Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Meteoraaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam!!! Tak się akurat składa iż we własnej osobie jestem posiadaczką :P takiego modelu faceta. Muszę stwierdzić, że życie z zawodowym żołnierzem momentami do normalnych nie należy... W moim przypadku odbywa się to nienagannie codziennie: - pobudka o 6.20 - wtedy mój ukochany szykuje się do pracy na 7 i niestety ja też to muszę odczuwać- tzn. trzaskanie drzwiczkami od szafek kiedy szuka czystych gaci i skarpetek itd. - po powrocie z pracy- tu nie narzekam ponieważ nie gotuję obiadów ponieważ robimy to razem- duży + - no i zaczyna się gadka o Afganistanie gdy tylko zobaczy coś w wiadomościach na ten temat -Call Of Duty- chociaż teraz nie gra tak często ( wadą to nie jest gdyby nie ten błysk w lewym oku gdy zatapia się w wir gry) :P Przyznam się, że sama lubię w to pograć, a kto powiedział, że kobietom nie wolno?? - gadka o wstąpieniu do gromu albo przez 9 miesięcy męczenie o kolejny wyjazd do Afganu Wszystkiego nie jestem zgoła nakreślić teraz ale nie chcę narzucać, że żołnierz na faceta jest zły bo podobno "za mundurem panny sznurem" prawda? ;) Tylko mają czasami lekkie odchyły od normy ale to chyba jak każdy Pozdrawiam i czekam na wypowiedzi matek, córek, żon, narzeczonych, dziewczyn wojaków :)
×