Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mama po raz drugi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mama po raz drugi

  1. Oglądałam wczoraj Niesforne przyszłe matki i rozwaliła mnie ta paląca papierosy przez większość ciąży, najlepsze było to że miała przeświadczenie że nie zaszkodzi to dziecku. Jak zaczęła się Porodówka to zmuliło mnie kompletnie ale widziałam fragmenty, widziałam parę 22latków i ona taka fajna babka a on taki gówniarz z podejścia, miała skurcze a ten bawił się komórką :O
  2. MIa a te ubrania to na ciąże czy już po ciążowe? Lena też patrzyłam na tą pierwszą bluzeczkę, na ramiączka :) Też już mam obiad przygotowany, właśnie grzeję piekarnik. Surówka z pekińskiej (pekińska, jabłka, marchew, sok z cytryny, ciut cukru i oliwy z oliwek) pieczeń rzymska z jajkiem, kiełbasą i cebulą, do tego wrzucę ziemniaki i posypie mrożonym koperkiem, normalnie język mi gdzieś ucieka jak to opisuję, już mi zaszkodziło ;)
  3. ja usunęłam wyprawkę, bo dokupiłam mnóstwo innych rzeczy i może też pstryknę i wrzucę.
  4. a ja w polu, naczynia nie pomyte a mięso rozmraża się, miały być mielone ale mam lenia i zrobię pieczeń rzymską z jajkiem, mniej kulgania i stania przy patelni, odpadnie smród smażeniny, poza tym można wrzucić 20 min wcześniej ziemniaki i będą 2 pieczenie na jednym ogniu.
  5. no właśnie boli/ciągnie mnie od kroku, pachwin po uda, najgorzej jest przekręcić się w nocy z boku na bok albo wstać Przyszedł mój podwójny koc z BabyOno, wykonany bez szału ale od początku podobał mi się wzór i kolory http://allegro.pl/dwustronny-kocyk-z-mikrofibry-sowa-72x100cm-i2152087798.html już wiem dlaczego tak wygląda na zdjęciu, bo to jasne to welur i jest trochę potargany i pognieciony a od środka misiek.
  6. Dzięki Aguś, jeśli to norma to nie będę za wiele mówić, bo zawsze pyta się co nowego ;) Przyznaję się, że właśnie wpierdzielam Białe Michałki :D
  7. Dziewczyny a gdzie Was te biodra bolą, po bokach? Mnie boli miednica jak nawet chwilę poleżę na plecach, nie mogę wtedy wstać z łóżka. Jak za dużo poleżę na bokach, czy pochodzę to strasznie boli mnie krocze, spojenie łonowe i ciągną mnie więzadła, czy któraś tak ma? Nie wiem czy zgłaszać doktorowi żeby się wygłupić, ciągle narzekam...
  8. Zapomniałam napisać że córka już mnie wspiera i radzi jak może :D wczoraj w Pepco spodobała mi się bawełniana bluzka z szyfonowym kwiatem i zastanawiam się czy jej nie kupić, na co córka powiedziała, kup mały będzie miał zajęcie, będzie kwiatka tarmosił i gryzł :D
  9. Zastanawiałam się do czego mogłaby służyć taka bransoletka oprócz walorów dekoracyjnych ale już doczytałam.
  10. Wczoraj obejrzałam trochę więcej niż połowę Przepisu na życie i strasznie wkurzyła mnie Beatka, mam nadzieję, że nie będę taka sfochowana po porodzie, normalnie hormony jej padły na mózg ;)
  11. boję się jak okiełznam stanik z odpinaną klapką, bluzkę i jak trochę się zakryć żeby nie świecić cyckiem tj sutkiem bo ja jestem wstydliwa. Widziałam że fajnym patentem jest cienka chustka czy szal albo luźna bluzka (tylko nie chcę po porodzie chodzić w namiocie ale czymś odrobinę przy ciele) ale słyszę już głosy że duszę dzieciaka po ubraniem :O
  12. Ja przytyłam 10 a już zbliżam się do 70kg, masakra jakaś ;) a wczoraj kupiłam spódniczkę i bolerko roz. S (tak naprawdę jak M z Carry) i nie weszła mi przez udzicha. Miałam straszną ochotę kupić sobie kilka t-shirtów ale i tak ich nie ponoszę, bo nie ma jak dostać się do biustu. Muszę popatrzeć za rozpinanymi bluzkami.
  13. Byliśmy na zakupach w Pepco i kupiłam kilka rzeczy córce i sobie spódniczkę z granatowego płótna i mini bolerko ale to już po ciąży założę. Były dość fajne płócienne kurtki/żakiety grzybki za 50 zł ale tylko w kolorze jasnego fioletu a ja nie noszę tego koloru. Pan ochroniarz w Inter Marche odprowadził nas do bramki, pewnie chciał w razie potrzeby zobaczyć co mam pod kurtką :P i kupiłam tam sobie Bavarię, przed chwilą wypiłam a mały dostał czkawki :D no i pomogłam sobie na zgagę tym kwasem jabłkowym a mam jeszcze białe Michałki do spróbowania.
  14. też ostatnio rozmyślałam o niej i maluchach.
