Khaleesi81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Khaleesi81
-
Karolinka, podziwiam Cię, że w czasie ciąży używasz depilatora :D Ja raz próbowałam i płakać mi się zachciało, więc sobie na czas tego "pięknego stanu" odpuściłam takie katusze i bazuję tylko na kremie i maszynkach jednorazowych :) Annmargaret Może Cię przewiało, że Cię ucho boli? :( Wchodzenia po schodach współczuję... Mógł Ci M. podczas remontu zamontować prowizoryczną windę ;) Ja również chcę MAJ!!!!!!!!! Wrzuciłam dzisiejszą fotkę, ale nie ma mnie kto fotografować i zrobiłam ją sama, więc w zasadzie efekt jest jaki jest, czyli marny.
-
Właśnie dokonałam depilacji intymnej, charakteryzującej się cyrkowymi akrobacjami ;) Jutro wizyta u gina i ciekawe co tam znowu ciekawego mi powie. Jak miewa się moja szyjka... Im bliżej porodu tym szybciej zapierdziela mi czas i pewnie zanim się obejrzę to już będę kląć na porodówce i nienawidzić całego świata :D Mam od kilku dni kolejną schizę, a mianowicie boję się, że wyskoczą mi hemoroidy po porodzie, a bardzo, ale to bardzo chciałabym uniknąć tej "przyjemności" :(
-
Łeee... nie ma to jak gówniany temat :P Tego akurat się nie boję, bo dzięki dzieciom braci nie mam z przewijaniem, ani z wymiocinami najmniejszego problemu. Kiedyś też opiekowałam się starszą panią i chyba wtedy nabrałam sporej odporności, choć na początku te sprawy ryły mi psychę makabrycznie. Ale nihil humanum i te sprawy, więc dałam radę ;)
-
Idę jeść obiad :)
-
A tu coś na polepszenie humoru :D http://www.youtube.com/watch?v=2gOcfgIIMz8&feature=player_embedded
-
Lady Mia Gratuluję dowiedzenia się płci dziecka z dużym prawdopodobieństwem :D Lawendowe_Pole To fenoterol nie pomaga Ci na to twardnienie brzucha?
-
W niedzielę byłam w szkole przez większość dnia, a wczoraj dochodziłam do siebie i nie miałam siły na neta i stąd moja absencja. No i jeszcze te stany depresyjne, a samotność całymi dniami nie sprzyja dobremu nastrojowi i tak to się cholera jasna kręci :O Nie chciałam też wchodzić i Wam zrzędzić jaka to jestem subiektywnie sprawy ujmując biedna i nieszczęśliwa :) Nie lubię siebie w okresach użalania się nad sobą, a ostatnio właśnie taki czas przyszedł. Dołuje mnie też brak kasy i czekam na przelew z ZUS jak dusza na zbawienie, co oczywiście mnie dodatkowo frustruje i wzbudza lęki, że nie zdążę dokupić reszty rzeczy dla malca etc. A odłożonych pieniędzy nie chcę ruszać jak nie mam noża na gardle, bo się rozejdą i tyle będzie. Nic, no mam nadzieję, że się doczekam kasy na przełomie marca i kwietnia i wtedy jeszcze zdążę ze wszystkim... Chyba ;)
-
Cześć Wam gaduły :) Wrażenia z galerii: MadziKulka, tort Twój powalił mnie na kolana, naprawdę! :) Rewelacja zdolna bestyjo Ty :) Jesteś moim cukierniczym guru i w razie czego będę Ci zawracać głowę prośbami o rady :D A brzuchy dziewczyny wszystkie macie fajne i to serio :) Majowiczka i Annmargaret - kolor fajny. Bardzo osobiście lubię żółte ściany :) Zazdroszczę Wam uporania się z remontem, bo u mnie nawet jego rozpoczęcie stoi dalej pod znakiem zapytania :( Po prostu mój nie ma czasu i jak tak dalej pójdzie to młody będzie spał na klatce schodowej :( Fizycznie czuję się nieco lepiej, ale za to dopadła mnie depresja przedporodowa i panicznie boję się raz, że samego porodu, a dwa, że nie poradzę sobie z dzieckiem, że będę złą matką, że nie dam rady finansowo, że nie wiem jak będę wstawać w nocy i moje lęki i obawy się piętrzą i piętrzą bez końca :O A przecież zostało tylko kilka tygodni! Czasami nie wiem czy to prawda czy mi się to tylko śni...
