Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Khaleesi81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Khaleesi81

  1. Lena to musi być bardzo fajne urządzenie :) Pomysł świetny moim zdaniem.
  2. Co jak co ale gotowanego mięsa do ust nie wezmę, bo sam jego widok mnie obrzydza. Jak wyciągam kurczaka z rosołu przykładowo to autentycznie mam odruch wymiotny, bo kojarzy mi się z padliną. Duszone jak najbardziej, ale takie wygotowane - nie i koniec.
  3. MadziKulka Wacek będzie prawdopodobnie Krzysztofem, chyba, że mi dalej będzie dawał tak popalić i zafunduje mi ciężki poród to naprawdę za karę zostanie Wackiem :D
  4. matko, zapomniałam o gotowanym żarciu, podczas, gdy szanowny tatuś będzie mógł wpierdalać co mu się tylko podoba :O:O:O
  5. MadziKula póki co to raczej wielu zmian w życiu mojego faceta nie dostrzegam. Za to w swoim wiele, wiele i to niestety na gorsze.
  6. Póki co to ciąża i macierzyństwo kojarzy mi się jedynie z ograniczeniami... Zresztą nie bez kozery mam tyle lat ile mam i jestem w pierwszej ciąży. Czasami myślę, że ciąża w życiu kobiety zmienia wszystko, a w życiu faceta prawie nic :O
  7. MadziKulka niech szanowny pan ojciec mu urodzi siostrzyczkę :P :D Dla mnie to totalna abstrakcja, że w ogóle zostanę matką jednego dziecka i ostatnio miewam wątpliwości czy ja w ogóle się nadaję do roli matki :O Chyba mi ta samotność ryje psychę konkretnie...
  8. Mnie przeraża moje własne nastawienie zarówno do ciąży (skurcze, dolegliwości, więzienie) i jak sobie pomyślę, że jeszcze mam na koniec cierpieć to autentycznie szlag mnie trafia i włącza mi się jakiś agresor :O Ja nie wiem, ale chyba rozniosę ten szpital w drobny mak jak mnie kurwica dopadnie. A mój zostanie impotentem na zawsze :O
  9. Wierzę MadziKulka. Mnie się żyć nie chce jak tylko o porodzie myślę - serio.
  10. Fajnie MadziKulka, że masz taką możliwość :)
  11. Słodkie i niewinne. Takie po prostu nieświadome :)
  12. Zazdroszczę Lena :) Ja pod tym względem jestem jeszcze w lesie, a nie ma sensu tego ruszać przed remontem :)
  13. Ja też się nie wypowiem w tej kwestii. Ja pierdzielę, ale nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudaaaaaaaa :O
  14. Pamiętam moją kumpelę, która zawsze była przy kości, a po porodzie zostały z niej skóra i kości i była aż przeraźliwie chuda.
  15. Lady a może będzie tak, że schudniesz i nawet się nie obejrzysz kiedy :) A kyszszsz czarnowidzenie! :)
  16. Nie Lady :) U mnie na uniwerku na moim kierunku było 3 takich nawiedzeńców i w zasadzie to były moje 3 kampanie wrześniowe :D
  17. Lady do końca to ja sama nie wiem jaki ona ma statut i nie umiem się doszukać tego nigdzie, w każdym razie ma uprawnienia szkoły publicznej i dotacje unijne i nie ma tam leżakowania :) Powiem więcej - uczę się ku swojemu zdziwieniu więcej niż na studiach :D Państwowych na uniwerku, żeby nie było :)
  18. Lawendowe_Pole Takie prywatne szkółki znajdziesz wszędzie i tak samo tyczy się to prywatnych studiów i nie ma tutaj reguły co do kierunku, więc nie ma co wszystkich mierzyć jedną miarą. U mnie nie ma, że jak się nie nauczysz to nic się nie stało - wylatujesz i bardzo dobrze. Moja grupa jest normalna, ale tamta niekoniecznie i doprawdy nie wiem skąd się biorą tacy ludzie :O
  19. Hehe Lady no rozumiem Cię :) Masażysta to bardzo ciężki kawałek chleba. Wymaga bardzo dużej sprawności fizycznej i wytrzymałości. Mam ku temu predyspozycje i też rozważałam, ale niestety mój spierdzielony kręgosłup nie pozwolił mi na naukę w tym zawodzie, bo po kilku latach prawdopodobnie posadziłabym się na wózku :O A jeśli idzie o kosmetykę to gwarantuję Ci, że nie polega tylko na malowaniu lalek, a nawet więcej - malowaniem zajmuje się bardziej wizażystka :) I pomagasz ludziom dbać o siebie, o skórę, dłonie, stopy itd. a przecież to też jest jakaś składowa naszego zdrowia :) W każdym razie to trzeba czuć i lubić, bo jest to zawód wymagający ciągłych kursów, pogoni za nowinkami itd. Ucz się, ucz, żeby nie stracić renty, a potem znajdziesz swoją drogę i zaczniesz uczyć się czegoś, co sprawia Ci prawdziwą przyjemność :) Mia majówka jak kiedyś doczekam się na tego mojego chłopa o jakiejś sensownej porze to zrobię dokładniejszą fotkę :)
  20. Lady mnie się ogólnie rzecz biorąc podoba ta szkoła :) Ten zawód poniekąd jest związany z pewnymi aspektami medycyny i to mnie kręci :) Wkurza mnie po prostu brak szacunku tych piźniętych panienek do nauczycieli i do swojego własnego czasu przede wszystkim. Jesteśmy dorosłe i jak sądzę nikt ich nie zmusza do chodzenia do tej szkoły, więc jak im się nie podoba to wypad ;) A potem jest opinia, że kosmetyczki to puste wytipsowane, wysolarkowane lale potrafiące tylko robić makijaż. Tymczasem nic bardziej mylnego. To praca na człowieku i wymaga bardzo dużej wiedzy, bo bez niej można kogoś skrzywdzić. A czemu wybrałaś takie kierunek jeśli Cię to nie interesuje? :)
  21. Lady Jako tako mi wchodzi wiedza. Zależy jeszcze z jakiego przedmiotu;) najbardziej przeraża mnie chemia, bo pasjonatką tej dziedziny nigdy nie byłam. Poza tym połączono nas z drugą grupą i niestety nie za bardzo nadajemy na tych samych falach. Tamte dziewczyny zachowują się jak idiotki, rzucają się czymś na zajęciach, gadają i w ogóle masakra i zenada :O Także pod tym względem nieco mi się odechciewa tam chodzić, no ale co zrobić? :O
×