wtf1

echhhh... To przez Ciebie! Wyobraźnia działa ;)

Każdy jest tu na poważnie, a nie "dla jaj" ;)

echhhh... One są rzeczywiście jakieś mega mocne, bo czuję je przez monitor ;)

Czyli flirt only. I dlatego ciągnie cię do motyli. Spotkanie w realu to już kwestia bezpieczeństwa i zaufania. Tylko dlaczego poczułaś się zraniona wyłącznie pisząc z kimś? Tak zabolało? Przecież sama mówisz, że jesteś zadowolona z życia.

...mocniej! Pewnie tak, jesteś niezaspokojona :P