Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Khaleesi81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Khaleesi81

  1. Annmargaret Tuuuuuuuuuulę mocno:) Może zrób sobie jakiś chłodny okład?
  2. Wróciłam :) Przed chwilą dowiedziałam się, że moja znajoma (ta od ginki, która widziała mrugające oczko, a narządów płciowych nie) urodziła nad ranem syna :) Długo się męczyła, ale suma sumarum ona i mały zdrowi i to najważniejsze. Zajrzałam do Pepco i kupiłam śpioszki na 62, 2 czapeczki, 3 pieluszki tetrowe i ręczniczek kąpielowy. Żałuję, że nie kupiłam 2 ręczniczków, 1 dam tej kumpeli. Jutro chyba pojadę ją odwiedzić w szpitalu, ale to zależy jak będę się czuła i co mi powie ginka. Mia-majówka Ale się uśmiałam z tej historii z kontrolerem biletów :D:D
  3. Ja póki co uciekam. Dzwonił mój, że mam za pół godziny być gotowa, bo jedziemy coś zjeść :D Do później dziewczyny :)
  4. Mój gin też zaliczony :D Pewnie dlatego, że on jako jedyny dokonuje jako takiej penetracji od pięciu miesięcy :D:D:D
  5. No to dobrze, że sama nie jestem :D:D:D Cóż, wykorzystałam w swoich snach niecnie już wielu mężczyzn :D Na szczęście mój też się często pojawia :D Ostatnio na tapecie jest Jason Momoa po obejrzeniu nowego "Conana Barbarzyńcy" ;)
  6. Annmargaret czy ja dobrze pamiętam, ale Ty świeżynka w sprawach seksualnego embargo jesteś? 3-4 tygodnie? A, ja tu weteranka :D:D:D
  7. tak sobie uświadomiłam właśnie, że trzasnęło mi prawie 5 miesięcy bez sexu :O I ile jeszcze przede mną to wolę nawet nie liczyć... ;)
  8. Ja się smaruję szybko i bez zbędnych pieszczot, że tak powiem. Nie wyobrażam sobie zaprzestania nawilżania suchej skóry.
  9. Trzymamy kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło...
  10. Lawendowe_Pole od razu pomyślałam o Tobie, gdy o tym przeczytałam, bo wiedziałam, że jesteś z tamtych rejonów... trzeba zachować szczególną ostrożność, ehh. Miejmy nadzieję, że to tylko pojedyncza sprawa. Mam nadzieję, że z Mongraną już wszystko dobrze.
  11. Majowiczka, masz jakieś wieści od Mongrany?
  12. Pewnie. Przejmowałabym się może rozstępami na czole, ale na brzuchu... Trudno :)
  13. Justka ja też smaruję. Zresztą od zawsze wcierałam w siebie balsamy, oliwki, a teraz robię to częściej, ale cóż... To chyba było nieuniknione. Nie przejmuję się tym jakoś strasznie. Nie chodzę w koszulkach z odkrytym brzuchem, a jak założę kostium kąpielowy i ktoś będzie miał jakieś ale do mojego brzucha to niech na niego nie patrzy po prostu ;) Olać! :)
  14. Dziękuję Majowiczka, jednakże przypominam, że to nie była moja rozstępowa inicjacja :D Piersze dziadostwa zauważyłam w wieku dojrzewania. Teraz już prawie ich nie widać, więc te też zbledną. Cóż... no taki los ciężarówki :)
  15. Larysa mnie odmłodziła :D Ale mi fajnie! :D kurde, skóra mi cierpnie jak słyszę o porwaniu :( Dajcie spokój. W dzisiejszych czasach człowiek ma zerowe poczucie bezpieczeństwa :( I weź tu puść dziecko na podwórko tak jak za moich czasów się biegało z innymi dziećmi, a mamy od czasu do czasu zerkały na nas z okien :( A teraz niniejszym chciałam zakomunikować, iż nadejszła wiekopłomna chwiła, w której brzuch Khaleesi doczekał się 2 pierwszych rozstępów Żegnaj piękny, gładki brzuszku :( ;) Tego wstrząsającego odkrycia dokonałam dzisiaj stojąc przed lustrem w promieniach słonecznych...
