Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Natel111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Natel111

  1. Spoko. :) Po prostu chciałam się dowiedzieć czemu zostałam poza grupą. Może to przypadek, ale jakoś przykro mi się zrobiło. Cóż, ale może czasem lepiej nie drążyć, bo jak widać nic dobrego z tego nie wynika. Wątpię abym zaczęła się znów intensywnie udzielać na którymś z forów więc uznajmy, że sprawy nie było. FB nadal nie jest moją domeną i pewnie się to nie zmieni już. Za stara na to jestem jak widać. ;) Postaram się wkrótce napisać coś więcej niż takie przelotne posty jak ostatnie. Pozdrawiam i ide spać, bo rano nie da rady dłużej pospać.
  2. Cześć, mnie się nie chce pisać -przyznaję bez bicia. Natchnienie odeszło chyba na dobre. Wróciłam do pracy więc czasu też mniej. Maluch rośnie jak na drożdżach -zębów mamy 7, a kolejne się pchają. Czworakuje już od dawna, siada sam też już kupę czasu. Drepcze przy meblach i sam czasem stoi bez trzymanki. Ogólnie jest ok, choć ostatnio zmiana czasu kompletnie mi dziecko rozstroiła i wstaje o nieludzkiej porze. Co do FB to już pisałam czemu się tam nie odzywam już. :( Ale jakoś nikt ze stałych bywalców nie odpowiedział mi czemu nie mam już dostępu. No szkoda ale co ja poradzę na to?
  3. Hej, ja czasem zajrzę ale przelotem. Zbierałam się napisać już od dłuższego czasu ale nie szło jakoś. Wstyd mi. Do pisania na co dzień raczej nie wrócę już. Na FB byłam ale po dłuższej nieobecności tam zostałam wykluczona z grupy. Cóż, nie piszesz to cię nie ma. Ale mi nie zależy. Choć miło byłoby choć słówko pożegnalne na wyjaśnienie dostać przy tym wyrzuceniu. U nas ok tak poza tym. Nie bardzo mam jak się rozpisywać bo mały śpi ale niespokojnie i nie chcę hałasować klawiszami. Pozdrawiam.
  4. Hej, no mam listę mailową -postaram się podrzucić jakąś fotkę. :) Co do wagi to ja na dzień dzisiejszy ważę jakieś 58kg (no plus trochę po przecinku ale to się waha), mam nadzieję pozbyć się jeszcze ze 3kg i wrócić do mojej idealnej wagi. W każdym razie na teraz już mam prawie 2kg mniej niż przed ciążą. :D Widzę że się pojawił temat spacerówek -ja mam już dwie po starszaku ale chcę kupić trzecią -jakąś parasolkę lekką i z dobrymi kołami. Zaczęły mi wypadać włosy -normalnie jak pies na wiosnę się lenię. Mam nadzieję że coś na głowie zostanie. :P Co szczepionek to moje dziecię ostatnio przy szczepieniu w ogóle nie płakało. Rozbeczał się gdy go zaczęłam ubierać. :) Coś jeszcze miałam pisać ale maluch marudzi na macie.
  5. Dzięki Mufi -napisałam. adres mailowy początek na literę "t". :)
  6. Kochane, dajcie ten mail do Mufi. początek pamiętam ale co dalej to nie. :)
  7. o zeżarło mi -szybki enter ;) Nie mam zbyt wielkiego pojęcia o FB ale jeśli można to chciałabym zobaczyć jak to wygląda. do kogo mam uderzać o dostęp?
  8. ostatnio (jeszcze przed rozejściem tutaj) założyłam sobie konto na FB (kompletnie bez żadnych danych) żeby mieć dostęp do stron różnych firm. Nie mam zbyt wielkiego pojęcia o FB ale jeśli można to chciałabym zobaczyć
  9. No poważnie to tak szybko się odbyło?? Jestem w szoku -wertowałam forum wstecz i próbowałam coś znaleźć o tym FB ale nic nie było więc myślałam że przedyskutowałyście to już wcześniej. No chyba że odbyło się to drogą mailową. Tu nie jestem w temacie bo jakoś tak wyszło że miałam napisać do Mufi ale w końcu tego nie zrobiłam i klapa. Czy jeszcze jest szansa dołączenia do maili czy nie bardzo. Nie wiem czy Mufi tu jeszcze zagląda czy poszła na FB też?
