

millutka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez millutka
-
nie wiem co sie ze mna stalo ale chce zeby wszyscy mi dali swiety spokoj,potrzebuje chwili samotnosci
-
a rozmawialas z nim o tym wszystkim?czasami facetowi trzeba prosto z mostu bo oni myslec nie umieja(przepraszam jesli kogos tu obrazilam)jesli wie ze Ci zle i kazuje Tobie ruchy robic to rzeczywiscie jakis pojebany
-
juz dawno nie mialam wszystkiego tak w dupie jak przez ostatnie kilka dni.zawsze mi zalerzalo na znajomych na facecie dzis bym chciala zasnac i obudzic sie jak wszystko sie wyprostuje
-
co przyniesie los to bedzie.na dzisiejszy dzien tak to wyglada jak bym sama nie wiedziala czego chce od zycia
-
sama wiesz najlepiej jak jest skoro on Ci nie odpowiada to moze jednak lepiej zebys go rzucila inaczej bedziesz jeszcze bardziej pograzac sie psychicznie.z sangiem dlugo bylas?tez kiedys bardzo balam sie samotnosci jak widzialam ze zwiazek sie sypie pozniej jednak cos sie we mnie obudzilo i stwierdzilam ze niech sie dzieje co chce pora pomyslec o sobie.nie wiedzialm jeszcze wtedy czy bede z obecnym czy nie bo to tak wszystko dziwnie wygladalo ale zaryzykowalam.dzis szczerze mowiac to wszystko mi bez roznicy niech sie dzieje co chce
-
jakos w polowie wrzesnia zaczelismy sie spotykac ale nie wiem jak to dalej bedzie.to tez chujowo zrobil ze Cie tak zostawil moze jeszcze wroci nigdy nie wiadomo co nam los przyniesie.to w sumie tez nie za dlugo z nim jestes moze jeszcze cos sie zmieni ludzie z czasem sie dochodza i bedzie miedzy wami dobrze.mialam tu wlocha co pieknie na gitarze gral i spiewal w takim barze i zawsze na mnie patrzyl ale ciezko mi bylo z nim byc bo za bardzo mi do dupy wchodzil
-
noxi a z obecnym dlugo jestes?
-
dwa zdjecia i zaczepka do kluczy...
-
to nie ciekawie sie to u was potoczylo.masz racje pozostaja tylko marzenia
-
ale z nim to juz wogole zadnego kontaktu nie ma probowalam go na necie znalesc ale bezskutecznie nie ma go nigdzie
-
ja bym juz z nim nie chciala miec nic wspolnego nie kocham go i tyle.a te wszystkie rzeczy co pisalam o rozumieniu sie bez slow to chodzilo o faceta co byl przed nim
-
jak to?to podejrzewam ze tez musialas duzo przejsc jak to sie stalo ze sie rozeszliscie?
-
nie wiem co by bylo gdybym byla sama szczerze mowic.mi sie wydaje ze jak odchodzilam to on myslal ze ja wroce jak zawsze.na poczatku naszego rozstania byl caly czas na gg i skype gdzie wczesniej caly czas siedzial na nie widocznym nawet moja mama sie zdziwila a potem wyszlo ze mam kogos innego i juz go wogole nie widac na komunikatorach na facebook przyjal ode mnie zaproszenie po jakis 2 tygodniach od rozstania
-
dla mnie on nie istnieje za duzo krzywd
-
z moim ex sie nie slysze,jak sie spotkalismy na imprezie to nawet sie nie przywital jak weszlam widzialam ze byl strasznie przygnebiony a jak zobaczyl ze jestem z kims innym to podobno strasznie narzekal cos tam pod nosem znajomi mi przekazali
-
ja tam nie wiem co tam miedzy wami jest
-
nie milcz bo z kim bede pisac? :)
-
ja nie szukalam nic na sile on sam sie pojawil jeszcze jak bylam w zwiazku
-
to jest tak ty o czyms myslisz osoba spojrzy na Ciebie i wie co masz na mysli i przyciagacie sie jak magnes w moim drugim zwiazku juz tego nie bylo a faceta kochalam calym sercem bylam w stanie dla niego zrobic wszystko i naprawde wiele zrobilam zebysmy mogli byc razem po mimo ze nasze zycie jak ktos na to spojzal nie wygladalo zbytnio a dokladnie nasze warunki do zycia
-
Grzeslawie to nie chodzi o motyle w brzuchu te to calkiem niedawno poczulam to jest zupelnie inne zjawisko ktore ciezko wytlumaczyc i spotkac
-
mi sie to tylko raz w zyciu przytrafilo
-
poznalam juz tyle ludzi ze naprawde mam watpliwosci
-
rozumie i strasznie sie boje ze juz nigdy nie spotkam takiego czlowieka jak on to bylo najpiekniejsze co mnie w zyciu spotkalo z nikim innym nie poczulam nigdy czegos takiego tej magi
-
zbieram sie do tego zeby zadzwonic ale nie wiem kiedy to nastapi jak pisalam wczesniej nie mam ochoty z nikim gadac
-
przykre tez kiedys mialam kogos przy sobie tak bliskiego ze rozumial mnie bez slow.dzis nikt nie rozumie wiele ludzi stara sie zrozumiec ale nie potrafi