  16. Gaduły Wy jedne! Nigdy Was nie doczytam:P :D 100 lat Larysa! Wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęśliwego rozwiązania, spełnienia wszystkich marzeń! :) Ale próbuję przynajmniej Wczoraj mnie te kłucia męczyły, że leżałam cały czas. Ze strachu po prostu... Dzisiaj (odpukać ustały), ale i tak przejdę się jutro na wszelki wypadek do tej prywatnej ginki. Niech mnie zbada dodatkowo to będę spokojniejsza. Dziś zwlekłam się z łóżka i z grubsza ogarnęłam największy bałagan, który był w zasięgu moich rąk - bez schylania. Do reszty zagonię mojego jak wróci z pracy. A ja tylko kurze pościerałam, pochowałam kilka rzeczy, wyprasowałam obrus i tyle :)Normalnie już bym pewnie podłogi dawno wyszorowała. Kurde, naprawdę przydałaby mi się jakaś osoba do pomocy - taka, która by mi raz czy nawet dwa w tygodniu posprzątała na błysk...Ehh...Pomarzyć. Lady Mia Ta dziewczyna nie dołączyła do nas, bo jej obecna ciąża pochodzi właśnie z in vitro. Wracam co czytania :P
  17. cocacolagirl Witaj wśród nas :) Wśród naszych ciążowych boleści i radości :) pryeomowa :D czyli jak się domyślam - Przełomowa :D Wciśnij jednocześnie ctrl i shift to Ci się klawiatura naprawi :) Klocie w pochwie Dziękuję raz jeszcze za Twoją wypowiedź i jeśli masz ochotę to wpadaj do nas :) Zdrowia życzę Tobie i Twojemu maleństwu :) Biedna Mongrana :( Miałam nadzieję, że Fenoterol jej pomógł :( Majowiczka ucałuj ją i uściskaj koniecznie. Trzymamy za nią kciuki. Mój mi sprawdził i lekarka przyjmuje w czwartek, więc się do niej przejdę mimo wszystko.
  18. Mój syn lewicowiec i anarchista też puka tylko wtedy kiedy ma na to ochotę :D
  19. Klocie w pochwie Rozumiem. Tyle, że u mnie co chwilę coś jest nie w porządku, tzn. już zaliczyłam patologię ciąży, bo plamiłam, tydzień temu skurcze i teraz to kłucie :( Niech mnie ktoś uśpi do maja! Rozumiem, że Ty również jesteś majową mamą? :) Annmargaret Widzisz, a moje to pierwsze i strach pomyśleć co będzie przy drugim :D
  20. tak to jest jak się stara baba bierze za rodzenie pierwszego dziecka :O :D
  21. Klocie w pochwie Dziękuję za wypowiedź. Ja martwię się dlatego, bo tydzień temu miałam skurcze i szyjka lekko ucierpiała. Tzn. była rozmiękczona i dlatego tak się boję. Dostałam leki i nie mam już skurczów, ani twardnienia, lecz mimo to stan przedzawałowy pozostał.
  22. Fasoleczka, niestety nie mam takiego przywileju jak możliwość dzwonienia do swojego lekarza, bo przecież jestem tylko pacjentką z NFZ :O A on przyjmuje najwcześniej w piątek.
  23. Annmargaret Te kłucia mam od kilku dni i trwają dosłownie po kilka sekund. Nie są jakieś regularne czy coś i też nie umiejscowione w jednym miejscu. Czasami z prawej strony u góry pochwy, a czasami jakby na pograniczu pochwy i odbytu. Kiedyś miewałam coś takiego czasami podczas okresu.
  24. Pójdę, ale na pewno już nie dzisiaj. Nie pamiętam jak ona przyjmuje, a w necie nie ma napisanych godzin i dni. Dlatego czekam aż mój wróci z pracy, żeby go wysłać na zwiady.
  25. Martwię się okropnie :( Czytałam, że to może być objaw skracającej się szyjki, albo zupełnie normalne. Ale skąd mam wiedzieć jak jest u mnie? :( Chyba pójdę jeszcze do innego lekarza dla porównania opinii. Prywatnie. Mój mi sprawdzi jak ta pani doktor przyjmuje i przejdę się do niej. Trochę głupio tak, bo nie chodzę do niej od początku ciąży, ale ona nie pracuje w szpitalu, a zresztą dostać się do niej na NFZ graniczy z cudem.
×