Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

śp. ten ostatni niedziel

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez śp. ten ostatni niedziel

  1. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Ale wiesz co Ci Grzesław powiem w tej kwestii? To przez to, że jestem żałosnym przegrańcem życiowym... :O
  2. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    dobranoc Alkoholiczko, dobranoc Transwestyto, dobranoc... Millutka dobranoc mówi wam nieudacznik i przegraniec życiowy ciekawe co z Blowww :(
  3. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Vodka, ale Ty mnie dobrze poznałaś na kafeterii :D Grzeslaw, przepraszam ale ja jednak wolę być zacofanym pasącym krowy polakiem, niż ciotą... mi wystarczy że jestem mentalnie ciotą, nie muszę tego okazywać przez ubiór :O
  4. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Kurde :O No... do Ciebie Millutka tylko jakoś nie mam o co się przyczepić, ech... zawsze się trafi jakaś czarna owca :O
  5. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    A Ty Vodka potrafisz coś oprócz chlania browarów? :O
  6. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    No chyba że to jakiś podszyw Twój się wypowiadał o tych spódnicach :O
  7. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Grzesław... ale z tym krakaniem to nie traktuj tego dosłownie... nie musisz nosić spódnic :O
  8. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Jako najbardziej żałosna osoba na tym topiku, czuję się upoważniony do mówienia w imieniu wszystkich.
  9. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Wiecie co? Jesteśmy żałośni. :O
  10. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Ahaaa... nikt nie powiedziała że się oddałaś Millutka, tylko pytałem. Nic Ci się nie stało jak szybę wybijałaś?
  11. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Siedzi facet i słyszy jakieś tupanie zza okna... patrzy a tam ścieżka biegnie do lasu...
  12. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    ODPOWIEDŹ: Z Jemenu
  13. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Wchodzi gość do restauracji. Prosi o kartę dań. Kelner podaje klientowi menu i odchodzi. Gość powoli przegląda kartę, następnie wyrywa stronę po stronie i zjada. PYTANIE: Z jakiego kraju pochodzi gość?
  14. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    millutka, a co się stało? oddałaś się komuś po pijanemu? wzruszające :D
  15. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Zagląda babcia do chlebaka a tam bułki.
  16. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Eh... co wam powiem to wam powiem, ale życie jest do dupy :(
  17. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Siedzi 3 ziomków w barze jeden mówi: - Moja córka ma 15 lat, a za jej łóżkiem znalazłem paczkę papierosów. Nie wiedziałem, że pali! Na to drugi: - Moja córka ma 15 lat, a za jej łóżkiem znalazłem lampkę wina. Nie wiedziałem, że pije! Na to trzeci: - Moja córka ma 15 lat, a za jej łóżkiem znalazłem paczkę kondonów. Nie wiedziałem, że ma fiuta!
  18. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    http://www.youtube.com/watch?v=515nZ-sfhBI Wiecie co wam powiem? :(
  19. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Kelner pyta nowo przybyłego do baru klienta: - Co pan pije? - Codziennie rano szklankę soku owocowego, miksturkę na łupanie w krzyżu, a w sobotę kufel piwa w gronie przyjaciół. - Chyba nie zrozumieliśmy się do końca - mówi uprzejmie kelner. Pytałem, co by pan chciał? - Mój Boże... Chciałbym być bogaty, mieć domek nad morzem, podróżować po świecie... - Może jeszcze raz zadam pytanie - Czy chce się pan napić? - Czemu nie? A co pan ma? - Ja? Niewiele... Kłopoty. Drużyna, której kibicuję przegrała, kiepsko mi tu płacą, doskwiera mi samotność...
  20. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Przychodzi Polak do hiszpańskiej restauracji i prosi kelnera o menu. Patrzy i mówi: - Poproszę jajo a la corrida. Kelner przynosi mu duże. Na drugi dzień klient przychodzi i mówi: - Poproszę jajo a la corrida. Kelner przyniósł mu duże. Na trzeci dzień klient znów przychodzi do tej samej restauracji i mówi: - Poproszę jajo a la corrida. Kelner przynosi mu małe. Klient zaskoczony pyta: - Jak to jest? Dwa razy przyniósł mi pan duże jaja. A dziś przyniósł mi pan takie małe. A kelner na to: - Wie pan jak to jest, raz ginie byk, raz torreador.
  21. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista wchodzi do kuchni na śniadanie po nocy spędzonej przy komputerze. Żona jak to żona, natychmiast zauważyła, że coś nie w porządku: - Co się stało Maniuś, program nie zadziałał? - Zadziałał. - No to może się wieszał? - Chodził jak burza! - Więc czemu jesteś taki ponury? - Zdrzemnąłem się na Backspace.
  22. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    - Czym różni się doświadczony informatyk od początkującego? - Początkujący uważa, że 1KB to 1000B, a doświadczony jest pewien, że 1km to 1024m.
  23. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Informatyk rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu: - Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę. - Och Ty szczęściarzu. - Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać... - I co? I co? - No a ona mówi: Rozbierz mnie. - Nie może być! - Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuż obok laptopa... - Nie pie***l! Kupiłeś laptopa? A procesor jaki?
  24. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Żona informatyka wysyła go po zakupy: - Kup parówki, a jak będą jajka, to kup dziesięć. Chłopina po wejściu do sklepu pyta: - Czy są jajka? - Tak - odpowiada sprzedawca. - To poproszę dziesięć parówek.
  25. śp. ten ostatni niedziel

    NO I...

    Jak żegna się informatyk? - W imię Ojca i syna i ducha świętego. Enter.
×