łososiek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez łososiek
-
Wszystkiego najlepszego monteblack w dniu urodzin. Spełnienia marzeń, także tych o wadze jak marzenie:) Wszystkim fajnego dnia
-
Goła do pracy monte? I co nikogo to tam nie dziwi, czy oczy jak spodki wytrzeszczają? Fajny sen..:)
-
Ja myślę,że takie sny o lataniu, to bardziej należałoby interpretować, jako chęć oderwania się od rzeczywistości, wtedy to były czasy nauki, różnych sprawdzianów, klasówek , kolokwiów, itd. Okaz zdrowia był ze mnie wtedy i teraz, tak ,że z tą bliskością śmierci, to by się nie sprawdzało.:)
-
Widzę, że nie tylko ja miałam dziś sen tzw. seksualny. Mnie dla odmiany śnił się facet dobrze mi znany, sporo starszy , mój przełożony. Generalnie on chciał, a ja się wzbraniałam, choć nieprzyjemne te jego podchody nie były. Nawet humor dzis rano miałam bardzo dobry i wyjątkowo dobrze się wyspałam. Chyba po prostu za długi był post w sypialni i podświadomość się sama domaga. Pozdrowienia:)
-
Nie wiem jak można - też Ci powiem,że za jakieś 10 kilo mniej będę chodzić w rurkach, bo nieżle będę wtedy wyglądać, rzygaj już na to konto. widać , że dolegliwości gastryczne masz na zawołanie.
-
Hej, hej, jest tam kto? Cichutko coś, puściutko, a to taka smaczna dietka... Ja się melduję w dobrym nastroju z wynikiem po 6 dniach minus 1,9 kg, wiec uważam, że nieżle, a planuje zrobić łącznie 8 lub 9 dni i potem kopenhaska, wiec przeniosę sie na tamto forum. Co u Ciebie Yogi i agap?
-
Hej kobietki! Dobrze mi idzie po pięciu dniach minus 1,3 kilo, czyli całkiem fajnie, możliwe , że zrobię 8 zamiast siedem dni za te moje grzeszki przedwczorajsze. Yogi- bób jest dość kaloryczny- ponad 60 kcal za 100g , dla przykładu brokuły-21, cukinia- 17, więc trzeba uważać ile się go zjada:) Trzymaj się- dziś twój dzień czwarty? Narka. Ciekawe czy ktoś jeszcze "jedzie na kapuście" ? Dajcie głos, będzie rażniej.:)
-
Ale był mecz! Czaaaad! Piłka ciągle w grze - w sobotę to się będzie w Polsce działo - oj będzie! Mega pozytywne emocje!
-
Jestem, jestem yogi.:) Krucho z czasem i dlatego nie pisałam. Jest dobrze. Dzis mój dzień 4, wczoraj były małe grzeszki, więc i tak rano się cieszyłam, że waga była taka jak wczoraj. Dziś bez grzeszków. Na razie minus 0, 9 kg i co ważne na tej diecie nie jestem głodna. Pewnie ktos jeszcze jest oprócz nas , ale nie pisze. Fajnie Ci idzie - 2 kg- super, a przez ile dni- yogi?
-
Cześć dziewuszki! Mój dzień trzeci dzisiaj - minus 0,9 kg łącznie, tak trzymać! A co u Was?
-
Hej Paulaa! Cieszę sie , że jesteś. Zgubisz ten nadbagaż w try miga! Tak , stosuję sie do zasad z pierwszej strony. Kilogramy chudną z tych parti ciała, które u danej osoby najszybciej "topnieją" , a brzuch bynajmniej nie jest wzdęty, ojjuyy- możesz zrobić tę dietkę- 7 dni, da się wytrzymać i mozna zrzucić co nieco.
-
O jakie pusteczki tu dzisiaj! Ja melduję, że mój dzień drugi dobiega końca, bardzo poprawnie, mimo wielu pokus. Jednak to jest dieta dla mnie. Jak jestem głodna nalewam zupy i przechodzi... Wczoraj goście, dziś festyn szkolny z dobrym na pewno jedzonkiem. Po pierwszym dniu minus pól kilosa, oby tak dalej. A co u Was?
-
Hej kobietki! Dzień pierwszy trwa. Zupka jak na razie ze smakiem. Rano było trochę melona, teraz truskaweczki, wszystko mało kaloryczne i smaczne. Trzymam za Siebie kciuki no i za Was sie ma rozumieć też. :) Tak Rene, pojawiam się na kilku forach, widzę że ty również, to naprawdę działa. Teraz oddalam sie do kuchni, celem nakarmienia rodzinki, a w tym celu robię zupę kalafiorową z dodatkiem botwiny. Miłego dzionku i słoneczka:)
-
Nie tylko na kapuściance- nowa ja , także na kopenhaskiej- 13dni i lemoniadowej- 5. Potem była próba norweskiej i amerykańskiej, ale nie byłam w stanie na nich wytrwać i jedynie podtrzymałam efekt wagowy z wcześniejszych diet. Kapuściana mi smakowała i była całkiem urozmaicona, więc postanawiam ją przeprowadzić jeszcze raz, a po niej prawdo[odobnie znów kopenhaską. Narka. :)
-
Hej kobietki:) Mój wcześniejszy dłuższy link sprzed południa nie dotarł. No trudno. Od jutra jestem z Wami. Znów po blisko 6 tygodniach. Wtedy 1,5 kg mniej. Teraz też mam na taki wynik nadzieję. Do jutra:) Kto zaczyna ze mną?
