Znaffca

mitomanem nie jestem... prędzej socjopatą :D

no i jak ich nie lubić :)

phi! ja ich nie kocham :(

najwyraźniej :P a ja je zawiodę... ;)

cześć Wam :) tęskniliście? :D ja byłem sobie po sklepach polatać i dopiero niedawno wróciłem :P ogólnie w szoku jestem, bo tak jak znajomych nie widzę to nie widzę, a dzisiaj w ciągu może pół godziny aż 3 spotkałem ;) dzisiaj znowu o 11 wstałem i tak mi się ten dzień kula dziwnie... nic kompletnie nie zrobiłem... prawda - filmu też jeszcze nie ruszyłem :/

no i jest 25 strona :) fajnie, to mogę spadać już :) i tak się zasiedziałem nieco... 3majcie się duchu i dekalogowa :) dobrej nocy! :)

prawda - w takim razie kolorowych snów haha a oni faktycznie dobiją do 35 strony :P miałeś rację duchu :)

prawda - wiesz co, ja nigdy nie rozumiałem dlaczego debilom mówi się "ch** ci w dupe" skoro oni nie zasługują na taką yyyyy... rozkosz :P hahaha

prawda - no nie bądź taka, napisz temu onaniście, że Cię ostro wkurzył to moze Ci da spokój... najwyraźniej go to rajcuje jak go kobiety pojeżdżają :P albo wiesz co? lepiej nie rób tego! na przyjemnośc trzeba sobie zasłużyć oo! :)

zabawne :) powiedziałbym coś, ale nie mogę się ze śmiechu powstrzymać jakie wnioski mnie nachodzą co do świetej trójcy :D

już poszli? łeeee a tak fajnie śmierdziało :( :P prawda - ja przeważnie film odpalam ta ok godziny 23 nie wiem czemu :D pewnie przez to, że wtedy jest spokój, cisza i wiem, że nie zasnę :P chociaż jednego razu chciałem sobie obejrzeć Piratów z karaibów i mi się jakiś czas buforowało, tak zostawiłem i zapomniałem... przypomniało mi się jak był już cały film zbuforowany i było to lekko po północy, a szkoda mi było wyłączyć bo tyle czasu się buforowało... więc oglądałem twardo ;) a wiesz, ta część akurat trwala 2 i pół godziny, a rano trzeba było wstać o 6.46 :P i co? i tak oglądałem :) a tak mnie zaciekawił film, że nawet nie ziewnąłem ani razu choć trochę zmęczony byłem :)

prawda - lepiej.. na cały weekend zostają :P heh fajny nałóg ;) Ty niczym moja chrześnica - bez dobranocki nie uśniesz :) a zasypiasz w trakcie filmu czy zawsze do konca dotrwasz :)

prawda nooo niestety taki los studenta ;) ja już dzisiaj nic nie odpalam, bo za późno trochę... trzeba będzie się powoli zwijać, bo jutro znowu będę skacowany od spania :P choć jutro pewnie za długo nie pośpię, bratanice mi nie dadzą na bank :D ale trzeba jeszcze pomęczyć duchowne pomarańcze ;)

"cały czas się zastanawiam, jak przeżyć życie tak, żeby z humorem przyjąć tę szczękę w szklance. " wow niezła jesteś :D choć patrząc po Twoich postach to nie będzie problemem, z Twoim humorem jest wszystko ok :)

duchu no fakt, dziwnie dużo tych postów tutaj się porobiło ;)

noo uczelnia, praktyki i te sprawy ;) jeszcze powinienem w międzyczasie tworzyć pracę dyplomową, ale to po nowym roku pewnie się dopiero wezmę, teraz nie chcą mi sprzętu kupić, bo jest biurokracja, trzeba ogłaszać przetargi itp szmery bajery :( no ale cóż... życie ;) a Ty przynajmniej zlecenia masz to dobrze że się interes kręci ;)

duchu ja akurat mam to szczęście, że wszelkie pustaki trzymają się ode mnie z daleka, nawet do mnie nie podejdą :D

a co do kobiet to fakt, niektóre są tak puste, że aż się boję że i ja na takie coś trafię, bo coraz więcej tego się roi :(

Powiem tak - i tak Cię nikt tu nie lubi ;)

przykre to bardzo... ja tu jeszcze siedzę póki co, bo tylko te parę osób wartościowych, które tu można spotkać mnie tu trzymają... ciekawe ile wytrzymam :)

i całe szczęście, że nie umieją... byłby jeszcze większy sajgon :o

ojj chyba jeszcze buractwo kafe nie śpi... :P "Powiem tak'" znowu w akcji

duchu niestety na upartego nie ma metody... jak będzie chciał to i tak wlezie, bo MAC także idzie zmienić bez problemu ;)

bo to forum jest od podstaw źle skonstruowane... poza tym jest coś jeszcze ważniejszego - dyscyplina... jak by była pilnowana od samego początku, to ludzie by sami siebie nawzajem pilnowali, bo by wiedzieli co można a co nie, a jakieś pojedyncze wyrzutki by się nagradzało odpowiednio i tyle ;) ale jak jest przyzwolenie społeczne żeby się ch***nia działa to tak jest niestety.... tyle, że potem już zazwyczaj jest za późno żeby cokolwiek zmienić ;)

teraz tak patrzę, że ja mam ledwo ponad 500 postów... czyli jestem nikim ;)