Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kajek20

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kajek20

  1. Witam mamusie.Czytalam was caly weekend ,ale jakos nie mialam weny do pisania i dzis postanowilam nadrobic :). martini-dobrze,ze piesek zostaje z wami.ja jak sie wyprowadzalam to moj zostal z mama bo moj M. to uczulenie nie wiec piesek u nas odpada.A wogole to nieladnie z jej strony ze tak zmienia zdanie,ale co prawda to prawda ze najlepiej jak mlodzi sami mieszkaja. smeffetka-ja mame i tesciowa mam na miejscu,ale moja mam pracuje na dwa etaty wiec z maluchem w tyg. mi nie zostanie,a jak rozmawialismy ostatnio z tesciowa,ze jak bede musiala to wroce do pracy chocby na pol etatu,to ona sie nas zapytala a kto z dzieckiem zostanie maz odpowiedzial ze ona,a ona na to ze zdzwiniem"jak to ja??" wiec stwierdzialm ze jak wroce do pracy to jakos z szefowa sie ugadam na zmiany ze jak maz rtano bedzie w domu to ja rano w pracy i tak na zmiane prosic sie nie bede zeby z wlasnym wnukiem zostala. martini-fajnie ze twoja tesciowa taka chetna bo moja to chce miec czas tylko dla siebie.Mysle ze sporadycznie chetnie sie dzieckiem zajmie,ale dziennie po 4 godz to juz jej za dlugo. Aguniek-My jak bedzie corcia chcemy nazwac Weronika,i mojego M. kuzynki corka tak sie nazywa.Trudno nie moja wina,ze sie urodzila kilka lat wczesniej a ja od zawsze chialam zeby moja corcia nazywala sie Weronika tak jak moja kochana babcia :)
  2. Witam.Ja tak na momencik bo zaraz zmykam z mamuska na miasto kupic prezent bratowej na urodziny bo dzis ma.Maz wrocil z nocki i przywiozl wanienke od babci bo kupila naszemu maluchowi,kurcze taka pierdola a tak sie czlowiek cieszy :P:P. rozsan-ja ostatnio jak sie mierzylam to w brzuszku mialam 104,i wogole sie tam nie widze hehe wiec przed wizyta golilam sie na czuja i bardzo dobrze mi to wyszlo,ale nastepnym razem meza poprosze bo sie strasznie umordowalam i lusterko nic mi nie dawalo.Maz juz kiedys mi pomagal wiec mam zaufanie do niego,tylko strasznie mnie to laskocze jak on to robi i caly czas sie smieje :). Kochane zmykam i odezwe sie pozniej buzka :*
  3. Witam was drogie mamusie. youstta-wlasnie wczoraj troszke o tym rozchodzacym sie spojeniu łonowym poczytalam.Raz pisza,ze to dobrze bo sie lepiej rodzi,a gdzie indziej ze zle bo podczas porodu moze peknac miednica ;/.Jak siedze to jest ok bol sie nasila jak chodze,wstaje,podnosze cos,czy jak spie i obracam sie z boku na bok masakra jakas. Sandra-Gratulacje coreczki.Zazdrosze tej pewnosci bo ja nadal nic niewiem i wczoraj sie smialam ze chyba dowiemy sie dopiero na porodowce :P Ebel-napewno bedzie wszytsko dobrze :),wkoncu jestesmy juz prawie na koncowce i mozemy ponarzekać troszke ze nas cos boli :P elzuniaw-mnie wlasnie w poniedzialek zaczelo w pachwinach rwac i jedno przeszlo drugie przyszlo:) Cama u mnie z plecami w porzadku,ale tak jak pisalam kosc lonowa mnie boli wiec kazda cos innego,ale wiedzialam ze wkoncu musi mnie zaczac cos bolec bo to by bylo nie fair ze kazda cos a ja nic hehe Aniela-ja raz ogladalam,ale to w kwietniu jak jeszcze nie wiedzialam,ze jestem w ciazy i bartowa miala rodzic,wrrrrr....skrecalo mnie i wszytsko bolalo.I powiem,ze dobrze ze my nie widzimy co sie z nami dzieje tam na dole.Niewiem jak to jest w polsce podczas porodu rodzinnego,ale w ameryce facet moze stac przy kroczu to naprawde podziwiam takie bo moj to chyba by padl :P
  4. Tika dzieki za odp,musialam nie doczytać gapa ze mnie :)
