Mama po raz drugi

Mongrana to super sprawa spruć 5 godzin swojej pracy i zaczynać na nowo bo okazuje się że zrobiłam o jeden wzór za mało i będzie za ciasne... Ja zamierzam używać pampersów przez jakiś czas a później stopniowo na dzień wprowadzać jakieś tańsze pieluchy.

Robię z chińskich wzorów, czyli jak sama nie domyślę się o co chodzi, to nie doczytam bo nie znam chińskiego. Jest ciężko ;)

Dzięki staram się, żeby było modne bo dzisiejsze dziewczyny to nie ubiorą nic niemodnego. Mam włóczkę dla córki na sweter na drutach ale powiedziałam, że jej nie zrobię bo ona nie lubi nic z dzianiny, woli bluzy. Muszę się nauczyć i robić małemu, on póki co nie będzie protestował :P

To znaczy zeszłorocznych bo mamy 2012r., umiem na szydełku tak sobie, nauczyłam się niecałe półtora roku temu.

Wrzuciłam zdjęcia moich tegorocznych prac, mam nadzieję, że nie nadwyrężyłam limitu.

Właśnie w tym roku wyszydełkowałam dla małej panienki, landrynkową sukieneczkę. Dla chłopaka nie mam pomysłu, miałam zrobić biały/ecri sweterek na chrzciny ale brak mi weny a poza tym oszczędzam się jak mi brzuch często twardnieje. Jak znajdę zdjęcia moich prac to wrzucę do galerii.

Szkoda mi wydawać pieniądze na ubrania z Wójcika jak mały to ponosi miesiąc, może dwa. Nowe kupuję w Pepco, na pewno nie zdążą się mocno zniszczyć zanim z nich wyrośnie.

Ja jestem zakochana w kolorze ecri, jasnozielonym i żółtym dla malucha

Wczoraj kupiłam zielone bojówki w rozmiarze 62, dwie bluzki ze Snoopym i kilka dodatków za 10 zł + przesyłka o to ta aukcja http://allegro.pl/hm-gap-zestaw-ubranek-3-6-mce-i2026678975.html

Mnie też się pytają czy na pewno chłopak ale widziałam na własne oczy, zanim doktor przełączył na 3d i najechał wskaźnikiem na siusiaka. Poza tym nie ma problemu córka też mogłaby chodzić w niebieskich dresach w samochody, natomiast gorzej jakby było odwrotnie, zamiast dziewczynki urodził się chłopiec to na pewno nie założyłabym mu różowej sukienusi :) Staram się nie kupować dużej ilość niebieskich ubranek ale u nas nie ma wyboru i ciężko trafić np na zielone dresy a ja ten kolor uwielbiam.

He he, mnie czasami też czasami śni się szkoła średnia...

Nie lekarz mi nie pomoże, bo nie leczy się lekami typowo przeciwmigrenowymi w ciąży, poza tym ja większość z nich wypróbowałam przed ciążą i mi nie pomagały. Mogę wziąć paracetamol, który mi nie pomaga, więc bez sensu truć dziecko. Najprawopodobniej przyczyną nasilenia migren jest Luteina ale doktor powiedział, że nie ma czym, jej zastąpić a nie mogę jej odstawić. Cieszę się tylko, że mam je trochę rzadziej, bo co około 2 tygodnie i mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma albo całkiem znikną. Martwi mnie to jak zajmę się maluchem po porodzie jeśli będzie bolała mnie głowa, jeśli mi nikt nie pomoże to może dojść do tego, że będę musiała zrezygnować z karmienia piersią, czego nie przyjmuje do wiadomości. Mongrana a imię David?

Witam. Wczoraj żaliłam się na ból głowy a dziś jeszcze gorzej, mam normalną migrenę i po porannym zrywie będę musiała położyć się do łóżka. Poza tym nie śpię po nocach a jak już usnę to śnią mi się koszmary, np studia, że został mi jeszcze jeden ciężki egzamin do zdania, nic nie umiem i chce go przełożyć na wrzesień ale wtedy będzie dziecko na świecie itd... Mnie też czasami kłuje w pępku ale brzuch mi rośnie do przodu mam taki czubiasty, na końcu rozpłaszczony. W dodatku pękły mi tam 2 naczynka (na pewno nie są to rozstępy) ale mam do tego skłonność. Mój mąż kupił w sobotę baterię do wagi i jak się zważył to okazało się, że przytył jakieś 4 kg :D mówiłam żeby tyle nie jadł jakby był w ciąży. Od razu ostro wziął się za siebie. Jak tu nie wierzyć w przesądy.. :P

Nasza suka zaczęła wariować, cały czas upierdliwie pcha się do nas. Wcześniej wystarczało że widziała nas ze swojego miejsca, teraz przychodzi i robi minę spaniela. Podejrzewam, że wyczuła moją ciąże i jej odbija.

Podobno 25 lat za to dają Ja jakbym zabiła tydzień po ślubie, to miałabym już prawie połówkę odsiadki za sobą ;)

No ja myślę że sportowiec :)

Też tak czasami miałam, wtedy wołałam całą rodzinę żeby przyszli zobaczyć jak się rusza w środku a mnie przy tym wszystkie flaki gniótł.

Nawet pytałam się doktora czy nie mam za mało wód płodowych, że tak bardzo czuję ale doktor uśmiechnął się pod nosem i powiedział że ilość wód jak najbardziej w normie i jak mam nie czuć jak mały jest bardzo aktywny. Na moje odczucia to uprawia gimnastykę artystyczną z kikcboxingiem ale w sobie geny sportowców, więc tym to tłumaczę...:)

W ciągu dwóch tygodniu czułam tylko raz żeby się przekręcał a wcześniej co kilka dni, może robi to jak śpię. Na ostatnim usg był położony podłużnie miednicowo i to pasowałoby do ucisku i kopania po pęcherzu.

Ja specjalnie kołyszę brzuchem żeby spał bo jak posiedzę albo poleżę to nie daje mi spokoju. Dziś znalazłam płytę po córce z piosenkami dla dzieci Fasolki, Pioseneczki Jedyneczki, Budzik, Kukulska, Arka Noego i trochę z bajek razem coś koło 150 utworów i cały dzień podśpiewywałam małemu i pobujałam się, zaraz zrobił się grzeczniejszy i mój pęcherz trochę odpoczął. Poza tym cały dzień pobolewa mnie głowa ale się nie daje...

Poduszeczka gratuluję córeczki :) pół kg to idealnie :)

Oooo 215 zł chyba jednak nie kupiłabym tego kwiatka...

Lena bardzo fajne i gdybym rodziła zimą to pewnie zdecydowałabym się na to ale latem myślę, że wystarczy zwykły rożek i kocyk w razie czego.

Dziewczyny właśnie wróciłam z 40 minutowego spaceru po lesie, poczułam się dużo lepiej. Teraz robię sobie ciepłą herbatkę żeby ogrzać organizm. Mały dotleniony może trochę pośpi, bo drugi dzień daje mi czadu po pęcherzu. Cały czas oglądam wózki i jestem coraz głupsza. Znalazłam taki, podoba mi się kolor ciemnozielony ale minusem są nieskrętne koła, inne modele tej firmy mają ale wyglądają już inaczej i w gorszej kolorystyce http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1732

Mia śliczny brzuszek :) Też mam nisko brzuszek i mały kopie mnie w pęcherz. W pierwszej ciąży z córką miałam wysoką piłeczkę za to ciągle męczyła mnie zgaga, więc coś za coś.