  15. Nasz synek od rana dziwnie pstryka mnie z boku, jakby nóżkami pocierał jedna o drugą a jego głowę mam najprawdopodobniej pod lewym żebrem i też jakby próbował się prostować albo podskakiwać. Ciekawa jestem czy odwróci się, bo mam strasznie napięty brzuch i czuję że ciasno. Te ostatnie tygodnie miały szybko minąć a ja mam wrażenie, że czas dłuży się. Jeszcze mam 46 dni do terminu, choć u mnie w rodzinie przewidują szybszy poród, pod koniec kwietnia a ja czuję że ponoszę trochę dłużej. Za tydzień mam wizytę ale leki mam tylko do czwartku i będę musiała iść po receptę. Majowiczka w maju jest 3 ogrodników i zimna Zośka zawsze są przymrozki :) a moja działka zaniedbana, nic w tym roku nie zrobię :(
  16. oczywiście trzymam kciuki za szybkie wyjście :) mnie tam już znają ;) więc nie będę się wysilać.
  17. Dosiach trzymam kciuki żeby tak było, ja też wolałabym wyjść szybciej ale najważniejsze żeby z małym było wszystko ok i ja w miarę na chodzie.
  18. dla siebie przygotuję spodnie ciążowe z regulowaną gumką, żeby nigdzie się nie wpinały a spaść chyba nie spadną, jakiś t-shirt, rozpinany sweter lub polarową bluzę i półbuty, których jeszcze nie mam. Tak żeby było mi wygodnie a nie ładnie.
  19. Migotka kuruj się i pamiętaj że pierwsze ciepło jest zdradliwe. Jak napisałam do Was posta, to położyłam się bo ciśnienie mi skoczyło i zrobiło się bardzo nieprzyjemnie i dopiero teraz wstałam, jak córka przyszła ze szkoły. Dobrze że mięso zrobiłam wczoraj a dziś tylko gotuję makaron i brokuły. Zakładam dłuższy pobyt po cc i trochę sporo tego a i tak przyniosą mi z domu jak będzie potrzeba U nas proponują zabrać dla malucha (w nawiasach napisałam co biorę) -kaftaniki, śpioszki lub body dla dziecka (biorę po 6 szt body i pajaców, 1 niedrapki i cienką czapkę) -pieluszki tetrowe lub jednorazowe (pampersy ze 20szt., 3 tetrowe i 2 flanelowe) -nawilżające chusteczki do pielęgnacji noworodka (mam Bambino) -środki do mycia i pielęgnacji dla noworodka (wezmę sudokrem, krem i mydło Bambino, może jeszcze oliwkę i octenisept) -kocyk lub śpiworek (rożek) - (nie wiem czy brać bo i tak dadzą a maluch może się osikać) na wyjście - body, pajac bawełniany, pajac a w zasadzie rampers welurowy z podszewką, skarpetki, buciki, grubsza bawełniana pilotka i kocyk - fotelik samochodowy
  20. Przede wszystkim powinni przesłać starą dokumentację medyczną. Ja najpierw zapiszę małego a później przeniosę resztę rodziny. Położna środowiskowa i tak przyjdzie bo szpital zgłasza, poza tym to nasz sąsiadka kilka domów dalej.
  21. Witam wiosennie :) dopiero wstałam bo miałam nieprzespaną noc. Ja mam problem z przychodnią, chciałam dziecko zapisać do innej niż jesteśmy my i nas też przenieść, żebyśmy byli wszyscy w tej samej. Powód jest taki, że w tej mojej starej jet okropny tłok, nie wiem kto wyraził zgodę na takie użytkowanie tej małej budy, nie ma przychodni dla dzieci i dorośli siedzą, kaszlą i prychają na dzieci, chory na grypę koło tego z rwą kulszową itp poza tym pchają się i potrafią przepychając się uderzyć dziecko torebką czy jakąś częścią ciała, bo nie można się tam swobodnie minąć. Za to lekarze są dość dobrymi specjalistami ale mają mnóstwo roboty, bo pacjentów od groma a oni obowiązkowo spóźniają się godzinę lub dwie. Do tego dostać się do nich to jak na audiencję do brytyjskiej królowej. Potrafią zapisać dziecko z gorączką kaszlące na kolejny tydzień, jeśli w ogóle wyświadczą tą łachę, raczej trzeba codziennie wydzwaniać i pytać się, dyżur wygląda tak przychodzisz i czekasz na swoją kolej doktor przyjmuje od 15,00 ale w sezonie grypowym najlepiej jakby siedziało się (a raczej stało, bo ciasno jak cholera i mało krzeseł stoi) od otwarcia przychodni o 8 rano do tej 15,00 bo inaczej możesz się nie dostać. Druga przychodnia - minus to lekarze nie są tak renomowani z wyjątkiem jednego czy dwóch ale to nie są akurat pediatrzy. Plusy duża poczekalnia do poradni zdrowia dziecięcego, nawet izolatka dla dzieci z chorobami zakaźnymi, mam ją 50m od pracy (mogłabym z rana zarejestrować a nawet wyskoczyć na chwilę w razie pilnej potrzeby) i 150m od teściów. Do tego jest tam gabinet dentystyczny no i oczywiście apteka. Rano jak idę do pracy to stoi kolejka emerytów aż pod drzwiami mojej pracy czyli z rejestrowaniem podobnie. Chyba już podjęłam decyzję.
  22. i MadziKulka to już jesteśmy we 3
  23. ja jak Majowiczka jestem za Roanem 4 RUNNER
  24. Dla mnie ten wózek to przegięcie :O jak mój M czy ja wracaliśmy z biegania, to byliśmy spoceni i zakurzeni, nie wyobrażam sobie dziecka w takich warunkach. Biorę pod uwagę jedynie wielogodzinne spacery a ćwiczenia w miarę możliwości w domu, czy na podwórku.
×