śp. ten ostatni niedziel

Teraz Vodka to... nie to nie, łaski bez... nie ma mnie tu :(

Nie ma sprawy Jankeska. Idę sobie jak mnie nie chcecie. :(

http://www.youtube.com/watch?v=loJIIJnndjE&feature=related

Witaj Noxelia. A doiłaś te kózki? Lubi nie był zazdrosny o nie?

Hmmm... fajnie gra ten zespół Epica. :( http://www.youtube.com/watch?v=d_7EPAPZb_E&feature=related

Cześć Vodka. Dzień mi minął tak samo jak wczoraj i tak samo jak jutro mi minie... nic ciekawego, nuda, beznadzieja. :(

Nic nie pomyliłem Grzesław :(

Nie pojawię... a co mam innego do roboty? :(

:(

dobranoc, też już idę :( dobranoc :(

Przecież chmury występują w atmosferze, a księżyc jest poza nią. Więc jakim cudem księżyc był poniżej chmur? Albo o czymś nie wiem i jestem w błędzie... no ale nie ma nic w necie na ten temat, albo to naprawdę był statek obcych a nie chmury.:O

Chyba że te chmury były niżej w rzeczywistości niż księżyc, tylko były na tyle cienki że księżyc się przez nie przebijał i to tak wyglądało jakby był poniżej chmur :O No ale z drugiej strony... wyraźnie widać granicę pomiędzy obszarem zachmurzonym, a niezachmurzonym, więc czy one takie cienkie były? :(

A może to nie były chmury tylko statek obcych? :O

millutka,a w jakim kraju jesteś?

No było to dziwne... ale i tak najpiękniejszy księżyc jest wtedy gdy jest taki aż czerwony... wygląda strasznie, przerażająco wtedy... jak skąpany we krwi.

Niech ktoś mi lepiej wytłumaczy dlaczego chmury były powyżej księżyca. Co to za chmury były? Nie mogę nic w necie znaleźć :O

Naprawdę vodka, le najlepsze było pierwsze wrażenie... bo spoglądasz w niebo a tu księżyc zapierdala jak szalony, dopiero po chwili się kapnąłem że chmury wyżej są i to one się przemieszczają.

No ale dziś też księżyc okrągły :(

Ej, ale jak to możliwe żeby chmury były powyżej księżyca?

pierwszy raz takie coś widziałem, jak dziś

a do tego rozświetlał te chmury, było coś takiego widać... takie kolory, jak plamy z ropy (?) na drodze nieraz takie kolory mają... to takie kolory blade były na tych chmurach... i do tego momentami ten księżyc miał taką mocną, niebieską poświatę...

...chmury były powyżej księżyca, zwarta masa chmur, i te chmury wysoko więc ich przesuwania się nie było widać, wydawały się nieruchome... ale księżyc na ich tle, zapierdalał jak szalony...

...otóż, proszę ja was...

... nie wiecie? to już wam mówię...

... pełnie jest, patrzę sobie na księżyc, a on... zapierdala jak szalony, myślę "co jest?" i wiecie co było?