Mama po raz drugi

Ja chciałbym kupić, przy pierwszym dziecku sprawdził mi się taki najzwyklejszy leżaczek-bujaczek. Używałam go od 3 miesiąca do roku bo córka dostała na chrzciny.

Odebrałam wynik posiewu moczu - bakterii ani grzybów chorobotwórczych nie wyhodowano. Powinnam się cieszyć ale dlaczego mam okropny problem z oddawaniem moczu. Zobaczę co powie lekarz. Temat porodu zostawiam lekarzowi, na pewno się spyta co o tym myślę, wtedy dam Wam znać. Na pewno żadnego w wodzie ani rodzinnego. Ja też chciałabym synka ale dlatego, że córkę już mam. Coś już jest zasiane, może jutro się dowiem. Psa nie polecam przy małym dziecku, jak urodziłam córkę to jamnik był bardzo zaborczy i potrafił ją ugryźć, niestety trafił z tego powodu do znajomych. Teraz mam spaniela i boję się powtórki z rozrywki. Na razie ustawiam się że będzie wszystko OK.

Zazwyczaj tylko pierwsza wpłata się opóźnia, późniejsze są w jednakowym terminie, najczęściej około daty wypłaty bo wtedy też idą składki z zakładu pracy.

Zapomniałam o tym wstawaniu przy szczeblach. Nasza koza gryzła łóżeczko i skakała trzymając się za szczeble póki jej nie wyjęliśmy kilku, wtedy już łobuzowała po pokoju. Nie mam skanera bo bym wrzuciła zdjęcie :D

to był mój link, jest prześliczne ale będę miała na początek kołyskę a później nie wiem czy nie kupię łóżeczka turystycznego.

No właśnie pasuje mi zdrobnienie Rózia, nawet myślałam nad imieniem Róża ale nie mogę dać bo rymowałoby się z nazwiskiem, brzmiałoby to bardzo głupio. Może będzie chłopak i problem Rózi z głowy.

Dzięki Majowiczka za Twoją mamę, bo nikomu nie podoba się to imię. A jak zdrabnia to imię rodzina? Rozalka? Rozala?

Znalazłam pierwszy post Marteczki na s.27 tam się nam przedstawia :) Mam pytanie odnośnie imion jakie wybraliście dla dziecka, zmieniły się utrzymujecie te same. U mnie ma być Mikołaj albo Rozalia ale jak będzie w rzeczywistości to okaże się po porodzie ;)

Marteczko w Polsce na NFZ przysługują 3 badania usg, oczywiście jak jest wszystko w porządku. Jak chodzi się prywatnie to lekarz robi na każdej wizycie. Ja mam wizyty przeważnie co miesiąc i wtedy badanie usg ale czy to jest takie dobre dla dziecka... jeszcze nie wiadomo, na pewno mama jest spokojniejsza jak widzi jak rozwija się maluch.

U Ciebie normalnie jak co miesiąc będzie przelewał pieniądze pracodawca a ZUS będzie mu za to zwracał. Tak samo miałam jak wzięłam opiekę nad chorym dzieckiem, musiałam wytłumaczyć się w jakich godzinach ja bym pracowała a w jakich mąż, pieniądze przyniósł listonosz, to było jakieś 4 lata temu.

To zależy w jakiej firmie pracujesz u mnie jest do 20 pracowników i musiałam sama podać numer konta, rok temu moja koleżanka z pracy rodziła i miała tak samo jak ja.

Nie pamiętam dokładnie chyba od 5.X, w zeszłym miesiącu płaciła mi jeszcze firma a w tym miesiącu dostałam wpłatę tylko za kilka dni a reszta z Zusu.

Ja dostałam list z ZUS, musiałam wypełnić formularz z numerem konta, bo oni płacą mi chorobowe. Zaniosłam w czwartek i czekam na pieniądze.

