Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mama po raz drugi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mama po raz drugi

  1. U mnie w rodzinie kobiety często przeczyszczało w dniu porodu, najczęściej biegunka ale też wymioty. U mnie nic takiego nie miało miejsca. Lwendowe poszukaj sobie numery różnych korporacji taxi i w razie odmowy dzwońcie do innych.
  2. Nie radzę wzywać pogotowia bo urodzisz w domu, przyjechaliby na końcu może po godzinie lub dwóch a taksówka to pewnie góra 15 min i będzie.
  3. Mnie zawiezie M albo mama a rodzę z.......................teściową
  4. majowiczka albo prowo albo jakaś małolata
  5. no ja nie czułam ale ciągnął się i nie mogłam go nie zauważyć - sorki za szczegóły
  6. Mój czop odszedł przy korzystaniu z wc ale ciągnął się, nie wiem czy może zrobić chlup i po wszystkim.
  7. Ja miałam przeczucie że chłopak i ma być chłopak ale miałam chwilę zwątpienia przed usg połówkowym bo wtedy dowiedzieliśmy się. Poza tym dużo osób mówiło, że wyglądam na dziewczynkę ale teraz zmienili zdanie bo dość mało przytyłam, cera mi się poprawiła itp
  8. Hej renle Dosiach Lawendowe już napisała że do 36tc najczęściej odwracają się ale zdarza się że później. Mój od usg w 13tc zawsze siedzi na pupci jak go podglądamy a 2 tygodnie temu doktor wpisał w kartę położenie miednicowe. Od jakiegoś tygodnia czuję go cały czas tak samo, nawala mi pęcherz nogami i jeździ piętką z boku :) no i próbował wsadzać głowę pod żebra ale wychodziła po zewnętrznej stronie, czasami czuję jakiś łokieć z drugiej strony brzucha. Ostatnio był trochę grzeczniejszy co mnie martwiło ale odpowiadał na zaczepki więc nie panikowałam. Właśnie teraz zaczął brykać, chyba wie że o nim mowa ;) Mimo wszystko chyba nie będzie taki artysta jak córka, bo jakieś 10dni przed porodem cała rodzina oglądała co ona wyprawiała mi w brzuchu. MAJ@)!@ ja nie znoszę jak ktoś majstruję mi przy pępku, od zawsze tak mam. Synkowi muszę jednak wybaczyć bo jeszcze nie powiedziałam mu tego, za to M i córka jak gadają do brzucha to zawsze trącą mnie nosem w pępek... To chyba już wszystkie wiemy co za szkraby siedzą w naszych brzuchach :)
  9. Madzikulka zapomniałam dodać, ze córka ma bardzo zgrabne nogi :)
  10. Madzikulka jest kokocha jak nic:) Dosiach Twoja córcia jest ułożona miednicowo? Bo masz nisko brzuszek, tak jak ja.
  11. MAJ@)!@ bo my razem rodzimy, to i brzuchy takie same ;)
  12. a ja mam zamiar kupić po 2 zestawy do kołyski i łóżeczka tzn 1z wkładem i drugie na zmianę.
  13. Idę położyć się bo padam na pysk po sprzątaniu i pichceniu a miałam jeszcze przejść się z butelkami do segregatorów i zahaczyć o sklep, może później...
  14. Żeby nie było tak różowo skrytykowali mnie że trochę mało słony i przypierny :P ale ja nie znoszę za słonych potraw.
  15. ja też lubię swojskie jedzenie ale nie lubię popadać w przesadę wczoraj zeżarłam parę prażynek ziemniaczanych i ze3 łyki coli wypiłam, nie mówiąc o torcie i innych pysznościach bo na imprezie byliśmy.
