Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Natel111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Natel111

  1. Goha, tak żebym nie mogła wytrzymać z bólu to nie miałam. Zresztą raczej to co mnie męczyło było bardziej nieprzyjemne niż bolesne tak w sumie. Moim zdaniem co innego niebolesne stawianie się macicy a co innego płacz z bólu. Z tego co znalzałam: "Niektóre dolegliwości mogą być niestety sygnałem niebezpieczeństwa straty ciąży i wymagają szybkiej porady lekarskiej. Jeśli bóle są coraz silniejsze, regularne, brzuch twardnieje, udaj się natychmiast do lekarza! Takie dolegliwości mogą oznaczać odklejanie się łożyska, co wiąże się z niedotlenieniem, a nawet śmiercią płodu! Lepiej jest „dmuchać na zimne! " Wobec powyższego nie czekałabym tylko pojechała sprawdzić na izbę przyjęć czy wszystko ok. A lekarz oprócz stwierdzenia że jest ok to jakieś leki ci zalecił? Tak czy inaczej lepiej to sprawdź.
  2. Czy ja wiem czy niesmaczne? Po prostu bardzo słodkie -taki ulepek. choć nie słodzę w ogóle to bez problemu glukozę wypiłam. Nie wciskałam cytryny tylko popiłam całość niewielką ilością wody i było ok.
  3. Elzuniaw, ja tam wszelkie badania robiłam na czczo. I tego się cały czas trzymam.
  4. Kika u mnie w ogóle na dzień dobry wyszła podwyższona glukoza na czczo -niewiele ale jednak gin skierował mnie na 50g. W przypadku 50g pobranie jest własnie po godzinie a nie po 2 jak przy 75g. W każdym razie 50g też mi wyszło za wysokie po 1godz. (nie pamietam wyniku już). Potem miałam robioną całodzienną krzywą cukrową oraz obciążenie 75g i tutaj wszystko wyszło wzorowo. Trzeba pamiętać ze 50g to badanie przesiewowe i dlatego jest mniej dokładne od 75g -jest to już badanie diagnostyczne więc wychodzi miarodajnie. Zrób 75g a wszystko będzie jasne. Ja na 75g wybieram się w przyszłym tygodniu. Co do pieluch to u nas początek to był pampers ale potem przeszłam na huggiesy. Oprócz tego z pampersa chusteczki nawilżane tak śmierdziały że myślałam iż maluch ma kupę a tu tylko od zapachu chusteczki takie cos było.
  5. Cama, spokojnie póki wyników nie ma to nie powinnaś na zapas kombinować. Kika, a ile ci wyszło tego cukru po obciażeniu? Mnie gin od razu zlecił 75g bo po 50g często zdarzają się nieprawidłowe wyniki a 75g jest miarodajne. Przerabiałam to w pierwszej ciąży.
  6. Hej, Cama, co do zatrzymania wody to u mnie też ten problem był w poprzedniej ciąży -na koniec miałam na plusie 20kg które to zeszły ok 2tyg, po porodzie. Ciśnienie miałam podwyższone ale zatrucia nie było. Brałam leki i jakoś dotrwałam do porodu. Na tycie od wody nie poradzisz nic więc daruj sobie diety bo diety i tak nie pomogą. Myślę że lekarz w razie czego zapisze ci leki. A co w ogóle lekarz na opuchliznę powiedział? fasolka, toxo w ciąży miała jedna osoba którą znam ale niestety nie wiem nic więcej ponad to że brała leki a po ok roku od porodu miała ostateczną kontrolę zdrowia dziecka i wyszło że jest ok. Co do szpitala to nie pomogę bo to nie moje regiony, Do mnie przychodziła przez pierwszy rok życia dziecka pielęgniarka środowiskowa -raz na miesiąc kontrolnie. Położna nie była ani razu. Co do tekstów dzieci to moje dziecię doszło do etapu a jak dzidziuś wyjdzie z brzucha -"Wysikasz dzidzię?" Myślałam że padnę ze śmiechu.
  7. No szczerość do bólu. cóż normalnie aż wstyd pisać na błache tematy bo już kolejny raz widać że wiele nie trzeba aby ktoś się poczuł zignorowany, obrażony albo urażony. Cóż czasem najlepiej siedzieć cicho niż pisać cokolwiek.
