Khaleesi81

ja pierdolę, AniaJ co za kanalia z tego byłego szwagra... Naprawdę nie mam słów. No, ale człowieka nie poznaje się po tym jak zaczyna, lecz po tym jak kończy...

Skwarki z boczku :) kurde, chrzani mi się komp :( Znajomy informatyk powiedział, że mam się szykować na kupno nowego dysku - no super! Nie ma to jak szykujący się wydatek :O

JA uwielbiam takie danie. Jest proste jak budowa cepa, mało pracochłonne i według mnie smaczne :D Annmargaret to posuń się, wskakuję obok Ciebie :D Ale pewnie Twój sprawca by się zdziwił po powrocie z pracy ;)

Dzień dobry :) Ktoś tu pisał o zmęczeniu i senności? No to melduje się śnięta ryba w mojej osobie :) Dziś zdecydowanie przesadziłam ze spaniem i jak mam być szczera to wcale nie obraziłabym się mogąc się teraz położyć i przespać :D Tylko ciekawe kto spałby za mnie wtedy w nocy, a i tak mam nadzieję, że wieczorem mi nie przejdzie i nie będę mieć kłopotów z zaśnięciem. Poszalałam na allegro i uszczupliłam swoje konto o jedyne prawie 400 zł :O Ale za to mam już prawie wszystko. Z większych wydatków została mi wanienka, przewijak i ze dwa prześcieradełka, a reszta to już same pierdołki w aptece, więc gdy tylko przyjdzie wypłata to od razu zamawiam i koniec wyprawki. Masakra ile dziecko kosztuje, a to dopiero początek :D Jeszcze się nie narodził, a ja już więcej wydałam na niego niż na siebie i sprawcę w ciągu ostatnich kilku miesięcy :D U mnie na obiad wersja szybka, czyli ziemniaki ze skwarkami i cebulą, a do tego kefir i wystarczy :D

Majowiczka Możesz sprawdzić maila w wolnej chwili? :)

Hej Wam A ja jestem w ferworze zakupów, a właściwie póki co szczegółowych planów zakupowych. Dziś w nocy pobiłam rekord ze wstawaniem do toalety :O Jak to ma wyglądać tak do porodu to chyba poproszę o cewnik :O Mam okropne skurcze stóp i dłoni - tak, że czasami nie potrafię wyprostować palców, więc super atrakcja kolejna zresztą :D:O W weekend mam szkołę i dzięki zmianie czasu nie wiem jak wstanę o 6 na zajęcia, biorąc pod uwagę, że co godzinę budzi mnie pęcherz. Także ogólnie jestem w cudownym, ciążowym nastroju ;)

Dobra, uciekam póki co do tego banku )

Annmargaret "smęć" ile chcesz :)Jesteśmy w końcu współcelebrujące ten piękny stan :P Maj@)!@ Ja mam dokładnie tak samo... Z tym, że zanim zasnę wstaję już kilka razy, bo w pęcherzu czuję każdą kroplę. A potem obowiązkowe wycieczki w nocy ;)

Annmargaret wie, wiem dokładnie o czym mówisz i jak się czujesz :( Ja to dziś zaszalałam normalnie, ale gdyby nie zamówienie w aptece to też bym pewnie nosa z domu nie wyścibiła...

Aż się boję pochwalić dzień przed zachodem słońca, ale dziś czuję się super. Nic mnie nie boli, a przeszłam jak na siebie spory kawałek... Jeszcze czeka mnie droga do banku, ale na szczęście mam go pod domem. Żałuję, że nie załatwiłam od razu, lecz mały mi tak uciska na pęcherz ostatnio, że co chwilę muszę chodzić do WC i mogłabym nie wytrzymać :D

Co do suszenia prania to na szczęście mamy do dyspozycji strych, na którym latem schnie wszystko ekspresowo, a zimą wolniej, ale za to jak jest mróz to wszystkie roztocza i inne dziadostwa giną :)

Też widziałam ten szyld... Racja, makabryczny jak na szyld restauracyjny.... Majowiczka, to nie ja wybierałam to mieszkanie, lecz ono wybrało mnie :D Ale gdybym kiedyś miała szukać innego to na pewno nie obyłabym się bez balkonu :)

mamo po raz drugi Na dwa okna już udało mi się mniej więcej wybrać, więc jestem dobrej myśli :D Chciałam się z Wami podzielić firaną, która mnie zniesmaczyła, gdyż kojarzy mi się z żałobą i domem pogrzebowym... Mnie, wielkiemu czcicielowi czerni :D Same zobaczcie: http://allegro.pl/firana-firanka-gotowa-pokoj-kuchnia-promocja-i2179547442.html

Maj@)!@ Ja Ciebie podziwiam, że jeszcze nie poszłaś na L4 - serio... Majowiczka To jesteś szczęściara, że masz taras, bo u mnie nawet kawałka balkonu nie ma :) Wczoraj siedzieliśmy w parku na ławce i też zapragnęłam zimnego, wiosennego piwa... Marzenie ściętej głowy ;)

To dobrze, że jesteś Majowiczka :) Pochwal się co robiłaś fajnego w weekend? :) Mamo po raz drugi Ja też nie lubię zbędnie przelukrowanych, wycekinowanych itd. :) U mnie jest ten problem, że mam okna wąskie, ale wysokie i firany, które pasują mi na szerokość - są zdecydowanie za krótkie na wysokość, no i tak to cholera wygląda :O Chciałabym najlepiej takie do parapetu, bo na przeciwko stoi kamienica i ludzie z poddasza lubią nam zaglądać do okien :O

Zapragnęłam nowych firan do okien i właśnie siedzę na allegro... To, co mi się podoba jest cholernie drogie, albo nie ma wymiarów, których ja potrzebuję... Wyższa szkoła jazdy ;)