  10. No poważnie to tak szybko się odbyło?? Jestem w szoku -wertowałam forum wstecz i próbowałam coś znaleźć o tym FB ale nic nie było więc myślałam że przedyskutowałyście to już wcześniej. No chyba że odbyło się to drogą mailową. Tu nie jestem w temacie bo jakoś tak wyszło że miałam napisać do Mufi ale w końcu tego nie zrobiłam i klapa. Czy jeszcze jest szansa dołączenia do maili czy nie bardzo. Nie wiem czy Mufi tu jeszcze zagląda czy poszła na FB też?
  11. Tojah, no mnie to raczej się nie przegapi hehe -jak wejdę do Novej z przemądrzałym 4-latkiem i marudnym 4 -miesięczniakiem to od razu będę się wyróżniać. :P Póki co to czekam aż fala zainteresowania opadnie. co do ran to miałam potwornie popękane dłonie aż się rany porobiły. w aptece polecili mi maść ochronną z wit. A -Retimax 1500. Super pomogła i ekspresowo. Co do tego czemu się nie odzywałam to jak poprzednio pisałam starszak mi chorował. Zresztą on co chwilę jest chory -teraz znów coś kaszle i katarzysko ma. Nie mam sił na nic. Co do FB to ja odkąd zlikwidowałam konto na NK daleka jestem od ujawniania na jakichkolwiek portalach swoich danych osobowych. Więc tak szczerze mówiąc to nawet nie ma jak dołączyć. Jakoś mnie te FB i NK nie bawią. Ale skoro inne dziewczyny tak wolą. Ja to w ogóle nic nie wiedziałam o tym przejściu na FB. Tak to jest jak się wypadło z obiegu.
  12. Zerknęłam na najnowszą stronę i widzę że stało się to samo co na innym forum na którym bywałam kiedyś. Powstało inne miejsce na prywatne rozmowy a potem stare forum z czasem umarło a na nowym pisze tylko kilka osób. Cóż oby wam na facebooku powodziło się lepiej. Nie sądziłam tylko że tak szybko się to stanie i tutaj. Dlatego nie paliłam się do przenoszenia się w inne miejsce, bo znam skutki takiego działania. No ale stało się i się nie odstanie. Ja zamilkłam na zbyt dlugo żeby teraz się sprzeciwiać czemukolwiek. Powodzenia życzę.
  13. A co tu się stało? nie zaglądałam ostatnio i jakos wypadłam z rytmu a tu widzę że na facebook uciekacie. Nie bardzo wiem czemu -choć próbowałam przejrzeć kilka ostatnich stron. Cóż, szkoda że się tak posypało. Miło było pisać z wami. :(
  14. hej, w końcu piszę bo zeszły tydzień miałam wyjęty z życia -starszak się pochorował i poprawy nie było widać. Ale już jest lepiej więc odetchnęłam. :) Ale stres miałam straszny. Efekt był taki ze zrzuciłam ostatnie kilogramy w tempie ekspresowym. 1kg w 3dni. ale takiego sposobu nie polecam nikomu. :( Plus jest taki że mieszczę się w przedciążowe spodnie. No w jedne jeszcze nie wchodzę ale one są bardzo dopasowane więc może gdy zrzucę jeszcze kilka kilo to wejdę w nie. ale parcia nie mam. wielka buźka dla wszystkich. Nie nadrobiłam bo nie miałam głowy do czytania w ogóle. Lecę wieszać pranie.
  15. hej, normalnie wypadłam z rytmu forumowego chyba już na amen. Zaliczyliśmy pierwsze szczepienie, w końcu wzięłam szczepionkę 5w1. Synuś doskonale ją zniósł, obyło się bez żadnych skutków po. Ale pierwszy synuś był szczepiony zwykłymi i tez doskonale je znosił więc jak widać różnie bywa. Klocuś mały waży prawie 5,5kg więc pięknie rośnie na piersi. :D Pogoda pod zdechłym azorkiem więc jak tu spacerować -albo wieje albo leje. Ostatnie wichry tak mnie przewiały że aż się leczyć musiałam. Ale już ok. :) Wagowo i obwodowo w zasadzie bez zmian ale wygrzebałam ostatnio kolejne gacie sprzed ciąży w które bez problemów się mieszczę. :D No a do pozostałych to jeszcze tak z 5cm trzeba zrzucić. :O Oj, musze lecieć bo maluszek marudzi. Coś zasnąć nie może. A czasem mu się zdarza że ładnie zasnie sam. Tak na koniec -zdrówka dla Nikosia i innych chorujących. Buziak.
