Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Khaleesi81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Khaleesi81

  1. Ja w 6 tygodniu już byłam u lekarza, a dwa dni później wylądowałam w szpitalu, więc nie będę mieć problemu z udowodnieniem :)
  2. jasne, że bardziej się przyda, bo i kasa większa no i co najważniejsze - płatny urlop macierzyński.
  3. W sumie to najlepiej przejść się do medycyny pracy i zapytać jakie są procedury po tak długiej niezdolności i co i jak. Tak zrobię, a w weekend pogadam z potencjalnym pracodawcą... Ciekawe czy się zgodzi...
  4. No, no. Bez zdolności do pracy nie będę mogła jej podjąć. Nie wiem jak to się załatwia? W medycynie pracy chyba? Jakieś badania wstępne i kieruje pracodawca? Chyba tak...
  5. Może jakieś chwilowe niedotlenienie. Wywietrz pokój i połóż się. Majowiczka Tak się zastanawiam nad tym zatrudnieniem i czy ZUS się nie przyczepi, bo po skończeniu zasiłku rehabilitacyjnego nagle poszła pracować będąc w ciąży... Z drugiej strony ciążą to nie choroba i podjęcie zatrudnienia przez ciężarną to nie przestępstwo...
  6. Miejmy nadzieję, że sejm nie uchwali, albo że Senat odrzuci lub ewentualnie prezydent zgłosi veto... Powiem Ci, że też specjalnie nie oglądam, ale teraz wszyscy trąbią o tych "rewelacjach" i chcąc nie chcąc - dociera to i owo.
  7. Dobry wieczór :) A ja się dzisiaj dowiedziałam, że moja koleżanka mająca problemy z zajściem w ciążę jest w piątym tygodniu :) Bardzo mnie ucieszyła ta wiadomość, bo naprawdę życzyłabym każdej kobiecie takiej radości, jaką my wszystkie tutaj przeżywamy :) No, chyba, że ta kobieta nie chce dziecka to wtedy oczywiście nie życzę. Z tym vatem na ubranka to przesada :O Sprytne! Dziecko rośnie szybko, więc trzeba często coś kupować. Na szczęście mam obiecane sporo ubranek od znajomych, którzy mają i synka i córeczkę, więc dla obu płci coś się znajdzie. Ale tak myślę sobie, że wyprawkę zacznę kupować pod koniec roku jeśli faktycznie od stycznia ma być o tyle drożej :( Czyli sama radość: droższe ubranka, problemy z becikowym, zniesienie ulg... Nic tylko dzieci rodzić
  8. Chyba już nikogo nie ma. Ja się też zwijam do wyrka. Włączę sobie dobranockę i kładę się :) Dobrej nocy życzę Wszystkim :)
  9. Paulinek Nie miałam robionych tych badań, ale na ich temat znalazłam taką informację: http://www.biomedical.pl/szukaj/AFP+badania/ A Tusk wymyślił utrudnienia w otrzymywaniu becikowego i zniesienie ulg podatkowych na 1 i 2 dziecko. No i wiele innych grabieżczych posunięć. Takie jego propozycje w zależności od tego jak zachowa się PKB :O
  10. Majowiczka Gin powiedział mi, że właśnie w 15 tyg. łożysko przejmuje funkcję hormonów. No, jasne, że podnoszą ceny. Przecież od zawsze tak robiono. W okresie monarchii, gdy szykowała się wojna to zawsze podnoszono daniny najbiedniejszym i grabiono naród ile się da. W tej kwestii nic się nie zmieniło. Uważam, że funkcja posła i senatora powinna być funkcją honorową. Ciekawe czy wtedy tylu pchałoby się do parlamentu jeśli musieliby sobie za wszystko zapłacić i nie dostawać za to ani grosza od państwa? :) Wtedy tam zasiadaliby ludzie, którzy naprawdę chcą coś zrobić. Tak jest bodajże w Szwajcarii. W ogóle zastanawiam się też ile jeszcze naród wytrzyma. Polacy są długo cierpliwi, ale jak się wkurwią to potrafią walczyć o swoje i uważam, że prędzej czy później dojdzie do tego.
  11. Nie życzę takich przeżyć nikomu... Ja nie wiem jak sobie to tłumaczyć, bo ani nie dźwigałam, ani nic. Wstałam rano i były plamienia. Wolałabym dla spokoju własnego brać ten Duphaston do końca ciąży, chociaż ginekolog przekonywał mnie, że naprawdę nie jest już to konieczne, bo wytworzyło się łożysko i przejęło funkcję hormonów. Oby miał rację.
  12. Ja pobiegłam do szpitala jak zahipnotyzowana i dopiero później jak podłączono mi kroplówkę i czekałam na mojego aż mi przywiezie rzeczy to łzy mi płynęły jak grochy. Masz rację Majowiczka - stres jest do końca i chociaż ginekolog powiedział mi dzisiaj, że obecnie nie ma zagrożenia to ja i tak mam w głowie włączone pomarańczowe światło na wypadek gdyby...
