sexiflexi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sexiflexi
-
na temat rosolu nie moge nic powiedziec bo go nie gotuje, u nas rosól robi moj mąz. ja raz zrobilam to mi powiedzial ze ten rosol jest beznadziejny i od tamtego czasu on tylko rosól w domu gotuje i musze przyzanc ze jest wysmienity, lepszy niz mojej babci
-
a ja wlasnie wczoraj wrócilam z podróży poslubnej. bylo super!!!! fakt faktem tylko kilka dni ale zawsze. jeszcze nawet wszystkich prezentów nie odpakowalam bo nie mam na nic czasu. niby jeszcze mam urlop ale jeszcze wiecej latania niz przed slubem. Jak sie pytalam wszystkim jak sie wesele podobalo to mowili ze super i ze dawno nie byli na tak udanym weselu. Pewnie tak z grzecznosci gadali ale ja im wierze :) :) :) ale orkiestra naprawde dala czadu.
-
Lipsss---- a co bedziesz miała "na glowie??" w sensie jak chcesz miec uczesane wlosy? myslalas juz nad tym? jakis koczek, czy rozpuszczone?
-
a czy robicie cos takiego jak podziekowania dla gosci?? w sensie jakies upominki przy talerzu, jakies migdaly, czekoladki, aniolki czy inne duperele??bo ja chcialam kupic jakies rafaello czy ferrero rocher kazda czekoladke zawinać w organze przeiązac wstazeczką i dolozyc bilecik z tekstem typu "dziekujemy za przybycie, zyczymi milej zabawy" czy cos takiego.. co wy na to slabe czy moze byc? bo moj facet mnie skrytykowal za to bo jemu sie to nie podoba
-
wydaje mi sie ze jestes troszke przewrazliwiona, jak sie boisz ze ubrudzona to wpadnij do tej wypozyczalni i ją obejrz z kazdej strony, jak cos bedzie nie tak to wez ja do czyszczenia, ale nie sadze zeby po przymiarkach suknia byla ubrudzona
-
aha no tak wy macie jeszcze poprawiny, ja nie chcialam poprawin, to widze ze ok 150 butelek kupic. Ja sie zastanawialam nad wodka stock nie wiem czy jest dobra...
-
ile??????????/400 butelek??? WOW, kto to wypije?? ja tak sie zastanawialam zeby kupic tak okolo 110 butelek a bede miala 100 gosci
-
sukienka przesliczna naprawde... musisz miec super figure i dodatki tez spoko...a ja mam pytanie do was dziewczyny jaką wódke i tak mniej wiecej ile na osobe kupilyscie?? bo naprawde nie wiem ile tego kupic
-
ufff.... w koncu zaproszenia porozdawalam bo już czas najwyzszy... ja bede miala kosciól ubrany na pół z parą ktora ma dzien po nas slub, wyszlo po 400 zl na pare, wiec ogolnie z tym to mi sie udało... moja piosenka na pierwszy taniec to http://www.youtube.com/watch?v=B_OxEEOliUk juz slyszalam uszczypliwy komentarz mojej przyszej szwagierki ze to perelowski szlagier i wiocha ale ja mam to gdzies mi sie podoba i ja to chce
-
ja tez bede zucala podwiazka i spokój. a dlaczego nie masz welona? bo mi sie welon jakos tak nie podoba a poza tym bede miala wlosy tak zrobione ze moja fryzjerka powiedziala ze trudno by tu bylo cos sensownego wymyslic..
-
joanna164--- o matko ale szkaradna ta suknia ktorą dodałam na poczatku, nie dziwie sie ze ci sie nie spodobala bo jest ochydna. Nie wiem dlaczego takie cos mi sie wkleiło...
-
ja nie mam welonu bo nie chce ja chcialam zucac kwiatami ale moja swiadkowa mowi ze szkoda kwiatow a poza tym kwiaty sa ciezkie wiec ktos mogl by z nich oberwac. Bede musiala zucac podwiazką,
-
no nie widzialam... pochwal sie, pewnie juz gdzies wklejałas ale mi sie nie chce szukac wiec bądz tak dobra....
-
a buty mam takie http://allegro.pl/czolenka-slubne-na-platformie-szpilka-biale-i-ecru-i2399523685.html
-
http://www.voila.pl/057/os5bw/?1 http://www.voila.pl/058/hyu3z/?1
-
no wiem ze nie jest ale ja taką chce i juz, nie mam figury zeby miec jakies princeski albo cos bo bede wygladala okropnie
-
a wiec tak jestem Edyta, mieszkam w Srodzie Wlkp. ze swoim narzeczonym jestem juz 6 lat, 3 lata mieszkamy razem. Wlasnie przed chwileczk a przyszedl kurier i przyniosl mi zaproszenia wiem ze cholernie pózno ale z moją tesciowa nie moglam sie dogadac co do osób z mojego faceta rodziny, mam dwa dni na rozwiazienie ich bo mam troszke urlopu. a suknie to zaraz wam pokaze http://www.juliacollection.pl/index2.php#/content/Julia%20collection%20kolekcja%202012/Suknie%20slubne%201/AR30.jpg moze nie jest jakos super wypasiona ale mi sie podoba
-
z tą swiadkową to wspolczuje, a tak to wszystko masz dopiete na ostatni guzik?? i widzisz jak to jest, ty zamiast sie cieszyc, odliczac dni to tak naprawde jestes przsygnebiona, bo tego wszystkiego jest tak duzo, zalatwianie nie tylko tych czysto formalnych spraw ale takze zgranie tych dodatkowych rzeczy zeby wszystko mialo rece i nogi
-
andziula a kiedy ty masz slub?? bo ja 28.09, fakt duzo czasu ale jeszcze wiecej przygotowan!!!! juz czasami to mam tego wszystkiego dosyc
-
joanna164, ja tez nie mam lekko ze swoim l, w niczym mi nie pomaga, pytam mu sie rozne zeczy to patrzy na mnie jak bym byla nienormalna!!!! naprawde czasami mam wrazenie jak by to go wogole nie obchodzilo...
-
ja panieńskiego nie chcę miec, bo nie mam czasu, nie chce mi sie tego organizowac po prostu
-
hahaha ja mialam jedną wpadkę. Wracalam z pracy i juz mi sie tak chcialo siusiu jak nie wiem co doszlam do domu biegiem, wpadlam do lazienki jak burza i usiadlam na klopie, dopiero po jakiejs chwili zorientowalam sie ze mialam muszle zamknieta.
-
ja boję sie węży, boze to jes masakra!!!!mieszkam niedaleko jeziora i kiedys zaskroniec wszedl mi na ogrod, zrobilam taką histerię ze to koniec, moj narzeczony nie wiedzial co sie ze mna dzieje, ja tego dokladnie nie pamietam ale on mi powiedzial ze bylam cala blada, trzęslam sie cala i tak glosno krzyczalam jak nie wiem co...
-
a jeśli tak to w jakiej odleglosci mniej więcej???