kajek20

sylwka- ja dzis bylam z mala ulekarza i wazy 6940,wydawalao mi sie ze bardzo duzo przybrala przez dwa tygodnie bo ponad 500g,a jak wrocilysmy do domu to tez wlasnie taka kupa poszla ze szok,i co pierwsze przyszlo mi na mysl,ze zapewne ta kupa tylke wzyła :D

youstta-ja wiem ze kazde dziecko rozwija sie indiwidualnie,ale tak sie zastanawialam bo kolzezanka ma synka jest chyba miesiac mlodszy od Weroniki i ona mowi ze daje mu rece a ten az sie caly rwie do podnoszenia. Dziewczyny mozecie mi nie uwierzyc :D,ale moje dziecko dzis powiedzialo mama :D,oczywiscie to czysty przypadek,ale lezała sobie na macie i gaworzyła do zabawek ja wypisywałam jej pamietkowa ksiazeczke a ona krzyczy do sloneczka "aaaaaaaaaaa ma-ma" normalnie zaniemialam z wrazenia nie żadne y,a,g,e tylko ma-ma,alez bylam szczesliwa tak ja wycalowalam. gapp-moja mała ma ma dodatkowy nadtadek na uszku,i lekarze mowia ze po 6 miesiacu mozna to usunac,ale obserwuje to widze ze to nie rosnie wiec narazie jej tego nie tykam. docia-ja dopiero zaczne wprowadzac inne pokarmy za 3 tyg,ale na poczatku dziewczyny pisaly ze zaczyna sie od 2-3 lyzeczek to ja osobiscie chyba wolalabym ugotowac marchewke za 20gr niz kupowac soiczek za 4 zl ja na bierzaco ciuszki odkaladam i daje szwagierce,ona jak juz widzi ze cos tam tacham to mowi "o matko przeciez ja tego wszytskiego niewykorzystam" Zmykam spac,bo mialam isc dzis spac wczesnie i jak zywkle nic z tego nie wyszlo a jeszcze musze prysznic wziac :).Dobranoc

ZUZIA_K-z ta główką chodzi o to,że moja mała zamiast trzymać prosto skrzywia ja na prawo tak jakby chciała sobie oprzeć ja na ramieniu.A nie podnosi jej do siadania,ja jej daje rece a ona nic leży jak kłoda :D hehe.Chociaż wczoraj zauważyłam jak ją moja mama trzymała to tak odrywała główke od jej klatki piersiowej,że szok,a wiem,że tak nie może wiec wolalam ją położyc na mate,bo wtedy głowki podnieść by jej sie nie chciało. :)

Dziewczyny ja tak na szybko bo mala spi mi na rekach wiec zabardzo nie mam jak pisac jagodka-a te zmiany skórne u was to nie skaza bialkowa,bo z tego co slyszalam to wlasznie jest na buzce,raczkach i nozkach. dzis na rehabilitacji zapytalam sie o to podnoszenie glowki do siadania i rehabilitantka powiedziala,ze dopoki nie skorygujemy tego skrzywiana glowki to lepiej zeby jej nie podnosila, bo tak podnosila by sie z krzywa glowka i utrwalala by sobie ta postawe,i powiedziala,ze mala jest bardzo silna i raczej nie to ze nie potrafi tylko jest z niej leniuszek i jej sie nie chce.yhhh mialam cos jeszcze napisac i zapomnialam,pozniej poczytam i jak nie padne ze zmeczenia to odpisze.

Witam.u nas zapowiada się piękna pogoda,ale chyba dzis pojedziemy do Czestochowy.Trzeba kupic coś na komunie synowy koleżanki i osłone na barkierki na balkonie,ale wyjazd jest pod wielkim znakiem zapytania. Sparking,kushion,ale sie usmialam z waszych przygód z wózkami :) wiosna-co do powrotu do pracy to ja z mężem będziemy musieli jakos sobie to zorganizowac,bo tak moja mama pracuje na dwa etaty i chętnie by z mała zostala,ale ciagle w pracy jest,a niestety z żadnej pracy nie może zrezygnować.Tesciowa hmmmmm siedzi w domu ale jakos nie zabardzo chce zostac z moim dzieckiem 3-4godz dziennie to juz dla niej za duzo.Mąż musiałby dostac grafik ( a zazwyczaj nie ma tylko dowiaduje sie na koniec tyg jak pracje)jakby mial grafik ja bym sie do niego dostosowala i mala ciagle byla by z rodzicami.Na wychowawczy nie moge sobie pozwolic. kushion-moja tez nie lubiala lezec na brzuszku,ale zmuszalam ja do tego i teraz slicznie glowke podnosci.jednak u nas problem bo wogole nie podnosi sie do siadania,widze nie raz,ze glówke poniesie jak lezy w lezaczku to szybko wyciagam do niej rece a ona nic zero reakcji.Troche mnie to marwi bo chyba juz powinna. W pierwszym miesiacu lekarka powiedziala,ze spokojnie skoro nie podnosi tej glowki jej waga byla wieksza niz waga innych dzieci w tym wieku i miala wiekszy ciezar do podniesienia,ale teraz ?? tika-to zdrówka dla Piotrusia Moja uwielbia całuski,jak jej sie wtedy mordka cieszy.jak zaczyna plakać to zaczynam obdarowywać ja całusami i odrazu usmiech sie pojawia :) Nic zmykam sie ogarnąć troszke i niewiem czy moja niunia już nie wstała.W pokoju jest cicho,ale pierw ide sie wyszykować,bo jak tam zajrzę a ona nie bedzie spac to jak mnie zobaczy to zacznie marudzic zeby mamusia ja wzieła na raczki