  5. Witam mamusie :).Ja dzis po wizycie kontrolnej,wszytsko ok.nastepna za 3 tyg,wiec mysle ze za 6 tyg bede miala usg.Nie pytalam sieo to mojego lekarza,bo dzis juz mnie nie rwie w pachwinach,ale za to boli mnie tak jakby kosc wzgork łonowego,odczuwam to tak jak zakwasy,czy ktoras z was tak miala?? Aguniek-ciesze sie z dobrych wiesci z wizyty :) Cama-ja poruszam sie samochodem z mezem lub sama,ale wspolczuje ciezkiej podrozy bo ja bym chyba jajo zniosla ;/.Ludzie maja klapki na oczach Widze ze poruszylyscie temat plac z zusu,ja wlasnie mialam sie was pytac jak to wyglada.Tego miesiaca mam dostac pierwsza wyplate z Zusu,i blagam nawet nie straszcie ze to moze tyle trwac,bo bede w czarnej d...;/ Zawsze swoje zwolnienie zanosze do pracodawcy tego samego dnia co mialam wizyte.Nie maja mojego nr konta wiec sie zastanawiam czy pieniadze przyniesie mi listonosz czy jak,,i czy naprawde moze to tyle trwac?Tak przeciez nie moze byc ;/. POZDRAWIAM :)
  6. Witajcie.Nadrobilam czytanie wszych postow,ale ciezko mi na nie odpisac.W poniedzialek bylam na zakupach,pochodzilam po miescie i chyba sie przeforsowalam.Juz od poniedzialku boli mnie tak jakby miednica (zakwasy czy pieron wie co to jest),ale mam problem zeby nawet wysiasc z samochodu,wstac z kanapy czy obracac sie z boku na bok w nocy.Dzis tez bylismy na zakupach nasz maluszek jest juz zaopatrzony niemal we wszystko,z lozeczkiem wstrzymamy sie jeszcze miesiac.Jutro wizyta,odezwe sie jak juz bede po( i juz postaram sie nie miec takich zaleglosci).....Pozdrawiam.
  7. Witam :) caly weekend was czytalam,ale sie nie udzialalam bo mialam strasznie popsuty humor.Wiec niestety nie bede wstanie odp. na wasze posty.Jutro maz ma wolne wiec wybieramy sie na zakupy,kocyki kosmetyki i takie pierdolki.Wlasnie widzialam w biedronce te plyny i proszki wiec moze jutro wejde i kupie. Zly humor mialam mianowicie przez to iz,siostra mojego M. obiecala dac nam lozeczko,materacyk,posciele i wogole wszytsko co do lozeczka,w sobote zadzwonila do nas i sie zapytala czy mamy od kogos innego moze lozeczko pozyczyc czy cos,bo druga z siostr meza wlasnie zaszla w ciaze i chce te lozeczko(obie szwagierki byly jak rozmawialysmy o tym lozeczku ze przyjedziemy po nie).Nieladnie z jej strony, bo powiedziala ze na kilka miesiecy nam je pozyczy,to ja mam to w nosie na pare miesiecy a potem co.Dla mnie by to bylo bez roznicy czy pozyczam siostrze czy bratu cos ale mysmy byli pierwsi a nasze dziecko ma sie urodzic niebawem a od szwagierki to pieron wie kiedy bo ona trzyma to w tajemnicy(i tak juz wszyscy wiedza:P)Zreszta taka sytuacja pojawia sie nie pierwszy raz,jak szwagierka chciala sprzedac mieszkanie to tez mowilismy ze kupimy je od niej,dopiero po jakims czasie druga szwagierka tez chiala je kupic i co mysmy byli pierwsi chetni i tez nas olala.Ale nic sie nie pultam :p i meza tez prosze zeby sie z nikim nie klocil chociaz szkoda bo nagle musimy wydac duzo pieniedzy na lozeczko.Oj alez sie rozpisalam,chyba mosialam sie wypisac (czyt.wygadac) :P:P Cama- dobrze,ze twoj maluszek dal o sobie znac.Moj to tak szaleje,myslalam ze teraz ma mniej miejsca i mniej sie bedzie ruszac a tu jestem w szoku bo strasznie rozrabia :) Ok juz was nie zanudzam zmykam odezwe sie jutro buzka i dobranoc :*
  8. Dzieki za odp. Kupie plyn badz proszek,wypiore pare ciuszkow i zobacze,moze beda ladnie pachniec i beda miekkie bez plynow do plukania :)A faktycznie jakby dziecko cos uczulilo to mniej do wyeliminowania i zaoszczedzone pieniazki :).