-
Moja zupa za to była pyszna dużo curry, pieprzu cayenne, ziólka np estragon trochę wegety. Dodawałam też część kapusty kiszonej, choć pewnie się nie powinno, ale dzieki temu cały tydzień zupina mi smakowała.
-
Cześć. Zajrzałam na forum, choć od wczoraj jestem na innej diecie. Rzeczywiście tu cisza, chyba dlatego, że przy sezonie grillowym mało jest miejsca na menu diety kapuscianej. Efekt po 7 dniach diety wprawdzie nie za duży, bo jedynie 1,5 kg mniej, ale uważam, że smakowo ta dieta całkiem mi odpowiada i pewnie ją za czas jakis powtórzę. Nowa ja , o 5- dniowej diecie nie słyszałam. Trzymajcie się.
-
Cześć. Mój szósty dzień z kapusta- kryzysowy.. Osłabienie psycho- fizyczne, aż zeżarłam męzowi ćwierć kanapki z Almette i pomidorkiem posypanym szczypiorem, tak pięknie wyglądala... Pojeżdże za to wieczorem rowerem, chyba. Ale słodyczy misiaki to nie jedzcie, bo to jest jak narkotyk, jak się zacznie, to rzadko kto umie odstawić !! Mnie to zawsze wciąga jak nie przymierzajac bagno. Sciskam Was mocno ! Nie dajmy się głodomorrom !
-
Cześć zupeczki ! Dziś mój dzień piąty. Po wczoraj ładnie ruszyła waga w dół, razem po 4 dniach mniej o 1,5 kg, jak pisałam, liczę jeszcze nieśmiało na około kilogram w dół. BASIA 77 - powiedz ile schudłaś na kopenhaskiej i czy twoim , lub też waszym dziewczyny zdaniem nie lepiej byloby zrobić 3 razy po tygodniu- kapusta-kopenhaga-kapusta, bo obawiam się , ze 2 tygodnie kopenhaskiej to może za duża monotonia. Dajcie głos,prosze. Zmykam do pracy, będę wieczorem.
-
Na stronie trzeciej tego forum poduszeczka pisze, o ilościowym ujeciu warzyw i owoców, co przeczytała w jakiejs gazecie. Tam pewnie to widziałam, tylko owoce w trzecim dniu mi się pomyliły. Pozdrawiam.
-
Basia77, chyba rzeczywiście przesadziłaś z ilością owoców pierwszego dnia, bo w którymś z przepisów na dietę kapuścianą czytałam, ze I dnia mamy zjeśc do 700 gram owoców, a w dniu warzywno owocowym 300 g owoców. Zwykle jabłko ma ok. 200g wagi, więc sześć jabłek to za dużo. Nie mogę znależc na jakiej stronie, ale to widziałam. Widze, że stosujesz ten sam zestaw diet, co ja tylko w odwrotnej kolejności. Ja od soboty planuje wystartować do Kopenhagi. Ciekawa jestem ile schudłaś na niej. Do przeczytania dziewczyny. Hejka !
-
Cześć dziewczyny! U mnie dziś dzień czwarty. Powiem , ze spodziewałam sie lepszych efektów, a tu jak na razie minus 30dag od początku, ale poczekam na efekt końcowy, bo zbliża się nowa fala @ i skok wagi na tym tle jest na pewno. Trzymam się, dziś smaczny dzień wypiłam koktajl bananowy, a na obiad zjem zupkę. Chciałabym schudnąc choc dwa kg na tej diecie, uda się ? Narka.
-
W MODYFIKACJI Wg Max Planc Institut codziennie z wyjątkiem niedzieli jest bułeczka, która z wyjątkiem I dnia powinna być podsuszona. Jadłospis różni sie jedynie we środę, na obiad 2 jaja na twardo sałata plus pomidory na fool , a kolacja szynka z zielona sałatą dowolna ilość. W SAMEJ KOPENHASKIEJ ŚRODA JEST BARDZIEJ RESTRYKCYJNA, ALE DLA MNIE TO TE BUŁECZKI NA ŚNIADANIE SĄ DOBRYM WARIANTEM, BOO KAWA NA CZCZO... NIE DAWAŁAM KIEDYŚ RADY. Piszę poiaksm,z takimi poślizgami, bo jak nie praca, to młoda do ogarnięcia A propos kapuścianej dziś dzień 3 i duuuży głód koło 17-ej, ledwo mu się nie dałam wciągajac szybko jabłko i trochę ananasa. Jak wy sobie radzicie z głodami ?
-
Tak poiaksm piszę się na trzynastkę, ale od soboty kochanie, bo w piątek kończę kapuściankę i wtedy jezdem do dyspozycji.