Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agatka2305

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. mnie dzisiaj ordynator powiedział, że jutro mam cesarkę :) z jednej strony się cieszę, bo od środy leże w szpitalu i w końcu będzie nasze maleństwo razem z nami a z drugiej strony mam strasznego stracha, nie wiem czy prześpię dzisiejszą noc wiedząc co mnie rano czeka :) Dziewczyny trzymajcie kciuki za mnie i za Nataszkę :)
  2. no to powodzenia, u mnie zrobili badania i wyszło im że mam za dużo potasu wiec jak mi zejdzie to beda ciac. dzisiaj w ogole jest jakas dziwna noc, w moim szpitalu w ciagu tej nocy 5 dziewczyn juz urodzilo, 2 sa na porodowce a 3 zaczely wody odchodzic i maja coraz silniejsze bole. a ja tak leze i slucham jak dochodza do mnie krzyki z porodowki i zaczynam sie chyba jednak cieszyc ze bede miala ta cesarke. nawet dziewczyna z mojej sali zaczela miec skurcze i bole, i jak tak na nia patrze to mi jej szkoda i bierze mnie lekkie przerazenie, wrrr
  3. a ja w końcu wylądowałam w szpitalu, wszyscy spanikowali i kazali mi jechać na porodówkę i niestety niepotrzebnie :( bo skurcze niby regularnie co 20 min ale za słabe jak na poród. Dzisiaj jeszcze podłączyli mnie do kroplówki z oksytocyną, żeby skurcze się nasiliły, tylko, że moja maleńka jest uparta i jak przed kroplówka skurcze dochodziły mi nawet do 67% tak po tym spadły do 10% i mała usnęła :D:D stwierdziła, że tak szybko nie da się wykurzyć :D:D a do tego jeszcze jak mi robili badania krwi to wyszło, że mam za dużo potasu, wiec dostałam zastrzyk w tyłek :( a po tym zastrzyku miałam jak głupia latać do toalety na siku żeby wypłukać ten potas, ale mnie się nie chce, znowu na opak :D:D Nie wiem jak będzie u Was w szpitalu, ale u mnie jest tak, że trzeba mieć swój talerz, sztućce, kubek i nawet papier toaletowy normalnie jak w średniowieczu!!! Najgorsze jest to, że dopóki nie urodzę to mnie już ze szpitala nie wypuszczą, mimo że mam mieć cesarkę to akcja porodowa i tak się musi rozpocząć. A ja mam już dosyć, ja chce do domu!!!
  4. a mnie od wczoraj boli brzuch :( zaczęło się wieczorem i tak coraz bardziej, że prawie całą noc nie spałam. skurcze były tak mocne i jeszcze krzyż do tego doszedł, myślałam nawet że to może już, ale koło 6 rano przeszło. A teraz znowu się zaczęło boli przestaje boli przestaje i tak w kółko. Śmieję się że mała się nie może zdecydować wychodzić czy nie i bawi się ze mną w kotka i myszkę
  5. pablinka.............26.......Manchester.........36...... CH. ...28.11.2011 Madzianietka.......27.......DolnyŚląsk..........18..... ... ......01.12.2011 nadziewany p......29.......o/Bielska............37......CH.....01.12. 2011 Szun.................25........Płock................40.. .....D......02.12.2011 AsiaC...............23.......Lubin/Głogów.......18..... .. .......02.12.2011 Mzelle83............28.......Warszawa..........37.....D.. .. ....03.12.2011 Starbuck80.........31.......Warszawa..........34.....D... .. ..04.12.2011 Nietoperek.........28.........Bielsko.............38....C H.......05.12.2011 Stokrotkaaa21.........21......Wrocław..........40. ...CH.......05.12.2011 agatka2305........24........Piotrków Tryb.....40....D..........06.12.2011 tosieńka87.........24........Katowice...........36.....C H.. ....06.12.2011 Dree.................27.......Poznań..............29.... .D. .......07.12.2011 mama 3 synusiów...29......Bielsko.............23......D........10. 12.2011 Klaudyna213.......25.......Poznań...............22.....D ... ....11.12.2011 Niunia855..........26.......Tarnów...............29..... ... ......12.12.2011 Asia1893...........28.......zachodniopomorskie..38....D.. .. .12.12.2011 madziulinka........27.......uk....................23..... ... .......14.12.2011 Magda..............29.......Olsztyn...............16..... .........16.12.2011 kitka27.............27.......Poznań...............16.... ..........17.12.2011 Edith78.............33.......o/Warszawy.........37....CH. .. ..18.12.2011 anesska.............25.......Kraków..............20...D. ........18.12.2011 Millea...............34.......o/Łodzi.................34 ...D........19.12.2011 Julita84............26........