  9. socjo- zuch dziewczyna z Ciebie,ale jeszcze troszke dasz rade z ta szkola :). agniesiulka-dzieki za odp na te proszki,sporo jest tego na rynku wiec napewno cos wybiore.Tak czytalam i jedni wlasnie dawaja plyn do plukania inni nie i niewiem co zrobic.Musze sprawdzic tego proszku Jelp cene u nas w sklepie(bo wiadomo w necie cena jest znosna,ale znowu ta przesylka)
  10. Anaa niezla historia :),ale dobrze ,ze z dzieckiem wszystko wporzadku,bo to jest najwazniejsze :).Ale mnie tez to ciekawi jak elzuniew czy nie czulas zadnych ruchow,bo ja to czasami nie potrafie zasnac przez mojego malucha bo tak rozrabia :)
  11. Ah.... chcialam sie was zapytac o proszki i plyny do prania dla dziecka.Nie mam w tym doswiadczenia i niewiem co wybrac.Wiem ze u mnie w supermarkecie dostane mleczko do prania z Lovela.Poprostu niewiem czy kupicz proszek czy te mleczko.No i plyn do plukania to niewiem jaki kupic hipoalergiczny czy poprostu zwykly plyn do plukania dla dziecka?
  12. madzia_mi-głowa do gory.Moze faktycznie poszukaj lekarza ktory bardziej jest sklonny do cc,a jak nie to nadal magluj swojego. Ja kocyk kupie taki gruby i cienki.Posciel bede miala,moze nie bede z niej korzystac na poczatku,niewiem to sie okaze wiec lepiej byc przygotowanym na wszytsko.A fakt lozeczko z posciela wyglada tak slodko :).Te kocyki tez przegladam w necie,ale zanim cos kupie to wybiore sie na miasto,moze ceny nie beda zbyt wygórowane a zawsze to mozna dotknac i naocznie sprawdzic :)
  13. Witam mamusie. Dzieki za odp na temat tego palenia .Jakos bede musiala sobie dac rade z tym jego paleniem.Tylko jakos wczoraj juz poprostu nie wytrzymalam,bo ilez mozna prosic i tlumaczyc.jak grochem o sciane.Cos mi sie wydaje ze do narodzin dziecka bede z tym walczyc ;/ elzuniaw-my jak urzadzalismy mieszkanie to M.chcial kupic nowe lozko malzenskie :D.Musialam mu to wybic z glowy bo stare jest b.dobre a faktycznie czas leci i maluszek niebawem bedzie chcial miec pokoj dla siebie.Wiec popieram niewarto przeplacac.Odpoczywaj kochana jesli tak zle sie czujesz.:( pati-moze poradz sie jakies kolezanki,ktora byla zadowolona ze swojego lekarza.Bo faktycznie idziesz do lekarza a ona bagatelizuje co ty do niej mowisz hmmmm...;/nie dobrze.Musisz to wszytsko dobrze przemyslec. Martini-Natel ma racje.jestem pod kontrola lekarza wiec bedzie ok.Tylko nie rob tak,ze znowu postraszysz wszystkich i znikniesz,bo dziewczyny potem sie martwia. agniesiulka-tez mam czaasami takie dni,ze musze sobie poplakac,albo szybko sie denerwuje wiec musze sie na kims wyrzyc hehe (pada na meza).Trudno kobiete w ciazy trzeba zrozumiec.:) Lisabell-ja tak ja juz pisalam wszytsko dostane wiec nie musze wybieraz materacyka poscieli itd.Ale kocyk sliczny dodalam sobie do ulubionych moze sie na niego skusze.Ale tez tak mysle ze na poczatek wystarczy jakis grubszy kocyk do przykrycia.Chociaz to wszytsko zalezy tez od grubosci i wilkosci poscieli.
