Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

FENSTARSS

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez FENSTARSS

  1. ja tez nie schizuje... prócz surowych ryb i miesa i tego co dziwne ogólnie, jak mam chęć to jem i pije.. no prócz alkoholu, ale u mnie to nie problem ;) a cola napewno krzywdy nie zrobi ... przecież nie trzeba być w ciąży żeby wiedzieć że nie trzeba z niczym przesadzać... ja bym piła śmiało... jak mi tylko miną mdlości a chęć nie minie to ohhhh....
  2. domyślam się ;) mnie taka rewolucja budowlana czeka w następnym roku, nie moge się doczekać...tyle sie zapowiada na ten następny rok ;)
  3. ja też jem tak co 2 godziny musze coś na ząb... najlepiej owoce i ja właśnie na zupy mam ochotę. Dziś się zawzięłam i zrobię pomidorówkę z ryżem...wiem że lepiej sie poczuję choć na chwilkę ;) ja na szczęście mogę robić nic... mąż się nie złości, najpierw patrzył na mnie podejżliwie, na te moje opowieści o mdłościach, pewnie myślał że tak sobie zmyślam trochę bo chce leniuchować, ale teraz jest na urlopie i jak sie napatrzył na rewolucje łazienkowe to teraz pomaga mi bardzo i wyręcza ;)
  4. już nie mogę się doczekać kiedy znów napiję się coli ... teraz codziennie mam ochote na coś innego, zawsze mam wrażenie, że to właśnie toooo... ale niestety raz zjem, mdłości mega i już nie ruszę znów... już mi się pomysły kończą...gotować tez nie mogę bo mi się cofa wszystko jak czuję... gotowe jedzenie też wcale nie bardzo...aaahhh koniec świata, koleżanki, które maja dzieci mówią że juz niedługo i przejdzie...mam nadieję ;) zawsze sie trochę podśmiewałam z tych niby fanaberii ciążowych a to niestety PRAWDA!!! ;)
  5. ooo ja na Mickiewicza, to sie nie spotkamy ;) przynajmniej nie w tych okolicznościach
  6. hihi może spotkamy się na porodówce, będzie raźniej... ;)
  7. miholichol zazdroszcze bo mnie całą radość te mdłości odbierają... fajnie, że możemy sie tu podzielić tym co odczuwamy. Ja cole uwielbiałam piłam codziennie teraz pierwsze wymity były po coli więc nie piję...ahh wszystko mi sie pozmieniało. Nigdy nie byłam wyczulona na zapachy a teraz wszystko mi śmierdzi dosłownie...do kuchni wchodzić nie mogę więc nici z gotowania, aj wierze że to już minie niedługo bo można oszaleć... ;)
  8. Idę :) mój lekarz mi radzi aby iść skoro mam możliwość, w sumie miałam wątpliwości niby po co ale... skoro ktoś kto na tym sie zna tak radzi to dlaczego nie, przecież wszystkie badania są tylko po to aby nas uspokoić,pomóc... mam nadzieję, że lekarz będzie fajny i wszystko mi spokojnie będzie opowiadał co tam zobaczy.
  9. no ja stram się nie martwić, codziennie coś tam przeleci mi przez głowę ale raczej pozytywnie jestem nastawiona. 28.09 idę na badanie prenatalne usg, bedę wiedziała wszystko chyba co możliwe, ogólnie trzeba być spokojnym jak to mówią... Przecież zamartwianie na zapas nic nie pomoże... ja sie tylko martwię kiedy miną te mndłości bo nie mam nic z radości w ogóle.
  10. ja już widziałam dzidzusia ;) mini mini 25 mm rączki nóżki ahhh ... taki mały a tak wirusi...
  11. UFF udało się wreszcie napisać... jutro zaczynam 10 tc , TP 3.04 jestem z Częstochowy. Czytam Was od początku, siedzę w domku na l4, mam ogrooomne mdłości, a do tego wszystkiego w piatek dopadło mnie zatrucie...tragedia to była, dziś lepiej nie wymiotuję ;-) ohhh kiedy bedzie chęć na radosne spacerki ?
×