Ale naprodukowałyście stron jak mnie nie było... :) 1001 tematów Dopiero dziś odpuścił mi ból głowy i jestem wstanie coś naskrobać. Lady Mia dzięki ;) Witam nowe panie Niestety znowu brałam apap ale więcej nie będę bo mi nie pomaga a dochodzą wyrzuty sumienia. Takich okropnych migren nigdy nie miałam jak w ciąży, do tego bardzo męczące wymioty. Przytyłam 2 kg od początku i znów spadłam o 1kg, nie mam na nic siły. Maleństwo mało ruchliwe, co mnie oczywiście martwi. Na szczęście jutro usg i bardziej niż płeć interesuje mnie czy jest z nim wszystko ok po tych wszystkich sensacjach. Najbardziej martwią mnie tabletki, mam nadzieję że większość zwymiotowałam. Dziś obieram wynik posiewu moczu, pewnie coś się wyhodowało. Oczywiście mam problem z zaparciami, zaraz sparzę sobie siemię lniane. Co do chrzcin, to na pewno w ciągu lata będziemy chcieli zrobić. Nawet myślałam już nad chrzestnymi, mąż nie ma nic przeciwko wybranym osobom. Prosić będziemy jak się urodzi dziecko.

Aaa dziś zaczynam 19 tydzień ciąży, jeszcze dwa tygodnie i będzie pełna połówka i wtedy będzie bliżej niż dalej :)

Już wczoraj obejrzałam wasze zdjęcia ale nie mogłam dodać swoich bo Internet mi się zawieszał, zrobiłam to dzisiaj. Fajnie sobie zobaczyć jak wyglądacie Wy i Wasze rodzinki. Wieczorem dostałam migreny i wymiotowałam. Przez to cała noc kiepsko przespana, budziłam się co godzinę i pamiętam wszystkie głupoty jakie mi się śniły. Rano wzięłam paracetamol bo ból był nie do zniesienia. Niestety tabletki tylko przytłumiły pulsowanie na tyle że mogę podnosić głowę, starym mamy sposobem przewiązałam sobie serwetkę wokół głowy i jakoś łażę. Po południu będzie gorzej.

Proszę strona Marwitu, można sobie poczytać co to za soki http://www.marwit.pl/sok_buraczkowo-jablkowy.php Kosztują dużo ale są naprawdę smaczne.

Jest sok jednodniowy Marwit i tam jest burak z jabłkiem bodajże, zazwyczaj kupuję sobie marchewkowy albo z pomarańczy. Warzywne kosztują ok. 2,99 za 330ml a owocowe 3,99 za taką samą pojemność.

Uciekam na spacer z mężem, muszę się przewietrzyć i poruszać bo krzyż mi siada.

Dzięki :) mąż podpowiada że widział Bavarie w Lidlu. Przy okazji na pewno zobaczę. Mam nadzieję że smak nie jest zbliżony do Karmi bo za nim nie przepadam. Z takich słodkich piw to lubię Gingers albo Łomża miodową, ze zwykłych to te niepasteryzowane właśnie z Kormorana.

Mongrana powiedz jak się to piwo nazywa, bo z browaru Kormoran jest Miodne ale ono ma normalnie alkoholu, jest słodkie i ma posmak sztucznego miodu. Mój mąż pije Rześkie albo Świeże a ja próbowałam np Wiśnie w piwie. Nie wiem czy w Olsztynie jest jeszcze jakiś browar? Chętnie spróbowałbym takiego piwa bezalkoholowego...piwo za mną chodzi :)

Na tym polega moja praca, że pomagam innym, wyszukuję różne informację. Często są to dzieci i osoby starsze do których trzeba mieć dużo cierpliwości. Jeszcze nikt w życiu mi nie zarzucił tego co Lady M., dlatego jest mi po prostu przykro.

Moim zdaniem to właśnie Ty jesteś punktem zapalnym. Proszę o wypowiedź inne forumowiczki, jeżeli tak bardzo przeszkadza im moja obecność to proszę o informację. Po co mam komuś psuć nerwy jak mogę po prostu, nie wypowiadać się.

moja wypowiedź dotyczyła Lady M., żeby nie było wątpliwości.

a ja zauważyłam że jesteś osobą bardzo drażliwą i jeśli ktoś ma inne zdanie niż Ty, to odbierasz to jako atak na swoją osobę. Nie pierwszy raz szukasz dziury w całym, to nie tylko jeśli chodzi o mnie - przykład z nową forumowiczką Mia-majówka2012 - dlaczego ma taki nick a nie inny. Jestem doświadczona bo mam 11-letnie dziecko, nie piszę że zawsze mam rację ale nikt nie będzie mi wmawiał czy czuję ruchy swojego dziecka czy nie, albo jak zniosłam poród. Jestem osobą bardzo ugodową i spokojną ale nie lubię jak ktoś mnie cały czas wystawia na próbę cierpliwości. Uważam że szukałaś tylko momentu żeby się do mnie przyczepić.