-
hej Wam ja tylko na chwilę, bo za godzinę idę... na mszę. Dziś jest trzecia rodzina śmierci mamy i ojciec zamówił mszę - jak co roku. Jestem makabrycznie niewyspana. Dziś o 3:30 doświadczyłam bardzo bolesnego skurczu Braxtona - Hicksa. Oczywiście przypłaciłam to stanem przedzawałowym, bo nie wiedziałam czy to pierwszy porodowy czy tylko ten przepowiadający... I do rana już nie zasnęłam. Od 8 rano szkoła, a za chwilę się zbieram. Muszę się jakoś ogarnąć. Gwoli relacji dorosłe dzieci i rodzice. Mój brat najstarszy jest z tych, któremu się wszystko należy zarówno od rodziców jak i nawet ode mnie. Przy czym on od rodziców dostał najwięcej, ja najmniej, a wręcz to oni otrzymywali ode mnie pomoc. W każdym razie przy kwestii budowy nagrobka dla mamy brat zachował się jak ostatnia świnia. Nie wspomnę o tym, że pożyczył od nas pieniądze, które z ojcem odkładaliśmy na ten cel i ani myśli oddać, bo przecież jemu się należy :O Naturalnie dziś nie znajdzie czasu, żeby przyjechać na mszę, a ma "aż" jakieś 5 km :O Normalnie się dziwię, że znalazł czas, żeby na pogrzeb wstąpić łaskawie :O Dla mnie ten człowiek jest przegrany z kretesem. Nie znam nikogo drugiego o tak podłym i chciwym charakterze i aż trudno mi pojąc, że to mój rodzony brat i że płynie w nas ta sama krew :( Przynajmniej drugi brat jest inny, lepszy o niebo. No, nic - lecę. Może jeszcze uda mi się dziś zajrzeć. Miłego wieczoru dziewczyny:)
-
Ale napisałam hahaha "przymusowych ciężarówek" :D Korekta Dla ciężarówek w przymusowym celibacie :D Dobra, już mnie nie ma :)
-
I jeszcze ukłon w stronę pokolenia Kolumbów z tej pięknej strony:) http://ruffle.wrzuta.pl/audio/2fBEVbg7I7i/02_-_ankh_-_erotyk_k.k.baczynski
-
Dla przymusowych ciężarówek w celibacie:) http://www.youtube.com/watch?v=zySP6xfA-pk Lecę kobiety się myć i spać :) jutro ta cholerna szkoła :( Dobranoc
-
Ecia Cenię przemyślany hip hop ogólnie rzecz biorąc
-
No o Jacku coś mi się o uszy obiło :) Ale kurna kto wymyśla te niektóre imiona...
-
Właśnie Mia, zastrajkuj :D
-
Mongrana Ten mix mi się nie podoba :D
-
Mia to przepraszam :D Akurat wybrałam moim zdaniem taki ligtowy kawałek :) Ale masz rację. Trzeba być zdecydowanie koneserem gotyku i pokrewnych klimatów :) Na mnie przykładowo ujemnie działa techno :) To są klimaty takie rodem z Bolkowa - bodajże Marteczka może coś powiedzieć ;)
-
Czemu Mia? :)
-
Mongrana, a przez nich zaczęłam się hobbystycznie i na własną rękę uczyć czeskiego. Tak, żeby sobie zrozumieć teksty :) http://www.youtube.com/watch?v=v2G03Zvi7U4
-
Mongrana Ten rosyjski kawałek spoko :) Z niemieckiego trawię jedynie Rammstein i to zresztą od jednego ich koncertu, na który poszłam bez przekonania, ale warto było, bo dali nieźle czadu. Nie wspomnę już o ślinieniu się na klatę Tilla Lindemanna :D:D Niestety nie znam rosyjskiego, ale za to bardzo lubię jego brzmienie :) Mia majówka-biorąc pod uwagę mój brak zgagi i marne owłosienie głowowe sprawcy to raczej dziecko długich piór nie ma :D A niania może się przydać na takie okoliczności, więc zobaczę. Jeśli będzie mi potrzebna to kupię :)
-
Mia ja raczej chyba nie. Nie mam aż tak dużego mieszkania, chociaż wyjdzie w praniu :)
-
Marteczka właśnie przy tym jest spokojny :D Wczoraj, żeby nie być wyrodną matką puściłam mu "Dla okruszka" Seweryna Krajewskiego, ale mnie skopał :) Dziwne dziecko :D
-
Dobra, pochwalę się :D Właśnie odsłuchuję najnowszą płytkę: http://www.youtube.com/watch?v=QcqC4jtrR9Y Coś mi mówi, że się Wam nie spodoba :D
-
Cóż... Ja dziecku puszczam muzykę, która na pewno na pozytywki się nie nadaje :D:D:D
-
Ja szukam raczej bluzeczek i jakichś spodenek na lato. Na zasadzie zestawu ubranek, ale w każdym coś mi nie pasuje :D Chyba faktycznie w końcu ruszę się do ciucholandu w niedługim czasie...