Jednocześnie bardzo chcę miłości i drugiej połowy a kiedy mam już z kimś nawiązać bliższy kontakt zaczynam się wycofywać.
Nie rozumiem własnej osoby
ktoś tak ma?
nie chce przepuścić takiej okazji,ale nie umiem się otworzyć
Postanowiłam napisać do niego pierwsza.
Kolenjny raz napisał on i następny także
Teraz się nie odzywa
Dał sobie spokój czy czeka na mój krok?
To mnie zabija...
Nie chce się narzucać..