Khaleesi81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Khaleesi81
-
A, mam gdzieś męską nieudolność i fochy :) Włączyłam sobie muzykę, piję Kroplę Beskidu i będzie dobrze :D
-
Tu masz rację, że ta specyficzna pora roku ma swój wpływ na pewno. A w nowym roku czeka nas coś jeszcze gorszego, a mianowicie remont łazienki i wtedy się prawdopodobnie pozabijamy. A ściślej mówiąc to ja zabiję jego, bo dla mnie prace będą szły o wiele za wolno. Mój chłop się nie śpieszy do niczego, a ja jestem taka, że wszystko ma być na wczoraj, więc... Zwłaszcza łazienka, bez której życia sobie nie wyobrażam. Będzie się działo, oj będzie. Aż się boję.
-
Dopóki łaskawie nie przemówi to ja się go pytać o nic nie będę ;) Zapewne by odpowiedział, że o nic i tyle bym się dowiedziała. U mnie z tym agresorem podczas sprzatania to jest na tej zasadzie, że ja sprzatam, a ktoś mi chodzi i brudzi. I to mnie do pasji doprowadza. Albo jak podłoga jest mokra to właśnie wtedy koniecznie trzeba po niej chodzić. I takie tam. Wolę być sama w domu wtedy.
-
No, czytałam o tym :) Mój nie zrobił się agresywny, ale marudny i to mniej więcej tydzień temu ;) Wyciągnęłam go na basen, ale nie poskutkowało, więc nie wiem co mu dolega. Ja sama święta nie jestem, bo wnerwia mnie w ogóle czyjaś obecność podczas moich rytuałów sprzatania, więc marudny plus wściekła, obolała sprzątająca kobieta = afera :D
-
majowiczka Współczuję Ci z całego serca tej imprezy u sąsiadów. Ja miałam techno sąsiadów i w sumie nadal mam, ale odpukać - uspokoili się ostatnio i nie obarczają wszystkich dookoła swoim umc umc. Mam nadzieję, że nie planują dzisiaj imprezy, bo cały dom się będzie trząsł... Uroki posiadania sąsiadów...
-
No, niestety. Żadnych szlachetnych pobudek w tym nie było. Ostentacyjnie pootwierał okna i wyszedł z pomieszczenia, w którym śmierdziało :O
-
Tak, Bavaria jest w małych butelkach :)
-
Majowiczka Nie, jemu niestety nie chodziło o to, że się martwi o mnie. Przecież jemu nawet do głowy nie przyszło, że powinnam unikać chemikaliów. Gdyby tak było to zaproponowałby przecież, że sam to zrobi. Chodziło o to, że jemu śmierdzi. Biedactwo :(
-
W żabce widziałam tylko Żywca i Karmi, ale one mają śladowe ilości alkoholu.
-
Ja też składam życzenia tym, dziewczynom, które się już nie dopchają do kompów. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku kobiety Ja Bavarię widziałam tylko w hipermarketach i nie wiem czy w innych sklepach jest, więc nie pomogę niestety :(
-
Sorry, ja piję czerwoną, a nie niebieską. Tzn niebieska też jest spoko, ale czerwona mi bardziej prawdziwe piwo przypomina :) Najbardziej mi żal wszystkich psów dzisiaj w nocy... Znowu będą się biedactwa bały :(
-
MadziKulka No to też Twój się super zachował... Mój żadnych zapasów nie zrobił na szczęście, więc pewnie przyssie się do moich Bavarii. Ja piję tylko niebieską. Te smakowe mi nie podchodzą za bardzo, ale ja w ogóle nigdy nie lubiłam słodkich piw, więc nic dziwnego :)
-
Chyba jednak się nie odobrazi do Wielkanocy. Przed chwilą pytałam go o coś to mnie ofuknął nie udzielając odpowiedzi, a potem złośliwie chyba zaczął chodzić po mokrej podłodze, więc znowu poszedł ochrzan :O Nie wiem co się ostatnio dzieje. Od ponad tygodnia atmosfera między nami ogólnie jest gęsta i wystarczy jakaś pierdoła, żeby wybuchła kłótnia. Kryzys jakiś? A może brak seksu? Nie wiem, ale nie podoba mi się to.
