć tylko normalnie jak płacisz zawsze z usg. A wiecie co, to, że niektóre z nas są takie dociekliwe i denerwują sie za trzy to dla nas wszystkich dobrze, przynajmniej się dowiadujemy różnych rzeczy, wyszukujemy odpowiedzi... ja jestem spokojna jak wszystko wiem ;)
  19. alexiasz dokładnie ;) po to ktoś wymyślił żeby pomóc... to fakt dziwne że lekarz nic Ci nie powiedzał, powinien . Mnie chodziło o to, że mało jeszcze osób robi prenatalne I trymestru, tak mi się wydaje. Ale ta przezierność to w sumie kazdy lekarz powinien, ewentualnie jak nie robi sam to powinien Cię pokierować... powiedz że chcesz to zrobić, ciekawe co powie? W którym Ty jesteś dokładnie tygodniu proszę przypomnij ;)
  20. a czy porodówki z PCK nie przeniesiono na Parkitkę? bo to teraz jeden szpital, jest połączony i nie chcą dublować oddziałów...to podobno pewna wiadomość tylko nie wiem od kiedy to ma działać...
  21. a mnie mdłości przeszły ale od tego tygodnia boli brzuch, choć tydzień temu lekarz mi powiedział że może boleć bo mam tyłozgięcie i macica może się obracać. Nie ma tragedii nic nie biorę na to ale boję się ruszyć dłużej i coś robić bo czuję że ciągnie i kłuje ;) a ciągle coś będzie jak nie to to co innego ;)
  22. słyszałam ale nie znam, ja też chodzę prywatnie ;)
  23. a tam coś... nie cos tylko ktoś ;)
×