basia999999

dzień dobry, jestem o matko chyba ta świnia mnie tak rozwala nie mam na nic siły.roboty w brud, zdało by sie podjechać na zakupy, narobiliście mi smaku galaretą:) ale sie nie podejmuję bo nie mam siły. a na śniadanie jajko na twardo może z chlebem , może z majonezem.a ide kawę sobie zrobię

hoga to ty coś Gacujesz?:) , czy tylko tak sobie przyrządziłaś?

ja staram się mieć colę zero albo light , w zanadrzu :) choć staram się unikać , ale życie życiem:) pojadłam śmietany 18, popiłam 30 , i jakos dalej jestem rozmemłana

jakoś mi ciężko dziś głodna jestem ( może pogoda i nudy:) ) wsuwam co popadnie ale opty a może przez to że ten tydzień nie był opty tak do końca?... ale jakoś jestem najedzona i dalej bym pakowała

wiecie co przeczytałam od początku topik o gacy i zobaczyłam ile tam suplementów i innych cudów , colonC to wiem że kosztuje ok 50zł, o reszcie nie wspomnę !!!!!!!

a anusia sernik gotowany pycha!! no i z tą oliwą z oliwek, jak ja nie znoszę jej zapachu....... ale spróbuję zrobić sama majonez na tej że oliwie , ale to w tygodniu , bo na razie nie mogę siadać za kierownice (difergan) czy jak mu tam:) a i do karkówki mam zamiar zrobić surówkę z marchewki z amjonezem, tak za mną chodzi

to już wszystko wiem na temat gacy:)

a słyszałyście o diecie gacy , w tvn były osoby które pochudły, i w ogóle jakaś nagonka na tą diete jest,

dzisiaj 2 jajka z majonezem na śniadanie, na obiad planuję karkówkę panierowaną w orzechach

no wiec mam świnkę :), zabawna choroba jak na 30parę lat:) , mam silne leki, aż ziemia z pod nóg ucieka , nie mogę jeździć autem i ledwo pisze do was życzę wam wszystkiego najlepszego w nadchodzącym nowym roku!!:) idę poleżeć a pewnie źle je (leki) znoszę bo już od września prawie nic nie BRAŁAM:)

cześć wam dziewczyny, wczoraj kafe też nie działalo , jestem od poniedziałku bardzo chora, poczytałam was i dzielne jesteście

anusia dzięki, już białka zaraz będę miksować

dziewczyny jestem, dieta ok, poczytam jutro co u was , nie mam czasu nawet kawy wypić:)

farsz usmażony na smalcu, ale jutro będe kleiła

ja jestem, dzisiaj grzecznie, anusia masz rację , co do PRZECIWNIKÓW wszyscy krzyczą a nie wiedzą co dobre:) ostatnio oglądałam kasie bosadzką w tvn , i oczywiście wigilia będzie zdrowa jeśli nie dodamy masła, smalcu , i o oleju już nie wspomnę( my nie używamy) a Magdalenę wójcik jak oglądam aż mnie się gotuje w środku, masakra jakaś !! znowu mnie naruszyli nerwy....:)

robię uszka opty:)

na obiad dziś pewnie karkówka:)

ja piję Velvet też neska

jestem, byłam z dzieciakami na wigilii miejskiej, całkiem fajnie , miło spędzony czas:) na obiad skrzydełka, frytki, surówka , miejskie jedzenie po prostu, ale bardzo pod pasowane pod moją dietę:) byłam 3 godziny na zakupach ,po prezenty i w sumie nic nie kupiłam. kiełbasę białą gotuje na kolację.fajna bo tłusta.

jestem i czytam marsa z zapartym tchem:) ja po kawie rozpuszczalnej :( , muszę znaleźć jakąś sypaną która mi podejdzie i po 1 jajku i 2 żółtkach na ok 10-15g smalcu:) zrobiłam optymalne pierogi z kapustą i grzybami , pyszne!!(podjadłam:) ) wczoraj już zamrożone, a i mam pytanie czy orientuję sie ktoś z was na temat INDYCZYCH jaj? czy można je jeść na ŻO , czy kurze lepsze , bo mogła bym parę kupić.

zobaczę może po niedzieli, a może jutro, nie wiem jakoś dziś mi sienic nie chce:)

mars , super relacja, ja wczoraj byłam na basenie, dieta grzecznie , może ciut węgle przesadzone

witam, właśnie mars opowiadaj o sobie! a ja upiekłam ciasteczka dzieciom, i zjadłam 120 g, a 100 g ma 50 węgli , na dziś starczy węgli:) anusia jakim cudem ten barszcz nie ma wegli , kiedy z proszku ma z 10 g, a buraki mają 10g na 100, i to tak samo by było że kompot z jabłek nie ma węgli? pogmatwane to:)

hej , co was nie ma ? może wieczorem sie wezmę za pierogi . na mieszałam dzieciakom pierników, policzyłam i tragiczne będą .tzn białka nie liczyłam bo parę gram z jajek , T 12, W44 w 100g, może okruszki dojem:) na obiad pojedyncze żeberko i trochę boczku z sałatką z ogórków. ale wiesz anusia , musze nazbierać białek i zrobić naleśników:)

z 260g bo tyle miałam, ja zrobiłam jakby z 1/3 porcji co podałaś , wyszło 5 naleśników a placuszki kokosowe z ubitymi białkami robiłam , smakowały mi, fajne tłuste:)