Ja na szczęście te droższe rzeczy typu wózek i łóżeczko mam załatwione. Domówię tylko nowy materacyk jeszcze. Ciuszki na początek mam, ale jeszcze coś dokupię bankowo. Pozostały mi jeszcze: przewijak, wanienka, smoczek, butelka, rzeczy dla siebie do porodu i kosmetyki dla malca. Także i dużo i nie dużo zarazem ;) Kupiłabym to już wcześniej, ale akurat w pierwszych trzech miesiącach roku moje dochody były mało szałowe, więc czekałam na lepsze czasy :D

Niestety bankowość nie jest moją najmocniejszą stroną, Lady, więc nie pomogę Ci w tej kwestii. Gdzie jest Majowiczka?!? Wracaj do nas! :)

Lady Mia tak sobie pomyślałam, że już naprawdę nie ma na co czekać :D Kurde, za pasem 34 tydzień, a ja w lesie! :) A w razie czego nie zwalę zakupów na mojego chłopa, bo po pierwsze on się nie za bardzo zna, a po drugie to jest coś, co wolę ogarnąć sama, bo wiem co chcę, a czego nie :)

Cześć Kobiety :) Ja właśnie wróciłam z apteki z 2 paczkami new bornów :D Taka pierdoła, a poprawiła mi humor :D O resztę będę się martwić później, ale myślę, że jak się te skończą to kupię na próbę DADY i wypróbuję. Ruszyłam moje żelazne rezerwy i czekam aż mi je bank zaksięguje, żeby porobić do końca zakupy wyprawkowe w sensie koszule, podkłady, majtki, kosmetyki i takie tam. Od piątku prawdopodobnie nie będę miała dostępu do internetu, gdyż mój zamierza zacząć w końcu ten upragniony remont, a znając życie-z tydzień to potrwa, więc wolę już teraz zamówić i czekać spokojnie, a w kwietniu spakować torbę do szpitala i się nie stresować niepotrzebnie. Jak dostanę kasę z ZUS-u to wydaną kwotę sobie z niej odejmę i odłożę do oszczędności.

Mamy maraton filmowy teraz :) Muszę się nacieszyć moim chłopem póki weekend jeszcze, bo od jutra znowu wieża samotności :O Oglądaliśmy "Baby są jakieś inne" i uśmiałam się bardzo :D Ale nie polecam tego filmu kobietom bez dystansu do samych siebie, bo mogłyby się poczuć urażone :) Mamo po raz drugi Nie chcesz, nie mów. Mniejsza o to. Ja nie zamierzam nikogo podejrzewać, osądzać, ani nic z tych rzeczy. Teoretycznie mogłaś pomyśleć o każdej z nas, a ktoś mógł tak samo pomyśleć o Tobie. Tak działa forum. Ja osobiście mam tylko nadzieję, że ostatnia zaogniona sytuacja nie wpłynie na dalsze losy forum i wszystko wróci do normy, bo szkoda by było. Dobra, wracam do mojego mężczyzny i dobrej nocy życzę :) P.S. Znalazłam w skrzynce na listy zaproszenie na rekolekcje wielkopostne osobiści podpisane przez proboszcza

Dobry wieczór :) Ale tu cisza i w ogóle grobowa atmosfera :O Ja zachłysnęłam się wiosną :) Byliśmy na spacerze w pobliskim parku i od razu poczułam, że żyję. Powiem więcej - nie mogę się już doczekać codziennych spacerów z wózkiem :D Lady, Ty miałaś szkołę teraz czy mnie się coś powaliło? Mamo po raz drugi ja również jestem ciekawa kogo podejrzewasz o pomarańczowy kamuflaż?

Cześć dziewczyny :) Trochę nie daj mi spokoju sprawa Mongrany i pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze, gdyż też miałam z nią nieporozumienie, a kilka razy się we mnie zagotowało. Mongrana Nikt nie odmawia Ci wiedzy czy chęci pomocy, ale bardziej chodzi o sposób w jaki czasami udzielasz tych informacji. Niestety, ale ja w moim odczuciu miewasz skłonności megalomańskie i ja osobiście nie raz miałam wrażenie, że traktujesz mnie i inne dziewczyny z góry, a chyba rozumiesz, że nikt tego nie lubi. Ostatnio po komplemencie dla Annmargaret poczułam się zaatakowana, a naprawdę pisząc te słowa nie myślałam nawet o Tobie, ani o tym co pisałaś na ten temat. I nie chodzi tu nikomu o to, że Ty jesteś zła, taka czy owaka, a jedynie właśnie o autorytatywny sposób Twoich wypowiedzi (nie wszystkich, żeby nie było). Wierzę, że nie miałaś nigdy złych intencji, naprawdę. Może po prostu masz taki sposób bycia, nie wiem. W każdym razie odchodzenie z wielką dramaturgią z forum moim zdaniem nie jest najlepszym pomysłem, ale oczywiście zrobisz jak zechcesz. Laryska Współczuję Piotrusiowi, bo angina to bardzo upierdliwa choroba :( Mogło tak być, że rozwinęła się nagle. Wiele razy ją przechodziłam i atakowała mnie właśnie raczej znienacka, pomijając lekkie osłabienie wcześniej, ale gardło zaczynało boleć nagle. Uważaj, żeby się nie zarazić. Dziewczyny, Newborny są dostępne w aptece, więc zamawiajcie póki są :)

Ja też uciekam się myć, bo od godziny się zbieram i nie chce mi się ruszyć dupy. Dobranoc Kobiety :)

Powiem Ci Lenka, że super, serio! Jeszcze takiego nie widziałam :)