  8. Rozsan, no nie obrażaj się. :) Ja nic nie napisałam bo się na kręgosłupie nie znam. Ja mam zdrowy kręgosłup a i tak mnie boli. Zresztą ja to w ogóle chyba na zbiorowe obrażanie się zasłużyłam bo piszę rzadko a na dodatek jeszcze bardzo wybiórczo. Przykro mi ale nie daję rady pisać z osobna do każdej z was.
  9. Nawet nie zamierzam otwierać takich linków. :(
  10. Niby można poczekać ale skoro jest taka możliwość żeby poznać płeć to czemu nie skorzystać?? :) co do aborcji to w głowie się nie mieści.
  11. A propos płci i usg to słyszałam że ze względu na przypadki aborcji związanej z płcią dziecka UE ma plany wprowadzenia zakazu podawania płci przez lekarzy aż do porodu. Jeśli takie coś weszłoby w życie to objęłoby całą Europę. Wyobrażacie sobie czekać aż do porodu??
  12. Hej, ja czytam ale jakoś nie mam o czym pisać. Wszystko jest ok -do wizyty jeszcze trochę czasu mam więc newsów brak.
  13. Mufi, aż przejrzałam ostatnie strony i nie wiem co cię tak dotknęło? chodzi o te wpisy dot. alkoholu? Czy może o coś innego bo nie wiem naprawdę.
  14. Hej, w temacie tokso to ciekawa sprawa bo ja całe życie miałam kontakt z kotami i to takimi żyjącymi na podwórku i chadzającymi własnymi drogami. Oprócz tego jadłam (przed ciążą oczywiście) niemyte a tylko otarte warzywa i owoce. a tu wyobraźcie sobie że nie przechodziłam tokso. więc jak widać na dwoje babka wróżyła. Nie mówię że nie trzeba uważać ale jak widać przez tyle lat potencjalne zagrożenie i nic.
  15. Karmi nigdy nie lubiłam. Na laktację to chyba najlepsze są herbatki laktacyjne i częste przystawianie dziecka. :)
  16. jak widać są różne opinie na temat mięty. Cóż do tej pory zdarzyło mi się w ciąży wypić tylko dwa razy miętę więc obejdę się bez niej. :)
  17. Na innej stronie znalazłam takie dane: "Polecamy np. herbatę rooibos (z afrykańskiego czerwonokrzewu), która łagodzi depresje i bezsenność częste dolegliwości ciężarnych pań. Zawiera ponadto cenne w tym okresie żelazo, fluor oraz potas. Warto też sięgnąć po napary z rumianku lub mięty, które poprawiają trawienie i zmniejszają zgagę."
  18. co do mięty i innego picia znalazłam taką wypowiedź: "Co do picia - ginekolog radzi lek. med. Agnieszka Kurczuk-Powolny Co można pić w ciąży? Jestem kawoszem i kiedyś wypijałam hektolitry kawy. Teraz muszę znaleźć jakąś alternatywę. Strasznie smakuje mi mięta - mogłabym wypić dwa, trzy kubki dziennie. A co z innymi ziołami? Z zieloną herbatą? Ile powinnam pić na dobę? Jedna, dwie filiżanki słabego naparu zielonej lub czarnej herbaty w czasie ciąży nie zaszkodzą. Co do ziół - jest różnie. Istnieje grupa zdecydowanie przeciwwskazanych: kasztanowiec, jemioła, korzeń rabarbaru, piołun, bylica, lubczyk, mniszek lekarski, ruta, żywotnik. Bezpieczne wydają się: mięta, melisa, rumianek, lipa. Lekarze zalecają picie niegazowanej i niskozmineralizowanej wody źródlanej. Wszystkich płynów powinno być od czterech do sześciu szklanek na dobę." Czyli mięta jest ok. Ale tak czy inaczej zapytam gina przy okazji.
  19. Ja tam na dolegliwości żołądkowe piłam miętę i było ok. Nawet nie pomyślałam że jest zakazana. Hm...
  20. Dobra to pierwszy post z pod nowego nicka -Natel111 czyli ja też mam termin ver. 2.0.(poprawiona ;) )
×