Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Khaleesi81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Khaleesi81

  1. Majowiczka, no popatrz :D I żadna z nas nie jest upośledzona :) Wróciłam z zakupów i kupiłam pościel do łóżeczka, kocyk, pościel w sensie poszewka na kołdrę i poduszkę(poduszki używać nie będziemy), kocyk i 2 pary słodkich skarpetek :D U mnie szpital w domu. Ojciec i mój mężczyzna mają okropne rozstroje żołądka, a ja modlę się, żeby to nie było na tle bakteryjnym, bo boję się zarazić, boję się biegunki, gdyż może być niebezpieczna dla mnie. Nie wiem jak to jest, ale dopóki ja nie byłam w ciąży to żaden z nich nie chorował, a teraz co chwilę :O A, no i ojciec tym razem nie symuluje :) :O
  2. Majowiczka, no popatrz :D I żadna z nas nie jest upośledzona :) Wróciłam z zakupów i kupiłam pościel do łóżeczka, kocyk, pościel w sensie poszewka na kołdrę i poduszkę(poduszki używać nie będziemy), kocyk i 2 pary słodkich skarpetek :D U mnie szpital w domu. Ojciec i mój mężczyzna mają okropne rozstroje żołądka, a ja modlę się, żeby to nie było na tle bakteryjnym, bo boję się zarazić, boję się biegunki, gdyż może być niebezpieczna dla mnie. Nie wiem jak to jest, ale dopóki ja nie byłam w ciąży to żaden z nich nie chorował, a teraz co chwilę :O A, no i ojciec tym razem nie symuluje :) :O
  3. Jadę do Selgrosa na "dzieciowe" zakupy :) Do później :)
  4. Widziałam film z przebiegiem takiego "zabiegu" i dla mnie to morderstwo i koniec :( Ja w ogóle rozpatruję wszystko jeszcze pod względem duchowym, bowiem jestem uduchowioną istotą, nie religijną, ale uduchowioną. Ale nie będę tutaj wykładać swoich racji. Ja mogę powiedzieć, że jestem przeciw aborcji. A jeśli jakaś kobieta zdecyduje się na ten krok to pozostawiam to jej własnemu sumieniu.
  5. Annmargaret podpisuję się pod Twoją wypowiedzią obiema rękami i nogami, oraz własną krwią.
  6. AniaJ Podejrzewam, że ten lekarz już nie żyje, a jeśli żyje to jest w podeszłym wieku i obecnie i tak nie mam szans go znaleźć ;) Nawet nie wiem jak się nazywał i się nie dowiem. W każdym razie moją kochaną ś.p. mamę postrzegam jako kobietę, która dała mi życie jakby dwukrotnie :)
  7. Jeśli mowa o aborcji to opowiem Wam jak było ze mną. Jestem późnym dzieckiem, tzn. moja mama miała 40 lat jak dowiedziała się o ciąży, mając już 2 prawie dorosłych synów. Na wizycie lekarz nie pytając jej o zdanie stwierdził, że to nie jest wiek na rodzenie dzieci, że to będzie na pewno dziecko z Downem, albo innym niedorozwojem itd. Wypisał skierowanie na "zabieg" i kazał się mamie zgłosić do szpitala w tym celu. Ale mama nie poszła, zdecydowała się urodzić, pomimo iż była pełna strachu czy urodzę się zdrowa, a jak wiadomo wtedy nie było najmniejszej możliwości zrobienia żadnych badań prenatalnych. I oto jestem - zdrowa i normalna. A, gdy myślę sobie o aborcji to zastanawiam się dlaczego jakiś buc nie pytając mnie o zdanie podpisał na mnie wyrok śmierci i to w chwili, gdy byłam zupełnie bezbronna?...
  8. Hej :) W celu organizacji kindrebalu na taką skalę trzeba będzie wynająć jakąś dużą łazienkę, bo w innym pomieszczeniu tak zacnej imprezy urządzać się nie godzi :D
  9. Maj@)!@ Jasne, wszystko w swoim czasie :) Tak pytałam, bo nie byłam pewna czy to Ty masz takie zamysły czy tez moja pamięć szwankuje :D Uciekam dziewczyny do wyrka, bo mnie plecy bolą. Wyprawa po wózek była dla mnie jak maraton ;) Dobranoc, buźka :)
  10. Ja miałam na myśli ogólnie sukienki ciążowe. Chciałam sobie jakąś kupić na święta, ale szkoda kasy. Co innego na ślub własny :) Maj@)!@ Z tego co wiem to chyba chcecie brać kościelny później czy mi się powaliło?