Mufi-nie to ja przepraszam,ze zle zrozumialam.W dosc głupi sposob to odebrałam. tojah-napewno napisze o postepach córci :) Staram sie zagladać tutaj codziennie,ale nie czytam wszytskiego i zdaje sobie sprawe z tego,że mam braki.Na necie jestem codziennie,ale na FB jakos szybciej wszytsko idzie,a tu trzeba poswiecic troche czasu ktorego mam niewiele.I tak jak teraz córcia już spi to zaraz musze isc ogarnac kuchnie,pomyc butelki i moze juz sobie kurze powycieram a jutro tylko podłogi.Wiec jak wpadne raz na tydz,to wybaczcie,ze nie odpisze kazdej,ale wtedy musialabym chyba cala noc czytac :P.No i zeby zadna pomarancza nie napisała,ze ta to tylko wpada sie pochwalic jak to u niej super jest :P agniesiulka-chyba skorzystam z twojej rady na opkupane ubranka,bo my musimy odrazu zapierać :/ Hehe wiecie co napisałam wczesniejszego posta i tak sie zastanawialam czy mnie za niego nie zbesztacie :P,ale starałam sie pisać tak zeby nie wyszlo ze jakiegos focha strzelam.A wy tu kochane takie wyrozumiale :) kushion-No Twoja kolezanka nie powinna tak powiedziec,ale ja Ci powiem tak jak ja byłam mala to przyjechala do nas kuzynka mojego taty ze swoja córka w moim wieku i z tesciowa.I ta tesciowa powiedziała,tak "Jaka Kaja jest ładniutka,bo nasza Benita to brzydka jest,ale to nic bo jak dziecko małe i brzydkie to póżniej łade sie robi"Moja mama była zła bo ta jej zasugerowała ze Benitka kiedys bedzie ładna a ja nie :/(a i tak jestem ładna hehe)-zarcik taki zeby nie było że narcyz ze mnie :D elzuniaw-niestety sa tacy ludzie dla których tylko kasa ważna.Ja za to mam kuzynke która jest jedynaczka,ciocia zakupami w markowych sklepach chyba chce jej wynagrodzic to,ze wychowuje sie bez ojca bo wujek zmarł.Majka nawet zwykłego topu nie załozy jesli to nie H&M,New Yorker,czy tam Breshka. Nic musze Tyłek ruszyc.Dobranoc dziewczynki :D

Mufi co masz na myśli, pisząc,że na FB pisał ktoś inny niż tutaj?Mam rozumieć,że jesteśmy oszustkami czy jak?Nie pisze tego z jakimś oburzeniem,ale troszke to przykre. Ostatnio rzadko się udzielam,ale miałam z córcia takie zawirowania.Jesteśmy już po pierwszej rehabilitacji.Okazało się,że to nie żaden przykurcz,ale asymetria.Mała jak leżała w brzuszku tak sie urodziła i musimy ciężko pracować nad jej postawa bo cała cześć tłowia wyrzywia w literkę "C" i dlatego główka jej ucieka na prawą strone.Więc jak mała śpi to ja porobie coś w domku,a jak wstaje to zabawa,ćwiczenia,masaże i tak w kółko.Liczę tylko na efekty już niebawem :) Madzia_mi-wyślij na maila swoje dane to i ja Cię znajdę :) gapp-kochana wszytsko będzie dobrze,musi być.Dla dziecka wszytsko .Ja też wczoraj wyłam jak bóbr gdy mała nie chciala ze mna współpracować podczas ćwiczeń i musialam robic to na chama i ona płakała ja płakałam,że wieczorem obie padłyśmy jak kawki. Zmykam papa :D

youstta-to cudownie,że serduszko Kingi juz zdrowe :).U nas jest dziurka na 4mm i mam nadzieje,że też sie zrośnie kontrola po 6 miesiacu :)

