Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Natel111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Natel111

  1. Lisabell, spoko. :D już kiedyś przerabiałam zamknięte forum i szczerze mówiąc tak sobie to wszystko wyszło. Cóż, nic na siłę. Więc teraz ani takie fora zamknięte ani grupy na FB mnie nie ciągną. Choć rozumiem ich zalety. Jej musze się zmobilizować i zrobić pomidorówkę plus schabowe. Ależ mam lenia. A ty tu o takich frykasach piszesz że aż mi wstyd. :P
  2. Kajek, a propos śniegu -moje dziecko wczoraj po przedszkolu pierwsze co to złapało łopatę i chciało iść odśnieżać. :P Co do badania na fotelu to u mojego gina jest tak ustawiony fotel i parawan że mąz siedzący w gabinecie i tak nic nie zobaczy więc luzik. :) Elzuniaw, hehe no racja ale wiesz jak jest -my swoje a dzieciaczki swoje. Jak widać po dwóch porodach dziewczyn z 22.01. Ale jak mówię parcia na grudzień nie mam. Co ma być to będzie. :)
  3. Gapp,zerknij na poprzednią stronę tematu post z 8:47. A tu pw nie ma więc wyślij na maila Kokosznel ze swojego maila.
  4. Ana Lena a teraz jak się trzymasz? :) Lisabell, wiesz ja to telefonu używam tylko do dzwonienia i raz na jakiś czas smsów. Facebook mnie nie ciągnie właśnie ze względu na swoją wszechobecność i chęć totalnej inwigilacji użytkowników. Po chwilowym zachłyśnięciu się kilka lat temu nk jakoś nabrałam dystansu do społeczności internetowej. Ale jeśli ktoś lubi to czemu ma nie korzystać. :) co do wspólnej skrzynki to wystarczy że się zrobi wiadomość w formie roboczej i zapisze -wówczas cała reszta bez problemu może tą wiadomość odczytać. Gapp, super że GBS czysty. :D Lenić się możesz a wręcz powinnaś. :D Oj, coś mnie dziś pobolewa podbrzusze od rana. Hm, czyżby dalsze zmiany szyjki? W sumie to ani nie czuję parcia na poród zaraz teraz. Ale fajnie byłoby urodzić w terminie a nie przenosić. rozmawiałam wczoraj z ginem o tych przedwczesnych porodach które sa powstrzymywane a potem trzeba wywoływać. Stwierdził że to może wynikać z tego iż receptory zaczynają przez to powstrzymywanie działać na odwrót i kiedy już można rodzić jakoś wcale się do tego nie palą. Złośliwość losu. ;)
  5. Na Facebooka się nie piszę bo nie mam konta i nie zamierzam zakładać. :) Wyrosłam już dawno z etapu nk a na FB nie bywałam wręcz wcale. Więc to nie dla mnie. :)
  6. Ok też posłałam maila. :) Gdybym rodziła to info na forum przekaże mąż.
  7. heheh miałam o samo pisać -Mufi już nie 5 mam jest a aż 8. :D Mamuśka, to pewnie masz przepowiadające. Jeśli się martwisz to warto zrobić KTG. :) No i tak to zaczęłam 39tc. :D
  8. Gratulacje dla kolejnych mamuś. :D Wiosna, Sandra, Aguniek oby się wam córcie zdrowo chowały. :D Wczoraj gdy siedziałam u gina w poczekalni to maluch tak się zaczął kręcić że miałam wrażenie że zaraz mi brzuch rozsadzi. Potem do tego doszło całościowe twardnienie brzucha a w efekcie tego aż do późna w nocy czułam pobolewanie w podbrzuszu. W ogóle brzuch mi zaczął twardnieć -niezłe te skurcze przepowiadające. A niby wszędzie piszą że nie bolą. A tu owszem. Ciekawe jakie perspektywy mam?
  9. Gratulacje dla Fasolki. :D Miałam (mam nadzieję że już nie mam) paciorkowca i dostałam Amotaks 3x1 oraz dopochwowo Gynalgin 1x1. Dziś miałam pobrany powtórny wymaz więc nadzieję mam że dziadostwo ubite. :P Paciorkowiec nie przyśpiesza porodu tylko chodzi o to żeby podczas porodu dziecko nie zaraziło sie nim bo może spowodować np. sepsę albo zapalenie płuc. Dlatego robi się badania na GBS i leczy a jeśli się nie uda wyleczyć to podczas porodu dają kroplówkę z antybiotykiem. Po wizycie ok -młody ma 3337g. Skurcze przepowiadające zrobiły swoje i szyjka skróciła sie do 1cm a rozwarcie na palec (1,5 cm jak powiedział dr bo wchodzi ciasno) poszło po całości. No to idziemy w dobrą stronę -jutro mam dokładnie 38tc skończone więc można bez problemu rodzić. Kolejna wizyta za tydzień a wcześniej KTG dla spokoju przed świętami.