  14. sylwka- ja to wychodze z zalozenia,ze jak lekarz mowi ze jest dobrze to jest dobrze i tyle :),nie ma co polemizowac.A z tym jedzeniem to niech nie przesadzaja :),jedz tyle ile mozesz i tyle na ile masz ochote.nie sztuka jest sie przejesc i czuc sie zle przez pol dnia z powodu przejedzenia. Dziewczyny niewiem jakimi argumentami trafic do mojego M. o to aby palil na balkonie.Strasznie mnie to denerwuje jak on beszczelnie siada obok mnie w salonie i odpala sobie papierosa ;/ jak go gonie to tylko robi mine i mowi "o jeju,o jeju,juz sie tak nie denerwuj''.Juz probowalam tlumaczyc,ze wdycham to ja a razem ze mna dziecko,pokazywalam rozne filmiki i nic.A druga sprawa to taka ze jak dziecko sie urodzi to bedzie zmuszony wychodzic z domu bo ja nie bede izolowala sie w jednym pokoju bo on ma kaprys biegac z petem po calym domu.wrrrr....alez jestem zla.Chociaz wole zeby do narodzin dziecka rzucil,badz w domu wogole nie palil,bo dziecko tak ladnie pachnie a on wroci taki okopcony i dziecko przesiaknie smrodem z papierosa.uffff alez sie rozpisalam,ale za to mi ulzylo hehe :).Dobranoc mamusie.
  15. Miśka- moj M. byl najmlodszy z rodzenstwa wiec rozpieszczany byl strasznie (nawet ostatnio tesciowa chwycila sie za glowie i powiedziala co ona zrobila,ze tak go rozpiescila).Wiec juz z nim przeprowadzilam kilka rozmow,ze tak dobrze nie bedzie,ze wkoncu bedzie musial sam o siebie zadbac bo ja bede musiala wiecej czasu poswiecac naszemu dziecku.Ale powoli zaczynam byc dobrej mysli :)
  16. cama- ja bym sie nie zastanawiala tylko zrzekla sie tego spadku.Ivona b.dobrze Ci doradza.Splac co masz do spalacenia i tyle.A twoja siostra nie moze sie zrzec spadku?Bo z tego co piszesz to ma straszne pretensje ze ty nie bedziesz splacac a ona tak.Wiem,ze to dla Ciebie ciezka decyzja bo wiadomo to twoja siostra,ale niestety czasy sa takie a nie inne i kazdy dba o swoje.Nie bedziesz sobie szkodzic zeby komus bylo lepiej.
  17. Cama z tego co wiem to prawda,aczkolwiek nie chce wprowadzac Cie w blad.
  18. jagodka- moj tez wlasnie tylko samochody przeklada (fakt ze chce nowy RODZINNY):P,ale i tak go nie kupi :P.A wczoraj powiedzial mi,ze przeciez on jest od tego zebym z nim rozmawiala.Wiem,ze wyprawka to on sie nie interesuje powiedzial mi,ze mam kupowac co tylko chce i ile chce,ale tak zeby kasy starczylo do nastepnej wyplaty :P:P.Twoj to chociaz mowi jaki masz fajny brzuszek :).Moj to zas sie smieje i mowi"ale masz brzuchol,nie jedz juz tyle"Wkoncu tyle lat widzial takiego szczypiorka a tu nagle benc heheh
  19. Cama co do notariuszka to ci nie pomoge niestety bo nie jestem z okolic Warszawy,ale wlasnie ostatnio byla u mnie ciocia ktora tez chce sie zrzec domu bo babci (znaczy jej mamie mojej babci) i wlasnie nie ma tak latwo bo jak ona sie zrzeknie to jeszcze musi sie jej syn zrzeknac,wogole jakas masakra,zeby dzieci w to wszystko mieszac.