Mąż pojechał po zakupy,ja już ogarnełam mieszkanko,jeszcze tylko podłogi :) i mam sobote dla rodzinki. Co do FB to już mam tam długo konto wiec dołączyłam do grupy styczniówek bo czemu nie :).Są tu dziewczyny które utkwiły mi w pamięci i nie mam problemu z kojarzeniem ich,pisza długie posty,czytaja wszytsko od A do Z i nie powiem ze tego zazdrosze,bo ja nie zawsze mam na to czas a jak juz wieczorkiem moge poczytac to nie zawsze czytałam wszytsko od deski do deski bo zaczynaly mnie boleć oczy,padałam ze zmeczenia.Nie ukrywam,ze wieczorami zamiast napic sie z mezem herbaty,zobaczyc jakis film to z 2 godz sklecałam posta hehe :). jesli chodzi o nowe dziewczyny to ja nie mam nic przeciwko,sama dołaczylam do dziewczyn nie bylam od samego poczatku. oj malutka mi wstała,ale chcialam wam napisac,ze bardzo was polubilam i nie mam zamiaru z tad znikac bo wiadomo jak to kika napisala taki sentyment mam do was i forum.Moze nie bede zagladac teraz codziennie bo i pogoda sie robi wiec wiecej czasu bedziemy spedzac na spacerach,ale to chyba kazda z nas.Mam nadzieje ze forum sie nie rozpadnie,poprostu bedzie scislejsze grono.

zjadło mi jedno słowo, w poscie wyzej mialo byc "rozumiem,że jest wam przykro":D

Oj dziewczyny ja dziś mało czasu na kapie spędziłam.Jeszcze wieczorkiem wykapalam i nakarmilam córcie i poszlam do kolezanki wloski jej zrobic. Wpadłam na momencik.Wiem,ze nie kazda ma konto na FB i cos mi sie wydaje,że niektore dziewczyny pouciekaja tam na dobre. Kika-ja tez pisałam,że postaram się być i tu i tu. :) Może nie będe pisała, mega czesto i dlugich postow,ale ostatnio stwierdziłam,ze musze troszke zbastowac z tym netem.Spedzać wiecej czasu z dzieckiem na zabawie a wieczorami jak dzieko spi spedzic troche czasu z mezem i klasc sie wczesniej spac. Ale z tego co pamietam juz byl kiedys temat przejscia na nk czy fb.Nie wszytskim sie to spodobalo,zostały wszystkie tutaj,jestem wyrozumiała.I rozumiem dziewczyny,te ktore nie przechodza lub nie chca sprobowac ze jest wam przykro.Sczerze wam powiem,że sama jestem troszeczke rozdarta bo chcialabym byc i tu i tu a zapewne zajmie to mase czasu. Spadam spać dobranoc kochane :)

ladybird-moja chrześnica miała taki problem z ulewaniem,nic nie pomagalo i nic nie pomogło niestety.Zosieńka ma juz rok i coż hmmm jak dostanie mleko to i tak jej sie uleje a jak obiadek to czasem poprostu go zwymiotuje bo ulewaniem tego nie można nazawać.Miejmy nadzieje że w waszym przypadku szybko to ustąpi,bo rozumiem,że może być to bardzo uciążliwe. My po długim spacerku,Mała nic nie spała i zasypia teraz w swoim łóżeczku wiec mam nadzieje ze sobie pospi kruszynka,bo jest wykonczona. Zmykam poczytac co tam jeszcze u was ciekawego slychac

Dziewczynki dam znać jak po rehabilitacji i czy jest poprawa.Dziś tu cicho,ale ja zawsze jak wlaczam kompa to pierw FB potem NK i kafe.I teraz jak weszłam na FB to mnie wciągło :P,ale szczerze z całego serca zaglądam i tu i tu,żeby nikomu nie było przykro :)Zmykam spać bo córcia już dawno śpi ona bedzie wyspana a ja nie :P Dobranoc :)

Marcia_k-ja też się łatwo wzruszam,może to nie hormony ale poprostu mamy tak mają.Co do maty moja też nie przepada woli karuzelke :),może wkrótce zrobie kolejne podejście do maty :)

Donia-Nie musisz sie tlumaczyć.Ja też nie wpadam codziennie bo nie zawsze mam czas,a mam tylko jedno dziecko (narazie :D).Co do akceptacji płci dziecka,znam dwie mamy ktore mialy z tym mega problem bo już drugi synek,u jednej byly komplikacje i z synkiem było zle.Wiec najwazniejsze ze Maksio to duży,zdrowy chlopak.I nie powiem zazdrosze Ci tego cycowania.Ale jestem szczesliwa,ze mam najedzone i zadowolone dziecko :).Moze przy drugim uda sie dluzej cycowac :). kushion-ależ się usmialam z pierdzenia jak menel z pod sklepu.Miejmy nadzieje,ze u Dominika wszytsko sie unormuje i skonczy biedaczek tak plakac. monia_aa-spacerowka z przekladana raczka super sprawa,ale brak skretnych kol moze byc niewygodne.Mialam podobny wozek i nie miescil mi sie do bagaznika,wiec sie go pozbylismy :) Milea-A cóz to sie stało.Odbiere zaraz maila i obczaje co i jak :) JulkaZ-normalnie wzruszyl mnie ten teledysk Zmykam do wieczorka :)