  10. Ja za godzinkę mam wizytę. No przynajmniej w teorii. W praktyce pewnie znów poślizg będzie. :P Monia, a wpychaj się jak najczęściej. :D A właśnie ciekawe jak tam Fasolka i Milea. Nie pamietam czy Milea miała mieć wywołanie czy cc?
  11. wiesz co nie wiem, nie wnikałam. Ale i tak usg z 12tc jest o wiele dokładniejsze niż robione teraz. A co do samego terminu to są dwa i z OM i z usg. A do tego trzeba brać poprawkę na to ze poród w terminie to jakby nie było jest +-2tyg. od daty porodu. Czyli od 38-42tc to w terminie. A jak u ciebie wychodzą terminy z OM i z usg wpisany przez gina do karty ciąży?
  12. Cama, pewnie że warto to sprawdzić. :) Mufi, oby pomogło. Ja dziś czuję się o wiele lepiej. Katar się uspokoił i w ogóle czuję że żyję. Mamuśka, na terminy z usg na tak późnym etapie ciązy nie ma co patrzeć. Wiarygodny jest ten z usg ok. 12tc. Potem dzieci rosną swoim tempem -jedne są duże inne małe więc przekładanie tego na termin porodu nie ma sensu. :)
  13. Mufi a próbowałaś na kaszel te domowe syropy? A kaszel mokry czy suchy? Suchy: "Jeśli dręczy cię suchy kaszel, przygotuj roztwór z siemienia lnianego. Łyżeczkę siemienia zalej szklanką wody i gotuj przez 10 minut. Dodał łyżkę miodu. Pij dwa razy dziennie. Na suchy kaszel pomaga też mieszanka soku z cytryny z oliwą z oliwek (200 ml). Taką miksturę pij po 1 łyżeczce, 3 razy dziennie. Imbir dobrze nawilża śluzówkę i przynosi ulgę przy suchym kaszlu. Kawałek imbiru (ok. 5 cm) pokrój na kawałki, zalej 0,5 litra wody i gotuj przez 20 minut. Przecedź wywar i wymieszaj z niewielką ilością miodu. Pij po szklance, rano i wieczorem. Trzy razy dziennie pij napar z prawoślazu i lukrecji. Prawoślaz zawiera substancje śluzowe, które osłaniają podrażnione kaszlem gardło. Lukrecja działa przeciwzapalnie i wykrztuśnie. Jeśli ziołowe napary wzbudzają u ciebie odruch wymiotny, po prostu połóż się do ciepłego łóżka. Ciepło wspomaga produkcję i wydalanie śluzu. Suchy kaszel powinien szybko zmienić się w mokry." Mokry: "Na mokry kaszel dobrze robi syrop z czosnku, który dzięki zawartości działającej przeciwbakteryjnie allicyny, jest uważany za naturalny antybiotyk. Kilka zmiażdżonych ząbków czosnku wymieszaj z sokiem z dwóch cytryn i zalej przegotowaną, chłodną wodą. Miksturę odstaw na kilka dni w ciemnym słoiku. Następnie odcedź i pij 3 razy dziennie. Z mokrym kaszlem poradzisz sobie też z pomocą syropu cebulowego. Trzy drobno pokrojone cebule wymieszaj z miodem (pół szklanki) i odstaw na 3 godziny. Dodaj 50 ml chłodnej wody i odstaw na kolejne 3 godziny. Przecedź i pij kilka razy dziennie po łyżeczce." Mnie te domowe syropy pomogły.
  14. Cama, jeśli jednorazowo to spokojnie. Po odpoczynku zmierz sobie jeszcze raz. A co z twoją stopą? Spuchła ci?
  15. Martini coś słodkiego zjedz to może ją rozkręcisz? co do materacyka to nie wiem nawet jaki jest. Tak dawno go kupowaliśmy że nie pamiętam. :) Oj ależ mały mi daje popalić w okolicy szyjki. Szaleje pewnie po nutelli. :D Śmiejemy się ostatnio z mężem że maluszek tylko czeka żeby sie do taty poprzytulać. Tata przykłada ręce do brzucha a dziecię jakby na to czekało i aż cały brzuch chodzi.