  20. Witam dopiero poznym popoludniem :).Mialam co poczytac. Wczoraj wieczorem jak maz wrocil z pracy zaczelam mu opowiadac o calym dniu.Co przeczytalam w necie,co kupilam kiedy mam zamiar isc na zakupy itd.Wiadomo staram sie z nim rozmawiac o ciazy bo caly dzien siedze sama wiec wieczorem chce zeby ktos mnie wysluchal.Zrobilo mi sie przykro bo powiedzial ze czytam glupoty w tym necie i ze chyba mi go oddlaczy.Oczywiscie pobeczalam sie jak mala dziewczynka,ale zaczelismy rozmawiac i chyba dotarlo do niego ze rozmowa o dziecku i ciazy jest dla mnie bardzo wazna i powinnien choc troszke sie zaangazowac. monia-ja rozstepow nie mam i mam nadzieje,ze sie nie pojawia.Ale zaczne bardziej dbac o skore bo nie codziennie sie smaruje. Anaa-niezle z ta ciaza.Ale trzymam kciuki zeby z twoim malenstwiem bylo wszytsko dobrze.Chociaz ja jestem zawsze dobrej mysli :). Donia- to dobrze ze u Ciebie wszytsko ok.Mi akurat jest ciezko ale tylko w nocy,czesto sie obracam z boku na bok :) wiec gwaltowne obracanie odpada i troche mnie to meczy. Moj maluch tez czasami kopnie z zaskoczenia,ze potrafi zabolec i juz nie raz sie wystraszylam :P.Wczoraj zamowilam rożek,zwykly nic specialnego nie bede wydziwiac.W przyszlym tyg. mam wizyte,ale bez usg a szkoda lubie widziec co sie dzieje u mojego malenstwa.Po wizycie wybiore sie na zakupy tym razem kupie kosmetyki dla maluszka,i dla siebie rzeczy do szpitala.A teraz zmykam ide robic leczo mmmmmmmmmm.....Buziaki :)
  21. Ja bez makowek na swieta sie obejde :P.Lubie slodkosci,ale jak dla mnie makowki sa zbyt slodkie,zawsze skosztuje troszeczke i to wszystko.W swieta raczej wole konkrety :P:D
  22. Miśka_22 witaj wsrod szczesliwych mamusiek :).Rozgosc sie :D.Co do samopoczucia czuje sie dobrze,ale jak zaduzo sobie pojem to czuje sie obrzydliwie wszytsko zaczyna mnie bolec.Juz nie potrafie doczekac sie stycznia.Co do twardniejacego brzuszka ja nie moge sie wypowiedziec,bo mnie akurat to nie tyczy,ale sa tutaj dziewczyny ktore duzo moga ci o tym opowiedziec :)
  23. Lisabell-dzieki za wyczerpujacego posta.Bardzo duzo sie dowiedzialam,ale o tych nacieciach nie lubie czytac bo zaczyna mnie wszystko bolec :). Edzia-to twoj maz poplynol z tekstem u lekarza hehe.Ale mezczyzni to chyba wogole sa tacy smieszni jak sie wchodzi z nimi do gabinetu,bo ja z mojego to mam zawsze ubaw. elzuniaw-ja kupuje rozek tylko dlatego zeby dziecko stabilnie na rekach trzymac.Wiadomo kregoslup dziecka jest elastyczny i nie chce zeby moje dziecko mialo krzywy kregoslup bo np zle je trzymalam,ale rowniedobrze mozna uzywac kocyka.Mi przynajmniej tak mama doradzila.Fakt nie trzeba caly czas nosic dziecka w rozku czy w kocyku,ale mysle ze jest to wygodne i dla mamy i dla dziecka.
  24. Aniela ta posciel jest sliczna,sama taka ogladalam i zstanawialam sie nad zakupem.Z tym,ze ja nie jestem zwolenniczka baldahimow.Ale suma sumarum,lozeczko,posciel,materacyk dostaniemy od szwagierki wiec mam juz duza pieniazkow zaoszczedzonych i moge to wydac na zupelnie cos innego,a i tak jak juz bede znala plec to kupie jakies poszewki na zmiane:)
  25. Agniesiulka to gratuluje rocznicy pierwszej randki :)
×