  16. Youstta, może i kwestia smoczka -próbowałam póki co Lovi ale klapa. Kupiłam Aventa ale nie robiłam kolejnego podejścia z lenistwa. Może się zbiorę w końcu. Ale smoczka uspokajacza też nie lubi. Traktuje go jako ostateczność. Kushion, co do piersi to ja tam nie narzekam. Wyjmę i już. Czasem problemem jest jak zrobi się zastój ale od czego jest mąż (rozmasuje) i ssaczek który wypije mleko. ;) Problemem jest tylko jak dla mnie fakt iż dziecko moje jest antybutelkowe a przez to nie mogę wyjść nigdzie na dłużej. Smeffetka, krem to mam Pharmaceris M balsam ujędrniający po porodzie a do tego podczas prysznica używam peelingu z Rossmanna -Alterra peeling do ciała Żurawina i Figa. Bardzo fajny jest ten peeling a poza tym jak to kosmetyki z serii Alterra jest naturalny. Uwielbiam tą serię. :D Co do współżycia to luz -pierwsze podejście takie sobie ale drugie już fajne. Jakoś tak dziwnie mi było bez brzucha. heheh Alka, no ze mnie mąż się śmiał że szukałam synka po całym łóżku a on spał w łóżeczku. Ale ja to po prostu wiecznie coś robię przez sen albo na wpół we śnie. Kushion, no jakoś sobie trzeba radzić z seksem. :P U nas dzieci dwójka ale jakby nie było to jeszcze prócz tego są 3 kanapy -w tym jedna rozkładana więc damy radę. ;) Dziś jestem padnięta bo dziecię sobie wymyśliło że 3-4 to fajny czas na zabawy -i tak z godzinę nie spał i nawijał. :P
  17. hej, nie piszę bo jakoś nawet z czytania wypadłam jakoś. Ale może znów się wciągnę. :) Pokrótce co u nas. :) Nie odniosę się do innych postów bo nie nadrobiłam. :) Mały jest super. Czasem potrafi marudzić i spać po kilka minut ale z drugiej strony wieczorami gdy zaśnie po kąpieli to potrafi pospać i 5 godz. Brzuszek czasem poboli, gazy go potrafią męczyć i póki nie odbije to płacz, ale kolką tego nie nazwałabym. Odpukać w niemalowane (puka się w czoło. :P ) Bioderka sprawdzone i wszystko dobrze. Wkrótce jest szczepienie więc się dowiem ile waży. Ale pewnie sporo. klocuś mały. :D A co do wagi to powoli schodzi w dół -teraz zostało jeszcze 2kg. ale co ważniejsze to moje starania o pozbycie się brzucha przyniosły efekty i 5cm zniknęło. Oby tak dalej -aż się chce smarować i masować skórę. :D U gina jeszcze nie byłam ale powrót do normalności małżeńskiej własnie się odbył i bez problemów więc zadowolona jestem. Myślę że wizyta to będzie tylko formalność. Gorzej że mój mlekopijca toleruje tylko pierś więc butla jako zastępnik nie wchodzi w grę. A co za tym idzie-"mamo nie odchodź na zbyt długo bo będę płakać.". No i tak to u nas leci. Postaram się nadrobić ale nie dziś bo coś mnie głowa od zatok pobolewa. :O Buźka dla wszystkich.
  18. Hej, jakoś nie mam natchnienia ani na pisanie ani czasu na czytanie. Staram się jednak co jakiś czas przysiąść i poczytać. Zdrówka dla chorujących a szczególnie dla dzielnego Nikosia. :) Synuś rośnie jak na drożdżach. Wg szacunków położnej to na jakieś 5,5kg wygląda. heh ale to się dowiem dokładnie w przyszłym tygodniu na szczepieniu. Dziecię jest już bardzo kumate -pięknie głuży (aż porozmawiać z nim można :P ) i śmieje się aż serce rośnie. Wagowo cały czas męczę się z ostatnimi 3 kg i brzuchem -tu gorzej bo nadal brak postępów. Smaruję się Pharmacerisem i peelingi robię ale póki co bida z nędzą. Pójdę w przyszłym tygodniu do gina to się dowiem czy mogę już zacząć ćwiczyć bo brzuch mnie doprowadza do rozpaczy. :O W temacie walki z katarem i oczyszczaniem nosa to kupiłam aspirator Katarek i jestem zachwycona. Dziś była próba czyszczenia noska i normalnie cud malina. Wyciągnęlam wszystko raz dwa bez płaczu czy walki. Super pomysł taki aspirator podłączany do odkurzacza. Trochę kosztuje ale z czystym sercem powiem że warto. Tu strona: www.katarek.pl