  13. Jasne, że najważniejsze, że wszyscy zdrowi :) Ale przy tym krwawieniu jest taki okropny stres, że aż trudno to opisać i fajnie byłoby, gdyby matka natura oszczędziła kobietom takich przeżyć, bo i tak wystarczająco mają za swoje.
  14. No faktycznie, jakaś plaga z tymi krwawieniami... Ale powiem Wam, że z moich obserwacji wynika, że to dość częsta przypadłość podczas ciąży. Po swoim krwawieniu rozmawiałam z wieloma kobietami i rzadko która nie miała czegoś takiego. Nie wiem, najwyraźniej o tym się po prostu nie mówi...
  15. A sposób przeciw pękaniu brodawek na pewno wypróbuję :) A o jakie dokładnie ściereczki chodzi? Nie umiem jakoś skojarzyć? :(
  16. Lady Mia Za buty nie dałam dużo, bo 100 zł. Nie za bardzo przepadam za kozakami, ale zawsze muszę mieć jedną parę do eleganckich spodni, czy tak jak teraz brzuch urośnie to ze względu na łatwość zakładania :) Majowiczka Mam buty trekingowe, jak również glany. Niezawodne, nieprzemakalne, ale nie wyobrażam sobie wiązania ich na przełomie stycznia i lutego przykładowo :D
  17. Fasoleczka, ja też gratuluję chłopczyka :) Lady Mia, Tobie gratuluję udanych zakupów :) Mnie udało się kupić buty w pierwszym sklepie, do którego weszłam :) Zależało mi na tym, żeby nie miały skomplikowanych zapięć czy zamków, bo gdy brzuch urośnie - ciężko będzie je zakładać. Kupiłam sobie ocieplane, wygodne kozaczki na zamek, którego nawet nie muszę odpinać, żeby założyć but. Majóweczka2012 Dziękuję. Agus 1979 udzieliła mi szczegółowych informacji i próbuję to wyklarować mojemu, bo póki co to dla niego jakieś nierealne czary mary. Ale dziś mu głowy nie zawracam, bo spadł z drabiny i dosyć poważnie się potłukł :( Dobrze, że nie ma złamań tylko obrzęki i zadrapania... Śpi teraz i niech wypocznie, bo oczywiście pan "firma beze mnie padnie" nie pójdzie na L4. No, ale jak tam sobie chce... Zachcianek w dalszym ciągu nie mam. Może częściej sięgam po słodycze, ale to dlatego, że sobie ich zawsze odmawiałam i teraz czuję się nieco bardziej bezkarna ;) A piersi bolą mnie jeszcze, ale o wiele, wiele mniej niż na początku.
  18. Cześć Wam :) Wróciłam od ginekologa - wszystko jest ok :) Kazał mi odstawić Duphaston i brać tylko No-spę i jakiś preparat z magnezem. Pobrał mi cytologię, dał skierowanie na krzywą cukrową, mocz i morfologię. Muszę się wybrać na miasto, żeby kupić sobie buty zimowe, bo moje całkiem dobre omyłkowo zostały wyrzucone przez moje kochanie zamiast innych dziurawych :O Będę później :)
  19. Aha no to faktycznie nie taka astronomiczna kwota :) Super, dzięki Ci Majowiczka i jak coś podeślę laptopa przynajmniej w celu odzyskania danych :) Nic, ja lecę się myć i się położę, bo jutro mam spotkanie intymne z ginekologiem ;) Dobrej nocy :)
  20. Jedna kontrolka się świeciła - podobno ta od dysku.
  21. Co działo się? Po prostu miałam czarny ekran i zero reakcji na cokolwiek. Podobno dysk jest dobry. Próbowałam go podłączyć do monitora zewnętrznego i takie samo echo.
  22. hehe, nawet do głowy mi nie przyszło, że mnie oszukujesz, ale dziękuję za link :) Powiem Ci, że te dane chętnie bym odzyskała, a na naprawie obecnie tak bardzo mi nie zależy, bo mamy w domu dwa dobre komputery, a laptop jasne, że przydałby się, ale teraz kupa wydatków. Remont i święta za pasem. Ale o tym odzyskaniu pogadam z moim. Myślę, że gra jest warta świeczki :)
  23. No to patrz co za dziady. Chcieli tę płytę sprowadzać sama nie wiem skąd :O A cena? Ponad połowa laptopa plus oczywiście koszty naprawy. Pogadam z moim i dam znać :) W każdym razie wielkie dzięki za informację :)
  24. Moim zdaniem dobry pomysł :) Co jak co, ale laptopy są bardzo popularne i jak się zepsują to przeciętny Jan Kowalski nie będzie w nich grzebał. Chociaż powiem Ci, że kilka lat temu w moim spaliła się płyta główna i naprawa nie była opłacalna. Leży sobie w szafie i czeka aż może kiedyś jakimś cudem uda się odzyskać zdjęcia, które na nim były i przepadły.
×