  16. Aguś miałam lubczyk na działce, kupiłam sadzonkę i też posiałam normalnie jak chwast urósł, świeży i suszony rozdawałam całej rodzinie a natka musi być obowiązkowo, tylko daję surową po wyłączeniu gazu, zupa zdąży przejść zapachem ale nie wygotują się wartości. Poza tym rosół jest ze swojskiej kury, do tego marchew, cebula, por, korzeń i nać selera i korzeń pietruszki no i sól, pieprz świeżo mielony. Żadne kostki bulionowe, ziarenka smaku i czy maggi nie są potrzebne :)
  17. Lady ja też obstawiam dziewczynkę ale tylko dlatego bo słyszałam że dziewczynki są wstydliwe ;) i nie chcą pokazywać tego co mają miedzy nogami ale równie dobrze mogę się i mylić i będzie siusiorek :D Ugotowałam rosół, mi smakuje ale mam swoją recepturę, gdzie sekretem (jawnym) jest odrobina lubczyku o tej porze roku mam go z zamrażarki.
  18. Wydaje mi się że maluchy bardziej uspokaja kołysanie na boki jak w kołysce niż do przodu i do tyłu takie jak w gondoli bo tak bujaliśmy na leżaczku ale to może zależeć od dziecka. Poza tym małe dzieci nie pamiętam jak długo to trwa chyba do 3m, mają taki odruch że usypiają jak głaszcze się je palcem od czoła do nosa, oczywiście na kolki to nie pomoże. Posprzątałam w domu, jak będę narzekała, że mnie coś boli to możecie mnie opierdzielić :P
  19. no nie chciałbym cofnąć sie do 22 tygodnia ;)
  20. Właśnie ja też nie bardzo mogę robić ale mam chęć. Niestety czeka nas jeszcze malowanie w kwietniu.Muszę poczekać z praniem ubranek aż będzie pomalowane. Do tego trzeba poprać tapicerki łóżek i zrobić porządek z psem, żebym miała kasy to bym go oddała do fryzjera a tak muszę iść do weterynarza po tabletki uspakajające bo nie nienawidzi czesania i strzyżenia.
  21. Dosiach masz brzuszek ;) Zaczynam być rannym ptaszkiem, biorę się za siebie chce wrócić do formy przed porodem :D a tak naprawdę to nie śpię po nocach, może organizm przygotowuję się do nocnego wstawania. Rano budzą mnie jak zbierają się do szkoły i pracy a ja nie mogę wyleżeć. Odpukać mam zrywy energii, tylko żeby jeszcze humor był na tym samym poziomie. Wrzuciłam 2 zdjęcia do galerii - brzuszek 55 dni przed porodem a przynajmniej przed terminem :) Córka wczoraj powiedziała do mnie: mamuś ty oprócz brzucha to chyba schudłaś :D no na pewno mam 9 kg w brzuchu ;) Annmargaret sernik z rosą mniaam:) Muszę trochę bardziej ogarnąć w domu bo coś szykuje mi się wizytacja, w ramach poprawy stosunków na linii teściowa-synowa.
  22. Czy któraś z Was była zainteresowana tym wózkiem, bo mi wpadł w oko Bebetto Magnum http://allegro.pl/wozek-bebetto-magnum-2w1-super-gratisy-i2120082510.html
  23. Kiedyś jak mój tata jadł obiad to spod jednej pachy kot wybierał mu z talerza łapą a z drugiej pies (takie małe, szczekate ala sarenka) próbował coś capnąć, często udawało mu się :D ale tej kocicy już nie ma, przeżyła 17 lat a pies ma 12 lat i ma raka sutka. Była też u nas suka - kudłaty mieszaniec przez 15 lat, która chodziła po płotach jak kot (jak się na nią zagwizdało to widać było że leci od 4 sąsiada) i zjadała truskawki z krzaczka, drugiego takie lojalnego zwierzaka nigdy nie było ani wcześniej ani później. Mój pies zje wszystko, choćby cebulę czy ogórki kiszone, latem zbiera jabłka z podwórka, nosi za szypułki a jak słodkie to zje ale gnojek nie ruszy żółtego sera i mam problem bo ja uwielbiam i jak mi spadnie plasterek to idzie na zmarnowanie.
  24. Lady na poprzedniej stronie pisałam chyba o 10:13 i później tylko komentarze.
  25. W Biedronce słodkie bodziaki za 12,99zł, widziałam na żywo ładnie się prezentują. http://www.biedronka.pl/artykuly_spozywcze/oferta_tygodnia/
×