  16. Sparking, moje dziecię w 32t6d wg usg miało 2698g a w 35t6d 2880g. Pytałam lekarza i stwierdził że jest dobrze. Zobaczymy ile wyjdzie dziś. Pamiętaj że usg to szacunki i nie jest super dokładne. :)
  17. Madzia zrób ktg, po co masz się martwić. :) Też tak miałam i wyszło że jest ok. Cama, ja w pierwszej ciązy miałam ciśnienie 140 i więcej na 92 i więcej. Dostałam leki i nakaz mierzenia w domu. A u ciebie to taki jednorazowy pomiar czy tez mierzysz regularnie? Aless, mnie w pierwszej ciązy brzuch opadł. Teraz też czuję róznicę. :) Ana Lena, ja mam taki standard wizyty -najpierw na fotel a potem usg. Jagódka, u mnie też za oknem biało. :D Kajek, no mnie też gin kazał przyjść z tym zaświadczeniem po porodzie. Nie wiem czemu jedni wypisują przed a inni dopiero po. Sparking, super że wszystko u ciebie ok. :) Co do szyjki to od samego początku mam wpisywany jej stan w kartę ciąży -co wizytę.
  18. Hej, powiem wam że czuję coraz bardziej na karku nadchodzący poród -patrzę na te uciekające dni i nie moge uwierzyć że to już tylko te 2tyg. do terminu zostało. Gdzież te 9 mies. uciekło. Szok. Dziś wizyta więc mam nadzieję że się dowiem coś więcej na temat planów mojego dziecięcia. Zastanawia mnie czy jeszcze na grudzień będzie czy raczej na styczeń. :) Zobaczymy co tam dziś wyjdzie. Czuję się w sumie dobrze, zgaga odeszła więc jestem przekonana że brzuch opadł (choć sąsiadka twierdziła ze mam wysoko, ale dawno mnie nie widziała więc nie ma porównania). Choróbsko też chyba powoli daje za wygraną. :P
  19. ja to się zastanawiam czy to forum jest styczniowe czy grudniowe? :P do stycznia jeszcze 11 dni a tu już tyle dzieci na świecie i to jeszcze z terminami na koniec miesiąca. ;)
  20. Socjo, no ogromne gratulacje. :D Napisz więcej -kiedy urodziłaś i w ogóle coś o maluszku. :) Wódki nawet jako sposobu na ciśnienie jakoś sobie nie wyobrażam w ciąży w ogóle. Ale każda ma swój rozum. :) Ja mam jutro wizytę i jestem bardzo ciekawa co tam słychać u lokatora w brzuchu. :D
  21. heheh ja nie piję tych liści a i tak codziennie a nawet czasem i więcej razy goni mnie do wc. Więc jakby jeszcze doszło czyszczenie od liści malin to chyba wc byłoby moim miejscem. :P Trzymam kciuki za kolejne rozwiązania. :) Nadal mnie męczy przeziębienie. Nic mi się nie chce, w nocy mam problem ze spaniem gdy się wybudzę. I jak tu spać na zapas?
  22. Madzia co do przeliczników to zobacz tu: http://kotlet.tv/przelicznik-kuchenny -wg rodzajów mąki masz nawet. :D Youstta, no wyjątkowo grzeczne te twoje bliźniaki. Tak grzecznie siedzą w brzuchu. :D
  23. Madzia, a na obrączkę uwiązać na nitce a potem opuścić do szklanki i czekać aż sama się rozkołysze i zacznie stukać o ścianki. :) Mam pytanko, może i żłobek nie będzie u was problemem ale wiesz to jakby nie było będzie poważna zmiana dla malucha. Moje dziecię miało ok 2,5roku gdy trafiło do żłobka i cóż na początku był straszny płacz -mimo że zostawiałam go stopniowo na coraz dłuższy czas. Ale dość długo trwało zanim skończyły się poranne płacze i protesty. Nie było łatwo ani mnie ani jemu a jest dzieckiem raczej chętnym do zabaw. Teraz jest już pełną gębą przedszkolakiem a ja mam wiele obaw jak powita i przyjmie rodzeństwo. Widzę że już teraz potrafi okazać swoją zazdrość. W końcu kilkulatek to i tak maluszek wciąż. :)
  24. Mufi, a co było w tym megapoście -tylko o alkoholu? Znów sobie dziś wróżyłam i wyszło że urodzę za 10dni -czyli 29.12. No ciekawe. :P
  25. Mam pytanko, moje dziecko jest już przedszkolakiem ale też się wypowiem. Jeżeli do tej pory maluch był z opiekunką to moim zdaniem posłanie go do żłobka w momencie gdy urodzi się rodzeństwo nie jest najszczęśliwszym pomysłem. Nie mam tu na myśli chorób ale raczej faktu iż w takiej sytuacji starsze dziecko może się poczuć odstawione na boczny tor. Mam nadzieję że rozumiesz o co mi chodzi. Moje dziecko do żłobka poszło na wiosnę i nie było problemów z chorowaniem. Teraz w przedszkolu kilka razy chorował ale to taka pora roku. Jednak ogólnie od początku edukacji nie zauważyłam żeby ilość chorób jakoś bardzo się przez to zwiększyła.
×