Łódź................12. ... ...........19.12.2011 Figazmakiem84...26.......Olsztyn..............34....CH.. .....19.12.2011 joasmo.............37.......Małopolska.......31....CH.. . ..12/19.12.2011 Kasztanka1......24.....Ruda Śląska.......37......D...wg. USG .18.12.2011 Ganesh.............24.......o/lublina.............22....C H?......24.12.2011 mooniaaa123.....34.......Siedlce........32....D...+14kg. ......24.12.2011 Aska_G20..........23.......kujawskopomorskie..36....CH..1 8-27.12.2011 Wiara_nadzieja..21.......Kędzierzynkoźle.....18........ . ...28.12.2011 *aszja85...........26.......Kalisz..................35... ..CH......28.12.2011 bellybaby..........28.......Bydgoszcz............33...D ... .....28.12.2011 TuLipannek........23.......Szczecin........ .....17..............29.12.2011 marchewka81.....29.......Warszawa........35....CH......cc .19 .12.2011 Tracja29...........29.......Lubin.................19..... . .......28.12.2011 SZCZĘŚLIWE MAMUSIE: NICK______WIEK_______IMIĘ______DATA PORODU__SN/CC__TC Olcik...........26.............Antosia...... .12.09.2011.....CC .....28..... Asia B..... ...29..............Pola...........01.11.2011........ CC..........36 barbera..........30.......Kamilka.........14.11.2011... ... ...............36
  6. Marchewka nie martw się tymi kłótniami, to jest spory stres dla Ciebie oraz Twojego partnera, a nie każdy facet radzi sobie w sytuacji gdy wie, że już niedługo wszystko w jego życiu się zmieni. Ja też toczyłam ciężkie walki ze swoim, bo on chciał wychodzić na weekendy na imprezki, to do znajomych a nie rozumiał tego, że mnie się po prostu nie chce, że nie mam siły itp. Trzeba uzbroić się w cierpliwość zwłaszcza, że po porodzie też nie będzie lekko, bo niestety jeszcze dojdą do tego nieprzespane noce i inne rzeczy wynikające z posiadania maleństwa. Ale nie ma się co załamywać, głowa do góry, trzeba myśleć pozytywnie zwłaszcza że taki stan rzeczy nie będzie trwał wiecznie :)
  7. Edith nie martw się może jakiś błąd wystąpił. głowa do góry, wszystko będzie dobrze
  8. też miałam okropne zgagi, ale od jakiś 3 tygodni jak ręką odjął nic a nic. Kiedyś to mnie tak męczyła że mój M o 1 w nocy pojechał do apteki i kupił mi renie :D jeszcze bardziej go po tym pokochałam :D:D:D:D
  9. ja tak od polowy sierpnia mam parcie na słodkie, a przed ciążą słodycze mogły dla mnie nie istnieć oprócz jednego dnia przed okresem bo wtedy też zawsze miałam ochotę na coś słodkiego :)
  10. Nietoperku to napisz co Ci w tym szpitalu powiedzieli :) A Wy też macie teraz większy apetyt? Wszędzie jest napisane, że w 9 miesiącu apetyt nie jest już tak duży, a u mnie całkowicie na odwrót :D co chwile jestem głodna i do tego jem większe porcje od mojego M :D:D:D
  11. ja to nawet jakbym chciała iść na jakiś spacer to nie mogę, ze względu na to spojenie łonowe, tak strasznie boli, że od dwóch dni mam okropne trudności ze wstaniem z łóżka. na jutro się umówiłam z przyjaciółkami do kina, taki ostatni wypadzik :D ale chyba niestety będę musiała zrezygnować bo po prostu nie dam rady. Mnie odnośnie cc powiedzieli, żebym przyszła 6 chyba że zacznie się wcześniej i tyle. Chyba będę musiała w piątek zadzwonić i dopytać się szczegółów.
  12. mnie natomiast dopadła przypadłość z I trymestru tzn senność. Non stop chce mi się spać, jestem zmęczona i nic mi się nie chce :( Dziewczyny, które mają planowaną cesarkę, jak się z Wami umówili w szpitalu? bo mnie tylko powiedzieli żebym przyszła 6.12, ale nie wiem czy mam przyjść rano, po południu, czy mogę coś zjeść czy może na czczo. Nie wiem jak Wy ale ja mam już naprawdę dosyć całej tej ciąży :) nie dość, że czuję się gruba to jeszcze brzydka!!!
  13. mnie gin powiedział, że na tym etapie ciąży najbardziej miarodajny jest wynik z długości kości udowej
  14. Starbuck mnie zostało 13 dni, a brzusio cały czas bez zmian :( codziennie przeglądam się w lustrze w nadziei że może a nóż choć troszkę się obniżył, a tu za każdym razem rozczarowanie. A tak bardzo bym już chciała wziąść w ramiona swoją córeczkę :D
  15. ja termin mam na 6 a ostatnią wizytę miałam tydzień temu (14.11)
×