  11. A my mamy obiecane wiaderko do kąpania, ale nie wiem czy na 100%. Okaże się w marcu :) Nie wiem tez jak myć w nim noworodka, ale ciotka sobie bardzo chwaliła. Zobaczymy, w każdym razie mam łazienkę dużą na tyle, żeby urządzać tam przyjęcia, ale kąpiel dziecka raczej nie :D No, ale to się mój będzie martwił - -ustalone, że to będzie jego obowiązek :)
  12. Przejdę się w czwartek w drodze do dentysty. Mam rzut beretem :) Kurde chyba coś mi się zaczyna dziać z tym zębem leczonym w grudniu kanałowo :O Przejdę się do babki, która mi to robiła - niech sprawdzi :O
  13. też mi się tak wydaje, ale z urzędami nigdy nic nie wiadomo :) Mój przynależy do innego hehe, ja do innego, mamy różne adresy zameldowania :D
  14. W urzędzie powinno być ciepło :) Ale faktycznie jakieś bolerko czy cuuuś by się przydało:) My tak myślimy o ślubie w sierpniu mniej więcej, więc jeszcze trochę czasu mamy na formalności :) Musimy tylko załatwić to uznanie dziecka. Z tym, że ja jeszcze nie wiem czy będę rodzić u siebie w mieście czy nie :) No i oczywiście tym samym nie wiem jakie to ma znaczenie i czy trzeba wszelkie formalności załatwiać w urzędzie w mieście narodzin dziecka czy jak? Mam na myśli uznanie przed narodzinami. Będę musiała iść i wypytać o wszystko.
  15. Maj@)!@ To faktycznie o dziwo nie ma zbędnych formalności :) A kiecki fajne :) Bardziej mi się podoba ta z czarnymi wstawkami :) Ale też tanie nie są. Generalnie przesadzają w cenach sukienek ciążowych.
  16. Dziękuję i pozdrowienia dla Leny :) No i powrotu do zdrowia dla babci :) Maj@)!@ Ile kosztuje załatwienie ślubu cywilnego? Bo Ty na topie jesteś, więc pytam. A sukienka już wybrana? :)
  17. Majowiczka Nie, łóżeczko też w piwnicy nie stoi :) Stało w piwnicy u kolegi :) Wózek zapakowany w folie położyliśmy na szafie, także nikomu nie zawadza, ani nic :) Dzięki Majowiczka :D Wpadnę latem do Krakowa i pójdziemy na podwójny spacer :D
  18. Mongrany nie ma, faktycznie. Ale pisała kiedyś, że nie chce, gdyż ma jakieś swoje powody.
  19. Wózek przetestowany w warunkach domowych i schowany, żeby nie zawadzał :) U mnie w łazience bywa chłodnawo i w związku z tym nie wyobrażam sobie tam zamontować przewijaka, a już o braku miejsca nie wspomnę ;) W czasie remontu zamontujemy ogrzewanie w łazience, ale póki co kąpać będziemy i tak w pokoju :) A przewijak chyba kupię, ale nakładany na łóżeczko, bo raczej nie zmieszczę kolejnego mebla w naszym pokoju...
  20. Tak sobie pomyślałam - przeznaczenie :D Dobrze, że dopytałam Majowiczkę o wózek akurat teraz, a ludzie mieszkają kilka km od nas :) MadziKulka Żebyś wiedziała, że już bym poszła na pierwszy spacer, ale ludzie mogliby się dziwnie na mnie patrzeć, gdybym spacerowała bez dziecka :D:D:D Zawsze mogę tam włożyć jakąś lalkę :D
  21. Naprawdę super :) Wózek stoi obok mnie i za chwilę będziemy go sobie testować :D Wszystko takie proste jak facet pokazywał, ale teraz trzeba się nauczyć obsługi tejże skomplikowanej maszyny :D
  22. Ależ proszę bardzo :D Oto mój nabytek odgapiony od Majowiczki :D http://allegro.pl/emjot-treeco-polecam-t-a-n-i-oooo-i2095155373.html
  23. Hej. Chciałam się pochwalić, że transakcja związana z wózkiem została pomyślnie zakończona :D Właśnie wróciliśmy z nim. Stan idealny, część spacerówkowa nie była używana wcale. Nie sprzedawaliby go, ale mają drugie dziecko w drodze i chcą kupić bliźniaczy. Także jesteśmy zadowoleni, lekki prowadzi się dobrze, żadnych uszkodzeń i pełne wyposażenie :)
  24. Co do Fasoleczki to ja naprawdę ją lubię, bo jest taka dobra i poczciwa, ale wkurza mnie to, że każdy próbuje ją wykorzystywać, a i ona sama nauczyła się, że tak ma być i koniec. Może mogłam ugryźć się w język, ale wnerwia mnie taki wyzysk i wszystko, co pisałam to tylko dlatego, że życzę jej jak najlepiej, a nie przez złośliwość. Ja też się boję połogu, krwawienia, opieki nad noworodkiem i w ogóle :) Ale co tam, dziewczyny! Tyle kobiet sobie poradziło to i my damy radę! :)
  25. Przełomowa masz o tyle lepiej, że już wiesz kiedy i co Cię czeka :) U nas to wielka loteria :D Najbardziej się boję wielogodzinnej męczarni zakończonej i tak cc, bo nie będzie rozwarcia albo co innego.
×