  19. Właśnie werandowałam małego -denerwował się strasznie że go ubieram w kombinezon ale uspokoił się na rękach i tak sobie posiedzieliśmy w pokoju z otwartymi drzwiami balkonowymi. Tak mu się spodobało że zaczął zasypiać. Skończyłam werandowanie, rozebrałam go i taki był zrelaksowany że zasnął. :D Świeże powietrze dobrze działa. jak fajnie że temperatury znormalniały. :D
  20. hej, pieluszki mamy Pampersy 2 i Babydreamy 2. Pampersy 2 dokańczam i raczej już nie kupię kolejnej paczki -jakoś zjeżdżają małemu z pupy. Wolę Babydreamy. Muszę przetestować też Dady -używałam większych rozmiarów dla pierworodnego i byłam zadowolona. :) Co do brzuszka to kupy są normalne ale i tak widać że małego męczą gazy. Oj potrafi dać koncert. Na razie nic nie daję ale wygrzebałam butelkę i będę testować jak się na to synuś zapatruje. :D Smok nadal be. :P Jak u was z wielkością brzucha? Bo u mnie te ostatnie 10cm stoi jak zaczarowane. :O Już mnie to osłabia -nawet bardziej niż te 3kg pozostałe na wadze. Czekam na koniec połogu i wprowadzam ćwiczenia bo dołuje mnie że nie wchodzę w stare spodnie. :O Co do bluzek to się nie spinam bo wiadomo że biust karmiący to większy ale te spodnie mnie męczą. :(
  21. Sparking, laktator nie odciągnie tyle co dziecko. To raz a dwa -jesteś pewna że mała ssie efektywnie a nie tylko sobie ciumka brodawkę?? Z butli jej lekko leci więc po co się męczyć. Sylwka, współczuję przejść. Ja tam szczepiłam pierworodnego zwykłymi szczepionkami i przeszedł bez problemu. Teraz chyba też tak zaszczepię. Wiecie czytałam dzis artykuł o tym że przez pierwsze pół roku po porodzie nasz organizm nie jest nastawiony na robienie zapasów tłuszczowych i dlatego łatwo można schudnąć. Potem hormony się wyrównują i wszystko wraca do normy. Dlatego trzeba od początku zawalczyć o powrót do figury.
  22. Agniesiulka, oby wszystko skończyło się dobrze. Będziemy myślami z wami.
  23. u mnie w dzień piersi miękkie ale po nocnej przerwie 6godz. dla jednej piersi to była jak balon. Mleko leci ale spokojniej więc i nawałów nie ma. :)
  24. Mój mały w nocy przeważnie ma przerwy ok 3-godzinne. w dzien nie ma tak dobrze. :P
  25. Mufi, nie mam pojęcia ale chyba coś jest na rzeczy bo pamiętam że w książeczce zdrowia pierwszego synka było wpisane wizyta patronażowa pediatry. choć wtedy przez żółtaczkę tak wyszło że to my poszliśmy do przychodni a nie pediatra do nas. ale jeśli nie zapomnę to zapytam pediatrę gdy przyjdzie. :) Rozsan, u mnie zostało jakieś 3kg plus minus bo waga się waha i stopniowo spada. A miałam na plusie 15kg. Twardziel z Maxia że nie ruszyło go kłucie. Betinka, u mnie gdy mąż poszedł zapisać dziecko do przychodni to od razu wstępnie podały datę pierwszego szczepienia. ale i tak trzeba z rana przedzwonić i się zapisać. No ja też nie wiem co jeść. Ale może to dobrze bo schudnę. :P Maminka a ta alpena to tylko na blizny czy na rozstępy też działa? Mój też marudzi, jęczy i płacze przez sen. Co do szwów to od momentu zdjęcia przestały mnie ciągnąć. I dzięki bogu bo już myslałam że nie wytrzymam. Gosia, poród porodowi nierówny. Ja mam dwa sn za sobą i były odmienne. Jeden lajtowe skurcze rozwierające ale za to długa faza parcia, a drugi bolesne skurcze ale za to potem 3 parte i dziecię na świecie. Bardzo pozytywnie oceniam poród sn. Szwy miałam dwa zewnętrzne tylko. Zszyte fachowo więc zero problemów pomijąc ciągnięcie gdy już się zrosło. A pierwszy poród to makabryczne cięcie bolące długi czas. Wszystko zależy od kobiety i od personelu. Kokosznel, może dziecię leniwe jest i zamiast się męczyć z piersią woli na luzaka z butli. A moze spróbuj odciągnąć i podać z butli? MamaMayi -czytałam wypowiedź doradcy laktacyjnego że czas przenikania do mleka jest różny i dlatego nowości powinno się wprowadzać stopniowo. Ira, u nas też skóra schodziła z rąk i nóg, ale oliwkowanie pomogło. Teraz ma suchą skórę ale to pewnie od grzania bo sama też mam suchą skórę.
×