-
Idę umyć podłogę, bo łaskawie opuścił kuchnię. Tu nie mogę narzekać, bo gotuje jakieś kiełbaski z ananasem i czerwoną fasolką, więc to mu się przynajmniej chwali. No, chyba że mi zabroni to jeść, skoro obrażony..? ;)
-
Mam nadzieję, że nowy rok powitam w lepszym ;) Chociaż... jeśli szanowny nie przemówi to nie wiem. Próbowałam załagodzić sytuację dla samej idei tego dnia dzisiejszego, ale na męski foch trudno coś poradzić, a płaszczyć się czy przepraszać nie zamierzam. Nie dość, że sprzątam, paprząc się w środkach czystości to jeszcze źle. A, niech mnie w tyłek pocałuje i i wróci do mamusi jeśli mu u mnie źle :O
-
Podejrzewam, że gdybym mu pozwoliła na to to mogłoby się to dla mnie zakończyć lekkim atakiem nagłego zgonu na zawał lub wylew :D
-
Hej. Przepis na roladę podawałam nawet wczoraj, ale nie pamiętam na której stronie. Widzę, że u Was przygotowania pełną parą. U mnie nie. Tzn. posprzatałam nieco, ale to takie standardowe czynności. Ja mam dość ambiwalentny stosunek do Sylwestra. Właściwie to chyba nigdy nie miałam udanego. Nie, no przepraszam - jeden, jedyny raz. W każdym razie dla mnie to taka impreza na siłę - trzeba się bawić tego wieczoru i koniec. Dziś się nie pobawię. Nawet nie mam z kim. Znajomi raczej nie pamiętają o ciężarnej koleżance, bo przecież po co im taka? A mój się do mnie nie odzywa, bo dostał ochrzan za to, że mi próbował narzucać czym mam myć i czym nie myć urządzenia sanitarne :O No, kurde znawca się znalazł :O Mam nie używać niczego z chlorem... A niech spada. Uważam, że co jak co, ale trzeba je odkazić raz na tydzień chociaż :O
-
Jestem. Akumulator kupimy najwcześniej jutro. Póki co przynieśliśmy nasz na noc do domu :O W sumie to też zabezpieczenie przed kradzieżą auta :D Annmargaret Gratuluję Tobie i Twojemu drugiemu pół męskiej decyzji! :) Też kiedyś tam w bliżej nieokreślonej przyszłości zamierzamy pójść się spisać do USC :) To jutro podwójna impreza :D Migotka Jak się teściowej nie podoba "teściowa" to ciekawe czy by jej się "świekra" spodobała ;) Nie, no żart taki. Nie wyobrażam sobie gdyby tak moja teściowa podniosła na mnie rękę... Chyba bym jej ją połamała na miejscu, poważnie :O Co za pinda marynowana, zaściankowa niereformowalna baba. Współczuję Ci, naprawdę. Lady Mia Podejdź no do telewizora jak i ja podchodzę :D
-
Trzymajcie kciuki, żeby auto odpaliło... Jedziemy po nowy akumulator.. albo i nie no i jakieś małe zakupy spożywcze. Bźdźiągwa kojarzy mi się z Pawlakiem i Kargulem "łot, durna bźdźiągwa" ;) Do później.
-
No własne Mongrana, wcale nie masz aż takiego dużego brzucha. Weź poprawkę na faceta ;) Mnie dzisiaj koleżanki się nie pytały czy jestem w ciąży, żeby nie popełnić faux pas na wypadek, gdybym przytyła :D :O
-
Eh, masakra :O Co roku się słyszy o takich tragediach i to niestety bardzo często powodują je pijani :O Rzeczywistość to pojęcie względne :D
-
Ale pożar od jakiegoś grzejnika czy co?
-
Też zawsze zgłaszam z uporem maniaka Mongrana :) Czasem przynosi to skutek na szczęście :D Bo często szanowni moderatorzy śpią chyba ;) A co się stało, bo nic nie słyszałam o żadnej tragedii?
-
Fasoleczka No tam odpowiadasz na pytania jakie chcesz kółka, gondolkę i takie tam duperele. No i wskazało mi 2 wózki własnie w takiej cenie. Tzn. wózki 3 w 1, bo ja właśnie taki chcę. Wkurwia mnie ta pomarańczowa laska z tymi badziewnymi rzeczami do chrztu :O Za to spamowanie nie kupiłabym tego nawet, gdyby to były ostatnie rzeczy do chrztu na ziemi :O O braku jej wyczucia nie wspomnę :O Wkleja ten badziew wszędzie - nawet na topiki o poronieniach (sic!). Albo na jednym, na którym się udzielam dziewczyna opowiada właśnie o przedwczesnej śmierci ojca swojego dziecka (dzień po zdarzeniu) no i ta debilka też tam wyjeżdża ze swoim zasranym spamem. Laska! Ogarnij się! To nie jest reklama tylko najdoskonalsza w świecie antyreklama! Nikt z Kafeterii Ci tego nie kupi!
-
Nie mnie pytaj. To ich poradnik mi tak wyliczył :D Powiem tak: chyba bym musiała za przeproszeniem srać kasą, żeby tyle dać za wózek...